Mamusie sierpień 2010

sorki jemu bo napisalam jej to juz z przyzwyczajenie zwracamy honor Kacperkowi:)

A to jedyne zdjęcie z wesela Judytki z babcią

Widać,że babcia uwielbia Judytkę. Moja mama też bardzo kocha Vanesskę mówi,że wnuki kocha się bardziej niż dzieci

A teraz musiała na miesiąc jechać do Holandii i nie mogła tego przeżyć

A która babcia czy dziadek nie kocha wnuczki/wnuczka Moi rodzice mimo odległości jeżdża z 2 razy w tyg.czasami aż mam ich dosc

A tu Vanesska jak była jeszcze malutka z moją mamą

Martela ale jesteś podobna do swojej mamy

Nie to co ja nigdy by nikt nie powiedział że to moja mama ja jestem drugi tata

Pewnie że dziadki kochają swoje wnuki

a jaka jest miłość pradziadków chyba jeszcze większa

Niestety Maja tylko ma jedną babcie i jednego dziadka Ale to fakt swoich dzieci sie tak nie kocha jak wnuki

Dziewczyny ale się rozpisałyście
Wrócę do tematu usypiania. Na początku mój Kubuś spał ze mną w łóżku. Od kilku tygodni śpi sam w łóżeczku. Jakoś bezproblemowo nam to przyszło. Po wieczornym karmieniu wkładam go do łózeczka, włączam karuzelkę i głaszczę. Obowiązkowo królik przytulanka. Czasem śpiewam kołysanki. Chyba mi było ciężej się z nim rozstać w nocy. Uwielbiam się przytulać do jego cieplutkiego ciałka a po przebudzeniu patrzeć na jego roześmianą buźkę Dlatego nad ranem czasem zostaje już ze mną. W dzień śpi zazwyczaj tam gdzie akurat leży. Jak widzę że odpływa to wystarczy że dam mu ulubionego królika trochę pogłaszczę i śpi. Czasem nawet sam zaśnie. Mamy zasadę karmienie na żadanie i spanie też na żadanie. Jak próbowałam go na siłę usypiac to nic z tego nie wychodziło. Teraz pozwalam mu się pobawić i sam zasypia. Na razie działa

Co do ubranek to nosimy rożnie od 62 do 68. Kombinezon mamy 68 i jest trochę za duży ale jak się grubiej ubierze maluszka to jest ok.

Iwka nie ma sprawy
tu same dziewczynki prawie są wiec mogło Ci sie pomylić
a ja odpakowałam tą gryzaczko szczoteczke i Kacperej jest przeszczęsliwy
zachowuje sie tak jakby szorował dziąsełka

dziewczyny to prawda ze dziadkowie kochają swoje wnuki bardziej niz dzieci.
Mój tata zawsze musi ze za malude życie by normalnie oddał.
a jak go rozpieszczają mmmm ale to dobrze

U mnie to samo, mama przeszczesliwa nie byla jak sie dowiedziala o ciazy a teraz non stop chodzi i gdzie mojaNatalka Caly czas by nosiła albo bawila sie z nia:D

do spania tez jej takiego mniejszego misia daje , juz go zaatakowała i uszka omemlała mu cale:P teraz w raczki zlapie, smoka dostanie i spi grzecznie:D Ja wychodze wtedy z pokoju zeby sama zasypiała.

a ubranka mi tez rozne nosi :d daje fotke z moja mama i mama meza

Jak tam dziewczynki?Ja w ciagu nocy przespałam może 2 godz. bo tak mnie ząb napie...lał masakra!A to Maja jak na złość nie chce teraz spać

Oj często tak jest jak jesteśmy zmęczone to dzieci jak na złość nie chcą spać, a jak jesteśmy wypoczęte albo chociaż troszkę wyspane to śpią jak aniołki

oj t weź sobie coś przeciwbólowego albo lepiej udaj się do dentysty....

Ja leczyłam zęby w ciąży jeszcze jeden mi został tak się wybieram i wybrać się nie mogę ale trzeba bo po ciąży zęby strasznie się psują tak słyszałam :/

A wy dziewczyny byłyście u neurologa z dzieciaczkami? bo to nie jest obowiązkowe ale polecane ja się właśnie wybieram a wy??

A to dzisiaj

Tylko ja dentysty się boje bardziej niż śmierci ale cóż trzeba będzie iść...

Witamy po 3 tygodniowej przerwie
Podróż była super, Michał spał 10 godzin z 2 przerwami na jedzonko Na wschodnim w Warszawie zamotałam Miśka w chustę, walizkę w garść i ruszyliśmy w dalszą podróż, tym razem samochodem Wypoczęliśmy, babcie rozpieściły Michała, nosiły go na rękach, a ja teraz muszę z tym walczyć...

Paulinka ślicznie wyglądałaś na ślubie, a zdjęcia rewelacja U neurologa też byliśmy...

Monami czy mogłabym Ci podrzucić jakieś zdjęcie n prezencik dla dziadków??

Dzieciaczki tak szybko rosną Nasz klusek już ponad 8kg waży

Ech ja uciekam sprzątać, bo syf w domu jak diabli

Alutka ja tez sie dentysty tak panicznie boje ze masakra! A zeby to mam gorsze niz zle... :/ Wole juz chyba sztuczne niz isc do dentysty serio... Jakis uraz chyba mam, wolalabym drugi raz rodzic niz isc tam ale tez bede musiec wkoncu isc bo mi powypadaja te paskudy wkoncu :/