Mamusie sierpień 2010

a wiec hehe
pod miejscem na tekst jak piszesz komentarz masz dołącz obraz i dołącz plik
Ty dołanczasz obraz nie plik
ale obraz nie moze byc za duzy w zwiazku z czym otwórz sobie fotke na kompie za pomoca paint
i u góry wybierz opcje obraz
następnie rozciągnij pochyl i tam zamiast stu daj np 30 w obu kratkach rzeby rowno sie zeszło bo ci fote powygina jak w jednym 30 to w drugim tez 30 musi byc i dajesz zapisz i focia bedzie podejrzewam zmniejszona wystarczajaco

Tylko tam gdzie jest 100% w poziomie i pionie

to na dole co jest 0 stopni w poziomie i pionie nie tykaj
nu nu

i musi byc zapisany chyba jako jpg wtedy dajesz zapisz jako i na dole pod miejscem na podpis masz liste koncowek i wybrac musisz .jpg

co do karuzeli to ja narazie nie kupuje bo wiem ze jak goscie przychodza dzidzie ogladac to kupuja wlasnie duzo takich rzeczy a nie potrzebuje 2 karuzeli itp wiec sie wstrzymam a jak nikt nie kupi to napewno kupie bo to zawsze frajda dla malucha
ja wizyte mam 7 lipca ale wlasnie sie zastanawiam nad przelozeniem z tydzien wczesniej bo juz powaznie mysle o L4 bo kazdy kolejny dzien w pracy coraz gorzej znosze. myslicie ze miesiac przed terminem to nie za wczesnie i nikt mi nie powie ze sie uzalam nad soba bo w ciazy jestem albo ze z lenistwa.u mnie chodzi o to ze zostalam przyjeta przez znajomosci mimo ciazy a po za mna w biurze nikogo nie ma zeby mogl mnie zastapic i dlatego zwlekam ale juz sama niew iem co robic i jak uprzedzis szefa.on spoko jest ale jesli chodzi o wolne to nawet urlop mi niechetnie daje nie wspominajac ze do wrzesnia nikogo by tu nie bylo. nie zeby sie wqrzal ale zaczyna jojdac i narezkac ze jak to bedzie jak biuro bedzie puste itp... co byscie mi doradzily???

ni huhu nie idzie ani tak ani tak trudno nie pochwale sie

Monia miesiac przed terminem to jest ostateczny termin Ty dobrze sie czujesz na główce
Nawet w tym kraju gdzie ja z ciaza zagrozona chcieli zebym pracowała a jest 4, 6 tyg przed terminem wyganiaja do domu jest zakaz pracy takze nie wiem jak ci lekarze w PL ze ci sam nie powiedział zebys juz siedziala w domku bo generalnie nie no no i juz

jestes na stazu to jestes pod czyjas opieka nie mozesz pracowac na wlasna odpowiedzialnosc wiec nie rozumiem jak szef mogl cie zostawic sama w biurze to jedno a drugie to to ze jak kobiecie w ciazy w az tak zaawansowanej moze nie pozwolic isc na chorobowe dziewczyno ty sie nie przejmuj szefem tylko spylaj na chorobowe dzidzia i twoje zdrowie jest najwazniejsze pamietaj o tym ze jak ty jestes zmeczona rto twoja dzidzia tez jest z tego powodu nezadowolona pozatym juz chyba tam nie wrocisz co???

Monia ja wiem że w dzisiejszych czasach trudno o pracę, ale powinnaś natychmiast iść na zwolnienie !!!! jesteś tak w zaawansowanej ciąży że musisz już odpocząć. A to że w biurze nikogo nie będzie już nie powinno cię interesować! Ty i maleństwo jesteście o 100 razy ważniejsze!

no nie wroce juz.staz mam niby do wrzesnia ale po porodzie sie juz nie wybieram nie wiem czy teraz moj gin moze mi wypisac zwolnienie juz do wrzesnia czy po porodzie bede musiala isc po drugie??no wlasnie juz strasznie jestem przemeczona i kregoslup mam nadwyrezony bo strasznie mnie boli... wiem ze dzidzius najwazniejszy ale nie chce zeby ktos mi pozniej zarzucil ze moglam nie zaczynac stazu jak jestem w ciazy albo ze powinnam docenic ze mnie przyjeli mimo mojego stanu. ale moj maz tez sie juz zlosci ze ciagle chodze bo on juz dawno chcial zebym poszla na L4. a sadzicie ze wczesniej mu cos powiedziec ze ide czy isc do lekarza i zadzwonic ze mnie wyslal na L4 i mnie juz nie bedzie. poczekac do 7 lipca czy przelozyc wizyte na wczesniej??sory ze tak was prosze o rade ale najlepiej mnie zrozumiecie a jak sie pytam o rade bliskich czy znajomych to sami nie wiedza.

Ja podczas konsultacji z PL ginekoloszką w 21 tyg jak jechałam do Pl na "ostatnią wizyte' usłyszałam z krzykiem "dziewczyno 20 tydz ciąża bliźniacza koniec! lezec w łóżki i nawet nie próbować obiadu mężusiowi gotować i absolutnie żadnej podróży!"
Oczywiście pojechałam obiady gotuje do dzis i nawet sprzatam ale nie mam wyjscia bo sytuacja mnie zmusza ale jak sie moje dzieci za wczesnie urodza bedzie to tylko i wylacznie moja wina i bede musiala wziasc odpowiedzialnosc za wszystkie krzywdy ewentualne jakie by je spotkały na siebie.

A na jakims forum przeczytalam jak kobieta z blizniakami od lekarza w 20 tyg usłyszała ze nie bedzie pracowac bo dojazd do pracy tramwajem przez wieksza czesc miasta (pracowala w biurze) jest za duzym wysilkiem fizycznym

Ja do szpitala na wizyte zapierdzielam dwoma jednym 5 przystankow drugim az 13 i jeszcze kawalek musze dojsc trwa to ok 40, 50 min i musze radzic sobie ze wszytkim choc rano stanac na nogi nie moge bo mi miednice rozwala i stopy bola bo sie biudze z balonami, a nie powinnam robic nic wiec jesli nie masz sytuacji jak ja ze nie masz co zrobic i musisz sobie sama radzic to sobie nie radz!
Dlaczego odbierasz dziecku relaks, zreszta musisz sie psychicznie tez przygotowac i nastawic na przyjscie malenstwa

Monia nie obraz sie ale Ty głupia pindko masz macierzynskie w PL 20tyg !!!!!! Na co L4 chcesz?? Zadzwon i powiedz ze chcesz L4 bo nie wyrabiasz i to juz

ja na twoim miejscu poszla bym nawet i dzisiaj po to zwolnienie . jak najszybciej idz a szzef jak ma dobrze w glowie to sam to zrozumi a jk nie to swinia i tyle zreszta z kad on moze wiedziec jak czuje sie kobieta w ciazy?!!! o to czy lekarz wypisze ci zwolnienie do wrzesnia to napewno nie na kilka tydodni np 2 czy 3 a po porodzie to na macierzynski i to cie kieruje chyba urzad pracy idz tam do urzedu i sie popytaj jak to jest i niczym sie nie martw napewno tam beda dla ciebie bardziej laskawi jak twoj szef!!! w koncu jestes w ciazy i tego nie da sie ukryc!!! glowa do gory monia bedzie dobrze

no wlasnie na stazu jest tak ze nie masz"rzadnych praw" jak bys pracowala.nie nalezy mi sie nawet macierzynski!!!!;/ jesli po porodzie chce byc w domu musze miec normalne L4 od lekarza szkoda bo jakas kasa tez by sie przydala chociaz a tu sie okazalo ze lipa i bede dostawala tylko to stupendium stazowe do konca stazu tzn do 7 wrzesnia.tzn lekarka sie pytala czy chce juz isc na zwolnienie ale ze jak chce to moge dalej pracowac.ale juz coraz mi ciezej nie mam czasu nawet w pokoju sprzatnac bo moj dzien wyglada tak ze ide do pracy wracam jem obiad i sie klade poogladam troszke tv ide sie umyc i spac ok 21 ale to nic nie daje bo i tak wstaje z trudem po za tym w nocy sie budze i czasem rano wstaje bardziej zmeczona niz jak sie polozylam. nie chce zeby sie cos malutkiej stalo bo wiem ze to moja wina i bym sobie nie wybaczyla!!!!!!!!!!

Monia idź po zwolnienie i miej iść głęboko w 4 literach !!! Olej ich a jak będą gadać niech gadają nie powinno Cię to obchodzić ! Ja przyjęłam się do pracy w 3 miesiącu ciąży tata mi załatwił tam gdzie on pracował, powiedział całej tej administratorce czy komuś tam że jestem w ciąży i długo nie popracuje była wściekła ale co miała zrobić.... Mój tata stamtąd odszedł miał wypowiedzenie bo znalazł lepszą pracę, ja popracowałam 1.5 miesiąca (bo w przepisach jest tak że musisz przepracować 30 dni pełnych dni ) i poszłam na zwolnienie i od tej pory siedzę sobie w domku normalnie mam 100% wynagrodzenia i mam gdzieś czy ktoś na mnie gadał czy nie..... Automatycznie mam umowę przedłużoną do dnia porodu potem będę musiała siebie i dziecko ubezpieczyć na ubezpieczeniu Mojego. Dokumenty zawiozę do ZUs-u i 20 tygodniu macierzyńskiego i będą mi nadal wypłacać pensję..

NA ZWOLNIENIE MONIA !!!!