Mamusie marzec 2012

Ala śpi, mam chwilę

georgette ja też robię czasami ryżankę, ale ostatnio Ala ma straszne problemy z robieniem kupy tzn ma zatwardzenia a ryż jest wtedy niewskazany więc ryżanka poszła w odstawkę, kremu z dyni nie robię, bo Ala nie lubi i nie chce jeść

Gosia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ewa Ala też próbuje się samodzielnie ubierać, ale rozbieranie wychodzi jej lepiej ale często zakłada buty i jak założy jeden to krzyczy: 'trzecia nie ma' co znaczy, że nie ma drugiego buta i z rękawiczkami jest to samo

ewelina a jak robisz zupę koperkową, bo brzmi ciekawie, mogłabym kiedyś ugotować co do drugich dań to u nas takie menu: pierś z indyka z ziemniakami, różne sosy z mięsem i kaszami (jaglana, gryczana, jęczmienna), pulpety, pieczony kurczak z cytryną i świeżym rozmarynem (mniam mniam sama uwielbiam ). Niestety nie za bardzo chce jeść do tego warzywka więc warzywka przemycam w zupach

jj

W sobotę będę robić ciasto od Wiki z malinami i karpatkę trzymajcie kciuki żeby wyszły i nie poszły w dupę ino w cycki

martyna w takim razie życzę Ci, żeby ciasto z malinami poszło Ci w jednego cycka a karpatka w drugiego

hej
my niedawno weszłyśmy do domu, odkąd zgoda panuje to jesteśmy albo na placu albo w domu koleżanki z dziećmi. Ola zrobiła się taka bojaźliwa, boi się dzieci i mówi tylko "nie bij". Bawi się sama zabawkami i tylko patrzy czy jej ktoś nie przyrżnie dziś było lepiej, bo sama zwróciłam młodej uwagę, że ją zabiorę do siebie i wychowam
mama też reaguje już i widać, że jest jej chwilami głupio. No trudno, takie są dzieciaki. A Ola musi na nowo nauczyć się funkcjonować w grupie dzieci.
Ewelina dziękujemy za życzenia, ale ty nam tu mów czemu ryczysz i czemu masz doła!
Mariola super, że Zosia mówi już wiele w dwóch językach no i oby wam te protezy sfinansowali
Gabi a co to za Marcelinka bo chyba przeoczyłam coś?
Wiki ja Ci o zupach i obiadach nie poopowiadam, bo moja Olka raczej więcej nie lubi niż lubi. Obiady mogłyby nie istnieć chyba, że pomidorowa ze słoika Hipp lubi jeszcze paluszki rybne i filety rybne. dla niej jedzenie to jajka w każdej postaci, parówki i pomidor a cała reszta to ja muszę na głowie stawać żeby jadła, a ostatnio jadła już wiele bo i kurczaka i dzika, a niedawno znów bunt na prawdziwe obiady. no cóż muszę przeczekać chyba.
Ale jak już zacznie jeść normalnie na pewno będziemy korzystać z Waszych pomysłów. Chociaż co do ciast to ja nie jem słodyczy, jak upiekę coś, to stoi i stoi, nie ma komu jeść, mimo, że przyznam się, piekę dobrze, ale jakoś boimy się tycia
Martyna napisałam już tam wyżej jak sytuacja, dzięki za zainteresowanie koperkowej ja np nigdy nie lubiłam a Ola nie lubi ryżu więc zupy z ryżem odpadają, jedynie rosół z makaronem albo manną, pomidorowa musi być pusta i gęsta.
Martyna kiedy będziecie w DE? szykujesz się już na buszowanie po flohmarktach?

witam

dzisiaj cały dzień miałam gości, rano wpadła moja przyjaciółka A. wypiłyśmy kawkę zjadłyśmy ciasto, które wczoraj upiekł T wyszła ok 12. a za pół godz. wpadła moja druga przyjaciółka J. z mężem i synkiem, niedawno pojechali, ja padam a Maja marudzi bo nie miała przez to całe zamieszanie drzemki
niestety jutro muszę pojechać do pracy, zabiorę ze sobą Maję, bo nie mam co z nią zrobić, będzie ciekawie... no i koniec urlopu o ile urlopem w ogóle można to było nazwać

pada mi bateria, za chwilę się odezwę

no jestem,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


ewelina co się dzieje? chyba nie ma takiej sytuacji z której nie znalazłoby się dobrego wyjścia

martyna każde ciasto powinno iść w cycki chociaż ja to nawet już w cycki nie chcę

gusiag Ola na pewno szybko oswoi się z dzieciakami i wszystko wróci do normy

cześć
Dorota no to szkoda, że twój urlop był taki a nie inny. Ciekawe jak to dziś będzie z Mają w pracy
miałaś wczoraj męczący dzień
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

nasza noc kiepska, spania w ciągu dnia nie ma a noce przepłakane, krzyczy przez sen "nie bij" "ała" i płacze.
na plac dziś chyba nie idziemy bo pogoda brzydka. nie mam dziś humoru

gusiag wygląda na to, że Ola nocami jeszcze odreagowuje, przykre to, może niedługo zapomni, a u nas Maja wczoraj nie miała drzemki i jak poszła spać o 19. tak obudziła się dzisiaj o 7.00 rano, nawet w nocy do nas nie przywędrowała, w szoku ciężkim byłam jak się rano obudziłam, ok 8.00 pojechałam z nią do pracy to ja robiłam swoje a ta rozrabiała, przynosiła mi na biurko wszystko co znalazła, dziewczyny się nią trochę zajęły, a to dały jej kolorowanki a to naklejki i jakoś poszło, jak wróciłyśmy na to pierwsze gdzie mnie córka zaprowadziła to plac zabaw, byłyśmy tam do 11.30, teraz łobuziak śpi a reanimuję resztki urlopu

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


edit/ no a na placu zabaw, to mi dzisiaj ręce opadły, przyszły trzy kobiety - każda z małym chłopcem (nie wiem czy babcie, ale raczej opiekunki) no i jedna miała samochód i Maja podeszła do niej a ta jej dała, a taka druga podeszła i mówi do jednego z chłopców "zabierz dziewczynce samochód", raz powtórzyła, drugi więc ja się wkurzyłam i mówię, Maja oddaj chłopcu samochód, bo to jest chłopca a ona na to "nieeee, on jak będzie chciał to jej zabierze i nawet nie będzie pytał, uczy się walczyć o swoje" ja jej tylko odpowiedziałam, że ja jej uczę czegoś innego i odeszłam, bo mnie krew już zalewała, teraz wiadomo skąd biorą się głupie bachory a w przyszłości agresywna młodzież

Dorota no niestety dzieci uczą się głupoty i bezmyślności od dorosłych.
czy Wasze dzieciaki też nie chcą chodzić spać w dzień i na noc. Moja Olka pokłada się, oczy ma jak szparki i ciągle płacze, że nie chce spać. Potrafi nie spać od 7 do 22, a i dłużej płakać że nie chce. Nie wiem co z nią robić.

u nas to zależy od dnia, czasami np dzisiaj mówi sama, że chce spać, wpakowała się do łóżka przykryła kołdrą i pokazuje, że chce smoka ale często też jest tak, że widać po niej, że jest bardzo śpiąca i za nic na świecie nie chce iść spać, może teraz boi się zasypiać, bo jej coś złego śni się w nocy?

no właśnie nie wiem czy to złe sny czy może szkoda jej dnia no chyba, że to przez brak smoczka tak się poprzestawiała.

hej:) o tym dole to napisze w wolnej chwili bo za duzo pisania raczej zalenia sie

zupe koperkowa gotuje na kurczaku i kawalku krolika, wrzucam normalnie wszystkie warzywka kostke marchew pietruszka seler ziemniak i na koniec wsypuje duzo koperku ( mam mrozony z dzialki) i natki pietruszki tez troche :)zaprawiam smietana i juz i moj Michal bardzo lubi.
ktos pytal o pulpeciki, wlasnie dzisiaj robie dla dzieci tak mieso z piersi miksuje i potem mieszam z kasza i albo ryzem i starta marchewka gotowana i lepie w kuleczki. do tego zawsze sos koperkowy albo z naci pietruszki

były ciotki z dzieciakami i Ola teraz śpi, a zasnęła bo położyłam się obok, może ona się boi bo ze mną zasnęła w 2 minuty?
a to chwilowa fryzura Oli, chwilowa, bo do spania zawsze mówi "zdejmij gumkę"
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ojej! Cudna ta fryzura! moja Ala to nawet nie da się dotknąć do włosów a jak jakimś cudem ją uczesze to zaraz krzyczy NIEEEE i specjalnie targa włosy rączkami

Jeśli chodzi o spanie to u nas też nie jest kolorowo, dzisiaj np. Ala o 12 położyła się do łóżka i mówi aaaa czyli spać, ale oczywiści tylko się kręciła i kręciła i o 13:30 poddałam się i mówię, że skoro nie chce spać to idziemy się bawić i nie spała w ogóle a byłam przekonana, że padnie, bo w nocy nie spała od 1 do 6 i przez cały dzień biega w pajacu do spania i nie chce się przebrać taki buntownik mały.
A najczęściej śpi tak: zasypia o 22 śpi do 8 - 8:30 a w dzień łapie drzemkę około 13 i śpi zazwyczaj około 1 - 1,5h.

Buziakuję was ze strefy relaksu!

Hej.

Jakoś mi czasu brakuje..
Rano jesteśmy ponad 2 h na dworzu, później zawsze coś

Jutro sprzedaje młodego pierwszy raż do babci na noc, a sama ruszam z dziewczynami na babska noc, już się nie mogę doczekac. Wieki nie wychodzilam na dyskoteke, ale myślę ze tego mi trzeba!

Tylko mam problem z ubraniami.. Wszystko na mnie wisi, a za małe ciuchy 120l worek oddalam, bo już pożegnałam nadzieję, ze schudne.

Piękna fryzjerka Oli;) fajnie, ze naprawily wam się kontakty i masz z kim chodzić na spacery;)

Wiki może Ci szybciej dziś zasnie, wczesniej jutro wstanie i zdąży się zmęczyć do pory drzemki.