BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2012

10 lata 10 miesiąc temu #843808 przez strangerwold
Czesc kochane
Jestem mega zajechana po dwoch ciezkich dniach pracy ale jeszcze jutro i urlop.
Dopiero wczoraj zdalam sobie sprawe jak bardzo jeztem przywiazana do dziewczyn swoich w pracy rano zostalam wyslana na inny oddzial a tak sie cieszylam bo fajna zmiana byla i wgl jak poszlam tam to az plakac mi sie chcialo nie ma to jak u siebie a dzisiaj caly dzien odsypialam i bylam mega zmulona...na spacerze z malym nawet nie bylam ale zakupy domowe z tata moim zaliczylam. Wiecie co denerwuje mnie zdanie innych na moj temat ze jak juz mloda to nie ma prawa byc zmeczona..tez jestem czlowiekiem i tez mam uczucia i tez sie mecze i tym samym potrzebuje odpoczynku.
Przepraszam ze was tak zanudzam moja niezbyt ciekawa prace tzn ja kocham swoja prace co prawda czasem bywa niebezpiecznie ale to jest zycie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #843960 przez georgette102
hej

gusiag przepiękna fryzura! Maja ma słabe włoski, więc o takiej możemy tylko pomarzyć, po ostatnim (pierwszym i ostatnim) podcięciu jeszcze nie odrosły jej włoski, więc nie wiem czy uda się zrobić dwa kucyki

emma baw się dobrze, wypoczywaj i oczywiście zdaj relację jak było

stanger nic nie mów, mi kończy się urlop a w ogóle nie czuję, żebym wypoczęła, ale takie zmęczenie materiału jest chyba normalne jak ma się dziecko, pracę i dom na głowie

myślałam, że w weekend trochę się ogarnę (paznokcie, depilacja itp) ale jednak wyjeżdżamy do T siostry (ma dziś urodziny) i odwiedzimy też jego brata (urodziło mu się niedawno dziecko), najchętniej zakopałabym się w pościeli a tu zaraz trzeba się szykować na wyjazd, wrócę jutro to się odezwę

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #844112 przez gusiag
ja tylko na chwilę, Asia gratulację dla Twojego brata! bo chyba też był w drużynie?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #844619 przez gusiag
hej, ale pustki, mam nadzieję, że spowodowane ładną pogodą :)
Gabi jak dyskoteka ? leczysz kaca czy masz zakwasy? :)
dziewczyny ja 2 razy na basenie już byłam a przed chwilą zrobiłam 11km rowerem. Także nie ma mnie przed kompem za wiele.
Dorota jak urodziny, impreza? w ogóle kiedy świętujecie urodziny Mai?
Stranger odpoczywaj na urlopie
Emma kiedy wracacie ze SPA?
Ewa widziałam Cię czemu nie piszesz?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #844624 przez ewelinda83
Gosiu jestem czytam ale na pisanie brak siły i czasu :( teraz caly tydzien bede pracowac najpierw u siebie w pracy a pozniej mam dodatkowo sprzątanie biur prawniczych, tak wiec caly dzien za domem.
Wczoraj bylismy u kolegi na 30 urodzinach, o 4 wrocilismy do domu, mimo ze ja nie piłam bo bylam kierowca :silly: to dzisiaj padam :dry: juz nie te lata hehehe :huh: :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #844631 przez gaabrysia
Pogoda faktycznie super, ale sił na spacer dziś brak..

Ogolnie, wypad matek polek bardzo udany, są i zakwasy i mega kac. Formy nie mam do picia, głową pęka, żołądek bóli..

O 20 się spotkalysmy u mnie we 4 ok 22 pojechalysmy do klubu i wrocilysmy o 3, wstalam o 8 bo jakoś tak nieswojo się czułam bez młodego, a jego j przywiozl o 11, a ten wpakował się do lozeczka i spal do 15.( też chyba balowal z babcia;)) a ja jakoś nie moglam już przez moje samopoczucie zasnąć.

Wiec wybaczcie, ale nawet pisanie mnie dziś męczy;))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #844694 przez georgette102
ooo wcale się nie rozpisałyście przez weekend, wróciłam zmęczona i skacowana :) impreza urodzinowa bardzo udana, najpierw w domu, a później wypad do klubu, moje klimaty więc szalałam jak za dawnych lat, wróciłam mokra ale mega zadowolona :lol: dzisiaj trochę kac męczy, ale to dla tego, że pomieszałam alkohole

gusiag impreza urodzinowa Mai jest w sobotę 1.03.

ewelinda ale pracuś z ciebie :blink: wiadomo, kasa się przyda

emma czekamy na relacje

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #844716 przez gaabrysia
Ooooo widzisz Dorota to obie tancowalysmy, ja też wyskakalam się jak za dobrych starych czasów;)

Też pomieszalam alkohole ;/ wszystko było by fajne gdyby nie ten kac;(

Dziewczyny moja waga pokazala dziś 55 kg ;)) chyba czczęściej muszę wychodzic poskakac!;)

Aisod Kinia slicznaaaa;) jak Misiek? Spisuje się? Jak Ty dajesz radę?

Ale nawrzucali tych reklam!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #844810 przez strangerwold
Aisod gratuluje slicznej corci jak porod jak ty sie czujesz jak chkopaki sobie radza?
Dziewczyny fajnie ze poszalalyscie ..
U nas kiepsko rozstajemy sie juz na zawsze bezpowrotnie tak bedzie lepiej wiem co myslicie ze zabieram dziecku dobre dziecinstwo z obojgiem rodzicow ale prawda jest taka ze bartek wieczorami widzi swojego ojca..tak bedzie lepiej decyzji jestem pewna na 100%

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 6 lata 6 miesiąc temu #844852 przez asiula2134
l

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #844855 przez gaabrysia
Hej..

Justyna może pptrzebujecie przerwy żeby zatesknic i zrozumiec, ze jednak nie umiecie żyć osobno.. Mnie też j ostatnio drażni, ale to normalne przed okresem;)

Asia bidulo.. Kurujcie się! Pokaz nam Kapiego w nowej fryzurze;)

Gusiag co z Tobą? Cóż tak rzadko do nas piszesz? Ewa usprawiedliwiona

Dobra zjadłam i trzeba się zbierac, żeby się przewietrzyc;)

Miłego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 6 lata 6 miesiąc temu #844863 przez asiula2134
l

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #844904 przez gusiag
hej
przede wszystkim to spóźnione ale szczere życzenia dla Szymona jako pierwszego chłopaka dwulatka na forum!! sto lat Szymuś, rośnij zdrowo i szczęśliwie!! sto lat dla trzeciej dwulatki na forum! buziaki dla Majeczki :kiss:
dla Szymona i Mai!
dziewczyny super, że potańczyłyście, oby czasem były takie możliwości!
Aisod Kiniulka śliczna! odzywaj się
Justyna nie wiem co powiedzieć, powiem tylko, że życzę Wam szczęścia i spełnienia! Jeśli podjęłaś taką decyzję to będziemy Cię w niej wspierać. Będzie dobrze.
Gabi super, że podoba Ci się to co pokazuje Ci waga. Ja po basenie i rowerze przybrałam na wadzę około kilograma, ale czuję się lepiej i będę chodzić 2 razy w tygodniu plus rower. Nawet jak waga nie spadnie to ciało się ujędrni :)
Asia aha no ale mimo wszystko dostać się do kadry olimpijskiej, przeżyć IO to nie lada wyczyn.
zdrowiejcie a katar odciągaj odkurzaczem, będzie spał!
uroczy jak zawsze jest :)
Martyna urodziny zrobiliście już? są zdjęcia? jak było jeśli było, bo nie kojarzę żebyś mówiła o imprezie ale mogłam przeoczyć. Pisz!
ja mało piszę, bo praktycznie siedzę na dworze cały czas. Pogoda dopisuje bardzo.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #844935 przez aisod
Witajcie Kochane :)

Sto lat dla Szymona i Maji! Wszystkiego najlepszego i dużo zdrówka! :*

Ja to nie wiem kiedy Was nadrobię... Mam już ponad 20 stron czytania :P Będę czytać w wolnej chwili ;)

Już mogę siedzieć :D, więc jak się uda to Wam w skrócie napiszę co i jak.
Więc poszłam do gina na wizytę w poniedziałek (3 lutego) ten po zbadaniu stwierdził, że w ciagu 3 dni będę rodzić. Po badaniu zaczęły mi się skurcze, ale takie do przeżycia, te przepowiadające. Nawet pojechałam zrobić ostatnie zakupy "jedzeniowe". We wtorek obudziłam się i dalej miałam skurcze, no i zaczęłam plamić. (ale to wiecie :) ). Mój W wrócił z pracy i się mnie wypytywał, czy nie chce jechać już do szpitala, albo do lekarza chociaż, ja stwierdziłam, że na razie nie ma sensu, bo skurcze są bolesne, ale to jeszcze chyba nie te :P. Około 19 poszłam się wykąpać, po wejściu do łazienki dostałam pierwszego mocnego skurcza ;). Włączyłam nawet wtedy stoper :P W ciągu pół godziny miałam skurcze co 10 minut, potem zaczęłam robić kolacje Miśkowi i sobie, a skurcze robiły się częstsze. Mówię W, że na pewno dziś jedziemy do szpitala. Ten złapał stresa i od razu chciał dzwonić po moją mamę, ja na to, że najpierw uśpimy Miśka i dopiero do niej zadzwonię. Położyliśmy młodego o 21 i jak na złość nie bardzo chciał zasnąć, chyba wyczuwał, że coś się dzieje. Podczas usypiania moje skurcze były już co 2-3 minuty. Zadzwoniłam po mamę i pojechaliśmy. W szpitalu byłam o 22:20. Zostałam zbadana i "przekazana" na porodówkę. Po badaniu ktg i innych super przyjemnych "macaniach" okazało się, że zrobił się taki „ala balonik” z wód płodowych i główka nie chce schodzić do kanału rodnego, więc musieli mi to przebić i odeszły mi wody. Podpięli mnie pod ktg znowu, bo takie procedury, a mnie szlak trafiał bo chciałam wstać, a tu nie wolno :P . No, ale po jakimś półgodziny tuliłam już malutką :D. Mój W nie zdążył uciec i musiał biedny oglądać to wszystko do końca… Mała zaskoczyła nawet lekarza i położną, bo mi mówili, że jeszcze dwa, trzy skurcze i dopiero będziemy mieć parte, a ta już na następnym skurczu wyskoczyła. ;)
Najgorsze było cięcie, bo się okazało, że są tępe nożyczki i położna nie chcąc, żebym pękła cięła mnie takimi (chyba z 5-6 razy mnie ciachała). Ale miny jej i doktorka bezcenne, bo widziałam, że nie bardzo wiedzieli co robić z tym fantem i było im strasznie głupio. No i dzięki temu właśnie nie mogłam długo siedzieć :).
Jak już mówiłam Michał przyjął bardzo dobrze malutką. Ostatnio nawet wziął malowankę, położył się koło Kingi na łóżku, chwycił ją za rączkę i tak malował. Albo rysuje auta na kartce dla niej i nawet ani mi ani tacie nie chce ich pokazać tylko podkłada Kindze pod oczy i opowiada co tam narysował.
Czasami się denerwuje, jak nie możemy się z nim bawić, bo Kinie trzeba nosić, ale daje sobie to wytłumaczyć. Jestem dobrej myśli, przynajmniej na dzień dzisiejszy, że nie będzie tak źle jak W pójdzie do pracy. Niby Kinga śpi więcej niż Misiek (jak był taki mały), ale niestety lubi na rękach być. Więc tu może być kiepsko. No ale jakoś będę musiała ogarnąć tą dwójkę :)

Na męża mam ochotę ponarzekać trochę, ale nie będę :P Może kiedy indziej :D

Zdjęcie Kingi widziałyście. Na żywo jest jeszcze fajniejsza :P Nie umiem robić zdjęć. Musze chyba Gosie do siebie zaprosić ;)

Asia, ale Ci przystojniak rośnie.

To się opisałam. Postaram się teraz zaglądać już na bieżąco. Pozdrawiam! :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #844986 przez strangerwold
Asiula to juz sie tak dzieje od kad zaszlan w ciaze...
Gabi kochana przerwy? My ta przerwe mamy caly czas z reszta co ja nie powiem on i tak mnie przegada bo on jest wazniejszy tak nie piwinno byc w zwiazku wsparcie a nie rywalizacja on mi mowi ze jeszcze bede tego zalowala on wraca pozno z pracy nic mu nie mowie a jak jestem u swoich rodzicow to on potrafi mi sapac gdzie bylam i co tak dlugo...tak sie nie robi..az tamtyn facetem nie mam kontaktu i nie ma on wplywu na moja decyzje naprawde wiem to bedzie mi lepiej samej tak czy tak od dawna jestem samotna matka..juz dawno powinnam to zrobic jedyny moj problem to musze zalatwic 6tys zeby mu oddac zeby sie wyniosl z mieszkania

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl