Mamusie marzec 2012

paseczek ? chyba ,że własnie chłopaka poproszę bo jak narazie za każdym razem go a to z tej, a to z tej str .. i tak jest coś krzywego a'la paseczek

któraś wsadziła takie fajne foto bobasa w brzuchu , szukam szukam i albo jestem gapa.. ale znaleźć nie mogę :/ ?! mogę prosić jeszcze raz ?

o to chodziło ? Niby tak jest w 31 tygodniu ale coś wątpię w to bardzo.
Napatrzyłam się na mała Marioli i nie mogę uwierzyć że mam TAKIE DZIECKO W BRZUCHU!!

wróciłam od lekarza załamana.. glukoza ok a smak soku porzeczkowego, wypiłam całą butle od razu, wynik też dobry.
Ale na wizycie u lekarza okazało się, że mam za mało wód płodowych i że moja mała jest za mała
powiedział że to może być wina łożyska, że może źle pracować albo tego, że za mało pije. Mam pić 3 litry dziennie wody i za 10 dni kontrola i wtedy będzie wiedział czy kładzie mnie do szpitala
jestem przerażona, może już powinnam iść do szpitala żeby pomogli jej rosnąć i żeby te wody wróciły.. dziewczyny siedzę i płaczę...

Gusiag- nie powiem nie płacz..bo sama bym pewnie była załamana ale musisz pomóc małej i pić dużo soków i wody ja tam wypijam dziennie 2,5 litra od poczatku ciąży.
Bądź silna nie smutaj bo malutka czuje twój smutek:(

Gusiag, nie płacz, słuchaj się lekarzy, pij dużo i odpoczywaj, pamiętaj też o tym że każde dziecko jest inne, jeśli ty i mąż nie jesteście duzi to czemu wasze maleństwo ma być duże. Po za tym maleństwo najszybciej rośnie dopiero teraz i może za te 10 będzie już dużo większe. Dla pocieszenia ci powiem że jak ja się urodziłam to miałam 2,5 kg i 53 cm wzrostu, byłam donoszonym dzieckiem i wszystko jest ok, każdy jest inny a w dodatku każde maleństwo wyjątkowe.

gusiag napisał:

wróciłam od lekarza załamana.. glukoza ok a smak soku porzeczkowego, wypiłam całą butle od razu, wynik też dobry.
Ale na wizycie u lekarza okazało się, że mam za mało wód płodowych i że moja mała jest za mała
powiedział że to może być wina łożyska, że może źle pracować albo tego, że za mało pije. Mam pić 3 litry dziennie wody i za 10 dni kontrola i wtedy będzie wiedział czy kładzie mnie do szpitala
jestem przerażona, może już powinnam iść do szpitala żeby pomogli jej rosnąć i żeby te wody wróciły.. dziewczyny siedzę i płaczę...

o kurcze to niedobrze - ale postaraj teraz sie pic wiecej, to wody powinny sie uzupełnić (z tego co wiem pod koniec ciazy ilosc wód sie zmniejsza, nie wiem tylko jaka to różnia). A z wagą to tez jest zawsze +/-. dpoczywaj duzo pij, jedz, tyle moge ci doradzić....trzymam kciuki zeby wszystko było dobrze za te 10 dni.

już wypiłam z litr i pije dalej..
myślałam żeby to z innym lekarzem skonsultować ale mąż poszedł zapytać o cenę i wyszło na polskie pieniądze za wizytę 1100zł!!
bo na ubezpieczenie mogę chodzić tylko do mojego lekarza prowadzącego.. więc konsultacja nie wchodzi w grę. Pozostaje mi ufać mojemu lekarzowi ale on mi tak mało mówi, że nie wiem czy ja mu wierzę

to prawda, nie ma co się marwtic na zapas .. pij pij i jeszcze raz pij. może wyniki się poprawia, w pow ile wazy ? hmm ja też dlugo dlugo nie miałam usg... w srodę idę z wynikami i mam nadzieje że da skierowanie

KArola bardzo dziekuje! zapisałam - ukradłam

moja mama pierwsze dziecko urodziła w terminie - 2100gr 10 punktów a drugie też w terminie 2900gr też 10punktów więc pozostaje mi jeszcze nadzieja, że to genetyczne. Ja jestem mała, mam 159cm wzrostu i przed ciążą ważyłam niecałe 50kg. Mój mąż jak się urodził to był za to kluchem jakich mało ponad 4500gr!

a pow Ci ile waży ?

może tak być, genetyczne.. ma jeszcze trochę czasu ,żeby urosnąć

gaabrysia - a powiedz mi kiedy miałaś ostatnie USG???

Dziewczyny co myślicie o nadawaniu drugiego imienia dziecku?
Według mnie kompletnie bez sensu i niepotrzebne drugie imie ale powiedzcie co wy sadzicie

gaabrysia napisał:

a pow Ci ile waży ?

może tak być, genetyczne.. ma jeszcze trochę czasu ,żeby urosnąć

nie powiedział ile waży, jak go o to pytam na wizytach to mówi, że się nie mówi i że to nie jest istotne, że po 35 tyg dopiero można powiedzieć ile bo wcześniej są to tylko dane szacunkowe.
Ze skrótów które wpisał w książeczkę (główki, klatki piersiowej itp) mój mąż znalazł tabelkę w necie i z nich wynika, że powinna mieć 1600gr a ma 1100gr ale czy tak ma rzeczywiście to też nie wiem.

A mój mąż oszalał, wyszedł po zakupy i wrócił z dwoma reklamówkami, jedną zakupów spożywczych a drugą pełną słodyczy! myśli, że jak ja będę je jadła oprócz normalnego jedzonka to i mała będzie rosła szybciej... jest kochany

drugie imię raczej damy, wydaje mi się, że jest potrzebne, teraz tyle ludzi na świecie że drugie może być odróżniające osoby o tym samym nazwisku i takim samym pierwszym imieniu. Ale to przecież nie przymus tylko wasza decyzja

Mój chłopak się upiera bo on ma dwa i jego rodzice tez maja...
Ja nie lubie np jak ktos ma dwa imiona i tym samym nie chce i nie będę dawać mojemu synowi.
Jedno w zupełności wystarczy.

ale mając dwa imiona wcale nie posługujesz się nimi dwoma ja mam dwa ale nigdy poza dowodem czy jakimiś formularzami ważniejszymi nie było używane mi nie przeszkadza.
Niektórzy dają drugie z tradycji, jeszcze inni drugie dają swojemu dziecku po sobie..
A inni nie dają drugiego i też jest ok
Twój wybór