Testy owulacyjne - stosujecie?

No to zbieram się na betę po 16 tej moja chwila prawdy, ale man stresa, miłego dnia Wam

Witam się i ja dziewczęta

Ja pamiętam jak Kaś dopiero co wrzucała zdjęcie usg z połówkowego Maxa. A teraz już rozmawiamy o porodzie Zatrzymajmy ten czas, bo ja zaczynam się coraz bardziej stresować

Ferri, wszystko się poukłada ładnie Ale bardzo mi się podoba Wasze podejście. Są wyniki i jest szybka akcja. Trzymam kciuki żeby wyniki w środę było w porządku, ale nie tylko z to trzymam kciuki Cieszył się mąż z kolacji??

No Agnilla, jak to te plemniki z 9 dc czekały na owu, to dla mnie też dziewczynka ja też chcę dziewczynkę Fajnie, że dbają o Ciebie bardziej A co do brzucha, to mnie też bolał jak na okres i to jeszcze przez kilka tygodni Mi pani dr powiedziała żeby wtedy odpoczywać


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Aggi, to dziś 31 dc, to kiedy możesz testować?

Agnilla, czekamy na wyniki bety

Nie wiecie może co z tym serduszkiem u Anusi?

Bry,

Agni trzymam kciuki

Aggi za ciebie też trzymam

Całą noc była u nas burza i rano jeszcze grzmiało i lało

Anusia się nie odzywa

zbieram się dalej sprzątać po remoncie, dziś kończę kuchnię i mam w planie łazienkę i toaletę do cna wysprzątać

Witam sie i ja

Znowu poniedziałek
Jak ja nie lubie poniedziałków

Anulka kiedy wlasciwie miala isc do innego gina? Wiem ze sie wybierała ale to juz ten czas minął?

Agnila - czekam jak na szpilkach na wiesci - obym nie musiala czekac za dlugo bo mi sie w d.... powbijają

U mnie za oknem ponuro , szaro , jesiennie bleeeeee

Ann milego sprzatania
A zdradzisz nam w jakiej branzy od czwartku zaczynasz?

Hejka. Tak Was tylko czytam teraz już.
Gratuluję Agnilla I trzymam kciukasy za betę Swoją drogą ja też zrobiłam test na 5 dni przed @

Asia branży nie zmieniłam, dlatego tak szybko się udało

Nie pamiętam kiedy Anusia miała do tego gina iść, czytam też staraczki i myli mi się która kiedy, bo Anoda też za serduszkiem wypatruje

hej laski

Anusie gdzieś wcięło, z tego co pamiętam to jakoś nieprędko miała mieć tą wizytę.... wiem że pisała coś o listopadzie, ale o innym ginku.

mam nadzieje, ze u niej wszystko w porządku, ucichła tak nagle. muszę się czymś zająć, brzuch boli i się denerwuję a tak w ogóle, od dziś mam cukrzyce ciązowa także teges, zero słodkiego i śmieci też zero
dziekuje biedronka, dam znac jak bede w domu ok.17 chyba, że tam nie dotrę pójdę się nawalić

a tak w ogóle to chwalę się zaliczyłam swój pierwszy dobry uczynek we dwoje pojechałam na betę, zla, bo chciałam iśc na spacer, ale kuwa burza była no i wchodzę, pani mi pobiera krew a pani co była przede mną przerażona, ze leje. no to mówię, ze ją odwiozę do domu poczekala az sie obrobie i mimo, że nie było mi po drodze zawiozłam ją

Cześć laski
Aggi - jak tam sytuacja? Testujesz czy czekasz na owu?
Ja mam dosłownie chwilę, całuję wszystkie, życzę miłego dnia, trzymam kciuki za betę Agnilla

Agnilla gratuluję

Jestem, jestem, chociaż wczoraj tak koszmarnie słabo się czułam, że nie miałam siły wchodzić na kompa Dziewczyny na Staraczkach poradziły mi, żeby zrobić betę 2 dni z rzędu, nawet w szpitalu. Niestety, moje lab jest właśnie przyszpitalne, więc pomysł upadł. Tak czy siak, czekam na 30 listopada. Jakoś pod koniec ubiegłego tyg. uciszyły się moje mdłości, a w sobotę miałam delikatne jednorazowe plamienie. Ale nie pojechałam na izbę przyjęć, bo do tej pory cisza. Mdłości wróciły i nawet się cieszę, że są.
Boję się jak cholera, wiem że serduszko powinno już być Ale, o dziwo, nie przeczesuję neta na ten temat (co dawniej było nie do pomyślenia ). Zrobił to mój mąż, trochę w tajemnicy przede mną (zawsze był przeciwnikiem diagnozowania się u wujka Google) i powiedział mi, że "w jeden dzień serduszka może nie być, a w drugi pstryk - i jest". I tego się trzymam na razie...

Byłam dziś rano na badaniach tarczycy (ciekawe, jak tam moje TSH po prawie miesiącu brania Euthyroxu), jutro jadę na morfologię/mocz/toxo itp. Również jak niektóre z Was nie dostałam skierowania na cytomegalię i różyczkę, więc pewnie zrobię je odpłatnie.

Do tego znów jestem przeziębiona ehh

Dzięki, że o mnie pamiętacie

.

julka myślałam też o tym i dzisiaj, ale w końcu zrezygnowałam. Chyba boję się rozczarować

o matko bosko, anuusia to ja 21.11 mam juz wizyte na 8tc, a Ty chcesz czekac w niepewnosci do konca listopada?? padłabym

O rany, co ja Wam napisałam Oczywiście czekam na 30 października.

Cześć Dziewczynki!

Anuuusia, a co myślisz, żeby sobie zrobić jednak tą betę i progesteron? Jakby coś się odpukać działo, to będziesz mogła iść wcześniej do lekarza i może coś zadziałać, a do 30 listopada to jednak ponad miesiąc... I tak będziesz się długo stresować, czy wszystko ok, a to ciąży też jak wiadomo nie służy. No chyba, że źle mówię i się nie znam, to mnie ochrzańcie
Chociaż rozumiem Cię, jak ja dostałam te wyniki bety na necie przed weekendem to też nie od razu otworzyłam

Agni, a Twój emek badał sobie nasienie, bo coś mówiłaś o jakichś suplementach?

Aggi jak tam Twoja tempka? Ja też to przeżywam jak mrówka okres

Mam nadzieję, że mi się dziewczyny nie pomyliły, bo ja jestem wzrokowcem i jak nie widzę Waszych twarzy to mi się miesza wszystko