Testy owulacyjne - stosujecie?

Wczoraj nie mialam czasu zbytnio ale juz dzis nadrabiam zaleglosci.
Aggi ja tez mialam raz male plamienie. Od razu do gina dzwonilam i kazal mi przyjechac na USG. I dobrze ze posprawdzal wszystko, bo od razu sie uspokoilam.
Porto ja mialam kontrole po 33 dniach zwolnienia, wtedy jak ZUS mial rozpoczac wyplate zasilku.
Zoi super ze wyniki ok.
Co do snow to mi z dwa tyg. temu snilo sie ze nasza Gos byla w ciazy
Ja od dzis moge spokojnie juz rodzic, bo weszlam w etap ciazy donoszonej. Tylko poki co nic nie wskazuje na to. Ale pierwsza w kolejce jest moof wiec ja sie nie wpycham
Fasolke po bretonsku to ja jutro robie. Musze sie najesc na zapas bo karmiac nie mozna takich rzeczy.

Porto śmiało batonik Ci się należy

Dag podoba mi się Twój sen
nadrabiaj bo faktycznie wiele trzeba będzie sobie odmówić

Porto, wg mnie te cukry ok, ale musisz więcej pić i wysikiwać wszystkie bakterie. ja to mam taką moc przerobową, że śie smieje do meza, ze sikam woda mineralna ale tez uwazam, ze malo pije. jesli dobijam do 1,5 l to jest cud
Dag, nie masz Ty czasem proroczych snow? ja tez mialam od razu kontrole jak przeszlam na zus, tzn w pracy musieli kilka spraw wyjasnic.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dag, jeśli nie chcesz narazić się mamie moof to lepiej nie rodź jeszcze

Emma zdrowka dla mamy.
Ada jak bedziesz po wizycie to pisz co i jak.
Ja jutro ostatni raz oddaje krew u siuski do analizy i we wtorek ostatnia wizyta u gina

Dag, ja Ci mówi, 4 stycznia to zajebista data do rodzenia!

Kurczę to ciekawe ile mnie 'przybędzie' do marca Bo to w marcu to wesele by miało byc No nic, poczekam jeszcze z kiecką

Ann no stres niesamowity rano miałam

Agni no ja z tych tchórzliwych jestem

gosia super jakby to działało Daj emmie dwie żeby jutro testa wysiurała

Dag no to pięknie że kruszynka może już wychodzić na świat te początkowe chwile są pełne obaw, tyle ciąż się nie donosi a tu już kruszyna urośnięta, silna

To najwidoczniej te koziorozce z 1 czesci sa bardziej tchorzliwe te z 2 (ja ) juz mniej, a z 3 (moja mama) to sie chyba niczego nie boja
dzwonie do mamy ze mam cytomegalie dodatnia, a ona "nie ma bakterii, ktorej nie mozna wylczyc". potem jak sie okazalo, ze juz to przechodzilam i jstem zdrowa to ona do mnie "dobra teraz mow, co to w ogole jest ta cytomegalia"

Hmm to skoro poszłam na zwolnienie 1 listopada, to już teoretycznie jestem na głowie zusu. A jeszcze nie słyszałam żeby zus się o mnie upominał.

Agni, ja to się śmieję, że jak mi każą tyle pić, to ja się sama w tej wodzie wezmę i utopię. Nie potrafię tyle pić. A florę bakteryjną miałam nieliczną. Tylko te szczawiany porypane. No ale czekoladkę zjadłam. Marzy mi się teraz krówka ciągutka

Dag, oby były sny prorocze
A torba niech czeka na odpowiednią chwilę

no to juz ponad mc zus Cie ma a nie dostalas jeszcze kasy?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Porto mi dopiero jak zus mial kase przelac to wyslali pismo ze wstrzymuja wyplate i kontrole rozpoczynaja. To bylo ok 60 dnia od pierwszego zwolnienia.
Czasami mi sie sny sprawdzaly wiec mam nadzieje ze i tym razem tak bedzie.
Agni moja mama urodzila sie 1 stycznia i ja mam teraz termin na pierwszego. Ale moze byc i czwarty Tylko ze maz chcialby dziecia w tym roku jeszcze wiec moze rozpocznie dzialania przyspieszajace akcje

Za listopad i 2 dni grudnia placi zawsze pracodawca bo to nie jest zasilek tylko wynagrodzenie chorobowe. Od 34 niezdolnosci do pracy dostaje sie zasilek i wtedy jest tak jak mowisz Agni, platnikiem jest pracodawca jak ma min 20 pracownikow, albo zus w przypadku mniejszych zakladow pracy

Porto – ciesze się ze wyniki ok. , ze to nie to najgorsze

Agni ja kiedys mojego nagralam jak chrapal to mi powiedział ze to nie on bo on nie chrapie bo by słyszal

Jeśli chodzi o Plec to moja siostra nie wie co ja tam mam jeszcze a dzisiaj mi powiedziala ze na bank mam chłopca bo się brzydka z buzi nie robie phhh 

Zoi – ja i tak trzymam kciuk asy bo skoro wojsko w stanie gotowości jest to i szanse duze są

Aggi – no i macie pierwsze zdjecie do albumu już zakupionego 

Agni – no ty przez najblizesz miesiące nie będziesz sama spac , nawet jak mąż w salonie się rozłozy

Aggi – nie denerwuj się bo ja jak pogrzebałam sobie na początku to tez tam cosik mialam , zadzwon do Gina i się zorientuj ale na bank będzie git
O widze ze u ciebie to było tylko jednorazowe – i tak ma być 

Ej laski ja tez mam fasolke po bretońsku w lodówce tylko musze dorobic do niej sos bo lubiem taką „plywającą”

Chudzinka jestes the Best – ze o moich perypetiach na początku ciazy tez pamiętasz? SZCUN

Gos – bo baby są cwane (odnośnie psiaków)

Emma – zdrówka dla mamci :*

Aggi – brzuszek każdej w innym momencie się wybija , jednym wczesniej, innym później ale na twoim miejscu to jeszcze sukienki bym nie kupila

Ada – daj znac po wizycie

Co do durnych snów to ja mam codziennie, nie wiem skad się biorą ale tak durnych to ja w zyciu nie mialam

Agni - tak piekny suwaczek 

Dag- oby twój sen się sprawdzil 

Aggi – o widze ze jednak będziesz czekac z sukienką

No to chyba tyle 

Dag moja mama też z 1 stycznia

jak mam dobre sny to mówię, że się sprawdzają, a jak złe to, że sny są odwrotnością

no właśnie bo wyszłam na ignorantkę- Agni pięęękny świąteczny suwaczek

same fasole