Testy owulacyjne - stosujecie?

Caluski dla Zosi i dla Wikusi na 3 i na 1 miesiac.

W poniedzialek mam przyjsc z wynikami i po zwolnienie wtedy tez na polowkowe sie umowimy. Polozna nie mogla na detektorze serduszka znalezc wiec lekarz sie zlitowal i tak na szybko bijace serduszko mi pokazal.

Ferri czekam na wiesci

cześć Laski

Nie dam rady wszystkim Wam odpisać bo już kuwa nawet nie pamiętam. Myślami jestem już gdzie indziej. W dodatku czuję się tak niedołężnie codziennie muszę czymś zachlapać bluzkę na brzuchu. Z każdym dniem nabieram coraz większej frustracji Wykąpałam się i wyszykowałam się do lekarza, ubrałam się w białą koszulkę i kuwa jadłam jabłko. Chyba nie muszę mówić, gdzie wylądował sok z jabłka niech to moje dziecko się już nade mną zlituje i zechce wyjść

Ann no i super, że pokazali Ci serduszko, bo tak byś dalej myślała i się zadręczała, co się dzieje a tak jest wszystko dobrze i będzie zwolnienie i połówkowe niedługo Chryste czas leci jak nie wiem

Agni a żebyś kurna wiedziała jak mi było ciężko czytać, że sobie latacie na zakupy, spacerki z koleżankami gotujecie pyszności, a mnie mąż karmił na przemian bigosem i pierogami ale weź poprawkę, że na dworze Cię nie zawieje coś znienacka i będziesz zdrowa

Aggi kurcze, ważne że z teściem ok. A auto rzecz nabyta, byle nikt w wypadku nie ucierpiał

U mnie cisza. No może jak młoda się wyciąga, to mnie kłuje, ale to tyle. Dziś pewnie zwolnienie tylko dostanę, zbada rozwarcie i tyle.

Oj z tego wszystkiego już nie wiem, której co miałam napisać.

Porto, ja zbieram biale do prania, a z naszej dwojki to nawet nie mam pol pralki to podrzuc, wrzuce z Twoja bluzka ja nie wiem co dostane dzis na obiad, bo jestem caly dzien sama w domu, chyba sobie fundne salatke z da grasso

Agnii bierz tą koszulkę, bo wyglądam w niej co najmniej śmiesznie ale pamiętaj jabłko ciężko schodzi. Nawet nie chce mi się jej zaprać. Sąsiadka napitala mi disco polo przez ścianę, ale zniosę to do narodzin małej, a tak będę chodziła jej mówić, żeby to przyciszyła. Kiedyś mi powiedziała, że przecież ona płaci za mieszkanie, to może robić co chce niektórzy są beznadziejni.
A o jedzeniu mi nic nie mów. Wstałam o 6 głodna jak nie wiem. Zjadłam jedno śniadanie. Po 3h zjadłam kolejne, a teraz jak poczułam głód, to zjadłam jabłko i banana. Ale dziś marudzę, sorki dziewczęta, ale dziś chyba nie jest mój dzień. Jeszcze jak mi lekarz będzie kazał dziś rodzić, to mu powiem, żeby zrobił to za mnie, bo ja nie mam siły.

to ja o dziwo dzis tylko sniadanie, ale kumpela takie mega mi zrobila, ze normalnie jak tak mi beda dogadac to moge lezec pol dnia, pojde na kompromis
marudź marudź, komu jak nie nam ja mezowi malo marudze, bo jak mi sie zachce 2 dziecka to mi wszystko wypomni chyba czas na drzemke

Porto nawet nie mów o jedzeniu ja też od 6 na lodówce siedzę jak nigdy i jak tu się nie załamać

No i gdzie ta Ferri ?

też zaglądam w oczekiwaniu na jakieś info


fryza nie pokarzę bo się wstydzę na jednym zdjęciu na fb jest z Maxem nowa fryza ale poglądowego zdjęcia brak.

Ferri, Ferri - sa juz jakies wiesci?

Ja melduje dzien malin walacych po oczach Trzeba bedzie meza dorwac

Na dole test wczorajszy, nad nim dzisiejszy

No i co i co i co Ferii gdzie jestes

Pinezka dawaj maliny na foto do nas bo dawno nie bylo
A meza dorwij w progu

Pinezka dawaj foto bo my spragnione takich widokow

Ferri nas trzyma w niepewności, pisz szybciutko bo całą zumbe będę myśleć i nie skupie sie na krokach ale czuje że 2 są

Pinezka napisał:

Ferri, Ferri - sa juz jakies wiesci?

Ja melduje dzien malin walacych po oczach Trzeba bedzie meza dorwac

Na dole test wczorajszy, nad nim dzisiejszy

Piękne! Moje były takie same Działać dziś, jutro i pojutrze :> se se se

Pinezka pikne są - wykorzystaj je

Pinezka maliny biją po oczach