Testy owulacyjne - stosujecie?

mesy ja myślę ze ty będziesz miała chłopaka

Ale "słuchajcie" jaką ja słyszałam od koleżanki teorie: jak dzidzia zrobiona do 15tego to będzie dziewczynka jak po 15stym to będzie chłopak SPRAWDZA SIĘ?? Bo jak tak to u mnie będzie Gabrycha

Aha ja dalej ważę tyle ile ważyłam

Co będzie to będzie grunt , żeby pokazało co tam ma , bo chciałabym się zwracać do dziecia już po imieniu a nie bezosobowo

gwiazdka2014 napisał:

mesy ja myślę ze ty będziesz miała chłopaka

Ale "słuchajcie" jaką ja słyszałam od koleżanki teorie: jak dzidzia zrobiona do 15tego to będzie dziewczynka jak po 15stym to będzie chłopak SPRAWDZA SIĘ??

ni ch... sie nie sprawdza

Mesy ja mówie Balbin - a co wkurzam troszkę mojego Micha

aggi jak to miło, że o mnie myślisz

majka1987gnoWlkp napisał:

Asiu K, Gwiazdka ja też miałam stracha- pracje też u prywatnego i taka prawda że oszukują, kradną i ogólnie pracowników mają w D!! ale przygotowałam się pod względem prawnym- nic a nic nie mogą zrobić po przedstawieniu zaświadczenia o ciąży. dalej muszą przyjąć Cię po macierzyńskim czy wychowawczym na to samo miejsce na takich samych warunkach. Dalej jeśli Cię zwolnią np miesiąc po przyjęciu do pracy musisz dostać konkretny powód jedyny możliwy w tym wypadku- likwidacja stanowiska. wtedy jesteś na prawie i 3 miesięczna odprawa. jeśli podadzą inny powód sąd pracy i jesteśmy na prawie:) no chyba że dyscyplinarka ale na to trzeba spełnić określone warunki:) a jeśli zdecydujemy się na np połowe etatu w ogóle jesteśmy chronione przez prawo- 12 miesięcy ochronki:)

to tyle z przepisów prawa:)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ann - no to teraz konkurencja dla staraczkowego wątku

gwiazdka2014 napisał:

mesy ja myślę ze ty będziesz miała chłopaka

Ale "słuchajcie" jaką ja słyszałam od koleżanki teorie: jak dzidzia zrobiona do 15tego to będzie dziewczynka jak po 15stym to będzie chłopak SPRAWDZA SIĘ?? Bo jak tak to u mnie będzie Gabrycha

Aha ja dalej ważę tyle ile ważyłam

Synek był zrobiony przed 15 , a córcia grubo po wiec u mnie dokladnie odwrotnie

Gwiazdka- jak by tak było to moja Tosia była by Tośkiem:)

Ann i Asiu K- co do atmosfery w pracy to ja też się tym przejmowałam do póki faktycznie nie wróciłam do niej!! w rzeczywistości byle odbębnić swoje- nawet mnie nie obchodziło kto z kim po co i dlaczego, w pracy myślałam tylko żeby wyjść już do domku do malutkiej. przez dziecko zupełnie zmieniło się podejście moje do ludzi z pracy zwłasza tych co plotkują- to osoby co w ogóle życia swojego nie mają temu interesują się życiem innych. stało się dla mnie obojętne zdanie innych- wiele osób przez to mnie nie lubiło- zwłaszcza brygadzistka- ale znam się dobrze na swojej robocie to kierownika miałam za sobą i mogła mnie cmoknąć w dupe- a że odgrywała sie na mnie........
też to urwałam- poszłam do szefa że niestety po powrocie z macierzyńskiego jestem dyskryminowana, że rozmawiałam już z radcą prawnym i on mi polecił najpierw rozmowe z szefem itd.... i się urwało- oczywiście wszystko to pic na wode ale skuteczny!!
Amen:D
a jeśli nawiązałyście prawdziwe przyjaźnie w pracy to one przetrwają wszystko:)- tego wam życze:)

Gosia, perdon, mialam na mysli Ulke, cos mi sie pokrecilo

A propos atmósfery w pracy wobec ciezarnych - ja mam to szczescie pracowac w firmie, gdzie nie boja sie zatrudniac kobiet w "niebezpiecznym" wieku i generalnie nastawienie jest pozytywne. Moja szefowa sama mnie podpytuje kiedy i kiedy, bo to juz czas itd, choc w dziale kadr drza na mysl, ze moglabym przez dluzszy czas z panoramy zniknac, ze wzgledu na moje obowiazki. Nie mowie nikomu, ze sie juz staramy, zbywam komentarze mowiac, ze jeszcze jest czas itd., bo po co maja wiedziec.
Sa u nas dziewczyny, ktore musialy isc na zwolnienie ze wzgledu na zagrozenie ciazy, sa i takie, co na wlasne zyczenie pracowaly do samego konca, a wody odchodzily im na firmowym parkingu Generalnie jesli nic sie nie dzieje i przyszla mama czuje sie dobrze, na zwolnienie odchodzi sie u nas tak w 7 mies.
Gwiazdka - nie mam osobistych doswiadczen, nie wiem jak czuje sie kobieta w ciazy, ale pojscie na zwolnienie juz w 3 mies majac prace biurowa wydaje mi sie troche na wyrost. Nie straszcie mnie, naprawde jest tak zle?

Pinezka - ja ci nie powiem czy jest źle , bo dzisiaj wchodze w 9 miesiac i nadal pracuje

kurde, ale mi dzis dzien uciekl. po zjedoznym twarozku dostalam takie bole, ze wzielam ten nieszczesny gaviscon i musialam sie polozyc. cos czuje, ze mi sie normalnie przez to odechce jesc, jak ma mnie tak po wszystkim bolec
aggi, pampery kupilam w sklepie z zabawkami www.toysrus.pl/ i to te biale, premium, za 39,98 zl, wzielam jedne "1" i dwie paczki "2"
matko, co ja jeszcze chcialam
Jurek, sen to zdrowie, jak jestem chora duuuzo spie, ale najwidoczniej pomaga mi to
zoi kurna 1 trymestr Ci juz minal, teraz sie od nas nie wykrecisz, a jak znowu znikniesz to Ci Ferri jeża wyciagnie, zobaczysz!
mesy, toś nas wydała, że my tam na zboczku sobie rozmawiamy o tym jak to się bułeczki mrozi ja dzis kupilam ponad 20 bulek babki sobie pewnie pomyslaly, ze armagedon idzie albo mam wojsko do wykarmienia ale swieze wyladowaly w zamrazalniku i teraz mam z glowy. i tak rano wstalam z mezem, wiec juz pojechalam raniutko po zakupy
co do zrobienia córki, u mnie to się nawet zgadza przed 15tym i przed 15tą godz
a mówiłam, dziś gotuję krem z borkułów, na skrzydełku z indyka jak mama kazała, na swoim rosołku bez kostek. normalnie jak Pola dostanie emnu na ost trymestr to sie dziewczyna przewróci chyba juz to wyczuwa, bo dzis fika ile moze...pewnie by czekolady chciala, ale nie dostanie ooo musze isc spisac co dzis jadlam, dla siebie co bede wiedziala po czym boli i dla meza, co bedzie wiedzial, ze nie ruszylam slodkiego

Pinezka to jest sprawa indywidualna. Ciężko jest wbrew pozorom przez pierwsze miesiące. Jeżeli wymiotujesz 3-5 razy dziennie codziennie, to jest to wyczerpujące, jeżeli do tego zasypiasz przy biurku, a kawa cię odrzuca, to nawet praca biurowa może być uciążliwa. Nie da się przewidzieć kiedy iść na zwolnienie.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

a na moje miejsce kto wskoczył cooo? chyba dalej wolne chyba że któraś będzie miała ciążę z zaskoczenia i się dowiemy jak zacznie się poród

ja pracowałam do końca 4tego miesiąca. jak musiałam delegować coraz więcej obowiązków na podwładnych to stwierdziłam że dupa ze mnie nie pracownik.... moja sis ma pracę biurową i miała pracować do końca maja a niedawno zaczęła ją boleć kość ogonowa i nie jest w stanie siedzieć przy biurku, więc pewnie pójdzie wcześniej na L4.

gwiazdka ja też obalam teorię - Zośka zrobiona 30tego jak widzę fotki z usg to zawsze sobie przypominam, że Zocha też taka mała była

Agi babki w piekarni se pomyślały żeś żarłoczna i od tego masz brzucha

mesy ja czekałam na płeć do 26tc i mnie roznosiło z niewiedzy, więc trzymam kciuki za jutro

ej była w końcu jakaś fota od Porto?

Pinezka ja np. czuje się średnio, jestem zmeczona, wstawanie o 5:30 mnie męczy, a 8 h przed kompem nie można siedzieć, jakoś daje jeszcze radę. Możesz nie mieć wcale objawów.
Nie mogłam jeść ale jak widzi sie swojego maluszka na usg to wszystko ma sie w D.....

Agni uprzejmię donoszę iż Kręgiel przyniósł ze skrzynki list od Ciebie : nie musisz podpalać poczty ani dziurawić opon w rowerach listonoszy

a ja miałam transfer po 15tym ale przed 15stą i co teraz? albo syn albo córa

Zoi ,ano Agni dobrze mówi

muszę z tym pieczywem spróbować, ale że jak zamrażam np buły w foli albo worku, a jak odmrażam to jak...wyciągam i czekam aż bedą odmrożone? a to nie bedą zimne w środku