Testy owulacyjne - stosujecie?

aklim Kurcze, niefajnie. To się kuruj tam, kuruj. :*
magmus Zdrówka i powodzenia w pracy!
natB Myśl pozytywnie, myśl pozytywnie...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

misia jeśli to lepsza oferta a nie jesteś bardzo przywiązana do obecnej pracy to czemu nie zaryzykować? Może się okaże że tam będzie Ci lepiej.

Mały padł na drzemkę więc jestem i doczytuje

martyna ta pani pracodawca wasza śmieszna jest po prostu.. masakra normalnie wyzysk ludzi skoro nie daje wypłat..

nefri wy to niezły przebieg z mężem macie ja w trafionym cyklu to tak naprawdę cztery razy na cały miesiąc się starałam aż watpilam że coś z tego będzie ładny tort maks też nie ogląda bajek ale ze wszystkich swoich zabawek bawi się właśnie tym czerwonym bajkowym autkiem

aklim ja u siebie na wiosce 8lat już mieszkam, a z dziećmi nie znam nikogo.. w ogóle osób które znam jest niewiele jedynie jak pracowałam w szkole tutaj to poznałam dzieci i rodziców.. ale ty za granicą to zupełnie inna bajka..właśnie tego bym się bała jak mielibyśmy wyjeżdżać.. zdrowiej!!

magmus tobie też zdrówka życzę!!

nat ja mam dokładnie taka sama nadzieję jak ty że jak mały pójdzie do zerowki to poznam jakieś fajne babki bo mimo że mieszkam tu 8lat to nikogo nie znam tak lepiej żeby się spotkać czy pogadać. Mój mąż przyprowadził się do mnie i on to dopiero tu nikogo nie zna ale jemu to wszystko jedno bo i tak pracuje codziennie.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
super ci wyszedł ten napis

misia spróbować zawsze można szczególnie jeśli oferują lepsze warunki. A w dzisiejszych czasach o fajna i dobrze płatna pracę ciężko

Martyna Kochana przytulam Przynajmiej wiesz co jest nie tak a załamywać sie nie można Pewnie ciężko było Ci podjąć taką decyzję w sprawie pracy ale ile można i tak bardzo długo i duzo znosiłaś to co tam się działo

Aggi to co czekamy?

NatB zdolna bestia z Ciebie mnie w cyklu w którym sie udało piersi zaczęły boleć jakieś dwa dni po owu a zawsze bolały ale pózniej jak @ przychodziła

Aklim nie choruj tylko zdrowiej

Magmus zdrówka

Misia ciężka sprawa ale jakąs decyzję musisz podjąć choć na pewno nie będzie łatwo

zancik pewnie że czekam do terminu @ a jak się nie udało to mam dwa miesiące żeby sobie castagnus kupić i wiesiolka może także nie ma co się denerwować wkońcu się uda

zancik my czekamy na Tosie hehe a u aggi na brak @ fajnie fajnie

misia no tak z jednej strony juz jakiś dobry start w starej firmie, ale z drugiej strony dużo korzystniejsza propozycja w nowej firmie.. Hm spisz sobie za i przeciw na kartce.. Pogadaj może z kimś z tej nowej firmy hm? Czy już masz takie informacje, ze tam jest fajnie? Ciężka decyzja...

aggi kurde 8 lat? Kupę czasu.. Ja nawet nie mam gdzie ich poznać jedynie w Kościele.. No i na tym festynie co Wam pisałam ostatnio jak było beznadziejnie :/ zamknięte wiejskie społeczeństwo eh..

Dzięki dziewczyny, starałam się, wszystko dla synusia heh.. Jemu też się podobało zwłaszcza traktorek a balonów było tyle ile dzieci, każdy wziął do domu także żadne później mi się nie kulaly pod girami

natno ja też nie mam gdzie ludzi poznać.. moja wieś to jedna droga na przełaj.. nawet placu zabaw jakiegoś nie ma..masakra. tak tak ja czekam na brak @ a jak się nie udało to robię 2msce przerwy w staraniach ja zamówiłam dwa foliowe balony na patyku takie i też jeden dla Maksa zostanie a drugi damy jego kuzynce do domu. I wystrój robię czerwono pomaranczowo żółty chyba

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja Wam powiem, że ja mieszkam w Legionowie pod Wawą (miasto 50 tys. mieszkańców) już od dwóch lat i też tutaj prawie nikogo nie znam. Ciężko kogoś poznać nowego. Mieszkam na osiedlu, gdzie mało jest młodych rodzin z dziećmi. Codziennie do pracy. Zanim wrócę to już 17-17:30. Potem obiad, chwilę z Lilą i dzień mija. Tak więc czy wiocha czy nie, to ciężko ze znajomościami... To chyba takie czasy teraz są. Każdy za czymś goni, czasu brakuje.

Aggi pewnie,że sie uda jeju Mksiu juz roczek

NatB ja tez czekam na małą tak chociaz w połowie lipca mogła by wyjsc naprawde super Ci to wyszło

Misia mysle,ze podjełas dobra decyzje z tego co napisalas to warunki masz tu dobre teraz dostac taka umowe w ogóle umowe o prace jest ciezko

Aggi pewnie,że sie uda jeju Mksiu juz roczek

NatB ja tez czekam na małą tak chociaz w połowie lipca mogła by wyjsc naprawde super Ci to wyszło

Misia mysle,ze podjełas dobra decyzje z tego co napisalas to warunki masz tu super teraz dostac taka umowe w ogóle umowe o prace jest ciezko

Ja zrobię przerwy sobie na pół roku,musze chyba odpocząć.. Mój organizm tez, za dużo się wydarzyło w przeciągu roku... Oj dużo za dużo.. Powinnam się skupić na tym szczęściu, które mam w domu Wład taki tulisinski się zrobił, uwielbia mi dawać buziaki, a ostatnio ma manie przenoszenia mi torebek na prezenty i każe sobie dawać buziaki a przy tym jest taki zadowolony heh .. Ostatnio często chodziliśmy na imprezy i ciągle dawalismy jakieś prezenty i to pewnie stąd mu się wzięło heh

misia podjęłas bardzo dobra decyzję! Brawo

aggi a jak nadmuchasz te balony? Oj będzie impreza heh a coś mu kupujeci? U nas wszyscy mówili, że od rodziców to jest impreza, ale ja zamówiłam małemu wtedy śpiworek do wózka la millou ( ale nie oryginalny, tylko w takim stylu właśnie la millou o połowę tańszy)

Misia pewnie, że jak planujesz dziecko teraz, to nie ma sensu zmieniać pracy, skoro masz umowę na czas nieokreślony. Nowa praca to też okres próbny, często jakieś umowy czasowe i swoje plany pewnie musiałabym odlożyc na później, więc bez sensu.
Ja 3 lata temu przeprowadziłam się z Warszawy, gdzie się urodziłam, do Pruszkowa pod Warszawą, i też nie znam tu nikogo, chociaż mieszkam na nowym osiedlu, na którym jest dużo mlodych rodzin z dziećmi. W sumie to gadam z jedną sąsiadką. A za rok przeprowadzamy się do domu na wsi, też pod Warszawą, więc pewnie lepiej nie będzie, chociaż ostatnio jak tam jeździmy, to zauważyłam, że nawet sporo się tam pobudowało rodzin z dzieciakami małymi, więc mam plan poznać tam jaką mamuśkę, co by moje dzieciaki miały koleżanki i kolegów. Rozważam też wystąpić o jakieś dofinansowanie i razem z innymi rodzicami zrobić tam plac zabaw, ale to pewnie na planach się skończy...

misia mój mąż tak samo wraca ok 17 i jedyne o czym marzy to pobawić się chwilę z małym i iść spać. Nie ma czasu ani chęci na życie towarzyskie. Jedyne 'imprezy' jakie teraz mamy to winko i tv jak mały śpi

zancik nawet nie gadaj czas tak szybko leci.. przecież przed chwilą test ciazowy robilam

nat Maksiu też Buziaki rozdaje takie to rozkoszne wiesz co nie wiem co mu kupimy w sumie on od nas co rusz coś dostaje muszę się zastanowić czego potrzeba, ale na 90% chcemy go wsiąść na sesję roczkowa do fotografa w ramach prezentu i pamiątki

nefri widzisz u mnie jest płac zabaw przy szkole teoretycznie tylko dla uczniów.. ale cóż mi z tego nawet jakbym Maksa tam wzięła to ani hustawki nie ma tylko takie raczej zabawki dla dużych..

Malinkowa i Milunia gratuluje