Testy owulacyjne - stosujecie?

Kaś_O napisał:

A powiem Ci Iss ze to w ogole dziwna sprawa bo nic a nic nie wskazuje zeby cos złego sie działo, a dzien wczesniej w ogole sie nie przemeczalam.. To chyba po prostu mocniej macica mi sie rozrastala i dlatego..

Niestety Izabelli nie bedzie, maz niby zawsze chciał 3 bobasow ale do tego jeszcze daleka droga. Zobaczę co tez moja gin powie bo tutaj mały sie zasłanial ale jak nic widziałam interesik i jajeczka miedzy nogami.. To dziwne bo w tej ciazy jestem usposobieniem dobroci w porównaniu z Czarkiem..

kaś pewnie ta macica, ważne ,ze wszystko ok, no do 3 razy sztuka...ale i tak podziwwiam, ja nie wiem jak bym teraz miała brzdąca malego i bym miała go dzwigac to nie lezalabym traz na pewno...

Iss ostatnie zdanie mowi samo za siebie, ja tez kocham z całego serca, te nóżki ruszające sie i łapka machajaca malenstwo najsłodsze.. Chociaz ciuszki te same beda a mam w sumie tyle fajnych dla chłopaka w których Czarek nie pochodził za czesto a moze kiedys pomyslimy o jeszcze jednym.. Powiem wam ze to nie jest jakos mocno straszne zajmowanie sie Czarkiem i ciaza.. No te mdłości.. Widze Kochana ze masz jak ja, zagladalam do lodówki i od razu miałam ochote zwymiotowac

a może jakiś Izaurus? Kaś, gratuluję chłopca, bądź dobrą teściową
co do malin i innych, moof się kochała dzień po malinach i zaszła, Iss w maliny i też zaszła. ja się kochałam o 7 rano w srode, maliny były o 18 w srode i w czw wieczorem tez po malinach i co, slepa kura nie ma reguły. pan mąż miał się iśc badać ale tak cwaniak zakręcił, przecież zaraz będe miała płodne to nie zmarnuje plemników na badanie nie?
u nas wczoraj też był seks moof dokładnie po 15 dniach ale w końcu normalnie, bez spinki, nawet się nie spodziewałam ale teraz wiem, że zbliżaja sie plodne i sie myslenie uruchomi :/

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kaś albo Izydor

Iss o suwaczka proszę bo nie wiem który ty tydzień. Pewnie 7-8 skoro mdłości cię dopadły. Dla dobra maluszka dasz radę.

Kaś najważniejsze że zdrowa dzidzia. A cóż z dwoma takimi Czarosławami łatwo nie będzie, ale satysfakcji tyle samo co jakby dziewczynka była. Zresztą i tak na 100% pewności nie masz.

uuuu nie mam czasu na bloga i takie zaległości tam mam że aż strach wejść i poczytać.

Kaś pewnie że Ciebie rozumiem. Chociaż mnie naprawdę byłoby wszystko jedno jaka płeć, ale wiem że jeżeli będzie druga dziewczyna to mąż to bardzo przeżyje

Asia nie dziw się tak bardzo Iss, ja z Martą też trafiłam w takim cyklu kiedy przytulanie było tylko 2 razy na cały cykl, bo nie mieliśmy wtedy głowy do tego. Asia i nikt Ci nie zagwarantuje że w maliny, albo dzień po będzie lepiej. Matka natura płata figle.

a wlasnie - pytanie do ciezarnych bac matek - robilyscie swiece??????????????

kurde znowu mam te skrzepki na papierze, nie wiem co mam robić?????// dziś mam na 19 wizyte u gin ale ona usg nie robi..

czytalam ze takie plamki w sluzie to może sie wchłania ten krwiak, sama nie wiem, zapytam jej czy to normalne...znowu wyje

Asia my teraz też bzykalismy się rzadko, tak jak mówiłam w pon i w niedzielę dopiero. Nie wiem kiedy owu wystąpiła prawdopodobnie jakoś w piątek. Aaa lekarka powiedziała mi że mam liczyć tygodnie w poniedziałki i dziś według USG jest 19tc o więc zaraz spróbuję może suwaczek zmienić

ja nieciężarna mówię, żem robiła
Iss, obraziłam się!
niestety jak wkoło każda zachodzi po kolei to psychika się mnie nie pyta, sama działa jak chce
ja sie wlasnie zastanawiam, czy w ogole w tym cyklu testowac. tak jakos mi sie nie chce

Iss chcesz Ty sie jakiejs nerwicy nabawic?? przestan juz, o 19 zapytasz spokojnie lekarza co i jak

Issska nie panikuj bo mi lekarka mówiła że jesli w śluzie występuje podbarwienie brunatne krwi to wchłania się krwiak. Jeśli występuje sama krew to dopiero powód do zmartwień.. A boli Cię coś? grzeczna byłaś? leżałaś? Chyba nici ze skrócenia L4 a nawet moim zadniem powinnaś wziąć kontynuację i plackiem w łóżku.. szczególnie jak Ci teraz wymioty dojdą..

isss uspokój się i odpoczywaj. Jak masz magnez to weź sobie. Spokojnie, nie stresuj się bo nie pomożesz tym

Kaś gratuluję synka, cudny i wiem mniejwięcej o czym piszesz

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Agi Ciebie też doskonale rozumiem, w końcu moja sytuacja nie jest też ciekawa. Ja tam się nastawiam, że mi zejdzie ze 2 lata ale wolę za 2 lata niż w ogóle.

ann też mam zaległości, a muszę wracać coś porobić.

buziale dziewczynki

Ja świecy nie robiłam, nigdy.... teraz jak zaszłam to od razu zawartosc na zewnątrrz, bo myslalam, ze bede mieć czas żeby lezeć z zawartością i tyle, wystarczyło to co zostało...

Aga niestety masz rację że psychika sama działa. Ja się ciesze z dziecka i w ogóle ale psychika swoje że chciałam dziewczynkę.. I ciężko się wyrzec myśli albo przestać myśleć. U męża w głosie też słyszałam małe rozczarowanie, szczególnie że u nich w rodzinie już kilka pokoleń chłopak, dziewczyna i wszyscy po prostu jak pewniaka tą dziewczynkę obstawiali. I ciąża inna więc też od razu że dziewczynka.. A tutaj psikus i jest siuraczek.. Aga już sobie wybrałam bransoletkę tylko poczekam do czwartku co moja ginka powie. teraz młody nie chciał sie wystawić to też ciężko było zobaczyć chociaż oni tutaj taki sprzęt mają że przed nią widziałam siusiaka bo ona patrzyła na to co ją interesuje.

edit: a czemu tutaj nie ma lili od rana ze zdjęciem.. hmm??

Iss uspokuj sie i niepanikuj - zapytasz sie co i jak - bedzie git

Kaś - no poprostu cudo - zdjecie boskie

Agnila - psychike wyslij na urlop

Kaś wiesz ze ja w tym samym momencie pomyslałam o Lil co ty Moze ja wywołamy tymi myslami