Testy owulacyjne - stosujecie?

www.netmama.pl/magazyn/planowanie-rodziny/kalendarz-owulacyjny/

dziewczyny proponuje nie testować wcześniej niż termin @, a na pewno nie wcześniej niż pozwala na to netmama

wszystko jest możliwe ale masz tyle samo szans na to że jest to błąd testu jak na to że to ciąża. bo jest strasznie.. strasznie wcześnie.. nie wiem czy by Ci bete zrobili nawet w tym momencie.

Wow ale wysyp ciezarowek:-) Anuusia gratki dbaj o siebie i wypedz chorobsko jak najszybciej.
Biedroneczka musisz czekac cierpliwie jeszcze pare dni tak jak radza dziewczyny bo jeszcze bardzo wczesnie na 100% wynik.
Iss zagladaj do nas czasem i oczwiscie daj znac jak tam po polowkowym. A jak zapomnisz o nas to na lutowkach cie i tak znajde

anusia ja też ci gratuluję! wczoraj moje kreski wyglądały identycznie na teście z allegro a dzisiaj w nocy nie mogłam spać bo ciągle myślałam co pokaże apteczny ale jak widać oba pokazały to samo
biedroneczka poczekaj jeszcze parę dni,ja zatestowałam 2 dni po spodziewanej @

Gratuluję kreseczek !!
Biedroneczka, życzę cierpliwości i trzymam kciuki.
Odczytuje Was z pracy z koma więc więcej nie napiszę :-P
Z resztą dalej czekam na pozytywny owu.
Buziaki

moniaW mówisz swojemu mężowi już dziś?

Kaś ja miałam clotrimazol w tabletkach dowcipnych teraz aktualnie. A mężu też był przeleczony doustnymi niby. A grzybek to pisze tylko Candida Albicans, czyli to jest chyba gatunek jakiś... Tylko najśmieszniejsze jest to że ja nie choruję, rzadko kiedy jestem na lekach czy coś.. sama nie wiem od czego to , małż też już był przeleczany doustnymi razem ze mną chyba z dwa razy. Chcę nawet zastrzyków, byle by skutecznych..

zoi to czekamy na Twoje malinki

Asia u mnie dzisiaj niby ładnie miało być, potem zimno i padało. A teraz jak przeczytałam Twoje 'ciekawe czy dzisiaj słonce wyjdzie' to wyszło słonce u mnie na chwile

monia MOJE GRATULACJE

Chudzinka kiedyś clotrimazolum niby miał smarować bo lekarz powiedział że nic innego dla faceta nie ma oprócz doustnych i tego. On smarował ale nie widział u siebie żadnych objawów więc jak długo można smarować nie wiedząc w sumie czy jest potrzeba? Więc wybraliśmy doustne no. Nie wiem sama już, chyba każę sobie zastrzyki walnąć

Dagnes wiem wiem ja mogę fortunę dać byle by pomogło, mam dość zaleczania, które prędzej czy później i tak nic nie dawało ;/

Issska no ja wiem wiem, on już był przeleczany ale sama niewiem już czy w ogóle to coś dawało czy to moja wina czy jego. Szkoda gadać. Daj znać jaka płeć oczywiście;*

Ann dzięki za radę, napewno zapytam - ze mną nie ma problemu ja mogę nawet na zastrzyki iść, ale małż ma problem z lekarzami, po prostu do nich nie chodzi no chyba że już musi.. no i nigdy nie bierze leków na nic... makabra

Agni zazdroszczę ja nadal ponadprogramowo Makabra już nawet nie biorę drugiego śniadania do roboty hahaha tylko herbatami się zapycham

ANuuuuusia no jakie piękne krechy

biedroneczka ja też miałam takie niewiadomo co raz, ale potem @ przyszła z kilkudniowym opóźnieniem;/ Ale życzę jak najlepiej:)

Agi a teraz nie miałaś kataru i lekkiego przeziębienia? i pytanie czy lekarz później dał Ci coś na odbudowanie dobrej flory?

Tak to jest już konkretny gatunek podany kurcze może wreszcie da Ci coś na to ale aż dziwne bo ta ginka powiedziała że cortizol wybija grzyba do cna i wszystko inne jedynie jest mniej skuteczny na bakterie i wirusy.. Chyba że ten Twój to jakiś oporny szczep na te antybiotyki :|

Kaś tak tak za każdym razem miała na odbudowanie globulki i doustnie itd. Nie wiem chyba jestem jakaś dziwna. sam lekarz stwierdził że rzadko się zdarza by tak silne leki nie działały. Tzn działają dopóki je biorę - jest wszystko super, a jak przestanę to z dnia na dzień tragedia :/

Aggi, a nie myślałaś, żeby iść skonsulować leczenie z kimś innym? Wydaje mi się, ze nawracające infekcje grzybicze mogą mieć
jakieś inne podłoże, a on Ci to objawowo zalecza, po czym infekcja wraca, bo np masz obniżoną odporność. Poczytaj sobie o kandydozie pochwy. Masz jakieś objawy, wybacz, że nie pamiętam? Ja kiedyś przez 2 lata (z przerwami)leczyłam się globulkami na grzyba, choć nikt mi go nie potwierdził w badaniu, ale gin mówił, że to na oko widać, że grzyb. Nic nie swędziało, nie bolało tylko było tego sporo. Aż w końcu sama zrobiłam badanie i wyszła tylko bardzo liczna fizjologiczna flora. Zmieniłam gin, zobaczyła i powiedziała, ze wszystko wygląda jak powinno. Dodam, że cały czas wyglądało tak samo niezależnie od globulek.
Nie mówię, że Twój przypadek jest taki sam, ale chodzi mi o to, że czasem warto poradzić się kogoś innego, może będzie miał jakąś inną koncepcję.

Poza tym C. albicans z tego co wiem ma prawo być w pochwie tylko w małej ilości, jej rozwój hamują bakterie Lactobacillus, ktorych powinno być najwięcej. Jeśli z jakichś przyczyn ta roznowaga zostaje zaburzona to candida się namnaża zbyt szybko i wtedy pojawiają się objawy. Niestety nie jestem gin. więc to tylko to co mi się wydaje

No tak pewnie myślicie że zgłupiałam Ale tak bardzo chciałabym mieć dzidziusia ( zresztą jak każda z nas ) że zachowuję się jak kretynka. Wierzę jednak że ta mało widoczna kreseczka uszczęśliwi mnie w przyszłości Pobolewa mnie brzuch po prawej stronie z boku chyba jakby jajnik co ? Mam nadzieje że to nie na małpę. A humory mam takie że mój to pasuje. Nawrzeszczałam na niego ledwo do domu wlazł a za minutę się ze śmiechu pokładałam. Po za tym nie mam coś apetytu I mam taki drobny stan podgorączkowy. Mam nadzieje że mnie grypa nie dopadnie. Pogoda taka w kratkę.

bry;)

co to Wam miałam, aaa że cięzarne się tu udzielają...wiecie mysmy to przerobiły na staraczkach...i stwierdziłysmy że w sumie bardziej by nas bolało jakby dziewczyny które były z nami zaciązały i bezpowrotnie od nas odchodziły bez info jak tam maluch rośnie, bez foty jak się urodzi...duzo jest tam u nas takich dzieciaczkowych mam, które nas wspierają i nie boli nas to...
troszkę zazdrościmy jak np te co były staraczkami trafiły i potem wracają na staraczki starając się o drugie, trzecie dziecię...a my wciąz tam to daje do myślenia...

gratki dla zafasolkowanych

podczas mojego pobytu na staraczkach nauczyłam się , że pod żadnym pozorem nie powinno się testować przed terminem @!!! i tego się trzymam, ale oczywiście życzę powodzenia aby się okazało, że to to

co to miałam ,aaaa zbliżam się do @..cyc boli ,ale też jhestem przeziębiona sikam co 25 minut;/ jak tak dalej pójdzie przed ołtarzem albo się posikam albo umrę!!!

Ferri no to kuruj się, kuruj kobitko :* bo jak się posikasz na te świecące buciki to dopiero będzie

co do brzuszków tutaj to oczywiście że nikt nie chciał wygonić brzuszków stąd. Sama brzucho nosze rosnące, i to ja napisałam pierwsza że dużo się ciężarówek tutaj zrobiło. Więc się wypowiem, że moja intencja była taka żeby może po prostu ograniczać wywody na temat brzuszków i różnych takich z tym związanych żeby dziewczyny które się starają nie musiały czytać 2 stron o takich rzeczach. Pewnie że fajnie jest bo po pierwsze jak się zżyłyśmy to interesuje nas co u brzuszków słychać i maluszków a po 2 też dziewczyny interesuje co słychać u starających się.. ooo i taka zależność zawsze jest fajnie mieć też wsparcie..

zoi bardzo dziękuję za tak długą odpowiedź.:* Tak byłam już kiedyś u innego lekarza, również prowadził leczenie globulkami, wszystko było super i po jakimś niedługim czasie objawy znów się nasiliły. A teraz przycisnęłam mojego gina na ten posiew bo widziałam że jemu ręce opadają niżej niż mnie. Niestety nie mam możliwości pójścia do nikogo innego. I dlatego prowadzę leczenie u tego lekarza, i tak ma w naszej miejscowości najlepszą opinię jako specjalisty. Zobaczę co powie na wizycie, jak to wybijemy - mam nadieję że wkońcu uda się coś wymyślić tymbardziej jak ma już antybiotyki na 'talerzu' podane

ferri masz rację, mi by też było przykro bardziej gdyby jakaś nasza zafasolkowana kobitka walnęła testa z dwoma krechami i tak bez słowa odeszła