ciąża z zespołem antyfosfolipidowym (zakrzepica)

Ania i tu Cię znalazłam, trzymam mocno kciuki, żebyś wróciła do nas na lipcówki
ej, ja też z pomorskiego, ale fakt, większośc tu to Ślązaczki

Ja się melduję z Wrocławia
czekamy zatem na wtorek
Emek co spamujesz , no!

Dzień dobry Kobietki !

Ja dzisiaj postanowiłam wziąć sie w garść i posprzątać!
Pięknie zrobiłam już duży pokój, aż mi się lepiej zrobiło: ).
Za moment jadę po Mareczka do szkoły i potem mam w planach zrobić porządek w szafie!

Powiem Wam szczerze że wogóle nie czuje się jakbym była w ciąży!
Niepokojące to,ale jak nosiłam Marka pod sercem też czułam sie normalnie ,nawet słaba nie byłam, więc nie dopatruje się w tym drugiego dna....a przynajmniej się staram!

Psychicznie jestem wykończona, ale staram się myśleć pozytywnie!


Agnilla- Ty szpiegu . ....chętnie wrócę do Lipcowek. ..ale jal narazie widzisz jak to u mnie wygląda. ...nic pewnego,pełno obaw i lęku o kolejny dzień. Pozdrów Dziewczyny ode mnie !

Lekarz jeszcze wczoraj mi powiedział że nie będę mieć krwawienia itp bo biorę za dużą dawkę leków na podtrzymanie,więc jak okaże się że moje Dzieciątko jednak sie nie rozwija prawidłowo to otrzymam leki na wywołanie poronienia i prawdopodobnie nie będę musiała iść do szpitala....a ja już na wszelki wypadek mam torbę spakowana!
Wiem -wariatka ze mnie !!! Ale po ostatnich przeżyciach już wolę być przygotowana!

Miłego dnia!
Na pewno jeszcze dzisiaj coś "mądrego" napisze: )

Hej babeńki, przepraszam za spamowanie, dopiero teraz zauważyłam, nie wiem jak to wyszło, ale ja taka noga w tym smartfonie jestem.

Agnilla Miło że jest tu ktoś z sąsiedztwa

Aniu Grunt to znaleźć sobie zajęcie. Tylko nie dźwigaj! Rozumiem, że clexane bierzesz cały czas. Jaką masz dawkę?

Julka Ty mi tu nie podskakuj, ja chyba starsza jestem !

Właśnie wróciłam z rozprawy rozwodowej moich znajomych, byłam za świadka, bo oni sądzą o winie. Nie mogą się dogadać. Drżałam na tej mównicy jak mokry piesek. Powiem Wam , ze to nic fajnego, takie wyciąganie brudów. Masakra, żałuję że musiałam w tym uczestniczyć. Nachodzi mnie tylko jedna myśl, jak łatwo ludzie przechodzą z miłości do nienawiści.... szkoda słów, obym nigdy nie musiała tam wracać!

Emka myślisz, że jak jesteś chwilkę starsza to możesz mnie tu strachać to ja Ci języka pokaże a co!
Ja też nie umieć neta w telu obsługiwać
Aniu choćbyś eseje pisała to będziemy czytać

a ja mam takiego dziwnego fona że mogę podczytywać ale tylko jako gość co wiąże się, że nie mogę się zalogować. Nie wiem o co chodzi

Ania dobrze, że zajęłaś głowę czymś innym

emka faktycznie niefajna i niezręczna sytuacja. W dodatku przykre to patrzeć na ludzi niemogących znaleźć porozumienia wiedząc, że wcześniej łączyła ich miłość...

Emka clexane biore 0,6 do tego biore encorton 3x1 , Utrogestan 3x1, Acard 1x1, luteine 2x1 no i oczywiscie kwas foliowy, witaminy,a takze euthyrox 50 i 75 na zmiane.

Troche tego jest....ale niestety nawet to nie ma wpływu na wzrost zarodka...dopiero jak sie rozwinie bedzie dobrze.

W szafie juz porządku nie zrobiłam bo pojechałam na zakupy i zanim z obiadem sie uporałam to już zmęczona jestem i pod kocykiem odpoczywam.
Jejku jak mnie jest zimno brrrr. ....!!!

Co do rozwodowych spraw to faktycznie jest to sprawa bardzo przykra i aż wierzyć się nie chce że od miłości do nienawiści dzieli ludzi tylko krok.
Mam nadzieję, że nigdy nie spotka mnie taka sytuacja. Mój mąż jest naprawdę kochany i na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie aby być z kimś innym ! Jesteśmy razem już 9 lat po ślubie! Miałam zaledwie 21 lat , 2,5 roku póżniej na świat przyszedł Marek. Nie żałuję tej decyzji, mimo że wielu moich znajomych odradzala mi tego.

Trochę zwierzeń. ....

aj tam od razu szpiegu
zwiała nam z licpówek to ją trzeba do pionu ustawić i sprowadzić tam z powrotem
ja po mojego męża jechałam pół polski, zawsze mi powtarza, że cokolwiek mi się stanie to już żadna inna się nie pojawi...kłamie?

Dzień dobry Kobietki!

Powiem szczerze od wczoraj mam w sobie ogromny smutek !
Jest mi tak strasznie smutno,że upragniona ciąża tak strasznie źle się zaczęła!
Mam żal do losu...
Jest mi po prostu cholernie smutno

Aniu Czsem coś się tak smutno zaczyna a kończy przepięknie! Moja ciąża z Wiki też wisiała na włosku a się udało! Bądź, mimo wszystko dobrej myśli. Przytulam A kiedy wynik tej bety?

Wyniki bety jutro rano.
Ale zaczynam plamic wiec moja nadzieja zaczyna sie oddalać!
Jest mi tak żal. .....

Ania cokolwiek się nie wydarzy, nie poddawaj się

Anna1807 napisał:

Emka masz cudowną córkę! Dzieci to największy skarb jaki mamy !

Gosiu masz 100% rację co do odczuć i późniejszej empatii. Ja przed swoimi tragediami nie miałam pojęcia jak wiele kobiet ma problemy z ciąża lub z zajsciem w nią! Zawsze nasze spojrzenie na świat zależy od miejsca w którym się znajdujemy.
Porozmawialam z mężem i jest mi lżej, bo wiem,że razem przejdziemy przez wszystko!

Co do rodzeństwa dla Marka to powiem Wam,że jak byłam w ciąży w 2011 roku i nawet przez myśl ni nie przeszło że może to skończyć się w połowie ciąży, to Mareczek nie chciał mieć ani brata ani siostry bo twierdził że nie będzie się dzielił zabawkami! W drugiej ciąży bardzo się cieszył że urodzi się Dzidziuś i podzielił nawet zabawki,ale też nam sie nie udało. Jak byłam w szpitalu to pytał czy wrócę z Bobasem, martwił sie bardzo a niestety na te tragedie nie ma logicznego wytłumaczenia, sam człowiek nie potrafi wyjaśnić sobie tych strat, a co dopiero wytłumaczyć małemu dziecku. Dlatego teraz nic nie mówiliśmy bo jak widać znowu nie jest łatwo i pięknie,a mimo to i tak sie domyśla mały szpieg: )

Jutro ciężki czas przed nami.....dam radę!

Z dzićmi się rozmawia.... tak mi powiedział ksiądz przed zabiegiem aby powiedzieć o nienarodzonym dziecku bo pożniej się śniamałym dzieciom...

Widzę ze dla nas Ciąż a to choroab na całe 9 mcy.....bo nie jest łatwo....coś za boli i zaszczyka i my sie boimy wyolbrzymiamy.....dlatego ze tak długo czekamy...

Dziś bore VI Zoladex i odbieramy badanie nasienia zobacze co powie gin.

Vifi daj znać jak badanie

Dziewczyny!!!
Odebrałam wyniki Bety i urosła! Znowu iskierka nadziei pojawiła się w naszych sercach!
Nadal jest nadzieja

Teraz będę leżeć do czwartku aby plamienia ustały i może Pan Bóg wysłucha mojej prośby!

Kobietki dziękuję za trzymane kciuki, ciepłe słowa i ogromne psychiczne wsparcie w tym ciężkim dla mnie czasie.

ViFi czekamy na informacje.

Mam ochotę tańczyć ze szczęścia!!!