ciaza i porod w Hiszpanii

helloooou
dziekujemy za mile slowa pod adresem Jamalka

Agathe biedaczko! Pociesze Cie, ze moja kolezanka w Polsce teraz tez czeka na wyjscie swojego synka a termin jej minal juz 6 stycznia !

Ja to w ogole z natury niecierpliwa wiec nie wiem jakbym wytrzymala
ale zobacz, to juz na pewno tylko kilka dni dzieli Cie od spotkania z Twoja ukochana coreczka! zycze zeby jak najszybciej Ci minelo! :*

Lenita no wlasnie czekamy na jakies foto z Twojego BIG DAY to juz tuz tuz

My dzisiaj leniwie wylegamy sie w wyrku, na spacer nie ma co isc, bo pada.... szaro-buro bleee nie znosze takiej pogody! od razu humor mi siada jak nie ma slonca...

Witam sie popoludniowo

U was pada? U mnie nie co prawda troche chlodno ale sloneczko swieci.

Noc nam minela w miare ok. Mala obudzila sie najpierw po 4 godzinach, pozniej po 3. Ale standardowo juz ok 7 rano plakala i sie prezyla. Juz od kilku dni tak ma, zawsze o podobnej godzinie brzuszek ja boli. Nie trwa to dlugo ok 10 min ale zal mi jej jak sie tak biedactwo prezy. Pozniej zasnela na mnie i tak sobie razem spalysmy do 9.
Wczoraj w koncu mala zrobila kupke, chyba po 5 dniach nie robienia. W zasadzie to nie byla kupka tylko wielkie kupsko, az z pieluch sie wylalo, chyba odbila sobie za caly tydzien.
Dzisiaj jak do teraz znowu nie ma kupy. We wtorek ide do pediatry to sie jej zapytam o te nierobienie kupy.

Mala dzisiaj caly dzien marudna i jakas taka nerwowa.

Wlasnie spi na kanapie z eNkiem fajnie razem wygladaja.

Oj chyba sie niedlugo obudzi bo wydaje takie dziwne dzwieki, zawsze takie wydaje jak sie ma obudzic.

Agathe wiem ze sie niecierpliwisz, ale naprawde juz bardzo bardzo niedlugo. Ja tez juz nie moge sie doczekac twojej Zosienki.


TO JUZ MIESIAC!!!

Czesc wpadlam zlozyc zyczonka i zmykam Cata buziaczki dla Alexa bo wczoraj byl kolejny miesiac Kasiah caluski dla MAyeczki na dzisiejszy pierwszy miesiac gdybym jutro nie zagladnela to Anuskka buziaki dla Milenki na 11 miesiecy szok jak ten czas leci jeszcze miesiac i bedzie roczek i spoznione buziaki dla Daniego na 5 miesiecy milego wieczorka dziewczyny

Kamila ma racje.Alex sloneczko i Mayeczko najmlodsza nasza pszczoleczko wszystkiego najlepszego.
No,fakt czas leci jak glupi,trudno mi uwierzyc ze juz mija rok odkad ostatni raz podgladalam Milenke na Usg i ze jeszcze miesiac i zdmuchnie pierwsza swieczke....JA NIE CHCEEEEEE!!!! CHCE MIEC DLUZEEEEEEJ TAKIEGO MALUSZKAAAAAAA!!!!!!

Kamila i Kasiah no pewnie ,ze chce sie z wami spotkac-hurrrrraaaaa!Dajcie tylko znac,wysle wam nr telefonu i sie umowimy. Juz nie moge sie doczekac poznania was na zywo,no i oczywiscie malenkiej Majeczki i Carolci- naszej smieszki kochanej.

Agathe moze Zosia nie chciala urodzic sie w niedziele,zeby nie byc posadzana o lenistwo????
Wiem jakie wkurzajace sa ostatnie dni,zwlaszcza jesli te dziewczyny ,ktore mialy po tobie termin ju tula maluszki.ale pamietaj weszla-wyjsc musi!innej opcji nie ma!wiec doczekasz sie na pwno....

Gatita no Jamalek cudo!!!sliczniutki.wcale nie widac po nim,ze juz na starcie tyle przeszedl. No i wazy super.

Lenita pokaz sukienke pliiiissss. No i oczywiscie mam nadzieje na fotorelacje z Wielkiego Dnia. Bedziemy myslami z wami.
A tak serio to powtorze znow-kurcze dopiero pisalas ze macie date i wydawalo sie ,ze jeszcze pare miesiecy czasu-a tu tadaaaam!i 2luty za pasem.

Dokoncze jutro,bo znow z telefonu. Dzis bylismy na koncercie koled w Madrycie. Przyjechali z Polski,Wodecki,Korcz i Majewska,a zespol polonijny (ten w ktorym spiewa moja Iza)im towarzyszyl...Iza wrocila dumna i blada bo zdobyla autografy. W zeszlym roku pozbierala od Golec uorkiestra,jak tak dalej pojdzie to za pare lat bedzie miec juz pokazny zbior

No nic ide.... Jutro pora zaczac przygotowania do podrozy,przejrzec ubrania itd.w Polsce rodzinka szczesliwa,ze Milus przyleci.

No i Olencja, jednak gdybym poleciala do Londynu to zastapilabym mame w opiece nad siostrzencem,na czas kiedy bedzie w Polsce-ale jakos nie zgadalysmy sie z siostra.....

hej kochane, melduje sie z frontu:) tak wiec nie spalam cala noc. boli mnie krzyz - mam bole jak na okres i nie wiem czy to ten czop ale za kazdym razem jak ide do lazienki na siku to wypada troche sluzu - krwi, papier tez czerwony/rozowy?? co to jest dziewczyny?

eRek od rana lata z ksiazka i mowi ze zaraz urodze a w drugiej rece trzyma maxi cosi (chyba po raz pierwszy w zyciu) i jest przejety tym ze musi go zainstalowac w aucie.

sprobuje sie przespac na wypadek gdyby mial racje, ale to chyba jeszcze nie jest to bo skurczy brak.

gatita gdzie Ty takie piekne ubranka dla malego kupujesz?

Agathe!!!!no to kochana szykuj sie,bo juz tylko godziny dziela cie od zobaczenia Zosi.to co piszesz to oznaki,ze zaczyna sie porod. U mnie tak sie wlasnie zaczelo z Iza i Milenka....No to teraz zycze skurczybykow i szybkiego porodu

Agata, chyba sie doczekalas! U mnie tez tak sie zaczelo Oby poszlo szybko i bezbolesnie
Buzki

Hej ja na szybko może jak brzdąc zasnie to napiszę więcej.
AGATHE super juz wkrótce zobaczysz Zosię i my też trzymam kciuki.

Agathe no cossieruszylo!!chyba juz niedlugo..zbieraj sily i odpoczywaj bo juz nic nie bedzie takie samo bedziesz po "drugiej stronie mocy" he he..ah juz sie nie moge doczekac Zosi na pewno bedzie cudowna!!!Nie moge sie doczekac!
Kasiah Majeczka sliczna
Ania83 Dani juz taki duzy slodziak!
Ale sie te maluszki zmieniaja szok ze juz niedlugo Milenka ma roczek a jakby wczoraj pisalysmy z Anuskka i byla jeszcze w ciazy!!
Zmykam bo Ryan sie buntuje pora na drzemke!

hej hej
wyspalam sie troche:) to co odchodzi to chyba na pewno ten czop - teraz to takie jajko z krwia. czekam dalej bo skurczy brak. no ale przynajmniej cos sie ruszylo, moze w tym tyg urodze:)

Agathe bardzo sie ciesze i juz nie moge sie doczekac. A ty spij,odpoczywaj ,spij i odpoczywaj na zmiane hihi...

Gumis a no wlasnie. Za miesiac rok!!!!! Kiedy to zlecialo! wlasnie przedtem patrzylam na date,kiedy zaczelysmy ten watek... wiec wlasnie za pare dni tez minie roczek....no i pamietam jak czekalysmy z Hiszpanka na Wielki Dzien -ehhhh czas.....

Olencja ty lecialas samolotem z Mayeczka. Mialas ze soba wozek?Przy rezerwacji biletu wpisywalas go jako bagaz ,czy akcesoria niemowlece?
Bo jak robilam rezerwacje czytalam info i zrozumialam ,ze wozka nie trzeba nigdzie zaznaczac(ze akcesoria to fotelik samochodowy,albo lozeczko turystyczne),ze za wozek sie nie placi-ale teraz zaczynam miec watpliwosci,a nie chcialabym miec niespodzianek na lotnisku. No i kwestia jedzenia dla Milenki. przeczytalam ,ze mleko modyfikowane moge miec juz przygotowane-ale moga mi przy kontroli kazac sprobowac go(ale to niwewazne),albo moge wiesc w oryginalnym nieotwartym pudelku. Troche ta druga opcja jest bez sensu-bo jesli cos jest w proszku-to ani plyn,ani niebezpieczny przedmiot-ale nie chcialabym zostac bez jedzenia dla Milenki w czasie podrozy,jak mi kaza wyrzucic-bo kto ich tam wie-lece ryanairem-a to durna kompania-....

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Agathee fajnie, już nie długo będzie z Tobą Zosieńka, myślę o Was

Faktycznie ten czas leci szybko, mi też zleci te 1,5 miesiąca, choć czasami zaczynam mieć jakieś czarne myśli chyba Olencja Ty tez tak miałaś jak pamieć mnie nie zawodzi.

Dziewczyny jakich Wy używacie kosmetyków myślałam, żeby kupić na początek Mustelę, ale piszecie że wysypka po niej. Może marka trochę przereklamowana,tylko nie wie co innego dobrego można tu kupić.

Lenita, udanych przygotowań do ślubu,

Anusska jaka duza Milenka, za chwilkę będzie swietować

Ok mały śpi to mogę odpisać, a bałagan w kuchni sam się posprząta
Anuskka nie udało się spotkać szkoda sorki ze nawet nie dałam znaka czy żyje. :-/ Podróż była męcząca bo małego bolała nóżka po szczepieniu i strasznie był niespokojny dobrze ze spakowalam paracetamol przydał się, wogle to mieliśmy z nim przygodę , bo dwa razy tak narobil w porty ze musiałam go przebierać, a robiłam to samochodzie bo na parkingach nie było przewijakow i nie chciałam go na to zimno wyciągać.
W drodze powrotnej było juz tragicznie bo nie chciał siedzieć w foteliku i musiałam go trzymać na rękach zeby uspokoił, na początku bul z nim eBek a ja jechałam ale musieliśmy się zmienić bo jednak mama to mama ma więcej cierpliwości
Anuskka dzięki za podpowiedź ,ja nie wiem dlaczego ale zapomniałam ze można wpisywać dwa te same nazwiska wcześniej tak robiłam .
Ale masz zdolna córkę, a można w necie zobaczyć jej występy?


Lenita może to uczulenie na coś czego ty używasz ja tak miałam z perfumami z Avonu jak tylko się do mnie przytulił to miał cala buzię czerwona i tylko buzię. I tylko jak ja go brałam na ręce. Później miał krostki na buzi po chrzcinach bo wszyscy go brali na ręce i całowali taki przesyt obcych ludzi i samo zeszło . A teraz znowu się pojawiło po świętach i myślę ze to od kremu mustela do buzi taki na zimno mu kupiłam lub od płynu Jonson .
Aha do becikowego potrzebujesz juz polskie papiery , mi to zajęło dwa i pol tygodnia wszystko. Już niedługo twój wielki dzień super , mam nadzieję że wstawisz fotki

Kasia już miesiąc ale ten czas pędzi, gratulacje dla Mayeczki może juz zawsze będzie sama zasypiala. Mój Alex po 3miesiacu zaczął robić rzadziej kupki , na cycu to ponoc normalne, jak zaczęłam podawać jebluszko to się polepszyło

Gatita super ze Jamalek zdrowo rośnie i pewnie karm go kiedy tylko zechce w końcu to mama wie najlepiej czego potrzebuje dziecko masz słodkiego ślicznego synka , ach i te ciemne oczka

DZIEKUJEMY SLICZNIE ZA ZYCZENIA BUZIAKI DLA WSZYSTKICH

ANUSKKA MILION BUZIACZKOW DLA LENKI JESZCZE TYLKO MIESIAC I BEDZIE DMUCHAC SWIECZKE A MY BEDZIEMY ZAJADAC SIE WIRTUALNYM TORTEM
Ale Milenus juz duza , a ile zabawek ma slicznie razem wygladacie podobna jest bardzo do ciebie. Dotrwala Milenka do polnocy w sylwestra?

Olencja twoja Mayeczka bedzie chyba pierwsza swietowac popatrzylam na twoj suwaczek i zostalo 16 dni do jej wielkiego swieta. Jak sie czuje Mayeczka?

Agathe czekamy na wiesci z frontu i trzymamy kciukasy.

Jejku wiecie za ja te dwa posty pisze od rana ide sprzatac i prasowac

Anuskka wozek nadaje sie jako bagaz zglaszasz to przy odprawie ze masz wozek oni naklaja ci nkalejki idziesz z wozkiem pod same drzwi samolotu tam bierzesz Milenke na rece a wozek skladasz i zostawiasz ,sama wchodzisz na poklad samolotu. lecialam z madrytu i bylam potraktowana jak krolowa wszedzie pierwsza i nie kazali mi nic pic milam przygotowane mleko w butelce i puszke zaczetego mleka w proszku i nie bylo problemow, w polsce juz bylo gorzej ale to byla warszawa modlin nowe lotnisko wiec chcieli sie wykazac musialam pic . lecialam wizz arem. ogolnie jak lecisz z dzieckiem to wszyscy sa mili i zawsze jest ktos kto bedzie chcial pomoc . ale to zabrzmialo z tym piciem

Anuskka, ja tez lecialam Ryanerem do Katowic, musialam okleic wozek przy nadawaniu bagazu, wzielam go ze soba pod sam samolot, tam go zlozylam i wrzucili mi na wierzch, a jak wysiadlam w Katowicach to polecialam do jakiegos goscia z obslugi i po ang (!) zapytalam gdzie moj wozek!!! Zbaranial, ja tez dopiero po chwili dogadalismy sie juz po polsku Z tego co pamietam wozek byl wliczony w cene biletu a za np fotelik czy lozeczko trzeba bylo dodatkowo placic jak za akcesoria. Chyba tak to szlo.
Musze leciec, bo moja dzidzia jeszcze nie spi