ciaza i porod w Hiszpanii

kasiah ale Maya ma piekne duze oczyska!!!!! az sama sie usmiechnelam jak zobaczylam jak sie smieje i mam taka sama posciel


anneem bedzesz miala pokarm,zobaczysz! mi tez przed porodem nic nie wyciekalo, a jak urodzila sie mala i przystawili mi ja do piersi to bylo najdziwniejsze uczucie na swiecie!!! i nagle mleko sie znalazlo, natura wie co robi...
Moja corcia pod koniec tak kopala,ze czasami nie moglam usiasc, bo sie nie dalo, mialam wrazenie,ze wychodzi... dasz rade, juz niedlugo,mozesz lezec i odliczac i teraz juz moze byc w kazdej chwili jezcze jak mama bedzie to bedzicie miec wesolo i pomoze. a o tesciowych t moznaby oddzielne foro zalozyc hehe
ja teraz mysle w co wystoic lare do chrztu w maju, chce cos zwyklego bialego bawelnianego...


jesli chodzi o wozek to zalezy od budzetu.. My kupilismy Concord Neo, z dodatkami za polowe ceny, wyprzedaz wczesniejszego rocznika, nowy ze wszytskimi dodatkami ponad tys euro..
chcialam cos co latwo sie sklada, ma lekki stelaz i bedzie wygodne dla mnie i dla dziecka i dla mojego wysokiego meza, myslelismy o Stokke,ale beznadziejnie sie sklada!! Bugaboo przereklamowany, teraz nowe modele maja juz kauczukowe kolka, bo uwazaj,zeby nie mialy pompowanych!! bo zawsze sie zdarzy,ze detka sie przebije i wtedy trzeba wymieniac. ja wozek juz mialam zanim poznalam plec dziecka hehe i uczylam sie skladac i rozkladac i jezdzilam po domu gdy bylam sama
z naszego jestem mega zadowolona, po 8mcach jest w stanie idealnym, hamulce rewelacja, leciutki stelaz, stabilne kolka, moj ideal kolor czarny,ale wcale nie wyplowial od slonca,ani nie przyciagal goraca pod daszkiem w lecie. Pytaj o co chcesz jak cos. teraz czekam na spacerowke, ktora kupialm w PL, taniej o prawie 200euro (baby jogger city mini4)
nosidelko, to zalezy czy naprawde bedziecie uzywac, my mamy BabyBjorn, ja nigdy nie uzywalam,ale za to pan maz wszedzie z tym chodzil i nie wiem jak inne,ale to sprawne caly czas,material dobrej jakosci i jest do 12kg, chociaz teraz mala wazy ok.10kg i ponosic tak przez godzine to mozna sie zmeczyc



cata zyjesz??

agathe mama zakochana w Sofii???

Kasia, jak fajnie się uśmiecha i policzki takie słodkie ma nas pszczółeczka

Larita super, to mnie pocieszyłaś z tym mlekiem...

Taka duzą laleczke do chrztu to duzo mozliwosci wystroic jest;) ja w kwietniu planuje chrzest bo akurat mama bedzie i chrzestny z PL, i widzialam na rynku sliczne kompleciki takie wełniane czy akrylowe w pudełeczkach, spodenki plus sweterki w serek dla chlopców za 15 euro na 1 raz wystrczy. Ale w maju Ty córunie to koniecznie w sukieneczkę )

Wózek fajny masz na necie podejrzałam, tez w tym budżecie szukam, ale oprócz wymogów technicznych koniecznie chce kolor czerwony, i nie zawsze jest w kolekcji.Ten co mi się podoba nie ma ojego kolorku, najwyzej kupie jakąś dobrą uzywkę, w idealnym stanie.
Nosiedlko chce bo bym czasem bez wozka wyszła na spacerek no i oddelegować synka tatusiowi niech dzwiga )

A Kamila i Ania 83 wracajcie do nas

annaem jejku jak juz blisko!!!! czekamy na malego kawalera:)
marcowki to chyba beda jedyne dziewczyny ktore zamiast przyspieszac porod na wszystkie sposoby beda go opozniac.. bez sensu zrobili od polowy mc.

My wozek mamy icandy i go uwielbiam!! jest lekki, latwo skreca, sklada sie jedna reka. jak dla mnie idealny. tez myslelismy o concord albo bugaboo ale kolezanka ktora miala synka przede mna kupila icandy i byla zachwycona wiec i ja kupilam ALE koniecznie o tym pomyslcie - wkladanie wozka do bagaznika... my w marcu wymienilismy auto na wieksze a wozek, ktory jest dosyc maly ledwo sie tam miesci!!teraz musimy kupic bagaznik na dach.. a na lotnisko sie prawie spoznilam bo do mojego auta nie moglam go w ogole wepchnac!!!na koncu z desperacji zatrzasnelam bagaznik i na szczescie sie zamknal.

moja kolezanka z pracy kupila czerwony wozek Jane Muums (czy jakos tak), kosztuje chyba 500eur i tez jest super. probowalam go w sklepie i musze przyznac ze gdybym nie miala juz swojego to moze bym go kupila.

Larita wlasnie chcialam sie zapytac - po co jest ta gabeczka w aspiratorze? ja ja wyjelam i dziala..i teraz zamiast kupowac koncowki wrzucam go wrzatku.

Kasia gratuluje sukni!!! i Majeczka taka fajna!

anuskka welcome back!!

dziewczyny kiedy nalezy wyjac ta dodatkowa poduszke (z tym rogalikiem na gorze) z maxi cosi? bo wczoraj w calym ekwipunku Zosia taka powyginana tam lezala..

i czy to normalne ze czasem jej kostki przeskakuja? na styczniowkach ktos napisal ze podobno tak..a dzisiaj ja wzielam i tak jej w kregoslupiku cos zatrzeszczalo.. przestraszylam sie bardzo..

a i zapomnialam napisac... z Mama jest bosko!! rodzinka w komplecie, ja szczesliwa.
gdy moja Mama przejdzie na emeryture to bede chciala zeby tutaj zamieszkala oczywiscie..

annaem jesli chcesz kupic wozek w polsce to polecam ten sklep
dino.sklep.pl/
ja tam kupowalam swoje mebelki. maja niskie ceny, daja rabaty i wysylaja wszystko do hiszpanii.

Witajcie,

Jak wam minela nocka mamusie?

U nas dzisiaj bardzo ladnie. Maja spala od 23.30 do 5.30 bez przerwy i pozniej budzila sie co 2 godz na cyca ale pospalysmy do 10!!!

Annem ja mam nowy model bugaboo i jestem bardzo zadowolona. Jest leciutki, bardzo dobrze sie prowadzi, jak dla mnie latwo sie sklada, no i super jest to ze mozna dobierac i zmieniac kolory budki i daszka. Jedyny mankament jaki widze to ze gdy uzywa sie budki czyli przez pierwsze miesiace ciezko jest dostac sie do torby na dole. Przy wozku za 1000 eur mogli sie lepiej postarac. Ale ponoc jak sie uzywa specerowki to juz nie ma tego problemu. Podobal mi sie tez wozek stokke czy jak to sie tam pisze.
Ale pewnie gdzies za rok kupimy spacerowke mclarena bo jednak co parasolka to parasolka

Agathe super ze mama juz z wami. Pozdrow ja od nas.


Ja odliczam dni do powrotu do domu i do wizyty moich rodzicow.
No i jak wrocimy to w koncu musimy sie zabrac za szukanie nowego domku. Juz mamy wybrane ogloszenia w necie , teraz tylko zostanie zadzwonic i umowic sie na ogladanie. Powiem wam ze fajnie mi sie mieszkalo w tym domu ale jakos ciesze sie na wyprowadzke. Po urodzeniu sie Maji brakuje nam jeszcze jednego pokoju, bo gosci zawsze mamy sporo wiec teraz szukamy czego min. z 3 sypialniami. Mama nadzieje ze szybko uda nam sie znalezc cos fajnego i bedziemy mogli ruszac z przeprowadzka.
Teraz jak beda moi rodzice chce troche rzeczy popakowac, takich ktorych narazie nie uzywamy, no i ogarnac garaz bo mamy tam sporo gratow i pewnie czesc powyrzucam.

agathe dospasowuj maxi cosi do dziecka, jesli widzisz,ze Zosi nie jest wygodnie, to wyjmij, kazde dziecko rosnie inaczej, moja tez byla duza dziewczyna i wczesnie sie tego pozbywlam,ale juz nie pamietam dokladnie kiedy.
gabeczka w apiradorze sluzy do przytrzymania wszelkiego paskudztwa z noska wydmuchujesz, umyjesz, suszysz i spowrotem
a co do kostek to nie mam pojecia... mojej nic nie przeskakiwalo,jesli bardzo Cie to martwi to idz do pediatry,na pewno Cie uspokoi..
Zazdroszcze pobytu mamy, moja byla juz dawno temu,w wakacje,ale my sie wkrotce wybieramy

kasiah my tez kupilismy Maclarena XT, ale okazalo sie,ze nie miesci nam sie do bagaznika i poszukalismy czegos bardziej kompaktowego , jako ,ze czesto podrozujemy samochodem..
mam nadzieje,ze znajdziecie fajne gniazdko dla siebie
a ze stargeo domu na pewno powyrzucasz polowe gratow ktore macie, zawsze tak przy przeprowadzkach, wyrzucasz,zeby zbierac nastepne

DZIEWCZYNY czy szykujecie cos na Walentynki ??? Oprocz tego,ze bedziemy spiewac Cumpleaños Feliz Milence
Moja mama zawsze sie smieje,ze Sw Walenty to patron schizofrenikow ale jakos w tym roku mam ochote przygotowac cos dla meza, kolacje plus jakies wdzianko odswietne, bo skarzy sie,ze ostatnio ciagle w dresie mnie widzi (wiem wiem, to facet, on nie rozumie ,ze mama potrzbuje czuc sie swobodnie tymbardziej siedzac w domu, gdzie musze sprzatac, gotowac, prasowac, zajmowac sie psem i dzieckiem no ale jutro chyba bede miala Gest hehheheh

helouuuu
no i czasy pogodnego dziecka minely chyba Milenka nie bardzo sie odnajduje na razie w domku,bo wciaz drepta za mna i chce zeby sie z nia bawic-w Polsce godzinami bawila sie sama.W sumie to jej sie nie dziwie. Po calym domu walaja sie rozne rzeczy z remontu,ja probuje jakos doprowadzic to wszystko do ladu,nioe mowiac o wszechobecnym kurzu-chyba mi z miesiac zajmie zanim sie go pozbede....
Teraz byloby najlepiej zeby polecialy do Polski dzieci na jakis czas haha

Cata no to zajefajnie masz w przychodni-to moze oprocz wazenia ,zaszczep sama Alexa i tylko zajrzyj do pielegniarki zeby zobaczyla miejsce po ukluciu i raczyla wpisac sobie w karte ,ze zaliczone...
Co do raczkowania i ortografii-to ja tez nie raczkowalam i raczej nie mialam nigdy problemow-ale tak jak i wy lapie sie na tym ze pobyt w hiszpanii nmie mocno "zacofal" w tej dziedzinie (mama nadzieje ,ze nie wiek hihi)
Zdjecie Milenki dolacze jak zeskanuje,bo nie bralam aparatu do polski tylko kamere-i na razie mam tylko od fotografa,gdzie Milenka wyglada na 2 lata-drugie tyle dziecka

Larita oj tak - wyjechalam ,bo eMus remontowal lazienke-i nie daloby sie byc tu z brzdacem,no i z moja upierdliwa astma. I mimo ,ze najgorsze zrobione to kurz jeszcze bedzie opadal chwile,no i ktos musi doprowadzic wszystko do ladu-tym bardziej ze rozpieprz byl i w kuchni ,bo byly wymieniane wszystkie rury
Co do meldunku to tak-to prawda ,ze dziecko musi byc zameldowane gdzie matka,tylko,ze samego zameldowania moze dokonac jedynie wlasciciel mieszkania,czy domu.
Jesli chodzi o dowod to powinni byc obecni oboje rodzicow. Ale jesli jedno zostalo za granica to pisze upowaznienie - obowiazkowo podbija je w konsulacie (pieczec nazywa sie apostilla)i da sie to zrobic w ten sposob(oplata za podbicie ok.30 €)
Do tego jesli dziecko nie jest zameldowane w Polsce to tez jest mozliwosc zrobienia dowodu przez Warszawe-ale to juz jest bardziej skomplikowane(tak mnie poimformowala urzedniczka)
hehe z pyskowaniem jeszcze cisza na razie-ale pewnie jeszcze troche

Kasiah gratuluje zakupu! Pochwalisz sie oczywiscie zdjeciem?!Moze byc nawet juz po ceremonii-co by nie zapeszyc tfu,tfu...

Larita fajny ten demot

Kasiah Majeczka sliczniutka-alez sie zmienila-a jaki usmiech slodki

Annaem-kurcze myslalam o zameldowaniu u dziadkow-ale nie chcialam ich narazac na dodatkowe koszty w oplatach za mieszkanie-poza tym no wlasnie-chyba weszla ustawa ,ze dziecko musi byc zameldowane tam gdzie matka
Kurcze tobie juz tylko 2 i pol tygodnia zostalo???? a wydaje sie ,ze dopiero co tu trafilas. NOoo to juz Andresito prawie w ramionach u mamausi...choc rzeczywiscie najlepiej byloby,gdyby poczekal do 18 i zrobil mamie prezent w postaci rocznego macierzynskiego
I fajnie ze z poziomem cukru w porzadku.

Co do pokarmu-to ani razu pokarm mi sie nie pojawil przed porodem-zadnych oznak,ze w ogole cos w tych piersiach sie znajduje. Glowa do gory.

Larita ja tez w maju chrzcilam. Uszylam Milence cienka sukienke bez rekawkow i modlilam sie o cieplo hihi. pogoda sie udala, nie trzeba bylo zadnego sweterka

Na walentynki chyba w tym roku mnie czeka odkurzanie i mycie na zmaine haha-
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Witaj w klubie mamus+pies. Jak zareagowal na pojawienie sie Lary?

Agathe ale masz fajnie ,ze mama przyjechala. Juz pewnie na umor zakochana w Zosience

Toska w ktorej czesci Getafe mieszkasz?Jesli oczywiscie mozesz napisac
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Fajnie, ze mam jakas mamusie blisko

Dziewczyny na razie nie jestem w stanie odpisac na wczesniejsze posty-ale obejrzalam zdjecia-dzieciaczki cudne-no nie wiem czy umialabym powiedziec ktore oprocz Milenki jest naj,naj-takie wszystkie slodkie. A Jamalek po urodzeniu wow-kruszynka(teraz patrzac na to zdjecie moglam sprobowac sobie wyobrazic co czuli moi rodzice jak sie urodzilam o poltora m-ca za wczesnie)

No nic spadam. Kurzu!!!! Nadciagam!!!!!!Milego dnia
Aha i wiecie co przypominam sobie dzien rok temu,kiedy nic nie zapowiadalo,ze juz tylko godziny mnie dziela od porodu-az lezka sie kreci....

Ja tak na szybko:)Wszystkiego naj naj dla Milenki!!!sto lat dla cudownej dziewczynki ktora dzis ma roczek..:)buziaki odemnie i Ryanka
A jakby wczoraj czytalam z zapartym tchem ze "wlasnie sie zaczelo"...a dzis Milencia ma juz roczek..!
U nas juz po przeziebieniu ale za to zeby daja sie we znaki oj daja..wczoraj mialam kryzys wszystkiego!!!bycia zona,mama...ah...maz po chrzcie znow do pracy i to na bite 3 tygodnie wiec ta mysl ze bede znow sama tez zbyt dobrze mnie nie nastraja.. Taka ironia losu troche ze w rodzinnym domu bylysmy 4 corki i buzia mi sie nie zamykala, zawsze bylo towarzystwo a teraz nawet z kim pogadac czasem nie mam.. Ale mniejsza z tym...
Wesolych Walentynek-Milego pelnego milosci i usmiechu dnia!

gumis fajnie,ze juz zdrowy Ryan a zeby daja bardzo do wiwatu??? ale nie ma goraczki? nas tez bylo 4 w domu i zawsze wesolo, a tu nagle sama , bo moj pan maz pracuje od rana do wieczora 6 dni w tygd praktycznie... Ale ja sie w sumie juz przyzwyczailam, zreszta codziennie dzwonie do mamy poplotkowac a tak to zawsze szukam jakies zajecie dla siebie,czy jade gdzies, czy sprzatam, czy biore mala na rece i tanczymy.. zeby nie myslec,ze to co najukochansze w polsce zostalo..

anuskka 100lat 100lat niech zyje zyje nam!! a kto- MILENKA
zeby ten dzien byl dla Was wyjatkowy, zeby mala zdrowo sie chowala i duzo duzo szczescia i milosci w zyciu!!
a co do psa, to niby dostosowalismy sie do wskazowek , typu, przyniesienie pierwsze body ze szpitala,zeby zapoznal sie z zapachem itd, pozniej jak wrocilismy ze szpitala,to znajomy wyszedl z psem do parku, a wtedy my weszlismy do domu, bo ponoc dziecko ma byc w domu jak pies wroci,a nie dziecko przyniesc do domu jak pies jest w srodku, bo wtedy przychodzi cos obcego, a tak to juz jest w domu.. tak mi tlumaczyli.. ale mysle,ze bez tego tez byloby dobrze, bo nasza psina ma poprstu niesamowicie spokojne usposobienie i jest zakochana w malej...

Milego Dnia Wszystkim (mimo zmeczenia i dopadajacej nas deprechy ) zakochanym Mamom!!!

pozniej moze uda mi sie zajrzec na dluzej, teraz juz pobudka od 8j i ide robic sniadania wszytskim

Hej mamusie
Wszystkiego najlepszego dla Walentynkowej Panienki Milenki z okazji pierwszej świeczki na torciku
larita jeżeli mają wolne miejsce to przyjmują bez problemu, ja zaczęłam się rozglądać jakoś miesiąc po porodzie.Dominik będzie niestety cały dzień od 7 do 16.30 i kosztuje mnie to dokładnie 395€ w to jest wliczone wyżywienie tyle,że my dopiero zaczynamy przygodę z papkami a mleka to nie obejmuje.A nie chcesz spróbować z państwowym?Ja się zastanawiam żeby złożyć podanie tylko że otwierają później a ja o 8 muszę być w pracy, no zobaczymy jak to będzie.
kasiah ale fajny śmieszek z tej Twojej Pszczółki :)No to super że masz już suknię i powodzenia z nowym domkiem oby szybko się Wam udało przeprowadzić
Agathe888 mama pewnie zachwycona Zosienką, korzystaj z jej odwiedzin,ale nacieszyć na zapas to niestety chyba się nie da.
anuskka to co piszesz o urzędach i załatwianiu tych papierków to normalnie ręce opadają i odechciewa się wszystkiego. Fajnie, że Milenka lubi poznawać nowe osoby i się nie boi i nie płacze.Nie zazdroszczę tego sprzątania po remoncie, bo to chyba najgorsze co może być, no ale ta Twoja propozycja sprzątania spodobałaby się mężowi i pewnie remontowałby coś co chwilę

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

gumisdobrze,że Ryankowi przeszło i już lepiej
Miłego Dnia Zakochanych dla wszystkich mamuś

Milenka sto lat sto lat milion buziaczkow od cioci i Alexa i duuuzo duuzo zdrówka Ci życzymy w ten piękny dzień!!!!

WSZYSTKIM MAMOM FELIZ DIA DE SAN VALENTÍN

Wszystkiego Najlepszego i tysiąc buziaczków
dla najsłodszej dziś Walentynki Milenki,

Miłych Walentynek Mamusie, my się wstrzymujemy do niedzieli ze świętowaniem bo mamy wtedy małą rocznicę, dziś wyganiam mężusia na mój rowerek, bo zero aktywności fizycznej ma i już mi marudzi ;P

Anusska ah z tymi urzędami tu pokombinujesz tam doliczą z tym meldunkiem.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


miłego dnia i grzecznych pociech )

STO LAT STO LAT WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA NASZEJ WALENTYNKI Przepraszam że się nie odzywam ale nadal kompan brak a na telefonie nienawidzę pisać obiecuje jak tylko DOstane kompan to wrócę i nadrobienia buzia
ki na walentynki

Milenka dziekuje za zyczenia
Az trudno uwierzyc ze minal rok ale trudno tez dostrzec podobienstwo pomiedzy tamtym noworokiem,a ta rezolutna panna

Biedna przeziebila mi sie i stad te marudzenia i trzymanie sie mamy.

cudownych Walentynek dls wszystkich

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA NASZEJ GWIAZDKI MILENKI!!!!!
Duzo usmiechu, pysznego mleczka i zabawek:)

No i zdrowka skoro to paskudne przeziebienie sie przypaletalo.

A Wam kochane Mamusie najlepszego z Okazji Walentynek x
My dzisiaj zostawiamy Zosie w domu i idziemy na randke.

Gumis trzymaj sie cieplo i pamietaj ze zawsze mozemy sie umowic na shopping w bcn albo la roca z gatita i naszymi brzdacami. albo na joge dla mam i dzieci hihi (mam zamiar zaczac chodzic jak moja Mama pojedzie )