ciaza i porod w Hiszpanii

Kasia piekne wygladaliscie!! Piekna suknia!!! ja wlasnie taka chcialam! wybralam jako pierwsza ale okazalo sie ze wygladam w tym typie sukni tragicznie

no wlasnie bo Zosia ma juz 4 zeby i mamy szczoteczke ale slyszalam ze do 2 roku zycia sie nie uzywa pasty?!?!?!

Anuskka super ze w zlobku podoba sie naszej gwiazdce Milence.. u nas jest troche inaczej..

grupa ma 8 dzieci ale w tym tyg pierwsze dwa dni dzieciaki podzielone.
dzien 1
1h z dziecmi , 30min same.

jedna dziewczynka Noa non stop sie bawi usmiecha i nic ja nie wzrusza:) Sergio juz zaczyna sie podnosic wiec zajety jest wstawaniem i zabawkami...

Zosia i Alvaro...
no wiec na poczatku bylo ok, dzieci siedza obok siebie na dywaniku i sie bawia. w pewnym momencie Alvaro wpadl czy przysunal sie do Zosi no i rogal i placz. potem juz mina mieszana pt nie wiem czy mam plakac czy moze sie pobawic troche.. jak mielismy wychodzic to Zosia akurat stwierdzila ze chyba jednak poplacze. tak plakala ze ja slyszalam na zewnatrz jak wrocilismy to spala.

2 dzien
30min razem 1,5h same
Noa i Sergio bez zmian
Zosia i Alvaro sie chyba umowili i placza dzieki czemu dwie panie zajmuja sie tylko nimi
gdy po nia weszlam po 1,5h i mnie zobaczyla to sie jeszcze bardziej poplakala.

3 dzien
3h same i tym razem juz cala grupa czyli 8 dzieci.
na dzien dobry wszystkie placza (Zosia najglosniej bo Alvaro to tak kwiczy cichutko). Zosi sie chcialo spac i podobno przespala caly poranek. jak po nia weszlam to juz siedziala na dywaniku, pani powiedziala ze wlasnie sie obudzila. oczy miala mokre od placzu ale jak mnie zobaczyla to taki banan na twarzy ze myslalam ze ja zjem z zachwytu

tak wiec jeszcze troche przed nami ale jestem dobrej mysli...

Mamy goscia w domu wiec musze leciec..

buzka

Kamila nie dam rady jutro przykro mi.Milenka na 9 idzie do zlobkana 3 godzinki,tak ze nie ma szans:(

Kasiah slicznie wygladacie -jeszcze raz wszystkiego naj,naj,naj...

Agathe no nie jest tak rozowo z tym zlobkiem-Milenka zapytana czy pojdzie do zlobka mowi ze tak ,ale z pania" nie ziostanie". Spytalam co robilas w zlobku? A ona "Niunia patala mama" czyli ze plakala za mama

no wlasnie
ja mam o tyle lepiej ze Zosia z pania ziostanie bez slownych protestow.. i mimo ze tez Niunia patala mama to mi tego nie powie

annaem pytalas o karmienie. ja od terazprzestaje karmic w dzien i tylko popoludnia i noc. i tak powoli powoli bedziemy konczyc, jeszcze z dwa mc.
szkoda
bedzie mi tego brakowalo:(

gratulacje dla meza i dla ciebie z nowa praca:)

hej wam

Rodzice wczoraj pojechali i jakos pusto sie w domu zrobilo.
Znowu jestesmy tylko we 3 ale juz oficjalnie
Agathe napewno Zosia niedlugo przyzwyczai sie do zlobka a ze placze to normalne bo przeciez jest jeszcze mala.
Moja w domu ze mna siedzi i tez placze
Teraz jak w koncu cale te zamieszanie slubne minelo bede mogla zajac sie szukaniem zlobka dla Maji.
Chcialabym wyslac ja do zlobka gdzies tak w marcu ale musze sie zorientowac co tutaj w okolicy jest, jakie warunki, ceny itp.

Kasiah wszystkiego naj na nowej drodze zycia dla Was duzo milosci!
Agathe Anuskka oj to mnie zalamalyscie..tak mi sie zal zrobilo Zosi i Milenki a mialam nadzieje ze obejdzie sie bez placzu..ja juz przezywam serio! a jak Wy to znosicie Agathe i Anuskka?my zaczynamy od 16...

gumis jest ciezko ale dasz rade. ja daje rade dzieki eRkowi, jest taki pozytywny..ja juz swoje przeplakalam i chyba troche jeszcze przede mna. wejscie na rozmowe do zlobka tydzien temu po slowach pani - o tutaj dzieci spedzaja dzien - sprawilo ze wybuchlam placzem . ona sama prawie tez! prosila zebym nie plakala bo tez sie poplacze.
Zosia ma chyba kryzys 8mc, dzisiaj nie moglam wyjsc do kuchni z pokoju! wpadala w histerie.
a patrzy sie ma mnie jak ten kot ze shreka! nie wiem co bedzie jutro w zlobku - 6h. bede pierwsza przy drzwiach o 15:) tak jak zawsze!! lece pierwsza do sali hihi odebrac co moje
gumis nie mam Twojego maila ale w jednym ze zlobkow dostalismy to. pomaga:

THE PROCESS OF ADAPTION
What can parents do to help their children adapt to the day care center?
There is no magic formula to enable your child to adapt immediately. It is individual
processes in which each child will establish his/her own rhythm given their own needs and
previous experience. Parents are a very important factor in this process; they can help and
speed up the adaptation.
We would like to suggest some steps that you may take to help your children feel more
relaxed and confident during this transition.
• Before arriving at Noah’s Ark, let your child know that you will be accompanying them
and tell them that there will be with other children, that there will be new toys and
games, that they will learn fun things, and that there will be a teacher there who will take
care of them.
• Try to have a relaxing morning. Take time getting prepared and eat breakfast together.
• Invite your child to bring something personal along that allows him/her to feel the
security of home (a doll, teddy bear, small blanket, or any other significant object).
• When you come in to Noah´s Ark with your child, talk and interact with the teacher
naturally and openly. Demonstrate trust and confidence.
• During the first week, when parents or caregivers remain at the center, allow your child
to establish his/her own sense of separation. It is best to not force the separation or
push independence too much. As adults, it could be helpful to focus your attention in
something other than your child. We suggest that you bring along a book or magazine
or any other extra activity to entertain yourself.
• Allow the teachers to satisfy your child’s curiosity. Suggest that your child ask them for
help with what they need.
• By the second week, when the children will remain at the center without their parents or
caregivers, it will be important to have established a sense of confidence with the
teacher. If you manage to feel trusting and confident, you will no doubt transmit the
same feeling to your little one.
• Time to say goodbye! Give your child a hug and a kiss, tell them when you will return
and wish them a great day! Even if they cry or become upset, it is important that you are
constant and that you don’t prolong the goodbye. If the child sees that by crying you will
stay longer then we are reinforcing a behaviour that will make his/her adaptation more
difficult. He/she will soon stop crying as it is much more fun to play, explore and learn!
• When you come to pick up your child, talk with the teacher and ask about the day.
• Say goodbye together by saying “see you tomorrow”.
• Remain in close contact with the teachers about the evolution of your child by pointing
out significant changes and issues. It will help us establish strategies to continue to help
your child feel happy and comfortable at Noah’s Ark.
• Remember that the doors at Noah’s Ark are open! Education is the work of the school
and the family together.

eRek odprowadzil Zosinka do zlobka. mowil ze plakala jak wychodzil moja biedna dziewczynka. teraz siedze i tylko czekam na 15 aby ja odebrac

hej Agatko przytulam mocno. Milus cala droge powtarzala ze idzie do "ziobta",ze zostanie z mama,z pania nie.(w domku jak sie spytalam czy zostanie z pania w zlobku rozplakala sie zalosnie ) w zlobku spokojnie stwierdzila ze "oooo,dzidzi pacie"-jak uslyszala placz-a pod samymi drzwiami sali rozkleila sie na calego-a ja z nia . Trzymala mnie za szyje jakby od tego zalezalo jej zycie. ( Bylo tylko jeszcze dwie dziewczynki-obie plakaly )Pani wziela Milenke na rece-a ja szybko ja pocalowalam ,pomachalam i wyszlam(czytalam ,ze tak jest lepiej ,niz dlugie zegnanie sie). Postalam jeszcze pod plotem zlobka i udalo mi sie przez zywoplot wypatrzyc ze juz dziewczyny zaczynaly sie bawic i lzy obeschly. Ale mi nadal jest smutno na mysl o tym ze te wszystkie dzieciaczki nie biedne sa,bo nie rozumieja czemu naglemama ,czy tatus zostawiaja je w obcym miejscu i sobie ida

Milenka tylko do 13-dzisiaj juz je obiadek-ciekawe czy bedzie smakowal

Gumis trzymamy kciuki za Ryanka.I za Ciebie

Kasiah tylko sie nie przeraz naszymi relacjami ze zlobkow
To teraz juz wszystko wraca do normy?


Bedzie dobrze dziewczyny-musimy tak myslec bo zwariujemy....

mialalam Wam pokazac " zlobkowa wyprawke " Milenki

Przescieradelko

podusia do siedzenia(ostatnio ulubiona bajka to swinka Peppa)

i pudelko na drobiazgi


Swietnie sie bawilam przygotowuja to wszystko-moglabym robic to codziennie.
a tak a propos to moja szefowa wlasnie kupila maszyne do haftowania ,wiec jak beda zamowienia-to bedziemy wlasnie personalizowac rozne rzeczy

jejku jakie to wszystkie piekne!!! ja jeszcze musze zrobic album z naszymi zdjeciami zeby Zosia mogla ogladac mame i tate w zlobku.
biedna Milenka.
dobrze anuskka ze dalas buziaka i wyszlas. tak jest lepiej. tak tez napisane jest w tym tekscie co wczoraj wkleilam. trzeba byc pozytywnym z pania zazartowac zeby dziecko widzialo ze nie ma sie czego bac.
no to jest wlasnie najgorsze ze jak tu wytlumaczyc ze teraz musisz zostac z 'obca pania'.. ja jeszcze 35min i przytule mojego Zosinka.
eRek to sie tak stresuje rano jak ja ma zaprowadzic (z powodow logistycznych - w koncu 200m do przejscia z plecaczkiem to nie jest taki pikus ). no ale na powaznie to super ze on to robi. ale jak Zosi zalozyl dzisiaj skarpetki to myslalam ze padne. powinnam zrobic zdjecie! jedna skarpetka do polowy zalozona a druga tak naciagnieta na spodnie jak podkolanowka musze tym paniom powiedziec ze eRek ubiera rano Zosie i dlatego ona wyglada tak a nie inaczej
dzisiaj mieli jest jedzonko co daja w zlobku. okazalo sie ze od 9-3 karmia dzisiaj tylko raz! przeciez moje dziecko z glodu umrze. dobrze ze zapakowalam sloiczek i kazalam eRkowi powiedziec ze Zosia je co 3h.


EDIT:
Zosia juz odebrana ze zlobka!! chyba sie udalo! jak weszlam to spala w lozeczku. pierwszy raz w zyciu na brzuchu, obudzilam ja i usmiechnela sie do mnie. potem byla cala w skowronkach. cale popoludnie wesola. podobno spala rano 30min potem zjadla i od 13 do 15 znowu spala. jutro swieto, wiec ponownie idziemy w czw. trzymajcie kciuki.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hej,

Agathhe czytam mosisz tak pisać ? i płakać mi się chce jakie to smutne straszne, może chodzące dziecko czy mowiące lżej zostawić niz takie na rękach, to się w wózku za wozi czy na rece przekazuje ?

Milence łatwiej wytłumaczyć niż Zosi, wyczuwa po emocjach rodzicow, wiec lepiej nie płakac przy nich.

No ale takie, życie, odpornijsze na stres, na kontakt z obcymi dziecmi będą,

Zosia śliczna

No ale ja się wymądrzam, na pcoieszenie powiem, że chyba my tesciowej chcemy po nowym roku zaproponowac przyjazd,, do nas i żeby zajeła się małym, bo jak mąz do pracy to ja męza interes muszę ogarnąć. Więc lepiej z zostawić z paniąć X niz z panią T

Anuskka sliczne Milenki rzecy podpsiane

Kasiah pieknie wygladaliscie, śzcześliwa rodzinka

Lece spać dobranoc



Dobrnoc

Annaem dobrze czytam? chcecie zamieszkac z tesciowa zeby zajela sie malym? Dasz rade? My sie prawie rozwiedlismy zanim wzielismy slub! A nie mozecie dac do zlobka? bedzie juz prawie biegal a babcia za nim nie nadarzy a tam kolezanki koledzy..

No i zawaliscie... Milenka gile po pas,noc nieprzespana,bo katar przeszkadza ,az zwymiotowala,jesc nie chciala,cienko ja widze dzis w zlobku


Agathe Zosia sliczna-o matko jak ona cudna-to juz zupelnie "duza" dziewczynka. Wybuziakuj ja ode mnie mocno.
Mowisz ze w zlobku bylo niezle? To fajnie.hehe eRek moze podac sobie rece z moim eMusiem co do zdolnosci zdolnosci w ubieraniu dziecka

Annaem-noooo... zatkalo mnie jak napisalas o T Kamikadze...

b]kasiah[/b]wszystkiego co najlepsze na "nowej" drodze zycia, duzo milosci i cierpliwosci no i zdjecia sliczne
Anamengratulacje dla meza nowej pracy.A co do zostawiania dzieci w zlobkach to mi sie wydaje jednak ze wieksze dziecko gorzej to znosi niz taki maluch, ja Dominika zaprowadzilam jak 6 m-cy i nie bylo problemu a teraz ma roczek i jest placz jak go rano zostawiam
gumis24 moze nie czytaj tego co pisza dziewczyny na temat zlobkow nie stresuj sie na zapas, bedzie dobrze a Rayanek to na pewno dzielny facet i da rada i mama tez
Agathe888 Anuskkano to pierwsze koty za ploty Mam nadzieje ze ten straszny okres szybko dziewczynkom minie i z usmiechem beda zostawac w zlobku, trzymajcie sie mamusie a Zosia jaka powazna na zdjeciu
Anuskkano wyprawka Milenki boska jest,ale zdolna kobitka z ciebie.
My wrocilismy w piatek po 3 tygodniach wakacjowania w Pl.Dwa dni musialy minac zanim Dominik poszedl do kogos na rece a pozniej to nawet z tesciowa zosta bez nas i nie bylo problemu.Ogolnie to dobrze zniosl caly pobyt mimo ze co chwile byl w nowym miejscu i wsrod nieznanych ludzi.No ale niestety odzwyczil sie od zlobka no bo przeciez z mama najlepiej no i teraz placze jak go zostawiam w zlobku chociaz panie mowia ze szybko mu przechodzi, ale za to jak przychodze po pracy to cieszy sie bardzo, duzo bardzie niz wczesniej. No i zaczynamy powolutku chodzic chociaz na razie za rece i to teraz jest ulubione zajecie Dominika, zadna zabawka go nie interesuje tylko chodzic
No i sie pochwale ze wczoraj o 19.00 minal rok odkad jestem mama ale ten czas zasuwa
Buziaki dla wszystkich maluchow
Ps. a co sie dzieje z Larita?

toska WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN DOMINICZKA!!!!
Fajnie ze pobyt w PL sie udal. a z jakiego jestes miasta bo nie pamietam.
u was tez dzisiaj dzien wolny? u nas tak lalo ze sie nawet wyjsc nie da. w koncu wyszlam na deszcz bo juz nie moglam w domu wysiedziec ale tylko na kilka minut bo jak tu w taka pogode spacerowac..

no niestety u nas dzien roboczy a na dodatek w tym tygodniu konczy mi sie jornada de verano i konczenie pracy o 15 Tutaj padalo rano a teraz slonce swieci a ja nie wiem co dzis zrobili mojemu dziecku ze spi juz godzine.Ja z okolic Rzeszowa pochodze.
Dziekuje za zyczenia
Mam fure prasowania ale mi sie nie chce i chyba sobie odpuszcze dzisiaj,