ciaza i porod w Hiszpanii

hej. No i nie udalo mi sie juz wczoraj wejsc.
Bylam z Milenka u pediatry-no to oskrzela juz czyste,ale kazal jeszcze inhalatory podawac,a wymioty????No coz-male dzieci tak maja-trzeba to przejsc....wrrrrrrrr nie wiem moze ja sie nie znam-ale czy na serio nie maja zadnego niekorzystnego wplywu??????-6 kolejnych dni po 2-3 razy z rzedu?????

No nic. Milenka w zlobku -poplakala,ale poszla do pani na rece

Annaem-czyli myslisz ze mam jakies wtyki w kosmosie
Fajnie weekend w Lizbonie-na pewno chlopakom sie spodoba

Kasiah no Lefties to niedroga sieciowka i fajne maja rzeczy- u Was nie ma ?
Oj nie daj sie chorobskom-odczynmy jakies czary niech sie od nas trzymaj z daleka-kto zna jakies zaklecia
A z wiza mam nadzieje ze w pazdzierniku sie uda...

Agathe takie ropiejace oczka tez sa zarazliwe-moze ze zlobka przyniosla? a tak w ogole to pierwszy raz jej sie przytrafilo? Jesli sie bedzie powtarzalo to moze byc od jakiejs wady wzroku. (choc juz mam watpliwosci-czy ropiejace oczko,czy zapalenie spojowek ) Moj Norbert mial wlasnie takie powtarzajace sie i znajoma pielegniarka ,ktora pracuje u okulistki mi to powiedziala. I rzeczywiscie Nobi ma astygmatyzm i nadwzrocznosc( i to konkretna)

Co do jedzenia w kawalkow-jesli warzywa beda miekkie to Zosia powinna sobie poradzic-sprobuj.

Gumis o matko -ciekawe wlasnie co ta dziewczynka-czy matka nie umie sobie poradzic ,zeby ja odstawic,czy dziecko nic innego nie tknie.
I masz racje ze musimy pozwolic rosnac naszym dzieciom i coraz bardziej sie uniezalezniac-ale buuuuuuuu-ja kcem mala Milenkeeeeeeeeee


Toska- no prosze jaki chlopak jak dab z Dominika:)I jego chorobska nie ominely
Bede trzymac kciuki zeby Ci sie udalo porozumiec z szefem-choc sa osobniki,ze jak sie upra to masakra....


Milenka ma nowa zabawe-bada swoje misie i kaze im mowic "aaaaaa" Mala p.doktor. Jak sie jej spytalam gdzie bylysmy-"u dotola pana". wypatrzyla w parku impreze urodzinowa i baloniki. No i musialam jej kupic po drodze do domu balony,zeby w ogole ja z tego parku ruszyc. I mowie do niej ,ze Nobi jej te balony nadmucha, bo mama nie da rady. Przychodzimy pod dom,dzwonie po Norberta zeby zszedl po Milene a ta do niego od progu-"Nobet muchaj bajona!"

Ok ide popracowac-koniec sielanki.....Jutro w koncu wracam do pracy- nie mowie ze jestem zachwycona-ale trzeba cos robic..... Milego dnia dziewczyny

a wlasnie-jeszcze co do grupy na Fb-Agathe , Gatita- dolaczycie?

Czesc dziewczyny, troszke mnie tutaj nie bylo ale moj malutki sie rozchorowal znow i noce nieprzespane;(( , ma tylko katarek ale przez zatkany nosek ciezko mu oddychac w nocy. Zakraplam sola fizj. , odciagam frida i smaruje mascia majerankowa z PL zobaczymy...mam nadzieje ze dzisiejsza noc bedzie spokojniejsza. Ohhhh taki czas teraz ze latwo oo wirusy. Moja siostra ma corke roczna i tez ropieja jej strasznie oczka byla u pediatry ale wszystko ok , a ropieja jej kilka dobrych mies.juz, najczesciej z rana. Moj synek je juz kawalki, tez sie ksztusil na poczatku troszke a teraz juz sobie niezle radzi. Papki dawalam do ok 7.5 mies, potem jak mial to zapalenie oskrzeli nie chcial nic jesc. Odstawilam na 1 dzien doslownie papki i od tego czasu juz papek nie chce. Teraz je juz w kawalkach ale warzywka np. nie zje , musze mu jeszcze miksowac z mlekiem. je chlebek , chrupki kukurydziane, ciasteczka bez cukru ze sklepu z ekol. zywnosca dla dzieci od 8 mies. Trzymam kciuki za wize i za udany weekend w Lizbonie.

Dziewczyny czy ja dostane tutaj gdzies twarog?
bo chodza za mna leniwe pierogi a je sie robi na twarogu.
Zastanawiam sie czy jak bym zrobila z serkiem typu philadefia co by z tego wyszlo.

Kasiah w polskich sklepach(albo ruskich). A probowalas z queso fresco?

Kasia queso fresco to twarog i tez w alcampo czasem mozna kupic
ale jestem chora
mam angine
rano pojechalam do pracy i zawrocilam, jak wrocilam do domu mialam 40st goraczki
ide spac teraz.

No wlasnie queso fresco to twarog tylko zmielony..u ans jst cottage chesse w sklepach..
My wczoraj mielismyz ebranie w z,obku o 21.30! Wogole jestem tym zlobkiem zachwycona..maja tyle ciekawych zajec,gimnastyke,rytmike,beda sluchac muzki klasycznej...cale mnostwo atrakcji..
Anuskka ale wpadka he he nie moge..a myslalam ze to tylko ja ...zmeczenie jest za to odpowiedzialne na pewno!biedna Milenka tak ja wymioty mecza..Ryan ma katar od kataru kasze,i tez czasem go zbiera...niewiem czy to szkodliwe chyba jesli w miare normalnie je i pije to nie..meczace to z pewnoscia oby szybko minelo!Jest w zlobku taka dziewczynka ze stycznia i tak mi sie z Milenka kojarzy..tez juz korzysta z nocnika ,mowi...ah do schrupania jest!taka mala pomocnica pani....
Ja ostatnio sie wazylam z malym i ma juz 11 kg a we wtorek szczepienia...
A no i w zlobku chcieli dac Ryana do mlodszej grupy(wedlug miesiecy urodzenia) ale po kilku dniach stwierdzili ze jednak daja go do tej starszej co mnie bardzo cieszy bo widac ze sie polubil z tymi maluszkami...wczoraj juz byly przytulasy z ta slodka dziewczynka he he

Agathe888 biedactwo!!do lozeczka!!
Ah widze ze wszyscy chorzy a to dopiero wrzesien...

Gumis to swietnie ,ze zlobek przypadl do gustu i Tobie i Ryankowi-pewnie kolezanka ma w tym swoj udzial

Agathe ufff trzymaj sie -teraz ja powiem-angina a kysz....

Moja Niunia byla dzis smutna w zlobku-w ogole widac ze wymeczona chorobskiem do tego wychodz zab...w domu walnela giga focha z modelowym rzuceniem sie na glebe i polgodzinnym rykiem . a potem oczywiscie mnie rozbroila przy kapieli. ma taka gumowa ulubiona kaczuszke-do ktorej nalewa sie woda. no i Niunia przechylila ja na lazienke,wylewajac z niej litry( gdzie sie to miesci???) wody z `pytaniem.taciusto bedzies wyootowac???bezcenne....

hola
ja sie mam do doopy nadal, gardlo mnie tak boli ze nawet nie znam slow ktore moglyby to opisac..

ale bylam z Zosia na 9mc sprawdzeniu (mimo ze ma 8,5mc ) no wazy 8600gram (tylko 400gra przytyla w 2mc ) i ma 73cm
dostalysmy tez inne kropelki do oka i zalecenie zeby kupic rybe i dawac kawalki jedzonka. tak wiec kupilam na targu rape i warzywa a dalam jej primero ciasteczko i poradzila sobie z nim yuuuhuu

Witajcie wieczornie

Zrobilam te leniwe na serku philadelfia ale srednie wyszly, tzn nie takie zle ale prawie wogole nie bylo czyc ze serowe. Ale maji samkowaly i tak
Queso fresco jak dla mnie to wogole do twarogu niepodobne i nie lubie.
Wiem ze mozna kupic cos takiego jak queso quark to cos poddobnego do naszego homogenizowanego wiec jak kupie to wyprobuje.

Agathe zdrowka.


Anuskka jak tam choroby poszly sio?
W centrach handlowy do kotrych chodze zazwyczaj nie ma Lefties. wiem ze jest w miejscowosci obok ale ja tam nie jezdze chociaz moze zaczne hehe

Gumis super ze jestes ze zlobka zadowolona i najwazniejsze ze Rayanek sie tam zaklimatyzowal


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Przepraszam ze dopiero teraz ale brak czasu
Caneloni: skladniki 0.5 kg miesa mielonego, 30 dag pieczarek, 2 smietany slodkie 18%, cebula, czosnek, 20 dag sera, pieprz, sol, bazylia(oregano), vegeta.
Pieczarki smaze z cebula sola i pieprzem jak juz sa podsmazone dodaje smietane chwilke gotuje i dodaje garstke sera zoltego(starty na tarce). Na osobnej patelni smaze mielone z cebula i czosnkiem doprawiam sola, pieprzem, bazylia i vegeta.
przygotowany farsz wkladam do makaronu(makaron czyli takie grube rurki kupuje w cerfurze)(GOTUJE NAJPIERW WODE I TE RURKI WRZUCAM DOSLOWNIE NA CHWILKE DO GOTUJACEJ WODY ODCEDZAM I ZALEWAM ZIMNA WODA)
ukladam w wysmarowanym maslem naczyniu zaroodpornym i zalewam sosem i zapiekam w piekarniku na 180 stopni przez 25 minut po 15 minutach dodaje ser i zostawiam na 10 minut SMACZNEGO

Hejka, witam sie tylko i spadam do roboty

Jak tam Agathe zdrowko?mam nadzieje ze juz lepiej. A Zosience rybka smakowala?

Kasiah az mi sie geba smieje do tych filmikow. Fajne zywe srebro z Mai:) I taka wesolutka
No masz racje co do queso fresco- niewiele ma wspolnego z naszym serem-ale czasem mozna poeksperymentowac

Kamila dzieki za przepis-na pewno skorzystam

Gumis napisz jak po pierwszym dniu w nowym zlobku

Milego szaro.burego dnia

Czesc dziewczyny..wlasnie zawiozlam Ryanka..:(przychodze i sprzatam bo nie moge sobie miejsca znalezc..ciezko,ciezko niewiem czy mnie czy jemu bardziej...:(Oczywiscie placze choc idzie do pani ale jak tylko mowie mu "papa" to zaczyna sie placz...no jak wczoraj po niego przyszlam to dyrektorka powiedziala ze byl grzeczny a ja widzialam ze ma oczka cale czerwone od placzu i oczywiscie jak uslyszal ze mama przyszla to tez sie rozplakal..
Dzis odbieram go troche wczesniej bo mamy szczepienie...bidulek jeszcze tam go beda meczyc... W Nocy budzil sie tyle razy ze w koncu o 3 poddalam sie i wzielam go do siebie bo inaczej bylby jeszcze bardziej zmeczony..Ale przejdziemy przez to i bedzie jak Carolcia z checia chodzil i wyciagal raczki z usmiechem do pani...
Anuskka a jak Milenka?
Agathe mam nadzieje leiej sie czujesz?jak Zosia w zlobku?

Majeczka cudna!Taka wesola dziewczynka!!az sie coreczki zachciewa..

Hej

Wpadam tylko na chwile.
Do nas przyjechal wczoraj szwagier z moja siostrzenica wiec sie nie nudzimy tak jak bysmy sie kiedykolwiek nudzili

Gumis w koncu Rayanek sie przyzyczaji. Trzymam kciuki zeby szybko to nastapilo. Wszystkie wczesniej czy pozniej bedziemy przez to przechodzic.
Ja chcialabym Maje gdzies w okolicach marca do zlobka poslac i pewnie to wy wtedy bedziecie mnie pocieszac.