Mamusia WRZESIEŃ2010

cześć

WITAJ LOLA KRZYŚ TO DUŻY FACET

MY DZISIAJ PO SZCZEPIENIU I JASIEK NAWET NIE PŁAKAL . JAŚ WAŻY 7 KG. WIĘC TWÓJ IGORER BATMANIKU WCALE NIE TAKI MAŁY I JEST MŁODSZY OD JASIA O 2 TYG.
JASIA MĘCZY SAPKA I DZISIAJ DOKTOR KAZAŁA MI JEŚĆ CHLEB I WODE I OBSERWOWAĆ JASIA ,A JAK BĘDZIE DALEJ MIAL SAPKE TO KAZZAŁA SPRÓBOWAC DAWAC BEBILON PEPTI PO TROCHE NO I ZOBACZYMY JAK TO BĘDZIE .

A CO DO WAGI I DIETY TO JA JEJ MÓWIŁAM ,ŻĘ I TAK OSTATNIO NIE JEM NABIAŁUI MIĘSA .
MI WAGA DELIKATNIE SPADA I WCZORAJ WIECZOREM BYŁO 82 TO ZNAK ,ŻE CHYBA BRAK ŚŁODYCZY ZACZYNA DZIAŁAĆ

WAFLE RYŻOWE I WODA ZAMIAST SŁODYCZY I NAPOJÓW TO JEST TO . JAK JA BYM CHCIAŁA NA WIELKANOC WAŻYC 65 KG

heh ja tez jestem na waflach ryzowych i wodzie...
a moj sie obrazil na mleko dzis nawet zupki nie zjadl...ale wciagnal dzis te chlebki zytnie 2 szt ale dorwal ie jakby w zyciu nie jadl a teraz czytalam ze jak dziecko jest placzliwe marudne i wzrasta mu temp to oznaki zabkowania a teraz wlasnie przeczytalam ze jak dziecko ciagnie sie za ucho to tez oznaki zabkowania o tym to nie wiedzialam...
ja juz chcialabym wazyc 65
mi to sie igorek wydaje maly ale jak ostatnio jakas kobieta wziela go na rece to dopiero zobaczylam jaki on duzy

HEJ .

BATMANIKU JA TEŻ BYM JUŻ CHCIAŁA WAŻYĆ TE 65 KG ALE JESZCZE TROCHĘ PRZED NAMI

TYMOŻESZ POSZALEC NA DIETKACH A JA NARAZIE NIE MOGE ,BO JAŚ CYCA MYKA JESZCZE . ZNALAZŁAM DIETKE WYSOKOBIAŁKOWĄ ,ALE JAK DLA MNIE NARAZIE TO SIĘ NIE NADAJE JA MUSZE BIAŁKA UNIKAĆ ,POD KAŻDĄ POSTACIĄ

ALE TY MOŻESZ SPRÓBOWAĆ LINK WSTAWIŁAM NA WĄTKU POWRÓT DO DAWNEJ FORMY.

sprawdze napewno ta diete...wlasnie jak kupowalam wage to gosciu proponowal mi wlasnie jakas odzywke dla sportowcow z duza zawartoscia bialka i to sie je raz dziennie pomiedzy posilkami ale ja boje sie takich wynalazkow probowac kiedys schudlam sporo sama od siebie i w bardzo szybkim czasie teraz tez chcialabym tak
a moje dziecko dzis jeszcze biszkopcika wciaglo ale mu smakowal bo wkoncu to cos nowego...
milej nocki pozdrawiamy!!!

POZDRÓWKA DOBREJ NOCKI

Witam:) Dawno mnie nie było i nie wiem co się działo na forum...
U nas wszystko dobrze, mały rośnie waży już 7,3 kg:) więc jest co nosić
Sam sobie już ustalił godziny snu i godziny jedzenia:)
Miałam go chorego prawie trzy tygodnie pierwsze brał antybiotyk a póżniej 20 zastrzyków:( ale był bardzo dzielny... teraz czekamy aż będzie całkiem zdrowy bo jeszcze nie był szczepiony drugi raz:( i na bioderka jedziemy we czwartek drugi raz zobaczymy co tam słychać.
Mały już zaczyna mi siedzieć i już poznaje osoby i nie chce zostawać sam z kimś kogo nie zna od razu płacze... Uwielbia się do mnie tulić Mały tuliś
Widzę że rozmowa jest o wadze ja ważę mniej niż przed ciążą bo przed miałam 53 przytyłam do 65 tak mniej więcej a teraz ważę 47.5 kg... i bez żadnych diet bez niczego tak że jestem zadowolona:) tylko mam okropnie dużo rozstępów na brzuchu ale nic na to nie poradze niestety:/
Miłego dnia życze i napiszę znowu za jakiś czas:)

Halo nie odzywałam się, ponieważ miałam 3 dni szkolenia i 2 egzaminy, więc miałam co robić myślałam że nie dam rady zostawiać małego na 9 godzin w ciągu dnia, ale dało radę, i ja byłam zadowolona że odetchnęłam trochę od życia domowego. Dziś ważyłam Bartka- 9kg, mam nadzieję, że nie będzie już tak szybko rósł. Sama też dziś się ważyłam,i mimo chęci zatrzymania tych 2 kg "nadwagi" ważę tyle co przed ciążą, trochę mi szkoda, bo przy moim wzroście, znów będę patyczakiem.Jeszcze trochę a zgłoszę się do Tap Madl miłego dnia dziewczynki

CZEŚĆ dziewczyny . jak was czytam ,ile wy ważycie to mi się ryczeć chce ja będe sie cieszyc ja poniżej 70 zejde ,ale jeszcze długa droga

maluchy wam fajnie rosna . nasze chłopaki to już tak maja ,że tulić się lubia


pozdrawiam

witam!!!
mojemu to juz chyba jednak zabki ida wczoraj mial 37,6 st
snieg pada i pada a juz bylo tak fajnie
ech dziewczyny tylko wam pozazdroscic wagi...ja moge troche oddac zbednych kg- chetnych prosze o kontakt
moj tez lubi sie tulic a jak go lulam do snu to zawsze sie tak przytuli ze szkoda mi go klasc do lozeczka bo to cudny widok...a najbardziej lubie spac z nim i on wtedy sie tak tuli do mnie...

Batmanik- zamawiam tak ze 2-3 kg, na już i teraz! Śmiać mi się chce, Wy staracie się gubić kg, a ja w drugą stronę Wczoraj kupiłam Bartkowi żel na ząbkowanie, bo u nas to maskara- cały dzień marudzi,nie zjada do końca mleka,chce tylko na ręce, a czasem to i nawet na rękach nie dobrze. Wkłada do buzi najpierw całą piąstkę, a następnie samego paluszka i zapamiętale " wierci dziurę" w dziąśle. Ulgę przyniósł Bartkowi masaż dziąsła palcem. Nie wiem ile trwa takie ząbkowanie, ale daj Panie Boże jak najkrócej, bo to ani przyjemne dla Niego, ani dla Naszych nerwów

widzę że nie tylko my tak drastycznie przechodzimy etap ząbkowania mój mały też jest marudny jak nie wiem co i ręce nieraz też nie pomagają a teraz jeszcze mi się problemy zaczynają po tej cesarce nie wiem czemu, ale tak jakby szwy mi się pojawiały po załatwieniu na papierze wiem że to nie jest przyjemny temat ale czy któraś z Was miała jeszcze cesarkę?

cześć .
U nas też paluszki w buzi ząbków szukaja
Byłam dzis w aptece i jakaś masakra znowu prawie stówe zostawiłam . dobrze ,że choc te mleko bebilon pepti na recepte to za dwa opakowania tylko 19 zł zapłaciłam , .

dzis był program na tvn między kuchnią i salonem i tam się wypowiadali na temat diety wysoko białkowej ,że może ,byc efekt jojo ,i że jest nie zdrowa i takie tam . ILE ludzi ,tyle opini fakt ,że jednak dużo ludzi na tej diecie chudnie

Ja ostatnio chodze zła jak osa ,nie wiem sama czemu ,wszystko mnie drażni i wkurza

LOLA ja nie mam pojęcia ,czy to tak ma być z tymi szwami , ale może miałaś macice szytą jakimis rozpuszczalnymi i one dopiero puściły i organizm sam to postanowił wydalic . ale zawsze mozesz zadzwonic do gin . i sie spytać

Niestety nie wiem czy to normalne, ja rodziłam s n. A Bartek mnie wykańcza pół dniowym płaczem, nawet Babcia nie dała Mu rady

Cześć Ja tam na wagę też nie narzekam bo mam juz niedowagę, ale na tym punkcie mam fizia i jak bym mogła to bym chciała jeszcze troche zrzucić bo niestety została mała fałdka skóry:/
Mój Oliś też chyba od miesiąca wpycha rączki do buzi i okropnie sie ślini ale jak na razie nie widzę żeby było jakieś białe na dziąsełkach albo twarde więc sama nie wiem czy to taki jego kaprys czy już go swędzą.... bo marudny jest od paru dni... Słyszałam że dziąsełka mogą swędzieć już nawet miesiąc- dwa przed wychodzeniem ząbków tak że długa droga przed nami i naszymi maluszkami:)
Ja też rodziłam sn i nie wiem czy tak ma być... Zadzwoń sobie lepiej do swojego ginekologa...
Miłego dnia życze:)
A My dziś jedziemy na bioderka aż sie boję czy wszystko jest dobrze ale mam nadzieję że tak...
Pozdrawiam:)

witam!!!
co do szwow tez nie mam pojecia bo nie mialam cesarki...
a skad ja to znam ten problem jak dziecko marudne i ciagle na rekach...
moj tez pcha wszystko do buzi nawet pluszaki i ostatnio tez nie chcial jesc no i sie slini okropnie i na dziaselkach widze takie 2 kreski ale nie wiem czy to zabki??? nie chce was martwic ale moj siostrzeniec meczyl sie od 4 czy 5 mies a dopiero terz mu wyszly( w grudniu skonczyl rok)...
a dlaczego jezdzicie na bioderka??? mnie nikt nie wysylal na bioderka ale moj niuniek nie ma dysplazji bioderek...
pozdrawiamY!!!!!!!!!