BezpiecznaCiaza112023

Mamusia WRZESIEŃ2010

13 lata 5 miesiąc temu #161569 przez Marysia27
Witajcie:) Batmanik, sama się zdziwiłam, ale wczorajsze wypadki zamiast złości, wprawiły mnie w dobry nastrój, bo rzadko przydarzają się takie cyrki przy robieniu jajecznicy :woohoo: Pogoda u nas do dupy, od wieczora pada deszcz, może nie leje jak z cebra, ale tez nie wybieram się z młodym na spacer, bo on ma w zwyczaju ściągać rączkami folię przeciwdeszczową z wózka :dry:
A Raczek to teraz chyba wiśniowa dziewuszka? coś mi się kojarzy?
Jeśli któraś wybierze się na wakacje nad Bałtyk i zapragnie wędzonych rybek, trzymajcie się z daleka od ryby maślanej- jadłam jej tylko kawałek a
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]
. To tak na przyszłość, ku przestrodze. Ta ryba po prostu tak ma, jeśli jednak najdzie na nią ochota, to koniecznie trzeba zagryzać dużą ilością chleba, bo w tedy tak nie rozwalnia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #161583 przez Batmanik
no tak przypomnialas mi Marysiu ze teraz raczek na wisienki smiga...
ja dzis jestem nie przytomna a spalam jak niemowle...
a co do ryby to wczoraj robilam na obiad ale babka w sklepie polecila mi przyprawe cytrynowa i tylko nia posypac wiec tak zrobilam pychotak byla mniam mniam...
a mi przyszly meble z czego sie ciesze bo znajac sklep w ktorym pracuje rzadko to sie zdarza ze przyszly po 2 dniach a mialy byc na 4 sierpnia ale cale szczescie ze w kartonach sa do skrecania to jak je odbiore to gdzies upcham bo moj chyba we wrzesniu wroci:(
dzis mnie wlasnie poinformowal...
a bez niego nic nie robie bo zrobilam male przemeblowanie to powiedzial ze tak byc nie moze bo do okna sie nie dojdzie ale co tam uchylic zawsze moge;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #161657 przez Marysia27
He he, mój nie śmie wtrącać się do spraw ustawienia mebli w pokojach, bo ja i tak zawsze robię po swojemu :P Ja teraz mam chwilę na oddech, powstawiałam już mus jabłkowy do słoików, będzie jak znalazł na zimę dla Bartka, bo to swojskie jabłka :) I wcale nie dziwię się, że dobrze Ci się spało, bo przecież nie wystarczy że ciśnienie do dupy, to jeszcze ciąża skłania ku odpoczynkowi :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #161669 przez Batmanik
ja narazie na sloiki patrzec nie moge ale jutro z 10-20 sloikow zrobie siostrze bo chciala a ona jest teraz nad morzem i mam nadzieje ze zrobi niespodzianke i wpadnie tu na dzien chociaz...a jak nie to zeby odebrac ta mlodsza siostre bede musiala w wekend smigac do poznania:(
moj smyk spi ja tez z checia leglabym sie kolo niego ale obiadek robie ale jak sie uwine to zadaze jeszcze wskoczyc choc na 15 min:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #162224 przez raczek10
ja juz sie melduje :laugh: no macie nosa ja dziś bylam na wisieńkach no i 96zł mam :lol: i bylam U NASZEGO starego pana ,bo oni dopiero zaxczeli dzisiaj rwac no i było super . :laugh:

no i cholerne ogórki robiłam pirze tak brzydko ,bo mam ich juz dośc :angry: dzisiaj 30 słoiczków poleciało i 10 zakisiłam ;)

a ty BAATMANIKU tak nie szlej z ta robota i meblami bo ty musisz odpoczywać :)

spadam bo moj JASIU woła :side:

/035/0354289b0.png?3420[/img] [/url]

s2.pierwszezabki.pl/035/0354289b0.png?6371

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #162314 przez Marysia27
Ogórki, ogórki, ogóreczki, wspominałam coś że je uwielbiam :side: ?
Raczku, trochę się człowiek teraz namęczy, ale za to jakie zapasy na zimę, a spróbuj kupić w supermarkecie ogórki, to nie wystarczy że drogie, to jeszcze te kiszone nawozem śmierdzą.
Fajnie, że na wisienkach możesz zarobić, wiadomo, kasy nigdy dosyć, szczególnie przy dzieciakach. Miłego wieczoru mamuśki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #162364 przez Batmanik
nie dziwie Ci sie Raczku ja na ogorki nie moge patrzec jak narazie:) a jescze jutro chce siostrze zrobic i mialam nosa chciala zrobic niespodzianke przyjazdem ale mi sie przyznala ale za to ja rodzicom nic nie powiem oni beda mieli niespodzianke:)
a moj sie zreflektowal wyslal mi kase na urodziny i pewnie dlatego wczoraj czekal z zyczeniami az kasa dojdzie tylko bank dzis zaksiegowal i teraz ja wyszlam na czuba hehe ze tak naskoczylam na niego ale trudno;)
moj smyk juz spi...ja tez zaraz uciekam lulkac jutro mam wizyte mamy z rana bo jade z nia na targ po ogorki i chyba nie tchne nawet mizerii przez miesiac;)
milej nocki!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #162381 przez Martuska
Ja też się melduję;)
Dziś do pracy przyjęła się dziewczyna której dzieciątko razem z moim lezało na oddziale w jednym pokoju tyle że ta mała nie miała tak dużo szczęścia ponieważ urodziła się mając 700 gram. Rozmawiałam z nią i mówi że jej mała ma roczek i waży 6 kg masakra biedulka :( Ale myślę że nadgoni z wagą :laugh:



BATMANIK SPÓŹNIONE ALE SZCZERE ŻYCZENIA ZDRÓWKA ZDRÓWKA I JESZCZE RAZ ZDRÓWKA NO I RADOŚCI Z ŻYCIA PRZEDE WSZYSTKIM BO TO JEST NAJWAŻNIEJSZE!! A W TWOIM STANIE SZCZĘŚLIWEGO ROZWIĄZANIA :P

Ja dziś z Małym dwa razy się ległam w ciągu dnia i powiem Wam że jestem wyspana za wszystkie czasy a mój Miki taki mamin synek się robi że tylko jak zobaczy mamusię to jest płacz i wzrok kota ze "Shreka" żeby mamusia go wzięła KOCHAM GO!! Już chyba nie umiałabym wyobraźić sobie bez niego ani jednego dnia życia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #162436 przez Marysia27
He he, mój mąż nie słyszał od ślubu tyle razy kocham Cię i nie wyobrażam sobie życia bez Ciebieco moje dziecię słyszy każdego dnia :woohoo: faktycznie maluteńka dziewczynka, dobrze, że udało się ją uratować, bo to różnie bywa z takimi wcześniaczkami. Idę spać, mam dość dnia dzisiejszego :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #162789 przez Marysia27
Dzień Dobry :lol: jestem z siebie dumna, już 3 noc Bartek przesypia w łóżeczku, i nie dałam się nawet presji jego pobudki i skakania po łóżeczku o 3 nad ranem, bo w innym przypadku dla własnej wygody brałam go do siebie i spał dalej. Ale jak się mówi a to i B trzeba powiedzieć, i nie zwracałam uwagi na młodego, nawet jak gadał do mnie, po 10-15 min dał sobie na luz i grzecznie trafił na podusie i zasnął :lol: Kolejną noc jestem wyspana, bo mały u siebie, a tak to zawsze mały mnie pokopał, i o dziwo rzadziej wybudza się gdy śpi sam, niż spał ze mną, a chyba zazwyczaj jest na odwrót. jak go kładę ok 20 spać, tak śpi do 7-7.30 :) U nas się wypogodziło, nakarmię młodego i zabieram towarzystwo na spacerek. Miłego dnia :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #163269 przez Martuska
Coś tu u nas maleńka cisza co aż sie odbija u mnie w mieszkaniu echem:( MY z Mikim też dzisiaj walczyliśmy ze sobą nawzajem bo ja kładłam Młodego do łóżka z mociem spać a on zaraz wstawał i płakał ale na szczęście już od jakiejś godzinki śpiulka sobie fajniuteńko i wygrałam walkę !! :laugh: Jezuuuuuuuu na szczęście weekend jest ale się cieszę że odetchnę trochę od pracy choć powiem Wam szczerze że lubie pracować daje mi to satysfakcję wkońcu to moja prawie pierwsza praca nie licząc tego niewypału z wypożyczalnią wózków... Czekam sobie na Krzyśka bo ma popołudniu a później relaks w łóżku jeja uwielbiam spać!
Raczku jak tam z tą pracą za granicą? Mąż się zdecydował na założenie firmy?
Batmanik jak tam brzusio? Może wstawisz nam jakąś fotkę brzucha..
Marysiu jestem dumna z Ciebie że tak zaczęłaś Małemu pokazywać gdzie powinien spać to ważne u malutkich dzieci bo od początku uczą się że trzeba się kogoś słuchać a nie taka samowolka :P Napewno wyrośnie na super faceta wkońcu mamusia należąca do wspaniałej kadry pedagogicznej :laugh: :laugh:

P.S. Ja nie mogłam patrzeć nigdy jak moja mama wychowuje mojego brata a zaczynało się tak niewinnie spanie z mamusią przy cycu teraz chłop ma 8 lat i dalej tak śpi strasznie to a pedagogicznie!! Dobrze że my mamy wrześniowe mamy umiar

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #163306 przez Marysia27
dzięki Martuska, fajnie jest przeczytać taki pozytyw :lol: Masz rację, umiar jest najważniejszy, bo 8 latek w łóżku rodziców to nic dobrego. Tak mi się wydaje, że to prowadzi do rozpuszczenia dziecka i zrobienia z niego maminsynka. Szkoda chłopaka. I ciekawa jestem, czy bardziej takiej bliskości potrzebuje Twój brat, czy może mama tak się przywiązała? Ciężko zmienić zakorzenione przyzwyczajenia :dry:
A co do Twojej pracy, zazdroszczę, że masz "drugie życie" i masz szansę i odpocząć i zatęsknić za Mikim :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #163531 przez Martuska
Marysiu to prawda mój brat jest strasznie rozpuszczony zresztą przecież nieraz piszę Wam co on wyprawia i jaki jest niedobry... A moja mama kocha go tzw. chorą miłością i nikt nie wie co z tego wyniknie:( Mam szansę zatęsknić za Mikim i bardzo doceniam to że mam synka którego tak bardzo kocham nie moge bez niego żyć

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #163542 przez Marysia27
I dlatego myślę, że dla mnie praca będzie super odskocznią, bo będę miała "drugie życie" w końcu wyjdę z domu. Bycie z dzieckiem ma swój urok, ale to jest ciągle robienie tego samego, a w pracy, między ludźmi, spotykają nas różne rzeczy. Nie nudzimy się :woohoo: i do domu wracamy z tęsknotą :side:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #163666 przez Batmanik
Witam!!!
o widze temat wychowania...
hm...no coz moj spi ze mna i dla wlasnej wygody go biore bo musialabym cala noc przestac nad lozeczkiem bo moj sie budzi bez zmian po kilka razy w nocy....
ale zlapalam sie nie raz na tym ze jak usnal w kojcu i ja juz sie klade to jakos mi tak dziwnie ale dopoki sie nie obudzi nie biore go do siebie...
dokladnie praca daje nam mozliwosc odskoczenia od rzeczywistosci - czujemy sie potrzebni bo jest po co wstac z lozka, wypicowac sie do pracy a nie tak jak widze po sobie roznice jak pracowalam a teraz jak jestem w domu z Igorem...
ale najbardziej boje sie jak pojde rodzic ten czas w szpitalu bez Igorka ach...ale wiadomo tesknic bede ale bardziej przeraza mnie mysl ze mojemu bedzie ,,pomagac" jego matka i juz sobie wyobrazam Igora az sie boje....ale znalazlam na to sposob stwierdzilam ze wykupie pojedyncza sale i wtedy odwiedziny mam na sali i mozna siedziec ile sie chce to moj bedzie mi przyprowadzal Igora oby moj plan sie powiodl:)
ach zjechala moja siostra ach jaki kochany zrobil sie siostrzeniec mowie Wam jaki pocieszny i wogole ach szkoda ze tak rzadko sie spotykamy bo tyle smiechu jest z Igorem i Alankiem:)
milej nocki!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl