- Posty: 7467
- Otrzymane podziękowania: 46
- /
- /
- /
- /
- Styczniówki 2014 =)
Styczniówki 2014 =)
- MoNiaaa
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Julka :* 04.08.2010r. Zuzia :* 19.12.2013
ja wiem jak to jest jak maz jest w domu od swieta bo jak bylam w ciazy z julak to jezdzil w delegacje i wracal na weekendy i nie jest latwo..ale jak sie trafi okazja zarobic to sie przyda tym bardziej przy 2 dzieci
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- DoMI*
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Humoren mi dzis nie dopisywac... chybamam dość tych plamień...jesli minie mi do 10 to znaczy ze to była moja miesiaczka a jak nie zniknie to sie chyba załamie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mirka26
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 454
- Otrzymane podziękowania: 0
P [imurl=http://www.zapytajpolozna.pl]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mirka26
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 454
- Otrzymane podziękowania: 0
P [imurl=http://www.zapytajpolozna.pl]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- DoMI*
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mirka26
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 454
- Otrzymane podziękowania: 0
P [imurl=http://www.zapytajpolozna.pl]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MoNiaaa
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Julka :* 04.08.2010r. Zuzia :* 19.12.2013
- Posty: 7467
- Otrzymane podziękowania: 46
ja w weekendy staram sie trzymac z daleka od kompa...w pracy siedze po 7 godzin wiec w domku mam odpoczynek wole polezec i sie pobyczyc
ja w spodniach tez tylko ciazowych chodze a bluzki to zwykle sukieniek nie nosze wiec nie mam choc fajnie wygladaja kobitki z brzuszkiem w sukienkach
kurcze ale mis ie nei chce w pracy siedziec...
w sierpniu bede musiala do kierowika zadzwonic powiedziec ze w ciazy jestem i ze juz nie wroce i mam juz stresa i codziennie wieczorem ukladam sobie tekst co mu powiem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- DoMI*
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MoNiaaa
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Julka :* 04.08.2010r. Zuzia :* 19.12.2013
- Posty: 7467
- Otrzymane podziękowania: 46
wogole moze to troche gupie ale jak mija jakis czas od wizyty to mam cos takiego ze nie chce sie za bardzo cieszyc i myslec o przyszlosci bo jakas taka niepewnosc ze moze na kolejnej wizycie okaze sie cos nie tak??nie jest to jakies mocne uczucie ale czasem sie na tym lapie...
wogole od kilku dni czasem czuje jakies pukanie w brzuchu i sobie mysle ze moze cos juz dziedzie czuje a zaraz wlasnie takie zejscie na ziemie ze nawet nei wiem czy jest ok ...
moze po tej wizycie jak zobacze malca w calej okazalosci i ze sie rusza to mi to przejdzie?
lata mi tu mucha i doprowadza mnie do szewskiej pasji!!!!!!!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- DoMI*
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Kochana ja wciaz proboje myslec ze jest dobrze niechce przyciagac złych scenariuszy.
niejest to łatwe bo sie nie moge doczekac wizyty ..
Monia napewno jest dobrze
ja mam wrazenie ze brzuch mi nie rosnie i tez sie martwie czy maluszek rośnie.
a jak dostaniesz zwolnienie l4 od lekarza co mu powiesz?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anitkade
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1405
- Otrzymane podziękowania: 5
Nosy do góry, proszę się nie zamartwiać na zapas. Każdy się boi cieszyć na zapas, a martwić na zapach to każdy prędki. Nie ma co, trzeba się cieszyć, bo jest czym. Jak przyjdzie czas zmartwień, to można się martwić, ale nie na zapas. Mnie już wczoraj taka znajoma rodziny męża powiedziała, że widać już brzuszek ciążowy. Widzę, że rośnie, ale to nie bobas raczej, tylko te bebechy mi się tak układają, jeszcze problemy z trawieniem itd - i robi się okrągły brzuszek z tego.
Ja mam dużo za luźnych ciuchów, więc na razie w nich chodzę. Te, co były obcisłe już się nie nadają niestety, bo nie zapnę Ale bluzeczki obcisłe noszę, tylko nie do pracy. Powiem szefowi za dwa tygodnie - po moim urlopie. Do tego czasu wolałabym, żeby się nie domyślił sam z siebie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- DoMI*
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
hehehe
mowice do swoich brzuszkuw głaskacie je?
tak anitko niebedziemy sie martwic na zapas
a ja podejrzewam ze moje plamienie to był okres !!zobacze co powie lekarz 11
a ty kochana jak sie czujesz
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anitkade
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1405
- Otrzymane podziękowania: 5
Ja plamienie nie jest duże to się nie martw, bierz leki i odpoczywaj, 11 już za pasem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MoNiaaa
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Julka :* 04.08.2010r. Zuzia :* 19.12.2013
- Posty: 7467
- Otrzymane podziękowania: 46
oby do wizyty
brzuszek glaskam i czesto sie za niego trzymam ale raczej nie mowie
ja wole w obcislych chodzic bo w luznych to jak wieloryb wygladam juz calkiem a ze moj szef nie pracuje w tym samym miejscu wiec moge sobie pozwolic choc dziewczyna ktora jest na urlopie nie wie i przy niej raczej bardziej bede sie ukrywac
ja z trawieniem chyba tez mam problem...mam wzdecia bleee
domi oby plamienie nie wrocilo
ale masz teraz czeste wizyty az ci zazdroszcze!!
a jak bede chciala isc na l4 chyba nie musze sczzegolnie mowic czemu jak sie jest w ciazy masz prawo isc od 1 dni a powiem ze przyjdzie czasem cos nosic ciezkiego i sie boje po za tym na te upaly sie zle czuje
teraz jak pojde to juz nabakne ze bede chciala isc na l4 ale juz na poczatku sie gin mnie pytal czy chce l4
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anitkade
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1405
- Otrzymane podziękowania: 5
Ja też głaszczę brzuszek i czasami wieczorem mój mąż do niego mówi. Czasem coś powiem, żeby się bobas nie denerwował, albo żeby nie słuchał, jak się komuś brzydkie słowo wymsknie Ale jakichś opowieści to nie, ale namawia męża, żeby zaczął, żeby poznało dzieciątko jego głos też, bo mój to słyszy ciągle
Co do nerwów - ja się na początku bardzo denerwowałam, bo się długo staraliśmy, ale teraz im dalej, tym mnie większy spokój ogarnia. Jak tak czytam o Waszych nerwach, to czasem też się zastanowię, ale tak ogólnie to nawet nie. Pewnie po tym usg kapitalnym, także oby już Wam je szybko zrobili, to zobaczycie, jakie te bobaski już są cudowne
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.