Mamusie Luty 2014 !

czesc dziewczynki
dzis humor lepszy Aisod masz racje hamburger napewno by sobie poradził z moim podłym humorem

Sarenka napewno sie odnajdziesz u nas ja Ci powiem ze ja sie już uzależniłam od forum i jak nie wejdę i nic nie napiszę to dla mnie to jest dzien stracony
byłam w miescie i zrobilam błąd bo ciągnie mnie teraz w a ja chciałam troche swiezego powietrza zaczerpnąc
co do porodu w wodzie to ja wole normalnie pierwszy poród był normalny i poszło fajnie ale też słyszałam że woda łagodzi ból tak więc Tweety możesz spróbowac nic nie zaszkodzi
no to miłego dnia dziewuszki

To coś Ty na tym spacerze robiła że Cie teraz boli ? :>

szłam

No to musiałaś długo iść Ja też chyba się dziś wybiorę na jakis spacerek

Hej.. melduje się

Wczoraj wróciłam ze szpitala. Dwa tyg dietki i cukier ok, cieszę się no i musze pilnować co jem w takim razie.
A jak mi strasznie tęskno było za synkiem,mężem.. szok!

Dobra,a co u Was Cholipka "trochę" się rozpisałyście, biorę się wiec za czytanie

Zosia śliczne ciuszki!!! Tez dokupiłam dla Maludy troszkę, jak się ogarnę,zrobię zdiecia i pokaze co mam

Zosia wlecdo mnie, mam duzo słodkiego,a jesc nie mogę,zapraszam.. podzielę się


Swoją droga a prospos wyprawki,w szpitalu byłay dizewczyny w 33-36 t.c. i tylko jedna miała uszykowaną torbe do szpitala, pozostałe nawet ciuszków dla dziecka nie maiły,a szanse na wyjscie ze szpitala kiepskie. Krótka szyjka i rozwarcie. Wszystko wiec na głowie meza, rodziny. Denerwują się,zeby ciuszku były ok no i wózki... bo to akurat ważna rzecz.
Wazne wiec pomyslec wczesniej o wyprawce,dla swojego spokoju


Tweety śliczny dresik i zabawki Fajnie,ze paka ciuszków Ci przypadła!!
Zgadzam sie z Zosią, coś mi tu się wydaje,ze córeczka będzie
jak zdecydujecie jakie imiona czy poznasz płeć dja znac,zaktualizujemy tabelkę.

Lunia tez sie zgadzam z Twoją znajomą 62 minimum.


Monia jaki duzy synuś Brawo dla Filipka

Sarenka dajnie,ze u małej wszystko dobrze u mnie tez 5 kg na plusie.

Lysy a no wąłsnie zima... ja juz sprawdziłam kurtkę,dopinam się ufff.. maiałam taką luźniejszą.
Chustę polecam, tez mam,miałam dwie jedną sprzedałam,fajna i pomocna rzecz! Mam tez nosidło mei tai,ale tez ekstra,ale troskzę musi podrosnąć bobasek

Kasiu z Mikołajkiem tez miałam super cerę, tak to juz jest z tymi chłopakami hehe

Issska
tez chętnie zobaczyłabym Twoją dzidzię

Aska!! no wkoncu sie odezwałas !
co sie stało ze wylądowałas w szpitalu??

No właśnie Asiu co się stało?

Ja wczoraj też nową zrobiłam wyprawkę postaram się Wam zrobic fociki

NO ja bym Ci mogła podac ale jak mówiłam 6 dla chłopca i 8 dla dziewczynki mamy a Adam się ie może zdecydować.

Co do płci to jutro idę sprróbować zmienić lekarza może tu sie uda wszystko.

Jesteśmy na bierząco także będę informować

Po badaniu na krzywą cukrowa maiłam zbyt wysoki cukier.. no i dostałam skierowanie do szpitala na badania. 2 tyg byłam na diecie, pilnowałam no i wyniki dobre. Niestety w szpitalu musiałam zostać Musze jednak pilnować się.

Ale taka dietka tez nie jest najgorsza,cera mi się trochę poprawiła no i lżej się czuje

Zosia widze,ze juz małe przygotowania zaczęłas, fajnie! No i jak wczesniej pisałam dobrze. Lepiej mieć jednak choćby wyprawkę uszykowaną,człowiek spokojnieszy.

Na dworze piekna pogoda. Poszlabym na spacer,ale przed chwila mialam gosci na kawke,teraz sprzatam,a cos mnie strasznie kuje wysoko w brzuszku. Tak pod piersiami. Jakbym byla mocno wzdeta... Dziwne:( wczoraj tez tak mialam,przeszlo woeczorkiem po cieplej kapieli. Czy to ten nerwobol,o ktorym mowila pani dr? Mala uspokaja kopniaczkami...
Tweete porod w wodzie zawsze mi sie marzyl. Ale wydaje mi sie,ze mimo wzzystko brak mi odwagi. Sprawa rozwiazuje sie o tyle zzybciej,ze tu gdzie bede rodzic nie ma takich opcji. Kobietki,w wodzie czy nie w wodzie tu czy tam i tak damy rade. Nie pierwsze i nie ostatnie rodzimy. Jakos sie nie boje porodu,bo mysle,ze tyle dziewczyn dalo rade,wiec czemu nie ja? Na wzzelki wypadek nie czytam o tym itd. Mam nadzieje,ze wiedza ze szkoly rodzenia bedzie mi wystarczajaca.

Sarenka fajne podejście masz racje nie ma czego się bać.. jak będzie każda z nas się przekona. Każdy poród jest inny.

U nas też ładna pogoda, moze później pójde z Mikołajem na spacerek.

U nas koniec malowania,tylko jeszcze trzeba meble przewieźć i sajonara teście.

to mąż przeprowadza sie Asiu do Was?

ja wyszłam na polko z małym i znów plecy bolą i brzuch twardnieje ...kiedy to się wkoncu skonczy!!!!!!!

A u mnie wielka ochota na słodkie a nie chce sie mężulkowi skoczyć po coś do sklepu.

Podzielcie się jak macie coś

Zosia mąż juz z nami mieszka ... tzn jestesmy w trakcie przeprowadzki,pomalowal już pokój tylko meble nasze przywieźc na razie do moich rodziców. Jak jakimś cudem sprzedamy mieszkanie to pomyślimy o kupnie czegoś dla siebie.
Nie mogę się doczekać jak juz wszystko zabiorę od teściów, chcę ich widzec tak rzadko jak to tylko możliwe.

Mocno bolą Cię plecy? Z tym twardniejącym brzuszkiem uwazaj, polez lepiej.

Tweety wpadaj do mnie,mam dwie balszki ciasta i coś tam jeszcze... niestety ja się pokusić nie mioge,ale Tobie chętnie oddam cały placuszek

A ja sobie popijam zbożówkę z melczkiem... pychaaa

Dziewczyny czy któraś z Was ma konto na szanownym FB?? Czesc z nas juz się tam "poznała"

Ja mam kochana FB www.facebook.com/marcela.kaczmarczyk

Asiu chętnie bym wpadła bo mnie ciągnie tak za ciastem ostatnio że to masakra a niestety nie mam piekarnika żeby upiec i to mnie boli bardzo. Z daleka zapewne jesteś także byłoby mi ciężko na chwilę obecną dojechać tym bardziej busem

Cześć dziewczynki,
Asia nareszcie.... nie można tak znikać nic nie mówiąc
Zosia ty uważaj proszę na takie spacery,
Tweety ja mam sernik , jak chcesz to zapraszam,
Zresztą kto tylko ma czas i ochotę, pół blaszki jeszcze zostało...
Chyba wybiorę się na mały spacerek, jakieś pół godzinki na świeżym powietrzu dobrze mi zrobi.
Pozdrawiam