Mamusie Luty 2014 !

Edi - super ze tak Ci dzieciatka kontroluja.
Ja wlasnie sama upomnialam sie o położna - dostalam do niej numer. Była zdziwiona ze tak pozno do niej dzwonie...Ma przyjechac w poniedzialek. Co do lekarza to tez sama musze sie wybrac do ośrodka, bo Mahomet do góry u nas nie chodzi

U nas ten sam problem Kubus napina sie i prezy przy kazdym baczku i kupce
A mam pyt czy wasze malenstwa tez tak maja ze jak spia to sobie poplakuja moj tak dzis zaplakal i taka smutna minke zrobil ze serce mi pekalo ofolnie wyglada to tak jakby mu sie cos snilo tylki czemu jakies przykre rzeczy

Hej. U Nas polozna byla juz dwa razy a w nastepnym tyg tez ma byc. Na wazeniu bylysmy dwa razy a jutro wizyta u pediatry i tez zwazymy...
Co do mycia cipki - Nam polozna i panie w szpotalu na oddziale noworodkow mowily,zeby nie myc chusteczkami,bo to nawilzanie to zawsze jakas chemia. Zeby ich uzywac na wyjazdach lub w sytuacjach wyjatkowych... A tak wacik zmoczony przegotowana woda,a potem osuszyc. Ja tak robie. A ten sluz/maz z pochwy w szpitalu wycierali miekkim wacikiem nasaczonym linomagiem... I podobno nie bac sie rozchylic warg,byle dobrze uczyscic. My teraz walczymy z takim suchym bialym nalotem...
Deta moja Mala to potrafi przez sen jakby pokrzyyczec,jakby czegos sie bala/wystraszyla...
A jesli chodzi o kupki to jak mowilam czekalismy 5dni, potem 3dni,teraz 2dni. I dzis kupa na dwa pampersy. Ale Nam ich duzo jak na razie nie idzie...

Deata moja też skrzeczy/popłakuje/miauczy przez sen. Też mi się serce kraje ale tłumaczę to tym że przeżywa ten straszny poród.
Ja strasznie się emocjonalna zrobiłam po porodzie jak małą mam. Oglądam jakiś filmik z tym jak dziecko chcieli wziąć od mamy a one się kurczowo trzymało czy nawet patrzę na moją niunię i potrafię się popłakać. Jakby jej coś się stało ja bym tego sobie nie wybaczyła. Ona lekko zapłacze a ja się budzę i lecę czy coś się jej nie dzieje z łęgo

Czesc Mamuski,
dawno nie pisałam ale starałam sie być na bieżąco.

Myszka,Tweety serdeczne gratulacje!!!

U nas ostatnio ciężko ogarniam Dawidka i tego starszego.Mój narzeczony ma angine i od 2 dni leży w sypialni i wychodzi tylko do wc zeby nas nie zarazić. Jestem wykończona....;/

Ja już nie karmię piersią chyba troche z mojej winy;-(ale i pokarm chyba nie był treściwy.Położna przychodzi co tydzień i waży małego raz w jeden tydzień przybrał tylko 80gram karmiłam go w ciagu dnia piersią a na noc MM(3porcje). Zaczęłam odciągać pokarm laktatorem żeby widzieć ile wypija i tak coraz mniej i mniej aż mi wychodziło po 30ml;-/

MM wypija teraz miedzy 60-100 i przybrał na wadze 310gr w tydzień chyba nadrobił troszeczke.

Mój też się przebudza i popłakuje jakby mi sie coś śniło.
Po jedzeniu u nas tak samo pręży się i stęka. Podobno po jedzeniu tak dzieci maja bo im jelitka jeszcze nie pracują prawidłowo.

Któraś z Was pisała (przepraszam nie pamiętam) że się śniło. Ja tez tak miałam,że chyba ze dwa tygodnie nic aż tu którejś nocy sen się pojawił.Miłe uczucie.

Dziewczyny a jakie wybieracie szczepienia???Czy tylko te z NFZ czy coś więcej czy 5w1??Bo ja się właśnie zastanawiam za 3 tyg zaczynamy. Myślę żeby dokupić tylko pneumokoki. Położna mówiła żeby wziąć komplet to trzeba 2,5tys wydać.

Teraz przy modyfikowanym robi 3-4 kupi na dobę.A przy piersi no normalnie każde karmienie i kupka.

Łysy trzymam kciuki pewnie już po ale myślami jestem z Tobą wiele przeszłaś, te nasze szpitale to jakaś farsa.

Pozdrawiam Was Kochane!!!
Miłego wieczorku i spokojnej nocy. Oby dzieciątka dały nam pospać pełne 3h miedzy karmieniami;-)

Dzis pierwszy kryzys Maksiu plakal przez 3 godziny, nic nie pomagalo, ani husianie, ani mleko. Ja ryczalam razem z nim. Nagadalam na niego, potem mialam wyrzuty sumienia, poprostu bylam bezsilna. Teraz znow jest slodkim aniolkiem. Nie wiem czemu tak plakal.

Cześć,

26.02.2014 r. o godzinie 16:35 przyszła na świat Oleńka 57 cm 4270g.

Serdeczne Gratulacje!!!!

Łysy gratuluję nareszcie po tylu komplikacjach masz już swoją Oleńkę przy sobie czekamy na zdjęcie i dokładną relację

www.facebook.com/photo.php?fbid=71854253...53011&type=1&theater

tu macie FB lysy i zdjecie malutkiej

Lysy gratulacje po wielu trudach masz swoja Olenke :*

lysy gratuluję. Olenka jest słodka i jaką duża z niej dziewuszka. Pięknie!! A dla Ciebie duży buziak za to że tyle zniosłas... ja bym chyba nie dała raz! pełen szacunek :-*

Hej U mnie moje małe kochanie sobie ustaliło tryb co 3 godzinki na jedzenie i troszkę przysypiam bo nie wyspałam się. Czekamy na położną bo po 11 ma być. Adam pojechał po wypisy do szpitala i co USC zarejestrować Nikolkę. Dziś moje cyce przeszły same siebie :o 160 ml na raz z nich zeszło aż w szoku byłam,. Teraz są takie miękkie a wcześniej to kamienie dosłownie.

Witam,

Lysy gratulacje

Tweety ja znowu nie widzę tgeo zdjecia

Co do niespokojnego snu to moja mała też tak śpi niespokojnie, nie raz popłacze przez sen,ale szybko ją uspokajam, a wczoraj nie spała od 16 do 21...generalnie dziwi mnie to, takie dziecko to powinno cały czas spać....

tweety1992 napisał:

Hej U mnie moje małe kochanie sobie ustaliło tryb co 3 godzinki na jedzenie i troszkę przysypiam bo nie wyspałam się. Czekamy na położną bo po 11 ma być. Adam pojechał po wypisy do szpitala i co USC zarejestrować Nikolkę. Dziś moje cyce przeszły same siebie :o 160 ml na raz z nich zeszło aż w szoku byłam,. Teraz są takie miękkie a wcześniej to kamienie dosłownie.

Na razie masz nawał, ale spoko unormuje się....