Mamusie Luty 2014 !

Ewo ja mam niejadka, tylko ze problemy zaczely sie jak stracilam pokarm i maly jest tylko na mm. Poki co wyniki sa ok. Z jedzeniem roznie, ale 600 ml nie dobijamy na dobe. A teraz jak jest taki ruchliwy, to smieje sie przy jedzonku i wszystko go interesuje bardziej niz smoczek.

Sarenka Mi p. neurolog mowila ze bardzo duzo dzieci ma na poczatku asymetrie, wynosza to z zycia plodowego, Maksiu tez tak wyginal sie i kazala mi jedynie karmic raz na jednej rece raz na drugiej i jak klade go do lozeczka to naprzemiennie raz glowa w nogach raz glowa w glowie i tyle z cwiczen na asymetrie. Jak dziecko jest uparte to czasem trzeba je poobkladac albo zabawkiklasc z zadanej strony, zeby mu sie tam te miesnie w karku nie zastaly,

Nie spijcie dziewczyny tylko odzywajcie sie tutaj. Rozumien ze dni piekne i szkoda czasu na internet.
Co z Tweety? Kiedys byla najbardziej aktywna na forun.
Jutro Natalka ma wizyte szczepienna,kontrole u pediaatry i sprawdzimy bioderka. Trzymajcie kciuki. Mam nadzieje,ze od jutra nie bedzie juz musiala nosic tych gaci.
Moja Corcia oczywiscie jeszcze nie spi za ok pol godz karmienia i wtedy padnie...
Spokojnej nocy...

ja nie śpię
eh musiałam coś policzyć i siedzę po nocy, mała zasneła po 20, ale dzisiaj prawie nie spała, nie licząc drzemek, wydaje mi się,że jest trochę rozbita po tym przestawionym czasie, mam nadzieję,że jutro już jej się unormuje wszystko...

Sarenka trzymam kciuki...

my w środę szczepienie, ważenie,zobaczymy ile klocek mały waży...już nie mam siły jej nosić, co to będzie później...

Hej dziewczyny
u nas niedziela byla tragiczna maly caly czas na rekach chcialbyc noszony jak przysnal i chcielismy do wozka go polozyc to odrazu sie budxil i placz tak wiec na ogrodku siedzielismy a mlody spal na rekach u nas :-| potem do 24 go lulalam marudny byl caly czas i widze ze chce spac a tu nic nie pomagalo w koncu o 24 zasnal a ja z nim mysle ze to przez ten zmieniony czas

Wczorajszy dzien za to duzo lepiej mielismy troche zalatwiania ale malutki caly wyjazd przespal i byl grzeczny a wieczor po kapieli odrazu zasnal tak wiec spal od 19:40 do 1:07 potem kolo 3 sie obudzil i teraz znowu go kamie tak wiec nie jest zle

Sie ropisalam i mi kolejnej wiadomosci nie wyslano ach te telefony oki ja ide spac i postaram sie w dzien napiac to co probowalam Wam wyslac

Melduje się i ja

My po pierwszej wizycie u pediatry, mała waży 4600 ( nasz mały szefuncio i jest zdrowa. Mamy pierwsze szczepienia 29.04. i wybralismy te szczepionki 5 w 1, przeciw pneumo i rota ( wiec trochę po kieszeni nas to szarpnie).

Dziś mamy jeszcze ortopedę, mam nadzieję że wszystko będzie ok.

Mam pytanie, do tych mam które starały się o becikowe, z racji że zarobki są za 2012 to może uda nam się załapać i chcemy złożyć , ale nie do końca rozumiem ten punkt:

zaświadczenie (z ZUS, od pracodawcy) lub oświadczenie członków rodziny zawierające informacje o wysokości składek na ubezpieczenie zdrowotne w roku 2012 (faktycznie odprowadzonych) - (oryginał).

Może mi podpowiecie skąd to załatwić ?

Pozdrawiam,

Zubi- z tego co ja wiem to potrzebne jest zaswiadczenie z ZUS o faktycznie odprowadzonej składce zdrowotnej czyli czesci potrąconej z pensji + to co płaci pracodawca w sumie 9%. Mozesz to dostac od pracodawcy - jak ma ksiegowosc przychylna - lub bezposrednio z ZUS skladajac wniosek o wyliczenie tych składek. U nas przynajmniej mozesz to tez wyliczyc sama np na podstawie RMUa i wpisac w odpowiednim oświadczeniu pod kara jesli wykazalas kwoty niezgodne z prawda Tak czy inaczej jak będę skadała taki wniosek dla siebie i męza bezposrednio w ZUS - bedzie najpewniej.

Witam,

dokładnie Zubi, od pracodawcy lub z RMUA zlicz i sama wpisz... Możesz spróbować zalogować się na ZUS PUE tam też powinno być coś o odprowadzonych składkach....

My jutro szczepienie, szczepionka 6 w 1 kosztuje 261 zł masakra... Podobno można po niej 5 w 1 szczepić... żeby uniknąć tej WZW w 7 m-c można 3 szczepienie znowu 6 w 1. Jak jutro będę się wypytam, moja koleżanka szczepiła i taką i taką-podobno można bo to tej samej firmy...a jak nie to będzie miała mała jedną dawkę za dużo żółtaczki-trudno...

Macie mojego leśnego skrzata
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


kurde mała mi dziś cały dzień śpi- a w nocy zasneła po 20 i wstała po 4 przez to jakoś mało je, ale na niejadka nie wygląda

Hej dziewczyny, my po dniu pełnym wrażeń. Natalkę musiałam dziś zbudzić o 9 (Ona tak pięknie przesypia noce i pewnie by jeszcze chciała pospać), - musiałam Ją nakarmić przed wizytami u lekarzy. Najpierw była kontrola bioderek i już jest wszystko ok. Przy okazji dowiedziałam się chociaż jaka to była wada - IIA. Już Mała nie musi nosić tych majtek, tylko niby na pół nocy, ale już nie będę Je katować. Czasem założę, czasem nie - na pewno nie będę Jej w nocy wybudzać tylko dlatego, żeby zdjąć gacie
Potem była wizyta u pediatry. Wszystko ok. Mała rośnie, tylko powoli przybiera na wadze. Najważniejsze, że przyrost wagi jest w normie. Dziś Natalka waży 3950g. Chyba jest najmniejszą Istotką na tym forum.
A potem było szczepienie. Wybraliśmy 5w1 i dodatkowo rotawirusy. W Naszym mieście pneumokoki są refundowane i będziemy szczepieć na nie przy kolejnej wizycie. Natalia była bardzo dzielna, Rota pięknie wypiła, a po dwóch ukłuciach trochę się zdenerwowała i płakała, ale zaraz się uspokoiła i zasnęła w wózku. Teraz też śpi. Tylko ja to tak strasznie przeżyłam. Tak się bałam, że będzie Ją boleć, że będzie płakać, krzyczeć, że się zapowietrzy, a w domu będzie marudzić. Aż mnie pielęgniarka uspakajała, żebym tak nie przeżywała. A Mąż był opanowany chociaż też czuję, że się bał. Po wszystkim dalej nie mogłam dojść do siebie. Głowa mnie rozbolała i czułam się jak poturbowana... Ehhh... Nasza kruszyna...
Wiecie może jak powinno się zachowywać po szczepieniu? Ona ma teraz obniżoną odporność, to czy np jutro wychodzić na spacer? czy odpuścić?

Dzięki dziewczyny za informacje- teraz mniej więcej wiem o co chodzi.

Isaka u nas 6 w 1 to koszt 190 zł ( za jedną), a tylko przy pierwszym szczepieniu jest różnica w ilości kuć, bo potem tyle samo co 5 w 1 ( dlatego wybraliśmy te formę 5 w 1 to koszt 120 za jedną). Marcelka słodka

sarenka super macie z tymi pneumo, to duża oszczędność zazdrościmy . Super ze nie musicie już tych portasków zakładać- u nas dziś było USG i wszystko ok ( troszkę się bałam, ale na całe szczęście niepotrzebnie)

Miłego wieczorku i przespanej nocki

Hej dziewczyny.
Moglybyscie napisac cos wiecej na temat tych skojarzonych szczepionek?Czym sie rozni 5 i 6 w1?Ile jest dawek i ile wkloc?

Asia09 napisał:

Hej dziewczyny.
Moglybyscie napisac cos wiecej na temat tych skojarzonych szczepionek?Czym sie rozni 5 i 6 w1?Ile jest dawek i ile wkloc?

asia różni się tym,że 6w1 masz zawsze żółtaczkę, której w 3 m-c i 5 mcu nie musisz szczepić a dziecko ją dostaje.... tylko wówczas jesteś zwolniona ze szczepionki w 7 m-cu, gdzie jest tylko żółtaczka... a 5w1 na pierwszej wizycie masz to + drugie wkłucie oddzielnie żółtaczkę a potem dostaje bez żółtaczki tylko te co są w programie szczepień , potem w 7 mcu ma samą żółtaczkę... reasumując 6w1 dziecko dostaje jedna dawkę więcej żółtaczki niż powinno, a 5w1 ma na pierwszej wizycie dwa wkłucia zamiast jednego jak przy 6w1 no i w 7 m-cu ma też jedno wkłucie więcej bo musisz na tą żółtaczkę zaszczepić, której w tych 5w1 nie ma...no i ceną się różnią, ta 5w1 tańsza sporo... o ok 100 zł...

O! nikt nic nie napisał i muszę pod soba napisac

My po szczepieniu, wszystko ok, mała wazy 4990 g, jutro skończy 7 tygodni
Pytałam o to,czy mogę raz zaszczepić po tej 6w1 tą 5w1 ,żeby żółtaczki nie było kolejnej dawki, powiedziała,ze tak tylko wówczas producent w razie nieuodpornienia dziecka nie ponosi odpowiedzialności, więc już nie kombinuje....

Mała była dzielna, podczas badania mimo wybudzenia nie płakała, przy szczepionce zakwiliła ale zaraz się uspokoiła, ale najwięcej płaczu było przy hehe oj to moje dzieciatko...

Witam wieczorkiem. Moja Corcia coś padła wyjątkowo wcześnie. Jeszcze poczekam by sprawdzić czy się obudzi na jeszcze jedno karmienie, czy jednak już noc do niej przyszła:)
Wczoraj i dziś sporo z Was miało wizyty u pediatry - opowiadajcie jak było i ile ważą Maluchy.
Dziś kupiłam smoczek do butelki "2". Ma dwie dziurki, wolny przepływ i jest od +1 miesiąca, ale i tak boję się go założyć. Boję się, że Mała się zachłyśnie, albo jak przyzwyczai się, że szybciej i łatwiej leci to już wcale do cycka się nie podczepi. Z drugiej strony jak podaję Jej 120ml mleka to zdarza się Jej pić przez 20 minut a dziś to nawet 30min. W tym czasie Jej stygnie, albo umęczy się się i zasypia... nie wiem co robić. Chyba poczekam aż będzie miała 2miesiące...
Po wczorajszym szczepieniu nie zaobserwowałam żadnych efektów ubocznych - nie marudzi, nie gorączkuje, wszystko ok. Oby tak dalej...
Ajjjj - cisza na forum