Mamusie Luty 2014 !

witam ;D

zacznę od marudzenia na pogodę (jak zwykle ) 34 stopnie to dla mnie męczarnia, a tym bardziej przy takiej duchocie nasiliła mi się zgaga
Pali i pali..ehh

a z przyjemniejszych rzeczy, z racji, że ciągle w domku siedzę, nosa na dwór nie wyciągam:P, zrobiłam pyszne kruche ciasto z morelami i kruszonką. Ahhh, pięknie pachnie . Na osłodę Jeszcze do tego bita śmietana i uczta Albo lody. mniammmmm

o jejku, ale zjadłabym ciasta!!!!!! Chyba męża namówię by coś wypichcił jutro

Padnięta i bez sił... Ten upał jest okropny :/

Zgaga też mnie męczyła w pierwszej ciąży, ja jadłam migdały, piłam wodę, wysoka poducha, piłam też herbatę miętową i ssałam miętowe cukierki, a na mdłości (chyba) to maślane ciasteczka polecam mi pomagały...

Kasiek te humory w ciąży są okropne Ja tam np. lubię dzieci, a i tak w pierwszej ciąży darłam się do męża, że nie powinnam mieć dziecka, bo będę wredną matką, która będzie swoje dziecko katować itp. Teraz to tylko się z tego śmieje

Dobrej nocy dziewczyny dla Was i maluszków w brzuszkach!

Dzień dobry

Jak tam się dziś czujemy?

Mam nadzieję,ze humory i samopoczucie juz lepsze

Miłego dnia

Cudownie xD Jak to po burzy, powietrze wspaniałe, aż się chciało wstawać.

Rozglądacie się już za wyprawką dla maluszka? Rodzimy w środku zimy, więc dobry wózek z pompowanymi kołami to podstawa, śpiworki i kombinezony, czapeczki... Chciałabym już coś kupić, skłaniam sie ku różu, może to znak???

Monika u nas burza przyszła z rana i nas obudziła,ale nie gniewam się,jest fajnie

Co do wyprawki, to wózka nie planujemy kupować,mamy po synku, ciuszki jakies tam mam, na początku kupowałam w kolorach ecru i białych wiec luzik, jak poznm płeć to dokupię oczywiście troszkę nowych, takich zimowych tylko sama wiesz,ze z małymi ciuszkami nie ma co przesadzac.
Mieszkam teraz w takiej małej dziurze,wiec jesli będze śnieg, wozek odpada i będzie czekał do wiosny, w razie czego mam chusty. Jakoś damy radę. Ciekawa jaka będzie zima,oby nie dłużyła się jak tegoroczna

Z rózem to moze rzeczywiście jakis znak ja mam czasami przeczucie,ze będzie córeczka,a za chwilkę,ze jednak synek czyli 50:50
W ciazy z Mikołajkiem od razu czułam,ze urodzi się synek


A kiedy masz wizytę u lekarza? Może niebawem dowiesz się kto tam pomieszkuje w Twoim brzuszku

Wizytę mam 27 sierpnia dopiero bo moja gin jest na urlopie w Australii. Liczę, że coś mi już powie bo zniosę jajko :-D

Moni@ napisał:

Wizytę mam 27 sierpnia dopiero bo moja gin jest na urlopie w Australii. Liczę, że coś mi już powie bo zniosę jajko :-D

oo to będzie 18 tydz? Może maluszek się ujawni

Ja idę teraz w środę, czekam niecierpliwie,żeby podejrzeć maluszka, ale płeć to chyba za wcześnie w 14 t.c.

Myślę , że w usg 3d lub 4d byłoby już coś widać, ja chodzę na zwykłe usg, ale już trzeci raz do tej samej pani, więc zmieniać nie będę lekarza. Zresztą u nas jest tzw zazdrość o pacjentki. Jak chodzisz do innego lekarza i przyjdziesz do drugiego na badanie 4d, tylko po to by zasięgnąć opini dwóch lekarzy co do zdrowia dziecka, to już cie miło nie obslużą, wizyta byle jaka, usg zrobi, nawet nie powie co i jak, skasuje 200zł i dowidzenia. No chyba, że zakładasz karte ciąży i deklarujesz się na kolejne wizyty..

A jak Wasza ciąża przebiegała na początku??
U mnie po pierwszym usg było podejrzenie pustego jaja, nie było widać zarodka, ale byłam wcześnie, za wcześnie. Po 2 tyg już był piękny zarodek, a co się naczytałam o przymusowym łyżeczkowaniu , to głowa mała

Ja tez poszłam za wcześnie. Dzidziusia planowałam,wiec czekałam na wynik testu no i od razu poszłam się zbadać.
Lekarz nastraszył mnie, masakra. Z każdą następną wizyta było juz lepiej.

Mój lekarz niestety nie robi usg 3D, o 4D nie wspomnę.

200zł to strasznie duzo, ja płace 90 i tez dla mnie to sporo.

Spać mi się chce

Monia a Ty masz już synka i córkę tak? Objawy podobne do którejś z poprzednich ciąż?

Ciekawe jak te wszystkie zachciankowe objawy mają się do rzeczywistości, np kwaśne na chłopca, słodkie na dziewczynkę?


www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79331,79...podczas_upalow_.html

dzien dobry kobietki

jesli chodzi o moj poczatek to eh, nie planowalam i sie nawet nie spodziewalam ze tak moze byc :-D a bylo w sumie tak ze jak ostatnia miesiaczke mialam 20 kwietnia, tak do 3 czerwca nic, no a wiec zrobilam test i byly te 2 piekne kreski, wiec co poszlam prywatnie do gina zaplacilam 140 zl zeby dowiedziec sie ze jestem w 5 tygodniu ciazy, wyszlam z nogami jak z waty :-D
a teraz kocham me malenstwo i swoje zycie bym za nie oddala :-*

a co do przeczuc, to mialam wielka nadzieje na corcie, ale czuje ze to jednak chlopak. (mam cicha nadzieje ze me przeczucia zawodza i ze jednak bedzie ta moja wymarzona Maja)

a pogoda eh dalej paskudna. slonce grzeje jak na pustyni, a na deszcz i burze to sie nie zanosi

Na córke miałam meeega zgagę i obrzęki pod koniec ciąży bo to było lato. Apetyt spory, jadłam chyba wszystko.
Z synem miałam mdłości przez 9 mies, nie mogłam jeść, nie tyłam nic, do porodu byłam 5 kilo chudsza niż z dnia pierwsej wizyty . A miałam co zgubić bo ważyłam wtedy 74kg więc tak mi sie waga wahała, jeden kilo do przodu, dwa do tyłu. W 9 mies schudłam przez problemy z wątrobą i trzustką, duże dziecko a organizm słaby. Jedzenie wmuszałam, ogólnie zylam na wodzie. Zgagi wcale, obrzęków też, ale to zima była.
Teraz też mam mdłości i brak apetytu. Oby było lepiej niż poprzednio. Ale dziś np. czuje się świetnie, jest piękna pochmurna pogoda, powietrze wspaniałe, glowa mnie nie boli więc jest super. Może mnie puszczą te dolegliwości

Witam,

również nowe mamusie

wróciłam wypoczęta z urlopu, opalona Asiu nie zdarzyłam obloookac twojego brzusia ale ja też mam duzy już... ale moja mam i sis tez miały spore w 3 m-cu...

Ja przy pierwszym dziecku nie miałam brzucha do 6 miesiąca, brałam ślub wtedy i nie było nic widać, potem mnie wybuliło że myslałam że mi skóra pęknie. W drugiej ciaży teź poźno było widać brzuch a teraz to masakra. 4 miesiąc prawie a tu taaaaki bębenek, piłeczka