Mamusie Luty 2014 !

Ja też myślałam, ze wybrałam dobra p. ginekolog, ale chyba sie pomylilam skoro chodzę na wizyty prywatnie płace za to to moge i czegos wymagać... Teraz co raz bardziej myślę o zmianie lekarza....

Kasiek super zdjęcie! Pamiętam, jak ja też beczałam gdy zobaczyłam maleństwo.

Wola, a co to za badanie krwi? zwykła morfologia czy coś innego? bo chyba nie w temacie jestem (jeszcze nie nadrobiłam zaległości )

monia fajne Kropki! Myśmy w pierwszej ciąży cały czas mówiliśmy, że będzie dzidziuś, najlepiej jak powiedzieliśmy, że "on ( w domyśle dzidziuś) coś tam zrobił" to już było zgadywanie czy może nie wiemy, że to syn... Do końca ciąży nie chcieliśmy wiedzieć płci

aska dziś u nas przyjemnie, tylko trochę mży deszcz, ale w końcu jest czym oddychać

ja u swojej gin bylam raz na chwile obecna :-D mloda siksa :-P ale przyjemna, bez problemu i sama zapytala o l4 no to korzystam wiem ze kolejki do niej dosc dlugie

co do jedzenia to ja juz sama nie wiem co mam jesc. jadlabym same owoce ale tak przeciez nie mozna eh. ale dzisiaj na obiad zrobie chyba placki ziemniaczane

a pogoda. troche szaroburo a na termometrze 21 stopni cudownie!!! czekam z utesknieniem na deszcz i burze :-D

Paula zapytaj moze czy ktoś poleca jakiegoś ginekologa,najlepiej,zeby pracował w szpitalu w którym zamierzasz rodzić, to zawsze plus.
No i ze spokojem bedziesz chodziła na badania,a moze sam zaleci Ci l4, w koncu sama pisałas,ze nie najlepiej się czujesz.

Kasiek placki ziemniaczane mniaaam, moje danie nr 1! ja dziś mam ochotę na kluchy.


aisod tak się zastanawiałam czy moze zrobimy sobie niespodziankę i moze nie bedziemy prosić lekarza o podanie płci maluszka..nie wiem.

Monia
w poprzedniej ciązy czułam,ze będzie synek.. mąz do konca obstawiał córeczkę,nawet jak juz płeć znaliśmy. Pamiętam jak dziś, lekarz mnie badał i mówi,ze będzie potomek,a mąż z miną dość dziwną mów "trudno, moze następnym razem będzie córka" ,myślałam,ze wstanę i mu plaskacza strzelę .. potem sobie żartował,echh hehe Najważniejsze,zeby dzidzie były zdrowe!


Miałam jechać na zakupy i zebrać się nie mogę

dzień dobry!

Dla mnie nie za dobry. W nocy sporo popadało, burza też mega była. Mam dziś okropny dzień, bolą mnie dziś lędźwie. W ogóle od wczoraj czuje takie nieprzyjemne spięcie w krzyżu. W ogóle się na koniec dnia w poduchę poryczałam z bezsilności. Poklocilam się z ojcem,co się na oczy widzimy to tylko marudzi wyzywa wokół ze mu źle. A ja co, pies, mną to się nikt nie przejmie, źe mam się nie denerwować. I tak juz mam strzępy nerwów, ostatnie lata mnie nie oszczędzały dolina . Te krzyże chyba z nerwów mnie bolą

missyy napisał:

dzień dobry!

Dla mnie nie za dobry. W nocy sporo popadało, burza też mega była. Mam dziś okropny dzień, bolą mnie dziś lędźwie. W ogóle od wczoraj czuje takie nieprzyjemne spięcie w krzyżu. W ogóle się na koniec dnia w poduchę poryczałam z bezsilności. Poklocilam się z ojcem,co się na oczy widzimy to tylko marudzi wyzywa wokół ze mu źle. A ja co, pies, mną to się nikt nie przejmie, źe mam się nie denerwować. I tak juz mam strzępy nerwów, ostatnie lata mnie nie oszczędzały dolina . Te krzyże chyba z nerwów mnie bolą

Missyy nie smutaj się,nie denerwuj, miej luz na wszystko. Teraz najważniejsza jesteś Ty i Twoja dzidzia,albo komus się to podoba,albo do widzenia.
Tata maruda,taki typ, trzeba mówić co się mysli, jeśli miałas racje to spokojnie.
W sumie nam w obecnym stanie powinno się wiele wybaczać
Trzeba być trochę egositką,bo kto o nas lepiej zadba niz my same
Uśmiech na buzie niech wróci,zobaczysz jak ciaza szybko minie.

Tak jak Monia napisała trzeba się otaczać pozytywnymi ludzmi i myslec optymistycznie

Kurde pisalam posta i mi go wcielo wrrrr!! A wiec jeszcze raz.....


Hello witam sie i ja

Nastepna wizyte mam 2sierpnia ale ide tylko po l4 i nie obraze sie jak mi przy okazji zrobi usg
Do tego ginka ide ostatni raz bo nie idzie z starym dziadkiem dogadac
Nastepna wizyte mam 2 wrzesnia u nowej pani doktor ktora podobno jest super i na wizycie nawet piersi sprawdza z czym sie w naszym miescie nie spotkalam a juz chyba u kazdego ginka bylam
Dzis bylam robic badania slabo mi bylo nie nawidze strzykawek i sie ich boje buu....
kasiek sliczny dzzidziolek ciotka mariczka przeczuwa ze to bedzie dziewczynka

Wkoncu dzis juz nie ma takich upalow bo przez 3dni nie szlo wytrzymac!!

aisod napisał:

Kasiek super zdjęcie! Pamiętam, jak ja też beczałam gdy zobaczyłam maleństwo.

Wola, a co to za badanie krwi? zwykła morfologia czy coś innego? bo chyba nie w temacie jestem (jeszcze nie nadrobiłam zaległości )

monia fajne Kropki! Myśmy w pierwszej ciąży cały czas mówiliśmy, że będzie dzidziuś, najlepiej jak powiedzieliśmy, że "on ( w domyśle dzidziuś) coś tam zrobił" to już było zgadywanie czy może nie wiemy, że to syn... Do końca ciąży nie chcieliśmy wiedzieć płci

aska dziś u nas przyjemnie, tylko trochę mży deszcz, ale w końcu jest czym oddychać

Kiedy wykonuje się test potrójny?
Między 16. a 18. tygodniem ciąży.
Na czym polega test potrójny?
Nie musisz się do niego specjalnie przygotowywać. Jest bezpieczny i dla ciebie, i dla dziecka. Z żyły w zgięciu łokciowym pobiera się krew. Następnie mierzy się w niej poziom trzech substancji: alfa-fetoproteiny (AFP), gonadotropiny kosmówkowej (beta hCG) oraz estriolu. Wyniki badania, twój wiek i wagę wprowadza się do komputera. Specjalny program porównuje te dane z danymi tysiąca zdrowych Polek.
Co można wykryć?
Wynik testu nie daje odpowiedzi na pytanie, czy dziecko jest zdrowe. Ocenia jednak, czy jesteś w grupie o zwiększonym ryzyku wystąpienia u płodu wady genetycznej. Nieprawidłowe (w stosunku do zdrowych kobiet) stężenie którejkolwiek z badanych substancji wiąże się z większym ryzykiem wystąpienia, m.in. zespołu Downa, Edwardsa, Turnera czy uropatii zaporowych (utrudniony jest odpływ moczu z pęcherza, efektem czego są np. poważne uszkodzenia nerek).

Po to wlasnie mialam pobierana krew i niestety jestem w grupie zagrozenia i zalecili mi zrobic amniopunkcje czyli pobranie wod plodowych, a ja nie wie co zrobic, jestem zalamana,czy znacie kogos kto to robil?
Doktorka tlumaczyla mi wszystko co i jak ale to jest ryzykowne dla dziecka, ale w razie wad nie wiem jeste w kropce, a do tego moj lekarz jest na urlopie.
Lukas urodzil sie zdrowy w rodzinie nie bylo takich przypadkow zeby byly jakies wady, ale jest niestety mozliwosc ze my z mezem mamy niezgodnosc genetyczna i mozemy zaoczatkowac jakiejs chorobie.
Nie pisze na razie wiecej,pozniej dokoncze teraz nie mam sily na pisanie.

Wola a jaka masz grupe krwi i twoj maz??

Wola82 ja na Twoim miejscu powtorzylabym badania. Dla pewności czy wyjdzie tak samo. Narazie sie nie denerwuj:*
Ja we wtorek mam wizytę u nowego gin. Zamieniam kobitke na faceta zobaczymy. Jak okarze sie oki to zdecyduje sue żeby on prowadził moja ciążę. Tyle tylko ze on nie jest z mojego miasta i bym musiała raczej rodzić w jego szpitalu . Ale jak bedzie wporzadku to te dwadzieścia parę km to nie ukraina.

Wola82 głowa do góry i nie zamartwiaj się na zapas żadnemu z Was to nie pomaga - ani Maluszkowi ani Tobie :*

Paula525252 ja właściwie do momentu zajścia w ciążę chodziłam do kobietki ale na potwierdzenie ciąży poszłam do faceta, owszem nie był to ten który akurat dzisiaj jest moim lekarzem prowadzącym, ale nie żałuję i jednego jestem pewna póki nie będę musiała do kobiety pewno już nie powrócę.

Paula dokładnie tak jak Monika wcześniej chodziłam do kobiety jak zaszłam w ciąze to chodzę do faceta, dojeżdżam 30 km,najważniejsze,zeby był ok,a tam 10 min w ta czy w tamtą bez róznicy
Daj znać jak będziesz po wizycie jak nowy lekarz się spisał.


Dzisiaj się przegłodziłam i bleee mdłości na maksa, jak na początku + zawroty głowy
nie ma co muszę się przypilnować. Nie miałam czasu na obiad i tak w biegu,a jednak przeholowałam.

mariczka napisał:

Wola a jaka masz grupe krwi i twoj maz??

Obydwoje mamy A+.
Tez caly czas mysle zeby prywatnie sie wybrac i powtorzyc badanie.

Bilet PKP Intercity:
relacja: Rzeszów Główny - Gdańsk Główny
termin: 10.08.2013
godz.: 6:34
- jest już w moim posiadaniu co oznacza, że jesteśmy coraz bliżej urlopu <jupi> .

... a swoją drogą to jakaś paranoja, żeby wyczekać się w kolejce 25 minut, tylko dlatego, że ktoś przede mną narzekał na obowiązkową rezerwację miejsca w pociągach Intercity... po czym i tak odszedł od okienka rezygnując z zakupu biletów

... zmykamy coś zjeść, hhhhmmmmm na co mamy tym razem ochotę... ??

wolu, dla mnie te badanie z krwi jest troche beznadziejne. podwyzszona grupa ryzyka. smieszne, bynajmniej moim zdaniem jest to po prostu tak na chybil trafil. eh. a jak wyszla przyziernosc karkowa i dlugosc noska? nie martw sie kochana, wszystko bedzie w pozadku :-*