Marcówki 2014

Loca, no faktycznie tani Twój nałóg nie jest Uwielbiam piękne makijaże. ja na jakieś ważne imprezy i uroczystości chodziłam się malować do pani, która maluje w tv uwielbiam jej makijaże Może pochwal się nam swoimi dziełami

Pietruszka faktycznie nie widać za bardzo tego brzuszka .....
A faktycznie Pala ma najstarszą ciążę więc dlatego te +8 , ale miejmy nadzieję,że nie będziemy miały za dużo ja sie nie odchudzam specjalnie z tej okazji ,trudno tak już mam większość przy drugiej ciąży bardziej tyje i pewnie ja do nich należę
Loca fajnej wizyty

Ja się inspiruje Katosu i maximeczką uwielbiam ich makijaże :)i tak sobie je na buźce odtwarzam, nawet do ślubu malowałam się sama, bo mając kosmetyki z wysokiej półki makijaż utrzymał mi się cały dzień przy 35 st upału i całą noc
Teraz poluję na paletę cieni z sephory bo zawsze w tym okresie przedświątecznym pojawiają się , teraz są strasznie drogie ale jakoś po świętach przeceniają je nawet o 100zł!
Jak się zainspiruję i wymyślę jakiś fajny make up to wrzucę na pewno zdjęcie

Hej mamusie

A ja znowu wpadam w paranoje ze maly za malo sie rusza....

Loca maxineczka faktycznie ma cudne makijaze, katosu jakos mniej ogladam:) ostatnio poczulam taka inspiracje ,wybralam sie do inglota i zakupilam moja pierwsza paletke z trzema cieniami:) tak wiem szalenstwo w tym wieku ale dla mnie to duzy krok normalnie tylko rzesy maluje i daje lekki podklad a teraz staram sie za kazdym razem jak wychodzimy cos pokombinowac:) jak narazie jestem zadowolona z zakupu:) Ja za to jestem wlosomaniaczka:) co chwile kupuje cos nowego do wlosow:)

Annlu, nie martw sie, gdzies czytalam,ze nasze maluszki juz spia 15 godz na dobe, tez sie zdziwnilam ze az tyle, ale moze cos w tym jest. Moj Oli tez jednego dnia wiecej sie porusza drugiego mniej, wazne ze daje znac, co innegojakbys wcale nie czula kilkanascie godz ale jak kopie choc od czasu do czasu to dobrze, nie nakrecaj sie kochana, bo na pewno jest oki.

Ja przewaznie nakaladam tylko podkald, potem troszke sypkiego, policzki, brazer lub roz i rzesy tuszuje, cieniuje oko ze tak powiem "od swieta"... jak musze wstac o 7ej zeby Kacpra zawiesc do szkoly to nie mam czasu. Choc jestem zwolenniczka perfekcyjniego makijazu i sama staram sie zrobic go dobrze kiedy musze.

Patruszka brzuszek super, na pewno z profilu wyglada na wiekszy.

darmag21
dziękuje bardzo, może i masz rację, że ważne jest, aby chociaż dawał o sobie znak

Nie wiem jak Wy, ale ja jestem ostatnio non stop zmęczona, a jak wchodzę na drugie piętro to już w ogóle dostaję zadyszki hehe

Dziewczyny, tak mysle o porodzie.... Wczoraj bylo duzo postow na ten temat.

Ja tak analizuje...mam ubezpieczenie prywatne z multicare..za wizyty i badania place tylko 10%. I tak sie zastanawiam ze chyba chcialabym miec porod tam...boje sie publicznych...nie raz juz bylam. Nigdy mnie nie potraktowali dobrze...zreszta nikogo nie traktuja..cc robia dopiero jak juz nie ma innego wyjscia. Mialam kolezanke ktora sie meczyla 2 dni zanim stwierdzili ze maly nie wyjdzie. Wiem ze moja lekarka w prywatnym nie dopusci do takich klockow.

Normalnie porod w prywatnym kosztuje pomiedzy 1500 a 2500 euro.....straszna kasa...z ubezpieczenie, wyjdzie mnie 500 w pokoju jednosobowym i juz z caly, pobytem. Jest to kasa spora..ale chyba zaczniemy oszczedzac i sie zdecyduje. Bo przeraza mnie niekompetencja w publicznych tutaj...

Domi jak masz taka mozliwosc i chcesz to skorzystaj z tego. U nas w Pl to chyba jest to nie mozliwe,prywatne kliniki tyle kosztuja ze sadze by mnie z butow wyrwalo. W Poznaniu kolezanka placila za cc 2 tys a gdzie tu doliczyc prywatny pobyt w szpitalu sadze ze 5 tys to malo wiec Polak u nas nie moze na to sobie pozwolic, nie mowimy to u bogaczach tylko o zwyklych, przecietnych ludziach. Mysle ze warunki u ciebie sa kazystniejsze i jesli sie obawiasz panstwowych to kozystaj.

Hej mamusie ale żeście sie rozpisały:) ja zaraz śmigam na odpoczynek bo zem sie na chodziła:) buziaki:-*:-* Dobranoc:-*

Domi też uważam jak Darmag jak możesz to korzystaj ja jakbym mogła też bym korzystała , moja koleżanka na cyprze szła na poród cc umówiony bez buli , wymalowana do prywatnej kliniki fakt płaciła 2000e , ale komfort bez porównania , nawet nie wie co to ból porodowy ja niestety rodziłam w szpitalu tradycyjnie i dlatego chciałabym cc , a nie stać mnie na takie koszta i trudno trzeba rodzić "państwowo"

Anula ja mieszkam na 3 p też się męczę i codziennie chodzę w jedną stronę około kilometra razy 4 do przedszkola czyli 4km plus 3p masakra chociaż z jednej strony mam przynajmniej jakiś przymusowy ruch
Spadam dziewczynki idę uspać małą , do jutra miłego wieczoru

Domi, jeśli masz mieć traumę po publicznym szpitalu do końca życia, to ja też uważam że nie ma się nad czym zastanawiać. 500euro to nie tak dużo, w Polsce na pewno za tyle nie miałabyś prywatnej kliniki.

W tym momencie fajnie byłoby być jakąś celebrytką i wszystko za reklamę zgarnąć (wózek, prywatny szpital, jakieś kocyki, mebelki itp).

Ja na razie jestem pozytywnie nastawiona co do porodu, o szpitalu staram się nie myśleć. Wiadomo, różne rzeczy się słyszy. Ale mam nadzieję, że moja przygoda z tym miejscem będzie miła. A tak w ogóle, jak wcześniej pisałam, najchętniej urodziłabym w domu. Ale że to pierwszy poród, nie wiem co i jak, to odpada.

agnesss napisał:

Kasztanowa, ładne imię Długo zajęło Wam wybieranie?

Dziękuję Chwilę zajęło, generalnie nic nam obojgu się nie podobało

Odnośnie popularności imion - wklejałam w wątku o imionach fajne linki, gdzie można porównać popularnosc danego imienia na przestrzeni lat i z podziałem na województwa Dla mnie to było ważne, bo nie lubię zbyt dużej powtarzalności imion

Ja miałam dziś aktywny dzień, byłam na warsztatach dla kobiet w ciąży, polecanych tu na forum Całkiem zadowolona jestem, miła odmiana
Wybrałam jeszcze płyty meblowe, bo będziemy meble do sypialni zamawiać w przyszłym tygodniu I z wrażenia zapomniałam, że miałam iść na zakupy do rosmana Jutro za to nigdzie się nie ruszam, zamierzam posprzątać trochę, żeby na sobotę mniej zostało

Ej dziewczyny a ja znowu nie moge spac:( jeszcze brzuch mi twardnial dzisiaj i lekko pobolewal:( teraz juz jest miekszy ale i tak jakos nie moge spac i taka niespokojna jestem. Nie da sie nie denerwowac po takich przygodach i tylu wizytach w szpitalu. Nawwt cieple mleko probowalam pic ale nie pomoglo, wiem ze bedzie dobrze ale jakos tak sama sie denerwuje, podswiadomie.

Pala nie stresuj sie na pewno jest ok tylko twój organizm przygotowuje sie do zbliżającego sie porodu mi tez brzuch twardnieje i mam zaraz glupie myśli ale nie dajmy sie zwariować:-*:-*:-*A tak w ogóle Witam z rana mamusie:):-*:-*