Kwietniówki 2014

A i w nagrodę za ten ból zakupowy kupiłam sobie serniczek z brzoskwiniami fajnie jest być w ciąży!

Ja ciuchy ciążowe kupowała i nadal kupuję tylko na allegro, bo tam można kupić tanio i cale zestawy lub jak ktoś chce to pojedynczy rzeczy. Wiadomo, że to są rzeczy tylko na kilka miesięcy, więc szkoda mi kasy na nowe, które kosztują często więcej niż normalne rzeczy.

Hej dziewczyny.
Ja na szczęście też moge podbierac niektóre ubrania mamie. Narazie kupiłam tylko leginsy, a jakieś bluzki i tuniki mam. Ale musZe pomyśleć o jakimś lepszym stroju na święta.

i jak tu was nadrobic? u nas wszystko ok, tez czuje jakies musniecia w brzuchu, druga ciaza a ja nie jestem pewna czy to to. wiec narazie sie nie chwale.

u mnie polowkowe pani doktor chciala zrobic dopiero po 17 grudnia, wydaje mi sie to strasznie pozno, nie? nawet jesli termin mam przesuniety o te 3 dni od suwaczka to jednak pozno. ale wracam do domu wtedy i zamierzam sie zapisac na polacztku grudnia, najpozniej na 10tego. wszystko powinno juz byc ma swoim miejscu.

moj synek szaleje, czekam az sie zmeczy, wtedy jedzenie i drzemka wieczorna. no i czekamy na tate! maz ostatnio sie spisuje, nie narzekam. do brzucha nie gadal ale w pierwszej ciazy tez nie byl z brzuchem zaprzyjazniony, raczej czekal na dzidziusia na zywo.

pozdrawiam was tego pochmurnego popoludnia. śliczne brzuszki

Tweety, ja mam termin kilka dni przed Tobą, moja lekarz kazała się na połówkowe zapisać w 20 tygodniu i mam je w drugim tygodniu grudnia. Więc wydaje mi się, że ten 17 u Ciebie wcale nie jest taki późny.
Co do ubrań, to obczaiłam właśnie na allegro, że jest sporo w bardzo dobrych cenach, chyba przejdę się do h&m poprzymierzać jak rozmiarowo wychodzi i sobie coś zamówię bo szkoda mi 150 zł wydać na coś, co ponoszę góra 5 miesięcy. A tak obstawiam legginsy, grube rajstopy(mam nadzieję, że później nie będą w brzuch uwierały), mam kilka rozciągliwych sukienek "sweterkowatych" więc jakoś przełażę tą zimę. I tak nie mamy tak źle, bo w zimę nie będziemy miały jeszcze brzuchów gigantów Boję się tylko trochę puchnięcia nóg bo mam do tego tendencję, a i tak moje łydki normalnie ledwo wchodzą w kozaki

A ja kupiłam w hurtowni rajstop bezszwowe legginsy z puszkiem. Są wygodne i nie uciskają. Śmigam w nich po domu albo w spodniach ze ściągaczem w postaci sznurka, bez gumki. Majtki z wysokim stanem są drogie i trudno je dostać, to kupiłam sobie figi damskie. Jak wychodzę to ubieram na nie body. W spodnie wyjściowe będę musiała zainwestować niestety, bo muszę mieć choć jedną parę porządnych i wygodnych spodni.

zajrzyjcie tu
www.bemamababy.pl

ja kupuję te spodnie
www.bemamababy.pl/pl/p/Spodnie-ciazowe-Pumpy-KORFI/1695
chyba jednak te, bo bardziej mężowi się podobają
allegro.pl/spodnie-ciazowe-rurki-rozm-xs-i3696998171.html

Witam w weekendzik jakieś plany? Póki co nie pada, przynajmniej u mnie, można się poszwędać.

Z tymi ciuchami to troszkę bardziej złożona sprawa no bo ja np. przeszperałam tablicę i allegro i na mój tyłek nic nie ma;/ Dokladniej to nic co mi się podoba, kocham jeansy a one też są droższe niż cała reszta. Ciężko dogodzić ciężarnej a dobrać rozmiar " na zaś" to już w ogólę
Dziś mam nadzieję wyciągnąć mojego na poszukiwanie kurtki, sama po wczoraj boję się iść, a tory ktoś musi nosić

Surenka fajne spodnie tam mają te co wybrałaś w sam raz na święta

Witam się weekendowo

Mnie ostatnio wszystko bardzo szybko cierpnie - rece jak poleze w jednym miejscu albo nogi jak zaloze noge na noge - wiecie czego moze mi byc brak?

A wiec u pani endokrynolog ok tarczyca sie normuje, mam brac eutyrox , badania i spotkanie po nowym roku powtorne a usg jak urodze, poza tym wczoraj wizyta u gin ok bedzie drugi synek juz 17 tydz wczoraj byl, 2 dni szybciej sie rozwija , S widzial jajka i malo pod sufit nie wyskoczyl jak je zobaczyl hehe, w koncu mam i witaminy, ale jod odstawic, potem byly zakupy, ogladanie prezentow na mikolaja i moja zachcianka na kebaba z ktorym mielismy przeboje, bo w Stalowej juz mojego baru nie ma i malo sie nie poplakalam ze nie zjem , ale musialam szwagra ze szkoly odebrac, bo mu portki w kroku pekly i tym spososbem powiedzial, gdzie kolo nas jest , jak sie dorwalam juz kebaba to myslalam ze w niebie jestem , Tymcio byl grzeczny , tesciowa sie spisala, bo Anie cos chorobsko wzielo ,wiec wiem jak 11 grudnia na kolejna wizyte bede jechac, to moze zostac, tekst mojej kadrowej, jak znaosilam L4 , ze mam buzie jak pupcia niemowlaka bo taka gladka, ja jej powiedzialam ze chemii na twarz nie uzywam to mam :silly:hehe

wczoraj po tylu godzinach jazdy autem glowam i pekala juz w domu nie moglam sobie poradzic wyjechalismy przed 6 rano a kolo 17 bylismy w domu dopiero

U nas weekend zapowiada się pochmurnie...

Powiem Wam, że się dzis tak wkur... bo nie da się tego inaczej powiedzieć... Pojechałam rano na zakupy i nie mogłam nigdzie znaleść miejsca do zaparkowania. Ludzie jak jest tylko jeden dzień więcej wolnego to tak szaleją, że szkoda mówić. Nie mówiąc, że chodzą jakby droga tylko do nich należała... Masakra jakaś...

Za to teraz relaksuje się przy pysznym cytrynowcu Przynajmniej mam nadzieję, że taki wyjdzie

No nic to uciekam bo jeszcze mam w planach zrobić sałatkę z porów. Mamy dziś iść na imprezkę wiec wypada coś zabrać. To miłego weekendu dziewczyny.

a ja od rana z marudnym dzieckiem. nie wiem co mu jest. a maz w pracy. na domiar zlego zaprosil gosci na obiad. goście na 14 wiec musialam zrobic obiad. a maz jak narazie nawet nie zadzwonil. mam nadzieje ze juz jest na zakupach bo inaczej sie zalamie. mial wyjsc o 12 a jest juz po 1. no coz, taka dola kobiety, siedz w domu, opiekuj sie dzieckiem i stoj przy garach.

hmmm moze ten 17 ok ale ostatnim razem mialam usg w 22 tygodniu ale maly schowal serducho i musialam powtarzac, no i termin byl dopiero w 24 tygodniu. wiec wolalabym kolo 19 miec a nie tak pozno, i spieszy mi sie zeby plec poznac. coz.. poczekam do 10.12 a tydzien wcześniej nic sie nie stanie. potem juz wracam do rodzicow na swieta. ale to zlecialo, nie? kolejny rok za nami.

nadal nie czuje ruchow....

megi grautuluje kolejnego chłopaka, moj M tez by skakal z radości, ciekawe czy bedzie sie cieszyc z dziewczynki. mam nadzieje taka nosic w brzuchu wiec moze sie przekonam. tak czy siak super. braciszek pewnie tez dumny. no i dobrze ze tarczyca sie normuje. plus dla ciebie. dbaj o siebie.

Megi gratuluje 2 synusia
Tym bardziej ja nie moge sie doczekac az sie dowiem co tam nosze pod serduchem

Tweety - ehhh szkoda słów na tych naszych facetów - oni zapraszaja gosci, potem sie goszcza a ty usługuj i potem jeszcze posprzataj Z nimi źle, bez nich jeszcze gorzej