Kwietniówki 2014

hej laski ja po weekendzie mam zapierdziel prania sie nazbieralo no i ja musialam naczynia zmyc , tak to mezus myl od soboty wiec czasu brak , poza tym pogoda byla wiec spacerek obowiazkowo

my nie mozemy z mezem dojsc do porozumienia w sprawie imienia, jak narazie , ale jeszcze czas mamy

apropo ruchow dziecka jakie motylki ja dostaje kopniaki takie ze az mnei przytyka , niedawno mnei w watrobe kopnal , on ja molestuje czesto albo zoladek
obecnie starszy syn bawi sie telefonbami starymi potrafi rozlozyc wlacznie z bateria , wie co gdzie idzie do jakiego modelu , S poszedl znowu do pracy , ale dobrze , bo Tymek ladnie go owinal wokol palca i rzadzi nim ..a tak wstretna mama i dyscyplina i nie ma to tamto mamusia mowi raz

A o co chodzi z tymi cytrusami?? Szkodzą w ciąży?? Ja nigdy nic nie słyszałam na ten temat, a lubię cytryny i inne cytrusy.

Ja mimo, że ruchy czuję już od 14 tc, to są one sporadyczne i nie mocne, czasem przez kilka dni nie czuję. Ale ja sie tym nie przejmuję, bo to samo miałam w pierwszej ciąży. Synek też mało się ruszał. Widocznie taka już "uroda" naszych dzieciaczków, że gdy są u mnie pod sercem to pochrapują większość czasu zamiast szaleć .

Tymek jak się w 19 tyg zaczął ruszać skończył w dniu porodu , a małego czuje od 13 tyg i 5 dnia , ale tez sporadycznie , jak mu coś nie pasi , lub się zdenerwuje to wtedy mnie kopnie raz i cisza , i tez go nie czuje jak Tymcia czułam , może on jak się urodzi będzie spokojniejszy , no ja cytryny nie mogę mam zgagę ale pigwę pije do herbaty i wolno cytrusy

ja tez pierwsze słyszę o wątpliwościach co do cytrusów. Mam na nie wielkiego smaka, sok pomarańczowy pije litrami i podjadam codziennie pomarańcze na zmianę z grejpfrutami. To samo miałam w pierwszej ciąży, jak nie jestem w ciąży, to cytrusy mogą dla mnie nie istnieć, z wyjątkiem cytryny do herbaty.

Wiem, że podczas karmienia mogą uczulać ale koleżanka mnie nastraszyła, że w ciąży tez nie wolno przesadzać ale to w sumie ze wszystkim. Mandarynki na kilogramy mogę jeść dlatego wolałam się upewnić

Postanowione kakao do kolacji!

Kurczę z tego rankingu wynika że ludzie mają fioła na punkcie Kubusiów i Kacprów Mojego Huberta nie ma jeeee
Co do Kacpra słyszałam ostatnio historyjkę jak koleżanka szła z małym na dworze i spotkała grupkę przedszkolaków na spacerze. Pani zaczeła do jej dziecka krzyczeć Kacper, ona zdziwiona pyta dlaczego, na co Pani, a bo wszyscy chłopcy w tym wieku teraz mają tak na imię
Mam nadzieję nie urazić tym mamy któregośvz Kacprów

Witajcie Ja myślałam,że wcześniej coś czuje, ale teraz nie jestem pewna czy to było to. Natomiast ostatnio dwa razy dostalam takie kuksance,że podskoczylam więc tym razem to chyba to. Ale poczekam na wyrazniejsze,żeby mieć stuprocentową pewność Dziwnie się czyta te Wasze zachcianki na słodkie dla mnie może nie istnieć, ale tak też miałam przed ciążą więc nic się nie zmieniło. Ja za to mam napady na miesoooo, za którym kiedyś specjalnie nie przepadalam. Aaaa i moja ciazowa miłość - nestea brzoskwiniowa :-D

Anulka, to na 100% dziewczynka, przynajmniej tak twierdzi lekarz (gin też człowiek, więc może się mylić), a pod koniec miesiąca mam kolejną wizytę, więc jakby co, to będę miała większą pewność. Cera mi się pogorszyła, codziennie znajduję nowe wypryski, a mówią, że dziewczynka odbiera urodę, i nic tu nie pomaga, nawet to, że piję sporo wody niegazowanej i dbam, żeby zdrowo jeść.
100krootka, chyba każdej z nas dzidzia trochę inaczej daje znać o swoim istnieniu. Ja z kolei nie odczuwam żadnych kopniaków, łachotek, pstryczków itd, ale o dziwo dwa razy brzuch mi się ruszał tak falował jakby niunia nurkowała w środku
megi, zdolnego masz syna, że sprzętem komórkowym operuje fajnie jak brzdące odnajdują się w nowoczesnej technologii No i jutro lecę do sklepu po herbatkę z pigwą, bo mi smaka nią narobiłaś

ale fajnie się czyta to wszystko co piszecie
ja ruchów jeszcze chyba nie czułam.. tzn kilka razy coś się mieliło w brzuchu ale myślę że obiad się trawił hehe
ładne imiona wybieracie dla swoich maleństw my jeszcze nie mamy wybranych chociaż mężowi (Adasiowi ) bardzo podoba się Julian
ja mam to szczęście że wizyty mam co 2 tygodnie.. początkowo były nawet co tydzień. Cieszę się bo jak widzę bobaska na USG to jestem jakaś spokojniejsza.
a smaki mam strasznie na owoce.. i jem bardzo dużo jabłek, mandarynek. Mam nadzieję że to nie szkodzi
surenka gratuluje udanego zakupu spodnie za 2 zł Super !!! też jestem zdania że nie ma co szaleć z kupowaniem nowych ponieważ one sporo kosztują!!
pozdrawiam i życzę wszystkim spokojnego wieczoru

tolad, mamy Kacpdrkow sie nie obrazaja. w ohole jak wybralam imie to patrzylam na statystyki i nie bylo tam Kacpra a teraz nagle wyrastaja mi spod ziemi takie gdzir Kacper na 2 miejscu. ale trudno

Obudzilam się o 4 rano glodna jak nigdy w życiu. I ...musialam wstać i zjeść śniadanie. Coraz ciekawiej. Pozdrowki z rana!

Witam sie z ranca i jak

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hej laski dopada mnie chorowbsko o mg niee!!! glowa od rana boli , ale najgorsze gardlo , oby nie angina , czy ja nie moge miec jednego roku bez niej ??? , wysle pozniej szwagierke niech mi cos w aptece dla kobiet w ciazy kupi... moze przejdzie.. aa i lody obowiazkowo bo jak mam ogien w buzi to tylko to dziala:)


Asia K daj znac po wizycie i powodzenia , z tym slodkim to tak i ja mam albo zachcianka musi byc na juz , dlatego polz Stalowej i okolic jezdzilismy za kebabem jak wracalam od gina juz prawie plakalam ze nie zjem

Dzień dobry dziewczynki
ja się wczoraj przeslodzilam i nie mam pomysłu na śniadanie. Może parowka byłaby ok, ale niej mam żadnej, a nie chce mi się lecieć do sklepu. Może na kolacje ziem.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Asia to mnie zastrzelilas tym nickem swoim powodzenia u Gina, będzie dobrze. Dziwne jest to, ze na codzien jakoś normalnie funkcjonujemy, a w dzień wizyty u gina swirujemy

meggi nie zazdroszczer chorobska. Trzymaj się.

Asia, hehe, to ładnie nas nabrałaś na imię
Oj dziewczyny, śmiać mi się chce jak słyszę o określaniu płci po jedzeniu, wyglądzie czy kształcie brzucha Mam 3 koleżanki, które wyglądały w ciąży ładniej niż zwykle, skórę miały jak niemowlaczek, a urodziły dziewczynki A jak ja nie mam ochoty ani na słone, ani na słodkie to już nie wiem co będzie
Co do jedzenia, ja nie mam żadnych zachcianek, nie chce mi się ani słodkiego, ani słonego, ale przed ciążą też tak miałam. Cytrusy jem i je uwielbiam, ale to żadna nowość w moim przypadku Chociaż rzeczywiście, piję więcej soków pomarańczowych i multiwitaminę.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.