Kwietniówki 2014

wiecie ale ujme to tak co laboratorium to ma inne normy .. jak u meza robilam dawniej badania inne byly tu sa inne wiec nie wiem czy jest sens porownywac , poza tym na wyniku powinno byc podane od do ..

Ja bym raczej powiedziała, że normy muszą być podobne bo może się okazać, że dla jednego laboratorium powiedzmy wynik 0,5 jest wynikiem dodatnim, a dla innego ujemnym, bez sensu to by było. Zresztą w necie można znaleźć normy, są ogóle i bardziej rygorystyczne, pomiędzy wynikiem dodatnim a ujemnym jest wynik wątpliwy i te różnice mogą w ten przedział wchodzić. Wiadomo, jak jest norma powiedzmy od 0,0 do 0,9 a w innym od 0,0 do 0,7 , to te 0,8 i 0,9 może być wynikiem wątpliwym, ale zinterpretuje to lekarz. Dlatego ogólne normy raczej są zachowywane.

O co chodzi z tym 13-tym tygodniem??

Mniej więcej wtedy robi się pierwsze szczegółowe badanie usg, lekarz określa czy dziecko rozwija się w normie oraz czy nie ma wad genetycznych(np. Zespół Downa)

Cześć dziewczyny !

Ja też jestem kwietniówką.

Jestem w 9 tygodniu ciąży.

Witam Was serdecznie i mam nadzieję że wspólnie przetrwamy ten czas.

Jejciu dziewczyny jak mnie dzisiaj głowa boli Normalnie rozsadza i aż oczy wypycha. Pamiętam w poprzedniej ciąży tak po 30tyg. mnie dopadały takie bóle, że nie dało się wytrzymać. Mam nadzieję, że tym razem tak nie będzie:(
A tu trzeba jeszcze dziecko po szkole nakarmić i na zebranie iść.
Ciężko jest w tej drugiej ciąży Przy pierwszej miało się mniej obowiązków.

oj zgadza sie w drugiej gorzej bo sie niep olozysz , mlody meni do zabawy zaraz ciagie herbatke robi kaze probowac wlasnie mam chwile psokoju bo.. je ja sie boje zgagi omg to byla masakra , migrene po ciazy dostalam i tez strasznie przechodze jak narazie oprocz mdlosci, ktore przechodza jak cos zjem to nic nie doskwiera ,, aa czuje sie jak slon jeszcze

powiedzialam rodzicom, zadzwonialam do drugiej siostry, wieczorem powiem tez tesciom, i jestem taka szczesliwa.
normalnie kamien z serca, rodzice zadowoleni, tata podobno skacze z radosci, mama sie smieje ze z pieluch nie wyjdzie bo teraz ja, w pazdzierniku jedna w grudniu druga siostra no i kwiecien 2014 znowu ja
dzisiaj zrobilam obiad, czeka gotowy na telefon on meza ze kończy prace, upieklam ciosto sliwkowe, odkurzylam i umylam podlogi, posprzatalam w kuchni, umylam butelki, no nie mam juz nic do roboty. no i zaliczylismy dzis nawet 2 godzinny spacer jak jeszcze rano w wawie nie padało. teraz chce obejrzec zalegly odcinek lekarzy. zalezy ile malec pospi
pozdrawiam dziewczyny, oby objawy byly wam lekkie tak jak mnie

Tweety pracowity dzień mialas Ja się oszczędzam, to moja druga ciąża, pierwsza nie skończyła się dobrze. A w tej prawdopodobnie mam częściowo przodujace łożysko więc gin zalecił jak najwięcej leżeć. I dzisiaj rozkoszuje się lenistwem Chciałam Was zapytać czy też miewacie delikatne bóle brzucha jak na okres? Bo mnie co któryś dzień męczą i wtedy od razu się kładę obawiając się powtórki z poprzedniej ciąży. Trzymajcie się ciepło!

Joasia B tak to sa skurcze macicy i to normalne u mnie juz minely.. jezlei sa silne i dlugo sie utrzymuja to zglos lekarzowi ja z Tymciem bralam luteine bo mialam bardzo silne...

Joasia tez mam tak czasami. ale ja raczej nie odpoczywam bo sie nie da przy 3 miesiecznym malcu

No ja również nie mam możliwości za bardzo odpoczywać, przy rocznym dziecku to jest nie możliwe .
Ja również mam takie skurcze macicy dziś przez prawie cały dzień z przerwami.

Ewelkaa w 100% się zgadzam, druga ciąża jest trudniejsza u mnie też. Teraz widzę jak dobrze miałam w pierwszej . No ale druga była świadoma ( tylko nie świadoma byłam, że nie będzie to jednak takie łatwe ).

Kochane zapraszam do nas na konkurs z super nagrodami

wrolimamy.pl/konkurs-moja-historia-mlekiem-plynaca/

Nagrody:

Ewelkaa ja też jestem w drugiej ciąży jak również mam synka w wieku Twojego synka. Poszedł własnie do pierwszej klasy. Praca dom szkoła wiem co to znaczy także integruje się z Tobą Pozdrawiam i życzę spokojnej nocki

Italia napisał:

Mniej więcej wtedy robi się pierwsze szczegółowe badanie usg, lekarz określa czy dziecko rozwija się w normie oraz czy nie ma wad genetycznych(np. Zespół Downa)

Aaaaaaaaaa o USG chodzi... a ja już myślałam, że jakiś pech czy cuś...

Tweety a tak się bałaś. Widzisz... Nie taki diabeł straszny jak go malują.

Dziewczyny ja mam urwanie dupy. Moje dziecko jest na ostrej fazie buntu dwulatka. Masakra. Do tego klepie już pełnymi zdaniami i czasami mam już po dziurki w nosie jej gadania, marudzenia itp... Nawet 15 min. nie da poleżeć... Nawija jak śp. Hanka Bielicka.