Kwietniówki 2014

No to jest nas trochę tylozgietych Czytałam w necie,że rzeczywiście może to odpowiadać za bolesne miesiaczki i stosunki. welka - pociesze Cię, u mnie jest podobnie, zmęczenie dopada po południu i to takie mega. Słucham koleżanek jak opowiadają,że one przesypialy całą ciążę i zazdroszczę. Bo ja choćbym chciała to zasnąć w ciągu dnia nie mogę, mimo ziewania. Natomiast nie będąc w ciąży mogłam spac o każdej porze dnia i nocy. Ot taki psikus

ja mam ten plus ze moj maly chodzi na drzemki jeszcze i ja szlam z nim teraz juz nie zawsze on potrafi nawet 3 godz spac , ale jak 2 dzidzia dojdzie to juz nie bedzie chcial spac wiec i ja nie bede

Megi23, Aga raczej pisała o badaniach prenatalnych inwazyjnych(np. amniopunkcja), których nie wykonuje się standardowo tylko w pewnych sytuacjach(ciąża po 35 r.ż, podejrzenie wad wrodzonych itd.). Ja nie znam nikogo, kto je przechodził, ale swego czasu trochę o nich czytałam i wychodzi na to, że nie taki diabeł straszny więc głowa do góry, na pewno będzie dobrze:)
Asia, spokojnie, nerwy nie są dobrym sprzymierzeńcem, na pewno wszystko będzie tak jak tego chcesz, grunt to pozytywne myślenie
Ja trochę obawiam się tego tyłozgięcia, ale skoro to takie powszechne to nie ja jedyna I tak nie wiem czy nie będę miała skierowania na cesarkę, muszę mieć później konsultacje z ortopedą żeby określił ewentualne zagrożenie porodem naturalnym.
Co do spania, to ja codziennie wieczorem ok 20-21 odpływam. Ale oczywiście twardo leżę w salonie przed telewizorem, chociaż nie wiem po co jak mogłabym od razu kłaść się spać W dzień też ziewam, ale ja ogólnie jestem strasznym śpiochem. Tylko lipa bo przedwczoraj próbowałam wypić ulubioną kawę z mlekiem i zonk - mało nie zwymiotowałam

aaa no chyba ze te badania bedzie dobrze

ja kawy od poczatku nie pije odrzucilo z Tymciem tez tak mialam pije Anatol z mleczkime zbozowa

Tak mi chodziło o badania, które robią kobiety po 35 roku życia 26 września idę do poradni genetyki a 3 października mam szczegółowe badania. Z pierwszą ciążą było wszystko w porządku więc tym razem mam nadzieję że też będzie. Chociaż teraz bardziej jestem senna i też po południu doskwiera mi zmęczenie no i te nudności

dzisiaj syn daje popalic. nie spi, marudzi albo rozrabia, nie mam nawet czasu was czytac, w domu syf mimo iz wczoraj sprzatalam. juz nigdy wiecej go nie pochwale. samopoczucie tez slabe. nie mam sily go dzwigac, pobolewa mnie brzuch i do tego jestem bardzo nerwowa a co to biede dziecie winne...

Tweety - usiąc na chwile , pomysl wlasnie tak jak piszesz (co to biedne dziecie winne) powdychaj głęboko - serio - mi zawsze to pomaga jak mam nerwa

Asia, powodzrnia jutro. ja przelozylam usg na poniedzialek, ale to dopiero pierwsze, zobaczymy ktory to tydzien

tymczasem moge wam przyblizyc te prenatalne bo miala siostra. ma 37 lat. w krwi ktora sie robi wlasnie kolo 12 tygodnia wyszlo duze prawdopodobienstwo zespolu downa, no i miala przerypane pare tygodni ciazy, amniopunkcja na 15 tydzien ake nieudana bo dzidziusiowi podobalo sie usg i nie dal sie wkuc. kolejny termin2 tygodnie pozniej, 17 tydzien, no i potem 4 tygodnie czekania na wynik. masakra jakas. a jaki placz jak wyszlo wszystko dobrze. powaznie, dla mnie to badanie to jakas masakra. zwlaszcza ze te pierwsze z krwi to nie mowia orawdy tylko podaje prawdopodobieństwo co jest dla mnie śmieszne. takze trzymam za was kciuki dziewczyny jesli to robicie bo ja bym chyba psychicznie nie wyrobila. mam nadzieje ze u mnie usg genetyczne wyjdzie ok i nikt nie kaze mi tych badan robic

oj laski ja tez mialam dzis pol dnia do kitu , mlody jak wstal z drzemki darl sie przez 30 min z bolu , ida mu 5 ja mam masakre z jego zebami od 1 zeba , musialam panadol dac a krzyczal ała i boli ja go nosic nie moge wiec tulil sie do mnie.. szybko zaczelo dzialac ... boszz jak drugie tak zabkowanie bedzie przechodzic to zwariuje
ja jutro jade na badania 3majcie kciuki by byly ok tylko za hiv i toxo musze placic bo ten nasz NFZ nie zwraca

megi23 wszystko będzie dobrze ja jestem przed badaniem na toxo także wiem co czujesz trzymam kciuki

Ja już mam wynik z toxo. Jest ok. Nigdy nie chorowalam i teraz też jestem.zdrowa. Tylko w takim wypadku będę musiała za jakiś czas powtórzyć badanie. A tak poza tym mam dziś straszny wieczór. Jest mi przykro o wszystko i o nic, tak naprawdę sama nie wiem o co chodzi, a ryczec sie chce...

hejka z rana. dzisiaj lepiej. maly spi juz 2 godzine, odespalam i zjadlam sniadanie. strasznie bolal mnie brzuch w nocy wiec o 2 zamienilam sie z mezem proszac go zeby to on wstawal do Kacpra. i wiecie cp mi M powiedzial rano? ze syn ma na mnie uczulenie bo on ie musia. wstawac ani razu. maly spal do 6 i wtedy zrobil kupe. ale nie marudzil bo przeciez bym slyszala. no dziwne to jakies. a moze pdsypial wczorajszy dzien. rano brzuvh jeszcze bolal ale teraz lepiej. ograniczam dzwiganie malca chociaz jak znosu bedzie taki marudny to napewno nie bede miala wyjscia.

Asia, daj znac po usg, magi powodzenia na badaniach

ja juz mam stresa przed poniedzialkiem. maz sie pyta dlaczego przelozylamna poniedzialek bo w czwartek byla wczesniejsza godzina i bardziej mu pasowalo.mowwie mu wazne żeby zrobic badanie jak najwczesniej. mam nadzueje ze zrozumial. no i ze cos wykombinujr bo z malcem zabierac sie sama samochodem to znowu sie nadzwigam niepotrzebnie

Tweety, podobno tak może być jak matka jest zmęczona lub zła to dziecko nie chce spać bo to wyczuwa. Ja pamiętam byłam kiedyś u koleżanki, godzina 23 a jej córka (ok 4 miesięcy) nie chciała zasnąć, koleżanka wkurzona chodziła z nią, bujała i nic. W końcu ostro wnerwiona dała mi ją, 5 minut i mała spała jak anioł.
A co do badań na toxo i hiv to ja miałam na nfz więc są one refundowane tylko chyba zależy czy przychodnia ma podpisaną umowę. Mi się fartem udało zapisać do mojej ginekolog, byłam u niej wcześniej ze 3 razy i bardzo mi ona podpasowała, wcześniej chodziłam do kilku ginekologów i z każdym było jakieś ale. No i na wizycie chyba w marcu położna zapisała mnie na wizytę na nfz na wrzesień, okazało się, że akurat wtedy byłam w 6 tyg:) No i tym sposobem mam wszystkie badania na nfz i wizyt chyba 8, tylko badania muszę wykonywać u nich bo w innej przychodni byłyby już płatne.
Kurcze, mam takie bóle brzucha od 2 dni i "atrakcje", chyba jakaś grypa żołądkowa mnie dopadła ;(
Asia, czekamy na info

dam znac jak tylko dorwe neta

Tweety bo to tak jest z tymi naszymi chlopami ze niekumaci sa

hej laski ja dzis mam pechowego tego 13

rano pojechalam na badania wybralam kase myslalam ze 100 starczy mama dzwonila do szpitala po ile badani , wiec mialam czesc na skierowaniu za czesc zaplacic a babka mi wypala 121 zl dodam ze mialam 100:/ mowie do niej ze doniose jak znajde bankomat , jakos sie udalo znalezc .. wiec nzowu do laboratorium doniesc , autobusu zadnego , glodna jak cholera bo juz 10 , zachcialo mi sie nektarynki ale stragan dopiero sie otweieral , mysle w domu jest , jakis autobus pojechal , w domu rzucilam sie na nektarynke , az mama smiala ze mnie , mlody byl grzeczny na szczescie ... poszlismy na miasto iii opona mi pekla z wozka znowu , myslalam ze detka , bo ostantio poszla detka , ja zla wiec mlody od polowy miasta na nogach , a ze juz 12 i on spiacy to marudzil przez pol drogi ... polecialam do komisu zobaczyc po ile spacerowki od 150 , w tym miesiacu budzet marny , S tez mowi ze godzin malo , ale nic sprobuje naprawic jak nie mlody 3 tyg na nogach, lub rowerku bedzie jezdzil

wyniki mam miec dzis ale odbiore w poniedzialek , glukoze zrobie jeszcze m bo po 8 jechalam i chodz chcialam wytrzymac , myslalam ze zemdleje i mama kazala mi zjesc , a nie glodzic dziecka