Kwietniówki 2014

Ja mam termin na 2 kwietnia, więc jakby się maluch pośpieszył to na marzec się załapie.

Póki co jesteś "nasza"

ja jestem w 6 tygodniu i termin bedzie około 20 kwietnia , ale lekarz mi jeszcze nie potwierdził

A jak się czujecie kobitki ?

anulka a jak sobie radzisz z 11 miesiecznym skarbem? pytam bo tyle będzie mial Kacper jak rodzenstwo mu sie urodzi. duzo uwagi wymaga taki dzidzius?

Witajcie
Ja również jestem mamą kwietniową 2013, gratuluję Wam serdecznie i trzymam za Was kciuki. Będę także zaglądać do Was i w razie czego służę radą

No coż..., po pierwsze każde dziecko jest inne . Ale ja mogę powiedzieć, że teraz Julianek nasz wchodzi w okres ruchowo-ciekawski. Jeszcze sam nie chodzi, tylko teraz prowadzany za obie rączki sobie coraz lepiej radzi, ale od 10 mc wsadzam go do chodzika i w nim masz maluch zasuwa po całym mieszkaniu włażąc dosłownie wszędzie gdzie tylko da, ściąga, wyciąga i otwiera wszytko co się da. W tym wieku, dzieci zaczynają być coraz bardziej aktywniejsze, bo wszytko je ciekawi, już okres lęku separacyjnego, gdy bały się obcych, nieznanych im rzeczy, miejsc mają za sobą i teraz CIEKAWOŚĆ nimi rządzi.
Chłopcy na ogół rozwijają się inaczej niż dziewczynki, dziewczynki zaczynają wszytko robić szybciej. Więc jeśli będziesz rozmawiała z mamą dziewczynki i słyszała : A moja ... już chodzi/chodziła w tym wieku, lub przekręcała się w tym wieku lub co innego, a twój szkrab jeszcze ni9e będzie tego robił, to nie przejmuj się, tylko puść mimo uszu lub powiedź, ja mam prawdziwego mężczyznę, a prawdziwy mężczyzna w życiu jest powściągliwy .

Ale jak mówię, każde dziecko jest inne. Nasz synek od samego urodzenia był dzieckiem z "charakterkiem" zawsze domagał się wszystkiego czego chciał, krzyczał, piszczał tak długo aż nie dostał tego co chce.

hej ilonah, widze ze ty tez masz maluszka w domu gratulacje

Asia K ja założyłam suwaczek wg pierwszego dnia ostatniej miesiączki. Lekarz mi oblicz termin gdy będę na wizycie 3 września, wtedy też zostanie założona karta ciąży.

Witaj Kristi* . Fajnie , że do nas dołączyłaś . Z dzieciakami bywa różnie . Ja w pierwszej ciąży miałam termin wyliczony na 3 września a Julianka urodziłam 14 września . A były dziewczyny wśród wrześniówek 2012 które miały terminy na połowę września a dzieciaczki urodziły się już w sierpniu .

Ja, Asia K, w tej ciąży czuje się ZUPEŁNIE inaczej niż w pierwszej. W pierwszej prawie nie miałam żadnych dolegliwości w I trymestrze, mdłości to ogółem ze 4-5 razy tylko. A teraz non stop jestem jak na karuzeli, mdłości to ma non-stop, omdlenia też już zaliczyłam. Ale teraz to ma być córeczka , więc jak mój mąż skwitował : "Kobiety, Kochanie po prostu są złośliwe dla kobiet ". Cóż mam nadzieję, że będzie przynajmniej może mniej roszczeniowa niż synuś .

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam nową kwietniówkę Wasze grono się powiększa, i są również podwójne mamusie

Podpisuję się pod stwierdzeniem Anulki - każda ciąża i każde dzieciątko jest inne. Ale dla tych małych rączek, słodkich oczek i bezwarunkowo kochających serduszek warto żyć i (jeśli tak jest) przejść największe cierpienia.

U mnie zaczęło się od bólu piersi i brzucha (okresy mam bezbolesne) więc to mi dało do myślenia.
Później już tylko test i wizyta u gina. Obecnie mam obolałe piersi zwłaszcza rano, bóle brzucha zeszły na drugi plan, za to zaczęłam mieć mdłości, straszne przeżycie, od 6 tyg jestem na zwolnieniu już do końca ciąży (szkodliwe warunki pracy).
Z moim narzeczonym przygotowujemy się do ślubu na koniec września, a tu taka niespodzianka

kristi. miejmy nadzieje ze zle samopoczucie ci sie poprawi do dnia slubu i ze to bedzie wspanialy dzien. no i gratulacje ciazy.

Kristi* jestem pewna że wszytko będzie dobrze . Pod koniec września będziesz już w połowie I trymestru, więc możesz czuć się już w miarę dobrze .
Wspaniale, że ślub i wesele macie jesienią, to wg mnie wspaniała pora na śluby i wesela. My też mieliśmy mieć 17 września, ale przenieśliśmy na 8 października, ponieważ w lipcu złamałam nogę w kostce i byłam do końca sierpnia w gipsie .
Więc jak ja dałam radę miesiąc po zdjęciu gipsu zasuwać do ołtarza na 10 cm obcasie, to ty z pewnością dasz radę z dzieciątkiem pod serduszkiem .

Witam się

Ilonah - dobra rada zawsze mile widziana

Anulka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dave - ty mądra babka jesteś widzę Też dołanczam się do stwierdzenia że warto dla dzieciaczków wszystko poświęcic

Kristi - zdrówka życze i mijających dolegliwości

Tweety - nie martw się - będzie dobrze i będziesz miała 2xwięcej radości

A ja niestety jestem mega wkur.... . We wtorek byłam na badaniu beta i kazali mi przyjsc po wyniki w środe (wczoraj) no i doopa bo wyników nie ma i nikt nie wie gdzie one są
Dzisiaj znów specjalnie do nich musze jechac a i tak pewności nie mam że wyniki będą

witjcie z rana. ja nadal bez objawow na szczescie. od soboty bede juz w domu rodzinnym odpoczywac od meza ktory duzo pracuje. nie wiem czy im mowic czy nie.... jak myslicie? lekarz dopiero 10 wrzesnia