Majówki 2014

Ja mam badanie gin co 2 wizytę. Przeplata się z badaniem usg.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dzień dobry,

Sela ja też mam co wizytę badanie ginekologiczne. Ale w pierwszej ciąży chodziłam do innego lekarza, to on robił za każdym razem usg. Często też dopochwowe.




Dziś kupiłam troszkę ciuszków od koleżanki jej synek nie zdążył ich założyć część jeszcze z metkami. Mój starszak urodził się w październiku, więc nie miałam letnich ciuszków.

wanienkę mamy taką allegro.pl/ok-baby-wanienka-wanna-onda-e...aby-i4055533793.html Odnośnie wanienki jestem z niej zadowolona.

Łóżeczko turystyczne takie www.sklep-tosia.pl/babymoov-silver-dream_p1408

Do łóżeczka muszę tylko dokupić karuzelę taką : allegro.pl/tiny-love-karuzela-podrozna-k...11820_Karuzele-17307

Ale na początku Mały będzie spał w kołysce.
a wózek X lander XA, jestem z niego mega zadowolona, jeden nam ukradli jakiś czas temu, ale kupiliśmy używany, lekko się prowadzi, nie ma problemy z podjazdem pod wysokie krawężniki. Przy kupnie sprzedawca kazał i jedna ręką ponieść przednie kółka x lander wygrał, bo na początku chciałam wózek Mutsy.

Zdjęć nie mogę tu wstawić, więc są na fb.

Witajcie!!!
ja dzis po wczorajszych wzdeciach dalej męczę się niestety mało nie wybuchnę jutro wizyta u lekarza niech mi cos daje, bo martwie sie o mala słabo rusza się chyba przez te wzdęcia czuje sie jakbym spuchła od środka nie jest mi fajnie i do śmiechu wczoraj juz nic nie jadlam od 13stej nawet mi sie nie chcialo dzis rano owsiankę i teraz zupę taka nie zaprawioną czyli wlasciwie woda ale nadal czuje ze tam jeszcze cos we mnie siedzi, chyba ze mala cos uciska.Pilam koper wloski jadlam jablko zawsze mi pomagalo a tu nic
dzis troszke jest lepiej ale jak dalej bedzie niewiem.

z tymi zwierzakami ja bym uwazala bo u rodzicow mamy spaniela bardzo madry pies, ale przyszla kolezanka z dzieckiem i dziecko wzielo cos co bylo psa i pies złapał za rączkę zębami nie było krwi ale zęby sie odbily, w kazdym razie ruszył jego rzecz a pies nie rozumie ze dziecko o tym niewie.Wiec trzeba bardzo uwazac do tego napisze wam ze mały tak sie wystraszyl ze nie mogl powietrza zlapac, zaniosł się strasznie-bałam się jak cholera zanim usłyszalam krzyk bo trwalo to niczym wieki
mama teraz uwaza jak ktos ja z dzieckiem odwiedza, ja niewiem jak my przyjedziemy to zamknę o chyba w pokoju obok, bo jestem za psem ale dziecko jest najwazniejsze.

dzis u nas pochmurno rano byl przymrozek niestety a teraz na zmiane slonce deszcz albo i wszytsko na raz.

ja tez mam juz 10kg na plus a najchudsza nie bylam:) tylko martwie sie bo lapie kg tygodniowo skoro zostalo mi ok 7 to moze nie byc ciekawie

jak ktos bedzie mial duzoooo czasuuuu niech napisze po przecinku co ma dla dzidzi od a do z ja chetnie poczytam bo niewiem czy o czyms nie zapomnialam ale to prosze tak od a do z. heheh nieiwem czy komus bedzie az tak sie nudzic ale musze jakas robote leniuchom wynalezc.

Witam z kąpieli. Taki relaksik popołudniowy z racji że mój A w domku.
Powiem Wam coś:u nas w UK żadnego ginekologa nie widuje się całą ciążę. Nikt nas tam nie dotyka I nie maca. Całą ciăżę chodzi się do położnej która mierzy brzuch od cycków po spojenie łonowe centymetrem. Pyta czy wszystko ok. Zbada mocz. Nikt nas nawet nie warzy. Wizyt jak na lekarstwo. W 35 tygodniu mam dopiero 4 tą wizytę. USG były dwa I więcej nie będzie. Badania na GBS nie robią. Na cukier też nie jeśli matka ,ojciec czy rodzeństwo nie mieli problemów. Nooo także wiecie
Jeśli chodzi o cycki to mi strasznie pociemniały wokół I też mam grudki I to normalne. Po za tym leci mi już woda I żółtawa tak zwana siara.
oleczka ja też mniewam wzdęcia biedaku. Przerzuciłam się na ciemne pieczywo z ziarenkami I tak jakby lepiej.

oleczka331 - kupiłam butelki, smoczek,ręcznik. Z Johnson: oliwkę, puder, mydełko; następnie proszek do koloru i do białego, podklady dla dziecka i dla siebie + wielkie podpaski, patyczki do uszu, nozyczki, szczotkę + grzebyczek, chusteczki nawilzające, pampersy. Muszę kupić całą posciel do łózeczka, łozeczko naszczescie mam po starszym synusiu, mam tez przewijak, ale kupie na niego jeszcze pokrowiec, mam tez stojak ale musze kupic wanienkę a także wózek, poprzedni musze sprzedać bo jest dość masywny i był dobry jak go dostaliśmy w okresie zimowy, teraz jednak mysle o lżejszym, bo to bedzie okres letni Jeżeli chodzi o ciuszki to mam dużo po poprzednim dziecku, cos na pewno dokupię bo nie mogę się oprzeć, na razie kupiłam skarpeteczki, czapeczkę, rękawiczki i kilka śpioszków. Co do zakupów to pewnie jeszcze coś się urodzi w mojej głowie
Jeżeli chodzi o zgagę to jem nie łuskane migdały i jest całkiem nieźle, mleka niestety nie lubię
Na każdej wizycie u ginka jestem padana ginekologicznie i myślę że to podstawa wizyty, ważniejsza niż usg!
U nas w końcu słoneczko i energia powraca!!
Ciasto upieczone i niebawem zostanie skonsumowane:D

Hej dziewczyny,

bylam u doktora poloznika, wszystko w porzadku, tyle, ze zmierzyl mi brzuch od gory do dolu i powiedzial, ze jestem w 33 tc, a mierze 34cm, wiec powiedzial, ze moze zapisze mnie na USG, bo dzidzia moze byc troche wieksza i chca zobaczyc, czy rzeczywiscie, ale to sie okaze za tydzien, czy mi w ogole to USG zrobia, w co watpie...

patka - jak to hodowla i myszki sa badane to ja bym sie nie przejmowala a slodyczne musze jesc od niedawna codziennie, chociaz najmniejsza ilosc, bo inaczej bym zwariowala, haha. Ja mam w domu zlota rybke juz szesc i pol roku

nesia - wpadam na twoje ciastko, jesli jeszcze cos zostalo

mowmimama - u mnie tez pogoda pod psem, ale bylam pol dnia poza domem sprawy pozalatwiac, wiec nie mialam wyjscia Nie wiem, co CI poradzic z dyrektorem...

moniaW- ciesze sie, ze juz jestes zdrowsza Moi rodzice maja suczke cocer-spaniela, kocham ja nad zycie!!!

Mamma Mia! - mam nadzieje, ze ja tez poczuje sie pewniejsza po tej szkole rodzenia, bo jak narazie to jestem przerazona! Dzieki za opis tych skurczy :-D


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Sela - tutaj w Anglii w ogole nie badaja ginekologicznie, tylko krew, mocz, waga, wielkosc brzucha, cisnienie, pare pytan, dwa USG w ciagu calej ciazy i won do domu, hehe Ale widzisz, co kraj, to obyczaj...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Sylwia - fajne rzeczy nakupowalas

Oleczka - kurcze, powaznie nie wiem co Ci poradzic na te Twoje wzdecia! Wspolczuje Ja slyszalam, ze warto do domu podrzucic cos co jest dziecka i nim pachnie, to pies sie przyzwyczai do zapachu dzieciatka, zanim ono go jeszcze odwiedzi.
Spoko, ja spisze co mam i wstawie!

Biedroneczka - oh la la, to w moim miescie troche lepiej sie mna zajeli, chociaz wcale niewiele...

Ale się teraz zdenerwowałam,napisałam wszystkie rzeczy jakie mam i mnie wylogowało za dużo czasu mi to zajeło

A więc jeszcze raz dziś siedzę sama w domu to mogę siedzieć i siedzieć na forum

Oleczka dla małej mam tak : Pampersy , krem do buźki,krem do twarzy, krem do pupci,krem do ciałka, oliwkę,puder, taki balsam na dobry sen,balsam na dobry poranek,szamponik, szczoteczkę do ząbków, nawet już mam maść na pierwsze ząbki,gryzaczki,chusteczki nawilżane, podkłady,łyżeczki,jakieś żele,smoczki rózne już rozmiarki,zabawkę do smoka,żeby nie zaginoł zabawki, pamiętnik,butelki,podgrzewacz,termometr do wody,termometr,skarpetki,rajtuzy,buty,kapcie,kocyki,pierogi(rożki jak kto woli) śpiworki,pieluszki tetrowe,podkłady,puder,czapeczki,rękawiczki nie drapki, sukienki, body,pajacyki,śpioszki,bluzeczki z długim i krótkim rękawkiem,bluzy,sweterki,dresiki,spodnie,spodenki,sukieneczki,spódniczki wózek też mam ale jeszcze nie u Mnie pewnie o czymś zapomniałam ale to normalne

Co do zwierzaków to się zgodzę,ale to wiesz czasmi tak jest z zazdrości,trzeba po troszku takiego zwierzaka pod czujnym okiem przyzwyczajać do dziecka A zobaczysz,że będzie Jego później najlepszym przyjacielem

Paradise : No myszki kontrolowane są,bo nawet muszą owszem mocz ich trochę śmierdzi,ale to nie ich winna tak już jest i tyle

Co do lekarza to muszę teraz na wizycie Go poprosić o takie badanie w takim razie
Myślałam,że USG to podstawa bo sprawdza bicie serduszka,czy dziecko dobrze się rozwija itp
zawsze mnie to uspakajało,nawet nie pomyślałam,że badanie od dołu może być na tym etapie ważne Myślałam,że wszystko co istotne widać na usg teraz się trochę zmartwiłam.Ale tery będę wiedziała na przyszłość

wow patka no to masz tych rzeczy chociaz ja mam podobnie. Tylko nie pomyslalam, ze przeciez chyba dzieciom od urodzenia myje sie dziasla? A moze nie? Nie mam pojecia...

Myszki fajna sprawa, nic nie poradzisz, ze siusiu smierdzi, nasze ludzkie pewnie tez by smierdzialo, jakbysmy sie zalatwialy w trociny hihihi

Paradise : z Tego co wiem to się myję dziasła od urodzenia
trzeba dbać o zdrowe ząbki dziecka

Myszki fajne stworzonka a jakie ciekawskie są,czasami jak je obserwuje to nic tylko się z nich śmiać wszędzie wsadzą te swoje mysie mordki i też potrafią żebrać o jedzonko jak się coś je np chlebek czy coś jak pieski stoją przy precikach i wysatwiają te swoje mordki
Zawsze daje im wieczorem jeść to teraz też muszę zaraz wstać od komputera i iść dac im jeść bo nie odejdą od prętów

sela, paradise ja mam badanie ginekologiczne za kazdym razem aby sprawdzić szyjke macicy i czy jest rozwarcie czy tez nie...poza tym za każdym razem USG tutaj to podstawa.
Po relaksujacej kompieli z solami (trawa cytryniwa i bambus) ide w końcu położyć się spać bo padam na buzie juz teraz

Do jutra Mamuśki

hej

nie nie nie zle zrozumialyscie pies od moich rodzicow nie jest agresywny, ale ma swoje zabawki i rzeczy jesli dasz mu cos on uwaza ze to jest jego wlasnosc i nawet gdyby ktokolwiek z domu mu tu zabieral bedzie warczal i bronil zlapie nawet za reke ale oczywiscie rodzice nie patrza na to tylko jak im cos na srodku pokoju przeszkadza to musza mu to przelozyc ale nie ugryzie.Do czego dąże ze on nic nie zrobi dziecku ale moze zlapac a to spowoduje ze dziecko moze sie powaznie wystraszyc oczywiscie takie malenstwo nic mu nie zabierze, ale juz raczkujące to problem.Mysle ze kazdy pies jest inny, jak kazdy z nas wiec trzeba uwazac bo wlasciwie to dla mnie kazdy jest nieobliczalny-nie ufam niestety.

Dziewczyny nie lubie myszy boje sie ich bez wzgledu czy sa hodowane czy nie.Nie wezme ich do reki chocby niewiem co haahah

badanie mam zawsze ginekologiczne wizyty byly co 4 tyg, w sumie 3USG, jedno 4d tylko dlatego ze dostalam zaproszenie bo lekarka miala szkolenie i potrzebowala modelek to sie zalapalismy(ale mała niestety nie chciala sie zbytnio pokazac godzinę się howała), jesli chodzi od teraz od 2 tyg wizyty co tydzien, w zeszlym tyg np robili mi mocz ktg imialam badanie bo mialam bole te w nocy, w tym tyg niewiem-mam dzis ale z tego co ona mowila to co tydzien KTG co dwa badanie
od glukozy, nie robili mi zadnego badania krwi-niewiem czemu.Tyle wogole mam z tym wszystkim dobrze ze nie musze brac jakis skierowan, chodzic do przychodni czekac itd bo wszystko robia mi w gabinecie, jest tam pielegniarka.

dobra nic trzeba isc sie ogarnac wykapac bo na 10 wizyta.Trzymajcie się!!! miłego dzionka

Czesc Wam,
Paradise1982 - ciacho jeszcze jest więc zapraszam:)

U nas od rana słonecznie, wiec znow zabieram się do jakiejś roboty, sterta prasowania i prania, dłonie mam jak tarełko
Dzisiejsza noc tragedia,połowa przespana na siedzaco,nawet migdaly nie pomogly Koniec narzekania. Miłego dnia dziewczyny!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Gosienko Kochana, ależ się cieszę że jesteście już w domku! No i że z Adamem w porządku:-) Super wieści!
A z tym wybiciem z rytmu to coś wiem. Ja sama byłam w szpitalu a Dawid z mężem u moich rodziców i siostry. a tak go do noszenia i wymuszania płaczem przyzwyczaili że szok! Na szczęście już jest jak przed szpitalem:-) Ty masz napewno trudniej ale wierzę że dasz radę! bo kto jak nie Ty!!

Dasz mi jeszcze parę dni na czapeczkę?;-)plissss, coś się ostatnio ogarnąć nie mogę i jak tylko Dawid robi sobie drzemkę to ja zamiast robić coś konkretnego to kładę się z nim...


Wczoraj bylismy na wizycie. Ja mam na każdej badanie gin. i usg a średnio co drugą jeszcze usg przezpochwowe.
I tak- stan szyjki taki sam jak w dniu wypisu ze szpitala czyli szyjka miękka ale długa, na początku rozwarcie na opuszek ale dalej zamknieta. Zatem w porządku!
Marysia waży 1947g, ma długie nogi, główkę w sam raz, tylko brzuszek troszkę za mały jak na swój tydzień, więc będziemy to kontrolować. Dawid miał podobnie więc może taki nasz urok ale trzeba to sprawdzać.
Jeszcze kilka dni mam brać luteine, kończę leczenie infekcji nystatyna no i to czego boję się najbardziej- za tydzień odstawiam suplementacje potasem! Zobaczymy co będzie!


A powiedzcie, dziewczyny, kiedy zaczynacie robić masaż krocza? A i ktoras pisała że robiła go biooilem, tak?

nati.olsztyn napisał:

Gosienko Kochana, ależ się cieszę że jesteście już w domku! No i że z Adamem w porządku:-) Super wieści!
A z tym wybiciem z rytmu to coś wiem. Ja sama byłam w szpitalu a Dawid z mężem u moich rodziców i siostry. a tak go do noszenia i wymuszania płaczem przyzwyczaili że szok! Na szczęście już jest jak przed szpitalem:-) Ty masz napewno trudniej ale wierzę że dasz radę! bo kto jak nie Ty!!

Dasz mi jeszcze parę dni na czapeczkę?;-)plissss, coś się ostatnio ogarnąć nie mogę i jak tylko Dawid robi sobie drzemkę to ja zamiast robić coś konkretnego to kładę się z nim...

Nati sspokojnie z tą czapeczkę, ja też nie wiem czy zdażę nadać paczkę jeszcze w tym tygodniu