Majówki 2014

Mamma Mia! - ja czasami czuje, jak mi serce nagle szybko puka (jak na przyklad siedze), ale to tylko chwile, po chwili przechodzi, i tyle

Gosia- fajnie, że już jesteście w domu i że humor lepszy a Zojeczka do zjedzenia po prostu!!! Wszystkiego Najlepszego dla Niej a do rytmu domowego na pewno szybko powróci...daj jej parę dni...

Co do ubranka na wyjście to oczywiście też mam nadzieję, że będzie ładna pogoda, ale może być różnie więc oprócz takiego standardowego zestawu zapakowałam jeszcze welurowy pajac i kombinezon z polarku takiego włochatego...może któreś założę

Mamma Mia!- ja też mam takie "akcje" miałam je też wcześniej bo mam tzw wsteczną depolaryzację przedsionków i taki tego urok podobno...u mnie to tarczyca spowodowała, ale pomimo leków się nie wyciszyło...a teraz mam takie nagłe, mocne i szybkie bicie serca podczas skurczu macicy, czasami tylko po tym się orientuję, że skurcz nadchodzi! brzuch robi się twardy jak skała

Malec- przebarwień nie mam, ale grudki i owszem do tego na brzuchu też mam takie coś!jakby znamiona takie mi wyszły...mam nadzieję, że po porodzie znikną...

Pisałyście o zwierzakach...nasza Malucha będzie miała kontakt z psami jak pojedziemy do moich rodziców...mamy beagla takiego bardziej domowego, miał już kontakt z dziećmi, ale nigdy z takimi małymi więc nie wiem jak zareaguje, ale na pewno nie będę go izolować zapobiegawczo!jest bardzo zazdrosny, bo nawet jak mąż mnie przytula to on zaraz jest i też chce, albo piłkę przynosi! ale agresywny nigdy nie był więc może jakoś będzie za to obawiam się mojej suni bo to owczarek kaukaski dla ludzi z którymi się wychowała od maleńkości to jest po prostu do zagłaskania, ale jak ktoś wejdzie na podwórko kogo nie zna to zawsze mam śmierć w oczach!strasznie agresywna jest i ani prośba ani groźba nie pomaga...myślę, że bardzo małymi kroczkami, ale i tak będziemy ja oswajać z Małą...zobaczymy jak to będzie...

Nati- u nas usg było dwa tyg temu co prawda, ale Blanka też wyszło, że szczupak w brzuch więc może taki urok dziewcząt nie mam zamiaru się tym zamartwiać skoro wszystko inne jest ok

co do podgrzewacza to ja chyba zakupię, ale używany...przez drugie pół roku mąż będzie na urlopie i myślę, że to będzie dobre wyjście bo on nie ma takiego zmysłu planowania jak Młoda zapłacze o jedzenie to by chciał na już, a jak wstawi do wody to na pewno przegrzeje, potem studzenie i obydwoje będą płakać do telefonu a tak to wstawi dużo wcześniej nawet i będzie jak znalazł nawet w środku nocy

Oleczka : Ja też się bałam myszy jak nie wiem,ale oglądałam razem z chłopakiem film zielona mila i tam ten jeden ze skazanych miał myszkę.ona była taka mądra.Także tak długo wierciłam mojemu chłopakowi dziurę w brzuchu,aż kupiliśmy pierwsze myszki (pierwsze były z zoologicznego) ale tak mi się spodobała opieka nad nimi,że zaczęłam interesować się myszami .Zarejestrowałam się na mysim forum i później kupywałam myszki rasowe,potem zaczęły się wystawy itp.Wierz mi mysz może wydaje się być fuuu ale to całkiem przyjazny zwierzaczek jedna z moich myszy jak im pozwalam chodzić po sobie zawsze próbuje dostać się do biustonosza i tam siedzi,chyba jej tam dobrze Nie wolno się na siłę zmuszać ale polecam kiedyś spróbuj się przełamać do myszy,weź na rękę zobacz jakie ma przyjemne futerko,pozwól jej pochodzić po sobie i nie bój się Ona Cię nie ugryzie.Chyba,że będziesz chciała jej zrobić krzywdę to lekko Cię złapie ale krew lać się nie będzie :.

Gosia : Wszystkiego dobrego dla Zoji dużo zdrówka :)no i oczywiście fajna foteczka sliczna córeczka jak księżniczka

Paradise: Ja też boję się pająków,węży,i różnych dziwnych latających owadów ale one są po prostu obleśne to chyba dla tego

Dziewczyny Ja mam uszykowane na wyjście ze szpitala body,czapeczkę,pajacyka z myszką miki,kurteczkę,lub druga opcja to dresik czapeczka i skarpetki oraz kurteczka

U Mnie też dzisiaj bardzo ładna pogoda, chodź już Mnie to denerwuje bo jest ładnie jeden dzień a później znów dwa dni pada,jest zimno i ponuro
Idę dzisiaj na rybki z chłopakiem
A od jutra zaczynamy remont i wielkie,już przygotowania

Olga : to fajnego maja Twoi rodzice pieska zawsze takiego chciałam mieć,ale to psy raczej przyjazne.Myślę,że będzie opiekować się dzieciątkiem

o! nie wiem czy się Wam pochwaliłam, ale 1.04 wybieramy się z D. na warsztaty dla spodziewających się dziecka: "mamo to ja!"...rejestracja jest nadal otwarta, jakbyście miały ochotę to tu jest link babyonline.pl/mamo-to-ja-warsztaty-informacje.html myślę, że może być fajnie dużo miast jest do wyboru...

to ja!!!
jestem juz po wizycie, dzis jednak zrobili mi krew okazalo sie ze spadlo mi zelazo wiec musze brac tabletki, ale tez kupilam szpinak bo lubie a i chyba organizm sie domaga bo mam ochotę
oprocz tego mialam standardowo KTG na prawej stronie bo mala jakos nie znosi tej maszyny nawet na boku tak daje w kosc a wcale nie jest jakos scisnieta, balam sie ze cos nie tak bo serce bilo raz szybko raz wolno, zaptalam lekarke mowila ze tak ma wlasnie byc jakbybylo jednakowo to oznaczaloby ze moze byc niedotleniona, mowila tez ze na poczatku bylo wszytsko ok a potem albo scisla pepowine albo sie wkurzyla (tak mysle bo zaczely sie kopniaki)wyszlo wysoko a potem na koniec znow spokojnie.Mowi do mnie nie pierwszy raz ze bedzie ruchliwe dziecko stresuje sie dziecko po mamusi:)
malo miejsca wzdecia ktos mnie tu naciska i slysze bicie wlasnego serca-pewnie to sobie mysli:)heheh
cienienie mocz i badanie tez mialam, wszytsko wysoko ale jeszcze 7tyg wiec twierdzi ze wszystko ok jest.Musze tylko lykac te zelazo znowu wielka tableta nie lubie

wrocilismy do domu, musze wziac sie za kolyskę bo dostalismy,musze wyczyscic, tylko materac nowy zamowilam co nie bylo proste bo materac na wymiar 45x90 no to naprawde w pl wogole na allegro nie ma , ale na ebay niemieckim znalazlam jakis jeden.

fajnie ze jest taka lista od was to sobie moge porownac.Bardzoooo dziekujeeee i widze nie tylko mi sie przyda:)

jesli chodzi o chusteczki do pupy dla dziecka proponuje tak jak kolezanka starac sie tego nie uzywac podobno maja w sobie takie swinstwa i wszystko przenika do organizmu dziecka gdzies mialam link gdzie kobieta robila testy i pampers nie wyszly za dobrze najlepiej w sumie wyszly te z biedronki co są,i te huggies ale to juz kazdego indywidualna sprawa:)
z sudocremem tez cos slyszalam ale niechce gadac bo pewna nie jestem a ciotek dobrych rad za duzo wszytsko cos tam ma w sobie

zmierzylam moj brzucho kurde mam 110cm ojoj ale nie jestem taka chuda jak wy no i 11 kg juz mam (trzeba wziac sie w garsc i same warzywa i owoce)

ok ide ogarne to lozeczko.

p.s myszy nie wezme na reke chocby niewiem co, takze nie moj swiat sorryyy

mamusi ktora wyszla ze szpitala duzooo zdrowka

Co do testu chusteczek nawilżających to może chodziło o stronkę "Sroka o..." www.srokao.pl/search/label/Chusteczki%20nawil%C5%BCane

Polecam tę stronę, w dziale "analiza" jest wiele kosmetyków dla dzieci przeanalizowanych przez mamę-chemiczkę

A jak przy stronach jesteśmy to ostatnio znalazłam jeszcze fajną, już w innym temacie, "Oto zabawy". To już na późniejszy nieco okres, jak dzieci będą starsze ale parę rzeczy nadaje się też np. na dekorację pokoju dziecięcego
zabawy.otokoto.pl/

dokladnie ta strona:)

GOSIU Kochanie cieszę się że jesteście już z Zosia w domku!!!!! Spóźnione ale szczere 100lat oraz Wszystkiego Najslodszego dla Zojeczki z okazji urodzin, aby wszystkie choroby odeszly juz w niepamięć i byla coraz to zzdrowsza ♡♥♡♥♡♥♡♥♡ dobrzy ze i Ty czujesz sie lepiej Kochana ;*

Mama Mia troche tyvh rzeczy masz...ale ja do Olivii pierwszej córki tez kupowalam i kupowalam a potem w praktyce okazało się że duża część z tych rzeczy jest tak naprawdę nie potrzebna ale przyda sie przy Marcelku teraz

nati, mowmimama Kochane ja przygotowalam dresik body z krótkim rękawem i z długim skarpetki rajstopki czapeczke i kocyk bo nigdy nie wiadomo jaka bedzie pogoda ale u nas w Linz zazwyzaj w maju sa juz upaly po 27' takze wszystko zależy od tego...

u nas dzisiaj piekna pohoda wiec od rana sprzatalam aby teraz moc z Olivią wyjść na spacer ale puki co musze odpoczac bo za soba mam odkurzanie mycie podłóg kurze lazienke ubikacje i przy okazji wyczyscilam caly taras a teraz trochę musze ochlonac
Do szpitalnej torby spakowalam tylko dokumenty rzeczy do Marcela na wyjscie z Kliniki bielizne i kosmethki dla mnie nic wiecej nie potrzebuje bo wszystko jest juz tam na miejscu w szafie każdej pacjentki a ubranka dla malenstwa tez sa wszystkie jednakowe oduszki do karmienia ręczniki kąpielowe i dla dziecka pampersy chusteczki takze duzo do zabrania nie mam oby tylko o sobie nie zapomnieć. ...

czy u was tez cos nie tak z ta strona ?
ja na wyjscie biore to co na fitce oprocz oczywiscie sliniaka biore tez kocyk i kurteczke

cos nie dziala popsulo sie

gosiu Zojka śliczna dziewczyneczka. Sto lat dla niej I buziaki od e-cioteczki Ewci
Mamma Mia ale super lista. Kurczę kochana jesteś mega przygotowana. Ja jak znajdę chwilkę to też zrobię listę.
paradise powiedz co dokładnie robią Ci u tego fizjoterapeuty I jak to wygląda bo ja mam iść 1 kwietnia I się zastanawiam. Rwa mi przeszła już na szczęście więc czy jest sens.

Widze ze wiekszość z z was na każdej wizycie ma badanie ginekologiczne ,nie stety juz za puzno by zmienic pania ginekolog jeszcze tylko mam 2 wizyty wiec daruje soebie.Teraz jak pójde to poprostu jej powiem zeby mnie zbadała.

Ja czuje sie ostatnio dziwnie strasznie ale to strasznie boli mnie kregosłup juz nie wiem co mam zrobic zeby był mi choc roszke lepiej ,do tego pobolewa mnie brzuch:(Szpital mam juz wybrany bylismy ogladac i pogadac z połozna powiem wam szczerze ze jak zobaczyłam to wszystko to jeszcze bardziej sie wystraszyłam bradzo sie bojeeeeeeeeeeeeeee

Hej dziewczyny,

oj cos mnie dzisiaj wieczorem brzuch zaczal bolec, nie potrafie tego bolu opisac, poza tym, ze na dole i raczej dziwnie... Takie jakby gmyranie w pochwie, okropne! Ktos tak ma!? Jakby mi Wiktoria grzebala rekoma w "malej"!!!!

Gosia - najlepszego dla Zosi!

patka - powodzenia w remoncie kocham film Zielona Mila! Zawsze rycze.

OlgosAmigos - ale fajnie, ze idziesz na te warsztaty!

oleczka - nie przejmuj sie, jeszcze pare tygodni i dzidzie beda z nami. U mnie tez cos nie tak ze strona, jakas taka przycieta jest. Fajny zestaw dla dzidzi!

Mamma Mia! - fajna ta otokoto stronka

Danusia - nie wiem, czy tylko ja, ale widze polowe Twojego tekstu z chinskimi znaczkami :-O

Biedroneczka - moja fizjoterapia trwa 4 spotkania po poltorej godziny. Ogolnie to powaznie nie widze powodu, zeby chodzic, bo po pierwsze najgorzej dla mnie jest tam dojechac i dojsc! Nie dosc, ze musze isc
na przystanek, w woooooolnym tempie to 10-15 minut, juz w polowie drogi strasznie bola mnie biodra i kosc lonowa, potem jade autobusem, a potem znowu ide do szpitala, a tam az na koniec polnocnego skrzydla, wiec
jak juz dojde, to boli mnie doslownie wszystko, a tak to jak siedze w domu i mniej chodze jest o 100 razy lepiej.
Na zajeciach to wyglada tak: sa 4 zajecia, raz na tydzien: mowia, jak rodzic, typu, zeby nog za bardzo nie rozchylac, jak chodzic, siadac, czy sie ubierac, ze lepiej usiasc niz stac na jednej nodze, a potem sa cwiczenia, typu "kot", wiesz,
opierasz sie na 4 konczynach i wyciagasz kregoslup, potem cos w stylu pozycji spidermana itp. A dzis byly cwiczenia na pilce, czyli biodra przod-tyl, i na boki. Mnie to nic nie daje, poza tym, ze jedna angielka, ktora tez tam chodzi jest smieszna i wiecznie krecimy zwaly.
Za tydzien nie ide, bo mi John kupil na urodziny dzien w spa, wiec bede sie relaksowac, a za dwa tygodnie ostatnie zajecia.
Jesli Ci przeszlo i masz daleko do szpitala, to nie widze sensu, ale zawsze mozesz isc raz i zobaczyc, bo nie wiem, czy bedziesz miala takie same cwiczenia, jak ja. Oczywiscie tez dostalam kserokopie cwiczen, wiec moge sobie cwiczyc w domu, wlasnie mam zamiar sobie nadmuchac moga pilke, to nawet samo
siedzenie na niej mi pomaga. Mam nadzieje, ze pomoglam :-D

Sela - ja tez sie boje, jedno co mnie trzyma przy zyciu to mysl, ze nie ja pierwsza i nie ostatnia

Paradise - przyzwyczajaj się do tego gmyrania, im bliżej końca tym moze być to częstsze;-) U mnie przynajmniej tak było. Teraz też to się pojawia.

Właśnie zamówiłam olejek do masażu, liście malin i granulki homeopatyczne które mogą ( choć nie muszą) ułatwić poród;-) Od poniedziałku zaczynamy ostre przygotowania, już mężuś zgłosił się na ochotnika że będzie masowal:-P
Jak często się masujecie?

A i fajna stronke znalazłam: www.netmama.pl/magazyn/porod/zlagodzic-bole-porodowe/

Nati - a czym jest w ogóle to grmyranie? Głowa jej się w kanał rodny przesuwa czy co?
Mi John masuje codziennie, ale narazie leczę infekcję.