Majówki 2014

Beaciaa - swietny pomysl! Dzis wieczorem bede sie nudzic, bo John wychodzi z kumplem na piwo, wiec przerobie

Ok jakby co służę pomocą

To ja też się dołaczam,
Mój termin: 21-31.05, wymiary dziecka + waga dowiem się: 3.04.
Nie dodałam jeszcze daty urodzenia i miejscowości,więc mieszkam w Ligocie kolo Czechowice-Dziedzice, ur.08.06.1984

U naszej Małej czkawka jest raz do trzech razy na dobę. Zawsze czułam czkanie najbardziej w dole brzucha, tam gdzie ma główkę jednak wczoraj nie wiem czemu czułam wyraźnie z lewej strony brzucha, nad pępkiem (?). Aż się zastanawiałam czy może jeszcze zmieniła pozycję?

Dzisiaj ładna pogoda to wstawiłam (w końcu! haha) pranie. Na pierwszy rzut poszły ciuszki kolorowe. Takie są malutkie, że wszystkie w rozmiarze 56 i 62 weszły na raz do pralki

Co do tabelki to ja poznam wagę Małej dopiero 9 kwietnia na ostatniej wizycie przed-szpitalnej u gina Jak już będę je miała to napiszę. Teraz ostatnią wizytę z usg miałam 3 tygodnie temu więc na pewno się duużo pozmieniało (w 32 tc wg. usg ważyła 1693 g.).

Mnie huśtawka nastrojów dopadła dopiero wczoraj, a do tego doszła jeszcze okropna zgaga i wymioty Także jak się nic nie dzieję to nic a jak się zacznie to wszystko na raz

Ciekawa jestem czy puszczacie swoim Maluchom muzykę? My dostaliśmy od teściów takie spore słuchawki, które codziennie przykładam na ok. 30 minut do brzucha i puszczam muzykę. Zwykle jest to Bednarek albo muzyka klasyczna O Bednarku powiedziała mi znajoma, która niedawno urodziła córeczkę - podobno zasypia przy jego muzyce z prędkością światła

Wiecie już jak będziecie rodziły? Naturalnie czy przez cc? Wiadomo, że różnie może być przy samym rozwiązaniu ale chodzi mi na tę chwilę
Ja szczerze przyznam, ze strachu, od początku liczyłam, że będę mieć cesarkę. Jednak wszystko wskazuje na to, że będzie to poród naturalny. Nie upieram się przy żadnej metodzie. Będzie tak jak ma być

Paradise1982 u mnie termin się zmienił na 27 kwietnia imię syna jeszcze nieuzgodnione

Mamma Mia! Mam nadzieje,że urodzę naturalnie. Pierwszy poród przeżyłam bez znieczulenia. Mam nadzieję,że teraz będzie to szybszy poród.
Ja się modliłam o to by nie mieć cesarki. Ale jak piszesz wszystko może się wydarzyć.

Widze, że im bliżej produ tym coraz więcej rozterek jak rodzić, sn czy cc....
To ja raz jeszcze, tak nas matka natura stworzyła, że jesteśmy swtorzone to rodzenia siłami natury. Kiedy nie ma przeciwności,nie ma zaleceń to powinno się próbować rodzić siłami natury. Bo to jest fizjologia, a cc jeśli coś się złego dzieje. Czy ze względu na maluszka bo są wskazania.Ale nie szukajcie na siłę wskazań do cc. Bo cc to nie taka łatwa sprawa,poród oczywiście też nie. Ale to operacja,tu maluszke nie wie że się rodzi,tylko nagle zostaje wyrwany z łona mamy,a skurcze po to są aby dały maluszkowi znak że za chwilę będzie musiał radzić sobie sam. Poprzez poród siłami natury dziecko wyrabia sobie odporność a faktem jest,opartym na badaniach że dzieci po cc już takdobrej nie mają. itd itd

Gosia27 żebyś źle nie zrozumiała. Nie mam nic przeciwko naturalnemu, ale również nie mam nic przeciwko cc. Na siłę nie będę szukała wskazań do cc, będę rodzić tak jak to gdzieś tam dla mnie jest zaplanowane. Nie słyszałam o tych badaniach, znam wiele matek dzieci, które rodziły po cc i rozwijają się bardzo dobrze. Znam też matki, które rodziły naturalnie, których dzieci mają problemy zdrowotne. Tu chyba nie ma reguły.

Jak pisałam, ja nie upieram się przy żadnej metodzie. Jeżeli dziecko będzie miało problem z przyjściem na świat poprzez naturalny poród - nie będę się zapierać nogami i rękoma przed cc. Jeżeli będzie za duże lub źle ułożone - nie będę się upierać przy naturalnym. Wiadomo różnie się może zdarzyć już na finiszu.

Moje pytanie dotyczyło "tu i teraz" a nie co będzie i kto ma jakie poglądy

Gosia27 - zgadzam się z Toba w 100%, ja o cesarce dowiedziałam sie poczatkiem stycznia i do dzis oswajam się z ta diagnozą, przeciwnościa jest moj stan zdrowia a dokladnie kregoslupa, starość nie radość
Nie oszukujmy się poród = ból, ale potem 100% satysfakcji z wykonanego zadania i bólu już się nie pamięta

Mama mia sama napisałaś że liczyłaś na cc więc ja tylko do tego się odniosłam jako położna

Również mam nadzieję, że dam radę urodzic SN. Maciuś jak na razie współpracuje z mamusią )!

Dziewczyny o wagę i wzrost chodziło mi jak już urodzimy

Gosia27 napisał:

Widze, że im bliżej produ tym coraz więcej rozterek jak rodzić, sn czy cc....
To ja raz jeszcze, tak nas matka natura stworzyła, że jesteśmy swtorzone to rodzenia siłami natury. Kiedy nie ma przeciwności,nie ma zaleceń to powinno się próbować rodzić siłami natury. Bo to jest fizjologia, a cc jeśli coś się złego dzieje. Czy ze względu na maluszka bo są wskazania.Ale nie szukajcie na siłę wskazań do cc. Bo cc to nie taka łatwa sprawa,poród oczywiście też nie. Ale to operacja,tu maluszke nie wie że się rodzi,tylko nagle zostaje wyrwany z łona mamy,a skurcze po to są aby dały maluszkowi znak że za chwilę będzie musiał radzić sobie sam. Poprzez poród siłami natury dziecko wyrabia sobie odporność a faktem jest,opartym na badaniach że dzieci po cc już takdobrej nie mają. itd itd

Święte słowa!

Beaciaa - tak tak, jak juz urodzimy Sluchaj Beaciaa, ja sie bede zajmowac tabelka, ale jakby cos, to podaj mi Twojego maila na priv i Tobie tez przesle, bo jak ja bede rodzic, to nie bede sie tabelka zajmowac, a tak jest nas dwie, a mamy 2 tygodnie roznicy miedzy soba

Witam.
Na te chwile nie odpowiem na posty bo chyba do jutra nie przeczytam tego.

U mnie w sumie jest ok. Ale..odejmuje mi doslownie nogi... nie moge chodzic chwilami... jakas masakra... ide ide i nagle jakbym nie miala nov " schodze" w dol.... macie tak?...czy to jakas innosc...

Po za tym to jakos mam wene na sprzatanie co ostatnio nie szlo ze mna w parze...
Dzisiaj caly dzien jem pierogi...zjadlam juz chyba z.. 40?...

hejo wszystkim!!!
zaczne od jedzienia marcysia-pierogi to i ja bym zjadła ale niechce mi sie stac i kleic a ze sklepu nie no nigdy!!!nie ten smak

bylam dzis na malych zakupach w tkmaxx chcialam kupic cos dobrej marki ale troche taniej, niestety nie udalo sie za bardzo bo to co mialam w planach niestety tego nie bylo, a chcialam kupic mate edukacyjna, podgrzewacz butelki przescieradla biustonosz kosmetyki szlafrok i koszule.No i co kupilam kosmetyki herbatki szlafrok i koszule-reszty nie bylo jaki tu jest slaby wybor malo sklepow dla dzieci.

poszlam do hm kupilam 2 pary body bo nie moglam sie oprzec, moj mezo mowi na nasze dziecie giraffe wiec musialam kupic, a mowi tak do niej bo pierwszy ciuch najmniejszy jaki mialam byl z zyrafa i tak zostalo.

mam bol z prawej strony co jakis czas mocny i ustepuje niewiem co to ale boli jak cholera.To moga byc te wiazadla,Co sie dziwic oznajmiam wam ze ja nie mieszcze sie juz w zadne spodnie, nawet pizamowe mnie cisna-w zadne majtasy nie lubie koszul nocnych wiec poratowalam sie majtkami poporodowymi.Kochane jaki luksus nic nie cisnie jest cos na dup.... a do tego fajny przewiewik milusio mi sie spi, do szpitala ponoc tu daja nie potzrebuje to teraz chetnie skorzystam, na codzien nosze juz takie zwykle ale z pasem ciazowym bo inne strasznie mnie cisna jak usiade to koniec.No i jeden jeszcze problem to ze paznokci juz nie obetne sama to raz ale mam problem z zalozeniem majtek(za krotkie rączki czy te 10kg daje znac) jak ja mam jeszzce ponad miesiac funkcjonowac tego niewiem.

nachodzodzilam sie to licze ze bede dobrze spac pogoda u nas byla super jutro dojdzie do Pl.Gwarancja!!!

pozdrawiam brzuchatki i maluszki z brzucholandii!!!! spijcie dobrze aaaa kotki dwa!!!

dziewczyny u mnie termin na 19.05 jak cos tez słuze pomoca:)