- Posty: 144
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Majówki 2014
Majówki 2014
- oleczka331
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Dzis mam juz sporo jedzenia, odciagnac musialam bo mi cycki wybuchna, byla polozna no i faktycznie mam ciezkie piersi.Stosowalam nakladki bo tak mnie w szpitalu przykladali ale dzis polozna pokazala jak bez przykladac i bede probowac.Odciagnelam w sumie 100ml a wczesniej mala jadla wiec chyba sporo tego jest.Ale zdecydowanie mi lepiej.
teraz spi jak sie obudzi bede karmic piersia, a tamto mleko zostawiam w lodowce bo mozna do 3 dni to moze dzis w nocy sie przydac.
Dziewczyny co mozna jesc podczas karmienia.Nie czego unikac tylko co jesc zeby bylo dobrze z brzuchem.Musze konczyc bo mala juz jesc chce papap
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- patka89
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 301
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 3 Zosia-14.03.13
- Posty: 1832
- Otrzymane podziękowania: 3
Danusia dziś wizyta w klinice,daj koniecznie znac.
Biedroneczka,Mła,OlgosAmigos jaa u Was???
MoniaW tulisz już maluszka
Patka na kolki to ja nosiłam Zojkę na konika,czyli kładłam ją sobie na przedramieniu na brzuszku i drugą ręką masowałam,a jak nie pomagało, to wkłądałam do wanienki z ciepłą woda i polewałam brzuszek
Ja padam dosłownie na pysk,byłam z małą już na zakupach w Lidlu,przeszłam spory kawałek,wszytsko boli.Ale nie to mnie tak irytuje to fakt że jak zaszłam to wszytsko już było przebrane a dziś są ubranka dziecięce w promo no jasna cholera
Na obiad dziś grill,smażone ziemniaki z rozmarynem i wsio.Mała dje nadal do wiwatu,ciężeko mi ją ogarnąć, nie wiem co się dzieje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- beaciaa
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 263
- Otrzymane podziękowania: 0
Patka na kolki też dobrze przyprasowac pieluszke tetrową i położyc na brzuszek. No i jak najwięcej masowac. Ja mam krople Bobotic i się sprawdzają
U nas ostatnie dni chyba przez te upały mały ciężko znosi. Najpierw kolka, teraz wciąż mu się pic chce, a że jesteśmy na butli na moim i mm to jeszcze dochodzi herbatka niesłodzona i woda. I tak co półtorej godziny się domaga picia. Później odbijanie i tak nie mam czasu iśc się wykąpac. Dosłownie... Ale powoli się jakoś zaczyna normowac Z chęcią wyszłabym na spacerek, ale jak patrze że prawie 30 stopni i słońce to chyba sobie odpuszczę do wieczorka
No nic korzystając z tego, że książe śpi lecę się ogarnąc i może coś nawet uda mi się w domku zrobic
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 3 Zosia-14.03.13
- Posty: 1832
- Otrzymane podziękowania: 3
Mmusia jak syneczek????
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- OlgosAmigos
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 122
- Otrzymane podziękowania: 4
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mmusia
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 50
- Otrzymane podziękowania: 0
pozdrawiam i zdrówka dla maleństw i mamuś życzę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 3 Zosia-14.03.13
- Posty: 1832
- Otrzymane podziękowania: 3
Mmusia napisał: WItam Mamusie i może to głupio zabrzmi ale zazdroszczę wam tych kolek. A mój Tymuś żyje i to się liczy, nadal pod respiratorem ale pozwolili nam go dotknąć ! na szczęście już maszyny tak nie wariują czyli się trochę ustabilizowało ale lekarze dalej mówią o stanie ciężkim. Oby dalej walczył ale cały czas jesteśmy z mężem dobrej myśli że wszystko się dobrze skończy. Nie wyobrażamy sobie tego inaczej.
pozdrawiam i zdrówka dla maleństw i mamuś życzę
będzie dobrze,najwazniejsze nastawienie pozytywne rodziców to działa cuda!!!! Rodzice silni to i syn silny!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 3 Zosia-14.03.13
- Posty: 1832
- Otrzymane podziękowania: 3
OlgosAmigos napisał: A ja znowu na izbie w szpitalu całą noc tak mnie brzuch bolał!ale w sensie jelita...myślałam że po prostu za dużo zjadłam wieczorem i do rana przejdzie,ale rano tylko gorzej było...coś strasznego ten ból i tylko po prawej stronie...oczywiście mi zaswitalo że to zapalenie wyrostka,Ale wyżej boli.Nie wiem co to,ale boli jak cholera!lepiej niech to sprawdzą bo już nie daję rady!jeszcze mdli mnie teraz okropnie!mam nadzieję że coś zaradza...poród też by mnie satysfakcjonował...byle nie ten oddział znowu
bido,niech już się mała wypakuje bo na końcówce nieźle się męczysz,daj znac co u Ciebie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 3 Zosia-14.03.13
- Posty: 1832
- Otrzymane podziękowania: 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nati.olsztyn
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- :)
- Posty: 2789
- Otrzymane podziękowania: 143
U nas w zasadzie już tylko cycuś.Mała jest głodomorem! Potówki jej powychodzily, jedne schodzą, pojawiają się następne. Ale już to przerabialismy z Dawidem, więc mocno się tym nie przejmuje. Za to pepek mi się nie podoba, co prawda kikut odpadł w 4 czy 5 dobie ale do tej pory coś tam się slimaczy. W środku jest jakaś taka błyszcząca kuleczka, która nie chce wyschnac... położna powiedziała że to jeszcze kawałek pepowiny, że wyschnie i odpadnie...ale długo już to trwa. Na szczęście na początku przyszłego tygodnia idziemy do pediatry bo moja wyobraźnia już szaleje!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nati.olsztyn
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- :)
- Posty: 2789
- Otrzymane podziękowania: 143
Mmusia napisał: WItam Mamusie i może to głupio zabrzmi ale zazdroszczę wam tych kolek. A mój Tymuś żyje i to się liczy, nadal pod respiratorem ale pozwolili nam go dotknąć ! na szczęście już maszyny tak nie wariują czyli się trochę ustabilizowało ale lekarze dalej mówią o stanie ciężkim. Oby dalej walczył ale cały czas jesteśmy z mężem dobrej myśli że wszystko się dobrze skończy. Nie wyobrażamy sobie tego inaczej.
pozdrawiam i zdrówka dla maleństw i mamuś życzę
Oczywiście, że nie brzmi to głupio!!! Wasza siła daje siłę Małemu!! Podziwiam Cię Kochana i przesyłam pozytywne myśli!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- beaciaa
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 263
- Otrzymane podziękowania: 0
Mmusia napisał: WItam Mamusie i może to głupio zabrzmi ale zazdroszczę wam tych kolek. A mój Tymuś żyje i to się liczy, nadal pod respiratorem ale pozwolili nam go dotknąć ! na szczęście już maszyny tak nie wariują czyli się trochę ustabilizowało ale lekarze dalej mówią o stanie ciężkim. Oby dalej walczył ale cały czas jesteśmy z mężem dobrej myśli że wszystko się dobrze skończy. Nie wyobrażamy sobie tego inaczej.
pozdrawiam i zdrówka dla maleństw i mamuś życzę
Kochana nie brzmi w ogóle głupio. Głupio to teraz mi się zrobiło, że narzekam na kolki małego, a są sprawy trudniejsze. Trzymam mocno kciuki za Was żeby wszystko szło jak najszybciej w dobrym kierunku :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mmusia
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 50
- Otrzymane podziękowania: 0
Gosia27 napisał: Mmusia to nie brzmi głupio, bo ja też pragnełam kolek,nieprzespanych nocy wtedy kiedy moja Zojka byłam sama sobie...i doskonale wiem jak się czujecie.....<przytulam> zapalenie płuc puszcza,co z tym nadciśnieniem płucnym...jesli nie chcesz to nie odpy,jest jakaś szansa póby odłączenia od respiratora....
Gosia27 ordynator powiedział, że nadciśnienie jest szansa że puści jak infekcja ( zapalenie płuc) się wycofa, od soboty jest postęp Wielki bo Tymuś już nawet nie przyjmował i nie reagował na 100% tlen i musieli włączyć agresywny azot (na który na szczęście zareagował bo to była już ostateczna ostateczność powiedzieli że jak to nie zadziała to koniec). A już we wtorek wycofali azot i z dnia na dzień redukują tlen teraz jest na 30%. Zredukowali już parametry wentylacyjne, wycofywali powoli od wtorku środki narkotyczne i zwiotczające i maluszek się już wybudził. Robią próby karmienia do żołądkowego ale przez sondę przez nos i wciąż karmiąc przez kroplówkę. Ordynator powiedział że on by spróbował odłączyć od respiratora ale jest duża ropna wydzielina i się wstrzymują. Będą sprawdzać czy to tylko przez to zapalenie się wydziela czy jest coś jeszcze na rzeczy.
Dla nas to duży postęp pomimo, że lekarze dalej powtarzają że jest to stan nadal bardzo ciężki.
Wczoraj jak go pozwolili dotknąć to ze szczęścia nie wiedziałam co mam dotknąć główkę, rączkę czy nóżkę niestety kontakt jest na razie na zasadzie delikatnego przyłożenia ręki żeby nie rozdrażniać maluszka ale dodaje tyle energii że szok
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mowmimama
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 160
- Otrzymane podziękowania: 0
Gosia27 na szczescie już jutro w nocy, strasznie się cieszę mój też się rozpycha, ale nie sprawia bólu...poki co;p gorzej jak nie będzie chciał wyjść i będzie nabierać mase...bo poki co juz wazy 3,5 kg ;D Gosia ja dzisiaj też rano byłam w lidlu, i nic już nie było ;p wzięłam tylko body z krótkim rękawem
patka89 biedna...zeby szybko minely te kolki;/
OlgosAmigos .trzymam kciuki i daj znac!
Mmusia trzeba wierzyć, że będzie dobrze! Zobaczysz!
A dzisiaj zaczynam 39 tydzień! i z tej okazji idę zjeść loda!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.