BezpiecznaCiaza112023

Lipcówki 2014

10 lata 7 miesiąc temu #878842 przez elmirka_20
Cześć Mamusie! ;)


Chyba zaczyna mi się etap tzw. ekscytacji w ciąży, bo coraz częśćiej mi się micha cieszy, że niedugo już synek z nami będzie! ;) Oczywiście straszliwie boję się porodu i jeszcze ta groźba cesarki, która nad nami wciąż wisi, ale o tym staram się nie myśleć. Po prostu jak nachodzą mnie takie myśli to na siłę albo zaczynam coś robić (np. idę do kuchni spisuję listę zakupów czy dzwonię do mamy, żeby sobie pogadać i odciągnąć złe myśli...) albo czytać... Na razie na szczęście się udaje ;)

Cania! Ale ładna sukieneczka! :) Ostatnio jak szukałam sukienki na allegro (na chrzest dla mnie, bo będę miała w sierpniu jeszcze brzuszek a chcę ładnie wyglądać na chrzcie synka :) ) to napotkałam na podobną, ale dla mamy :) Oczywiście bez wzorku, ale od razu pomyslałam jakbyście ślicznie i podobnie z córcią wyglądały w takich sukieneczkach ;)
Życzę Ci dużo zdrówka, żeby jednak to gardło bolące szybko Ci odpuściło, co byś się już tym martwić nie musiała..
Ja już starciłam rachubę czy podczas ciązy byłam chora 5 czy 6 razy - w każdym razie - stanowczo za dużo. Potwornie mi spadła odporność w ciąży i teraz też jestem na Rutinoscorbinie i piję Calcium, bo przedwczoraj czułam sie fatalnie... Na razie przeszło...Normalnie zła jestem na siebie, że tak choruję :/ A wcześniej cały rok NIC.

Agnilla, ja naprawdę nie wiem jak w takim zgrabnym brzuszku mieści się takie duże cudeńko - pisałaś że córcia Twoja duża urosła a tak samo jak nie widać kilogramów po Mamusi to i po córci nie widać skoro taki brzusio! :)
Fajne zakupy dla córci! :) Teraz mam wlączony TV i właśnie mamy się wypowiadały o swoich blogach modowych, które prowadzą i wklejają tam fotki swoich wylansowanych dzieci :) Jak tak sobie pomyślę o tych naszych wszystkich ciuszkach dla maluszków to jak nam sie maluszki urodzą pewnie tu na forum będziemy pokazywac sobie te nasze pociechy poubierane w te wszystkie ciuchaski ;)
I znowu zacznie nam się kolejna frajda :)

Ja kupiłam w ostatnich dwóch dniach 3x półśpioszki ( i jedne są ciekawe, bo mają na kolankach naszyte łatki, które szeleszczą :) Zauważyłam to dopiero w domu :) ), spodenki dresowe, które są na tyle luźne w pasie, że na dłużej synkowi starczą a mogą potem robić za spodenki 3/4 i dwie piżamki z myszką Mickey na 6-9 miesięcy. A! I 5-pack skarpetek :) Jeszcze dokupię ze 2-3 kaftaniki i już koniec. Reszte będę kupować na bieżąco, bo na razie na początek wszystko mam ;)
Z wyprawki brakuje mi tylko kosmetyków dla dziecka, wkładek do pieluszek (na początek na smółkę), majteczek ceratkowych na pieluszki tetrowe (zobaczę jak sie będzie zachowywała pupka po tetrach i po "pampersach" i czy znajdę w sobie na to cierpliwości...) i wanienki.

Magdalen, bardzo dobra nowina że z córcią wszystko w porządku! :) No to ulga ogromna ;) oby tak dalej u nas wszystkich ;)

Miłego, pogodnego dnia mamusie! ;) I mnóstwo zdrówka! ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #878845 przez Cania
MarzenaBZ o rany! jak to mowia ze lepiej w 7? ja takich rzeczy nie slyszalam :D w końcu im dluzej maleństwa rozwijają się w brzuszku mamy tym lepiej dla nich! nie bez powodu ciaza trwa akurat 9 miesięcy :) widocznie tyle nasze dzieciaczki ptrzebuja :)

Elmirka_20 mi wlasnie tez odporność bardzo spadla, mimo witamin i zdrowego odżywiania. Tez już jestem chyba z 5 raz chora. masakra jakas, wszystko się mnie czepia!

miałam nadzieje na chrzest mojej niuni ubrać sukienke, która miałam na swoje poprawiny, z gipiury, ale chyba nie ma szans zebym poporodowy brzuszek i duże piersi w nia wcisnela... wiec pewnie tez będę musiala cos kupic, ale tym się będę martwila dopiero po porodzie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #878848 przez MarzenaBZ
Cania taki głupi mit słyszałam już od dawna i od wielu osób! Położna dlatego zapytała i sama mówiła, że i jej matka i babcia i wszystkie ciotki i starsze osoby tak powtarzają: "Lepiej urodzić dziecko w 7 niż w 8 miesiącu". Tylko nikt nie umiał tego uzasadnić. Dopiero leżąć w szpitalu, rozmawiałyśmy sobie z dziewczynami i same wywnioskowałyśmy, że to logiczne, że jak już ma być wcześniak, to niech się rodzi jak najpóźniej;) Przecież w 7 miesiącu nie ma jeszcze płoć rozwiniętych, musi być karmiony przez sondę...Ale widocznie takie stereotypy krążyły w moich okolicach w ludowych wierzeniach i do dziś trudno je wyplenić!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #878858 przez Cania
MarzenaBZ na szczęście u mnie takie głupoty nie kraza :D mama jest pielegniarka i pracuje z maluchami, szczepi zdrowe dzieciaczki i takich zabobonow nie przynosi do domu :D :P wiem ze lepiej urodzić w 37 tyg bo dziecko jest juz w pełni rozwinięte niż w 42, kiedy lozysko przestaje spelniac swoje funkcje :) ale to ma swoje uzasadnienie medyczne heh! Ale odnośnie tego 7 miesiąca to pierwsze slysze :D :) dobrze ze sa te szkoły rodzenia i się te młode przyszle matki edukuje heh :D

ale co do tego co pisalas wcześniej, ja tez się czuje dinozaurem. Moja mama miala już w moim wieku dwojke 6-letnich dzieci :D ale tak to jest, jak my sobie wymyslilysmy studiowanie, to wszystko się przesuwa :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #878860 przez Lyanka
Cześć laseczki ;)
Piękne brzuszki macie...i te ubranka :) Ja też mam zamiar do końca maja już większość zakupów zrealizować, ale wyjdzie w praniu jak nam to z mężem pójdzie ;)

Ja dzisiaj rano byłam na badaniach, bo w poniedziałek mam wizytę u gina. Jutro odbieram wyniki i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, szczególnie z żelazem.
Ale powiem szczerze, że tak mi się rano jeść chciało, że już myślałam czy nie przenieść na jutro badania :laugh: Ale wytrzymałam to jakoś, w końcu jutro też mi się będzie chciało jeść hihihi...

Ja też wczoraj zrobiłam zdjęcie domku mego synusia i oto my :laugh:

Pozdrawiam was cieplutko kobitki, odpoczywajcie tam, leniuchujcie....bo już niedługo będziemy miały pełne ręce roboty :laugh:
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #878866 przez Ewa1001
Witam :)
Piękne macie brzuszki i ciuszki :)
Cania wracaj szybko do zdrowia :kiss: Mi na ból gardła lekarz zalecił płukanie wodą utlenioną. Okropność straszna bo mi się bardzo wymiotować po tym chciało. Płukałam 5 x dziennie tylko samą wodą utlenioną i na drugi dzień już nic nie bolało. Mój mąż jak brała go choroba i też zaczynało pobolewać gardło zaczął płukać gardło wodą utlenioną i jemu też na drugi dzień wszystko przeszło. Poczytałam i okazało się, że jeżeli ból gardła spowodowany jest przez bakterie to woda utleniona poprostu je wytępi. Jeśli natomiast przez wirusy no to nic nie zdziała. Jednak większość chorób gardła powodują bakterie więc ten sposób się sprawdza :)

Jaką ja miałam dzisiaj straszną noc. Pies sąsiada zaczął szczekać o 2 w nocy i mnie obudził. Oczywiście za chwilę przestał a ja nie mogłam zasnąć do 5 rano. W tym czasie musiałam iść coś zjeść bo aż skręcało mi z głodu żołądek, byłam chyba ze 3razy w toalecie na siusiu i oczywiście kręciłam się z boku na bok bo ciągle było mi niewygodnie. Ehh teraz jestem nieprzytomna. Muszę sobie zafundować drzemkę...

A z tym rodzeniem w 7 miesiącu to też słyszałam, Nawet moja siostra ostatnio mi to powiedziała. Strasznie mnie to zdziwiło, bo tak jak piszecie każdy dzień więcej w brzuszku to korzyść dla maluszka.

Ja właśnie wstawiłam ostatnią pralkę z ubrankami dziecka, jutro zaczynam prasowanie. Muszę policzyć ile sztuk czego i w jakim rozmiarze mam. Któraś z was pytała o proszek w jakim pierzemy. Ja kupiłam płyn do prania i płyn do płukania z Dzidziusia. Był w promocji w Rossmanie więc zakupiłam.

Miłego dnia :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #878869 przez elmirka_20
Widzisz, Cania, my to mamy z tą odpornością... Ja już nawet mojego lekarza pytałam, jak uodpornić organizm, ale w ciąży nie za wiele można, bo dziecko... I jedyne co nam nadal pozostaje to warzywa, owoce i nasze witaminy, które jak widać i tak nie za wiele dają (nam), bo maluszki wszystko z nas pobierają :) Ale na zdrówko dla nich ;) A my sobie damy radę ;) Już mniej niż więcej a najważniejsze że nasze dzieciaczki rozwijają się prawidłowo :)

MarzenkaBZ, ja też słyszałam ten mit o 7 miesiącu i też pytałam, dlaczego lepiej rodzić w 7, ale nie otrzymałam żadnej sensownej odpowiedzi :) I prawidłowo, bo to istna bzdura jak się okazuje :)
W jednym z odcinków Porodówki, kobieta zaczęła rodzić w 32 tygodniu, ja tu siedzę i sobie myślę, że będzie ok - uff...To w końcu prawie koniec ciąży... A tu położne dały jej całą masę leków powstrzymujących akcję porodową, bo źle dla dziecka i mówiły, że każda minuta dłużej spędzona w brzuchu matki jest dla dziecka na wagę złota. I oczywiście sterydy, na przyspieszenie rozwoju płuc maluszka dostała. Udało jej sie urodzić tydzień później (z dzieciątkiem wszystko w porządku). I po tym też teoria 7 i 8 miesiąca w ogóle mi nie pasowały, skoro "każda minuta dłużej w brzuchu jest na wagę złota dla dziecka".....

I kolejny ładny brzusio :)

Oj, uciekam - za 15 minut wychodze do internisty po skierowanie do neurologa - jak mi się uda wolę sprawdzić czy nie mam jakiś alergii na znieczulenia do cesarki... Ciekawe czy dostanę ot tak skierowanie czy jednak będę musiała znowu iść prywatnie :/ .....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #878871 przez Cania
Ewa1001 a to taka sama czysta woda utleniona była czy jakiś roztwor robilas?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #878874 przez gabi28
Dzień dobry...

ja już od 6 na nogach.Zaliczyłam ZUS,szybkie zakupy,przy okazji weszłam do lumpka,kupiłam sobie bluzeczke no i oczywście dla Olka też coś wynalazłam.

Fajnie,że znowu pokazujemy brzuszki :) Lyanka,jaki masz malutki,zgrabniutki :)
Agni... ta kurteczka dla Poli jest świetna. :)
Wczoraj mama T wysłała nam paczke ze Stanów dla małego-nawet pampersy kupiła :) jak na początku była zawiedziona,że bedzie miała wnuka,tak teraz dostała jakieś euforii i kupuje wszystko na potęgę. Jest tylko zaskoczona gdy pyta czego potrzebujemy a odpowiadamy,że mamy wszystko :)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #878879 przez Ewa1001
Cania czysta woda utleniona. Lałam ją prosto z butelki do ust. Strasznie się pieni i trochę szczypie, zwłaszcza jak mocno boli gardło i jest podrażnione. Tylko jej nie łykaj. Ja raz przypadkiem połknęłam to od razu wymiotowałam.


Gabi28 piękne ubranka. Jak zobaczyłam czapeczkę to przypomniało mi się, że ja mam tylko dwie i muszę jakieś fajne na wyjścia na spacerek dokupić :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #878881 przez Cania
Ewa1001 przeplukalam gardlo woda utleniona, dalam trochę cytryny żeby zabic smak :D :) mam nadzieje ze mi pomoze taka kuracja...

Gabi28 no to tesciowa wpadla w euforie mówisz? :D :) no dobrze, niech się czasem udziela :D :)

zpomnialam ze mama tez kupila kilka ciuszków dla malej :) wklejam Wam sukieneczki :D :)

Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #878919 przez carmen12345
witajcie :)

ostatnio kompletnie nie miałam czasu ani głowy,żeby siedzieć przed komputerem
a przyczyną tego była nasza przeprowadzka, przez dwa tygodnie mój D organizował mi komputer, także troszkę zleciało. :laugh:

Później majówka, również intensywna- grille, wypad do Zakopanego, imieniny u dziadków- wszystko dzień po dniu.. jestem już trochę tym zmęczona :(

wczoraj miałam wizytę u ginekologa i przeraziłam się, bo moja maleńka waży tylko 1300 gram:(
pani ginekolog zaleciła mi ostrą dietę,bo w sumie od początku ciąży przybrałam moze 6-7 kilo a brzuszek od 3 tygodni mam wrażenie że wcale nie rośnie :(

Jeszcze dobija mnie bezsenność, nowe miejsce i prosze bardzo.. nie moge spać jak tylko sie przebudze ( a wiadomo że nie da sie w ciaży w nocy nie obudzić ;P)
w ciagu dnia jestem nieprzytomna.. moja gin. stwierdziła że przepisze mi Relanium, no i dziś w nocy zastosowałam, po czym poczytałam ulotkę i stwierdziłam że podziękuję, jest napisane że może szkodzić dziecku, dodatkowo jest mnóstwo skutków ubocznych. Niepowiem wyspałam sie jak niemowlak, ale teraz czuje sie rozbita i nadal odpadam:(

Przeraziłam sie kiedy przeczytałam, że macie popakowane torby.. ja nie mam jeszcze żadnych konkretów do szpitala. Koszule nocne okej,są. Szlafroki i inne rzeczy pierwszej potrzeby też..ale co do wyprawki dla małej to ciuszki leżą popakowane w szafce i domagają się wielkiego prania i prasowania... musze sie zebrać, ale ciagle powtarzam sobie że to jeszcze ponad 2 miesiace ..

Gabi 28 witaj w klubie:D moja teściowa mieszka w Norwegii i podczas ich pobytu na święta również wpadła w euforię:D teściowie stwierdzili że kupią mi ten wózek, ale dopiero jak mała się urodzi.. jestem tym faktem troche zaskoczona, bo w sumie wolałabym, żeby już czekał. Z drugiej strony jednak na samym początku przez pierwszy tydzień nie jest to rzecz kompletnie niezbędna.. kwestia tego jak pojade i go wybiore ( bo teściowa wpadła na pomysł, ze na te pół godzinki tydzien po porodze bede mogła wyskoczyć na zakupy- haha już to widze jak biegam po centrach handlowych :laugh: ) stwierdziłam więc, że skorzystamy z usług internetu (czego nie lubie) no ale mus to mus.

co to tego, że lepiej urodzić w 7 niż w 8 to jestem w szoku i chyba nie będę skłonna w te brednie uwierzyć.. tak jak pisałyście każda chwila jest ważna dla malucha, a pozatym mnóstwo dzieciaczków rodzi się w 8 miesiacu, jest to odrobine za wcześnie, ale często nie ma różnicy bo niektóre mogą rozwinąć się szybciej inne wolniej. To już zalezy od dzieciątka, od niczego innego :)


aale się rozgadałam, za te wszystkie czasy :D idę teraz na mały spacer i w odwiedziny do koleżanki, trzeba się w końcu ruszyć :)

miłego dnia :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #878923 przez MarzenaBZ
Ale szalejecie z ubrankami! Ja już nic nie kupuję, bo mam ich pełno! Za to koleżanka z Anglii, dała nam ostatnio śliczny zestaw: 7 par body, bluzeczka z Myszką Minnie i 2 par leginsów:)


A druga znajoma dwa opakowania majteczek dla dziewczynki. Z Primarku. Szkoda że u nas n ie ma tego sklepu! Są tam tanie i dobre ciuszki:)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #878936 przez Cania
MarzenaBZ faktycznie dostalas tego trochę :D ja niestety nie mam nikogo w rodzince kto ma starsze dzieci i nic w spadku nie dostaniemy. wsrod znajomych już maja swoje kola spadkowe :D wiec to my jestesmy pierwsi (zarówno z mojej strony jak i ze strony meza) i to my będziemy przekazywać dalej :D wiec wszystko musimy kupic.

carmen12345 nie martw się, na tym etapie niektóre dzieci rosna wolniej inne szybciej. Gdyby było inaczej to wszystkie urodzilybysmy dzieci o tej samej wadze i tym samym wzroście. moja w 28tygodniu (a wlasciwie za polowa tygodnia, wiec prawie w 29 tyg) wazyla 1250, wiec nie taka roznica do Twojego szkraba. nic się nie martw, może po prostu nie będzie nalezec do tych większych noworodkow :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #878940 przez elmirka_20
Jojciu, jakie piękne macie ciuszeczki! :)
Cania, ta fioletowa sukieneczka po prostu cudo! :)

Sama nie mogę się doczekać jak mój synek będzie ubierany w rampersy, bo trafiły mi sie naprawdę słodkie :) Oby tylko pogoda była słoneczna, by mógł je nosić.... :) Bo z latem to u nas w Polsce różnie bywa ...

Dostalam skierowanie do neurologa, ale musiałam przetrwać atak śmiechu internisty, który je wypisywał.... W pewnym momencie już myślałam, że będzie dzwonił do mojego ginekologa, bo nawet wyszedł z gabinetu do innej lekarki, bo "nigdy czegoś takiego nie słyszał" i "to jego pierwsze wypisane bez sensu skierowanie", "tym powinien zając się raczej alergolog" i "ciekawe jak on stwierdzi czy pani jest uczulona na znieczulenie - popatrzy na panią i to stwierdzi?", ale zrobił to "żebym mogła spać spokojnie tej nocy" (nie omieszkał dodać).
No, a poprosiłam o skierowanie do neurologa, ponieważ prawdopodobnie będe miała cesarskie cięcie i potrzebuję opinię, czy nie jestem uczulona na używane podczas cesarskiego cięcia znieczulenia.
Powiem mojej położnej, co musiałam znieść żeby dostać, to skierowanie, które ona uważa za niezbędny krok przed porodem każdej kobiety. U nas w Polsce jednak czego ludzie nie znają to potrafią tylko wyśmiać zamiast się dokształcić....

Dzisiaj trzeci dzień dzwonienia co chwila do mojej Szkoły Rodzenia, która się miała zacząć dawno temu a ani widu ani słychu... Chyba mam ciężkawy dzień :)

Chciałam wysiść w mieście i kupić mojemu synkowi jeszcze te 2-3 brakujące kaftaniki, ale tak lunęło, że pojechałam prosto do domu. No nic - jutro jest też dzień :) I przyjedzie do mnie mama! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl