Lipcówki 2014

Cześć dziewczyny,

Ali, Agnieszka89 gratuluję cudnych dzieciaczków niech się chowają zdrowo

Dziewczyny, widzę że powoli niektóre z nas dopada dołek Ja też jakaś dzisiaj nie do życia jestem, nawet mąż to zauważył, że nie jestem uśmiechnięta jak zawsze, tylko jakaś smutna....ech
Sama nie wiem, może też pogoda do tego się przyczyniła, bo u nas pada od wczoraj
Synuś śpi teraz...ogólnie lepiej mu idzie spanie w dzień niż w nocy bo w nocy wstaje ze 4 razy...i są to raczej dłuższe pobudki. No ale co zrobić.
Wczoraj byliśmy u lekarza. Ogólnie z małym wszystko ok, tylko jakoś martwi mnie, że mało przybrał na wadze w 5 dni...bo tylko 50gr, ale pani doktor powiedziała, że jest w normie i że teraz dziecko się poci i przez to mniej przybiera na wadze. No ale on tyle mi wisi na cycu....chociaż w sumie nie wiem ile zjada.
A dzisiaj idziemy na USG żeby sprawdzić co z jąderkiem. Ale też podobno się już obniża i jest w dobrym kanaliku.

Hej mamuski
Korzystam z okazji że mały zasnął i powiem wam że w życiu was nie nadrobie ale cóż nie mam ostatnio za dużo czasu. Dziś wychodzę do domu cieszę się jak małe dziecko. Marżę o tym by wejść w swoje ciuchy. Wykąpać się i zacząć organizować sobie życie
Mimo zielonych wód mój synus rozwija się dobrze i nawet spory z niego lakomczuszek
Mam pokarm od wczoraj i piersi stały się duże i twarde ale sutki mam płaskie i mały ma problem że zlapaniem chcą. Położnej poleciła kupno nakladek i chyba będę musiała bo nie wyobrażam sobie małego tak męczyć. Kolejny mój problem to nogi mi strasznie puchną i muszę je trzymać wysoko a to dość trudne bo karmieniem małego na siedząco i moje nogi są niżej ale trudno.

Miłego dnia dziewczyny

Misiana kaszelek i kuchanie to z reguły nic złego. Może maluszek po prostu czyścił sobie drogi oddechowe.
Moj synek cczasami tak dziwnie sapie jak je, ale jak śpi to ładnie i równo oddycha... Też na początku się wystraszyłam, ale wczoraj pani doktor osluchala małego i nic... Trzeba po prostu obserwować, czy to się powtórzy, czy to tylko taki jednorazowy incydent był.

Dziewczyny, dajecie już swoim maluchom witaminę K i D? My dzisiaj zaczęliśmy podawać i jeszcze ja jako matka karmiąca muszę brać Prenalen DHA - to takie kapsułki z kwasami omega, co ponoć ma wpływ na rozwój układu nerwowego malucha i wzrok.
Bierzecie coś takiego? Albo jakies inne witaminy?

Dziękuję dziewczyny!
Agnieszka gratulacje! Śliczne maleństwo! a włoski ma podobne jak mój widzę, że u nas podobna sytuacja, rozwarcie nie postępowało, ale najważniejsze, że juz po i mamy swoje maluszki
Małgorzatawalak jaki śliczny okruszek! Powodzenia w karmieniu, ja akurat z sutkami nie mam problem, ale czasem mi brakuje pokarmu i mały się denerwuje. Nie chcę go za dużo dokarmiać z butelki, bo się rozleniwi i nie będzie ze mną walczył o pokarm. A jesteśmy na dobrej drodze do nawału

Ali i Agnieszka89 !!! Gratuluje Wam wspaniałych synków! Ale maja podobne bujne czuprynki! Andreasek i Kacperek Wspaniale, że już są z Wami
Agnieszka, mój synek tez miał na dzień dobry antybiotykoterapię przez 5 dni, przez wenflon w główce i do tego 2 dni lamp, bo jeszcze sie żółtaczka przyszwędała..... Wiem, że jedyne czego chcesz, to wrócic do domu z dzieckiem i dojść do siebie ale czasem i tak się zdarza... Jeszcze mi się trafił baby blues i wylam jak ta dzidzia w przeciwieństwie do mojego synka, który chyba za mnie trzymał fason.... Ale już o tym pamiętam jak przez mgłę..... Obys i Ty tak szybko zapomniała i już to za sobą

Hansel, fajny ten Twój kącik i przewijak wygląda na bardzo solidny - spodobał mi się

Maggi, dobrze że zapytałas o łożysko, przynajmniej jestes teraz spokojniejsza a to bardzo wiele dla dzidziulka

Malgosiawalack - jaki pocieszny maluszek! Słodziutki!

Lyanka, ja podaje wit. D+K i podawałam omega-med baby dha ale to smierdzi ryba i maly mi wypluwa. Bede musiala DHA kupic dla siebie i zeby przeszlo do mleka.... Takze nie polecam Mamusie Omega-Med DHA dla dzieci bo moze sie dziecko zrazic do mleka jak bedzie tak cuchnelo ryba a kapsulka bezposrednio do buzki tez nie jest wyjsciem bo smierdzi dziecko ryba i moje to wypluwa :/ ... szkoda kasy..... Musze cos innego kupic.

I znowu nici z mojego spacerku z synkiem... Pierwszego spacerku.... Leje jak z cebra..... :/

Buziaki, trzymajcie się Drogie Mamusie i uważajacie na siebie i swoje pociechy - w brzuszkach i poza brzuszkami ;***

Lyanka my witamine D dostawalismy juz w szpitalu, teraz w domu kontynuujemy, a od 8 dnia wprowadzilismy witaminę K. Ja też biorę witaminy z DHA.

witam sie i ja w ten deszczowy dzień.

Mały śpi z przerwami,karmie go co 3 godziny,ale czasem zasypia i po pól godzinie znowu się budzi więc znowu dokarmianie.
W nocy był spokojniutki.

co do witamin d+k to ja biorę już tylko D. Bo jak się karmi mlekiem mieszanym,z zego wiecej mleka modyfikowanego to witamine k się już nie podaje.
ja biorę jeszcze witaminy te co w ciązy one są z DHA...

Jutro mamy wizyte w poradni patologi noworodków-mam nadzieje,że wszystko bedzie dobrze.

Ali i Agnieszka,ja również wam gratuluje. wrcajacie do pełni sił

Agnieszka gratulacje

Ja też daje witaminę D od poczatku bo również dostawał juz w szpitalu witaminy K nie daje narazie bo dokarmiam mm ale walc że z moją laktacja i chce karmić tylko piersią wiec wtedy będzie dostawał a walc że z laktacja bo jego problemy z kupka to przez mleko juz mu zmieniałam i nic to nie dało a przy moim mleku powinno być lepiej

Byłam dzisiaj w przychodni z moim synkiem to waży uwaga 4470 w dwa tygodnie ponad kilo i moja waga oszukuje bo wyszło mu mniej

Martyśka to pięknie twój synek przybrał na wadze
A mój tyle przy piersi i w nocy co 2h....i tak malutko jak na razie. No ale może się rozkręci

lyanka jeszcze się rozkręci ja mojego dokarmiam mm wiec dlatego

Dziewczyny jak myslicie pomogę synkowi na kupkę jeśli zjadłam jabłko wypiłam rumianek poczekam chwile i dam mu swoje mleko? Już nie wiem jak mu pomóc

Martyśka mój synek też ma problem z kupkami, a jest karmiony tylko cycem
Wtedy robię mu delikatny masaż wokół pępuszka, robię rowerek nóżkami tak delikatnie i kładę na trochę na brzuszku (tak na 5 minutek).
Może spróbuj...

Dziewczyny, mam pytanie. Karmię małego piersią, ale okazuje się, że mam niewystarczająco pokarmu i muszę go dokarmiać. Sama nie wiem ile on może wypić, skoro mamy 5 dobę? Boję się, że wypije za dużo i będzie go bolał brzuszek... Mam ogromnego stresa, zaczęłam pić herbatkę na laktację, mam nadzieję, że coś ruszy.
Dziś zaliczyliśmy pierwszy spacer, bo wczoraj była położna i mówiła, że możemy już iść. Trochę pogoda nie dopisała, ale świeże powietrze uspało malutkiego na długo


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Cześć Dziewczyny i Witajcie Maluszki:)
Gratuluję Ali i Agnieszka 89:) Wasze maluchy mają też czarne czupryny jak mój Staś
Wczoraj Staś doświadczył pierwszej kolki, a ma 3 tygodnie i jeden dzień. Mam nadzieję, że nie będzie tak co wieczór, tym bardziej że trzymam dietę, piję herbatki na laktację, kupki robi często i luźne a poza tym kładę go na brzuszku. Nawet lubi spać w tej pozycji, ale pilnuję go w tym czasie. Na kolki oprócz masowania brzuszka i małych ćwiczeń z nóżkami, jak pisała Lyanka, sprawdza się też suszarka;) lekkie ogrzewanie brzuszka przynosi ulgę.
Staś był w środę ważony i od ubiegłej przybrał 230 g. Waży teraz 4715:)
Mamy problem z oczkiem. Od urodzenia łzawiło, potem zaczeło ropieć. Położne zaleciły przemywanie świetlikiem rumiankiem itp. Nic nie pomogło na tyle, żebym była zadowolona. Pediatra przepisała neomycynę-maść do oczka. Już 4 dzień stosujemy i średnio efektywnie. Powiedziała, żę jesli to nie pomoże to okulista się kłania. Ale boję się, że będzie ciężko się dostać. Może u nas też limity się skończyły
Ali, jak chcesz więcej mleczka, przystawiaj dziecko jak najczęściej. To pobudza laktację bardzo.
Martyska, rumianek pomoże, ale jabłko niekoniecznie. W ogóle surowe jabłka na początku karmienia są niezbyt mile widziane. Mi położne zaleciły jedzenie pieczonych jabłek. Więc marmoladkę sobie robię i zajadam
Spokojnej nocki

Staś Pola tez miała ropiejace oczko tak mocno, ze jej się sklejalo i musialam jej pomagać, mylam i wodą przegotowana i solą fizjologiczną i nic nie pomogło. Mąż pojechał do pediatry zapisała nam kropelki tobrex przeszło jak ręką odjal
Witam kolejnego slodziaka i gratuluje mamie
U nas dziś nad ranem poszła w ruch suszarka, pola od razu odjechała i dala mamie pospac
Ja nie wiem jak Wy macie czas na forum ja ciągle coś robię, umrę jak mąż wróci do pracy

Hej dziewczyny jesteśmy po szczepieniu, mała dobrze zniosła jak narazie szczepienie zobaczymy co bedzie w nocy