BezpiecznaCiaza112023

Lipcówki 2014

10 lata 2 miesiąc temu #927767 przez ggabii
Hej dziewczyny :-) ale rozbawilyscie mnie swoimi postami z rana :-D handel tesciowymi kwitnie. Do mnie moja już zdążyła zadzwonić jak tam Tobiaszek i czy mu się krzywda nie dzieje.
Lodówkę kiedyś też będę musiała kupić nową bo teraz na wynajmowanym mamy taką małą polara. Póki co działa więc nie narzekam choć pojemność to ma malusia i zamrażalnika to raczej nie posiada. Ale darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Moja tesciowa ma samsunga od paru lat i nie narzeka.coś w tym stylu: www.google.pl/search?q=lodowka+samsung&s...596%252F%3B249%3B235
Kurcze spałam dziś w sumie tylko 5 godzin bo maluch coś pokręcił z godzinami a później zabawa na 2 godziny była ;-) ale espresso trochę pomogło i jakoś trzeba funkcjonować.
A co do tv to mój to dopiero telemaniak :-P jak wchodzimy do pokoju na jedzonko to głowa od razu do telewizora (wyłączonego) i śmieje się do niego i gada hahaha. To dopiero są jaja. To lepsze niż wszystkie maskotki :-D ale niestety nie działa on jako motywator do podnoszenia główki...
Dobra uciekam bo mały głodny a za chwilę przychodzi jeszcze kuzynka zamawiać u mnie bukiet ślubny tak więc miłego dzionka. Papapapa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #927769 przez magduska
Agni , po skarpetkach, podejrzewam,ze Pola jeszzcze wstanie i zacznie uciekac hihi :woohoo: :woohoo: :silly: :cheer: bedziesz miala najwczesniej chodzace dziecko na swiecie hihi


zapomnialam sie zapytac, skleroza podobno nie boli :silly: czy wasze dziecaczki,tez sie tak zrywaja, chodzi mi o ten odruch Moro, tesciowa uwaza,ze maly ma to po mnie,bo ja w ciazy, tak sie zrywalam ( a oczywiscie zauwazyla to, jak łapałam u niej na kanapie drzemi,jak tam zawsze poszlam w ciazy hihi ;) ) i twierdzi stanowczo,ze to po mnie,dzisiaj mi tak powiedziala, bo z malym zostala chwilke, kurcze poczulam sie troszke jak wyrodna matka,ze przeze mnie jest cos nie tak z malym :unsure: :( wez tu czlowieku dobij sie jeszcze bardziej, ja juz jestem gotowa pojechac z maly do neurologa dzieciecego :( ze jest wystraszony przeze mnie,ze tak sie zrywa,bo ja taka lekliwa bylam w ciazy, moze i to prawda,ale kurcze ja tak zawsze mam,jak bardzo jestem padnieta i zasypiam,ze zerwe sie tak z raz moze dwa. Moj tez tak ma, no ale widzi tylko moja wine :angry: . W ciazy czlowiek ma byc prawo zmeczony, dodatkowo praca, popoludniami budowa,zeby sie wprowadzic jak najszybciej, kurcze popsula mi humor dzis :( a taki mialam dobry poczatek dnia :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #927776 przez ggabii

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #927779 przez MarzenaBZ
Ej...siedze sobie i karmie mala i tak mysle,a wejde na forum. I czytam co naskrobalyscie o tesciowej Agni i o sxtywnych skarpetkach. Az sie smiac zaczelam. Na co moja mala zareagowala otworzeniem oczek i jeknieciem. No tak pohopkalam ja gdy sie smialam,wiec jej to nie spasowalo.

Usypiacz do lozeczka? Ja mam takie cos z pozytywka,swiatelkami i wibracja. Czasem wibracje usypiaja emilke ale reszta wybudza. Podobnie jak karuzelka. U nas jedyny patent to zasniecie przy cycu lub na raczkach i w miare delikatne odlozenie. A w nocy odkladanie przy zgaszonym lub rzygaszonym swietle.

Wlasnie,moja mala tez siie zrywa czesto. I balam sie ze wystraszona jest. Musze poczytac o tym moro.

A o co chodzi z naciaganiem cycuszka? Ja nie zaba wiec dzis kompletnie NIE KUMAM!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #927780 przez ggabii
Magduska nic się nie przejmuj odruch moro jest jak najbardziej naturalny przecież. Tobiasz też mi często tak się zrywa. Nie lubię jak tak robi no ale taki urok noworodków ;) można zacząć się martwić jeżeli będzie nadal tak intensywny po 6. miesiącu. Tu jest coś na ten temat
www.osesek.pl/zdrowie-i-pielegnacja-dzie...rozwoju-dziecka.html

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #927781 przez MarzenaBZ
PS. W Pepco sa swietne czapeczki na zime za 9zl.Takie z uszkami itd. Moj maz kupil dzis 3 rozne. Wrzuce zdjecia jak wlacze komputer.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu - 10 lata 2 miesiąc temu #927786 przez martyska
Hej laseczki :-)

Troszku mnie nie było sorki :whistle:

W ogóle wiecie co? My mieliśmy ochrzcić młodego w przyszłym roku bo mój pierdoła (mąż) nie zrobił bierzmowania jak miał na to czas i dopiero teraz zaczął za tym latać (ślub mamy cywilny ) bo z tego co wiem to do chrztu oboje rodziców muszą być bierzmowani ale pewna nie jestem a więc pojechaliśmy wczoraj do mojej rodzinnej parafii bo są zapisy do bierzmowania mówimy o co chodzi a ksiądz wyciąga kalendarz i mówi no to kiedy chrzcimy ? I takim sposobem mamy chrzciny 19 października B) więc będę miała teraz urwanie du** :woohoo:

Co do lodówki to też mam BEKO :-)

Ha ha dobry patent z tymi skarpetkami

Mój synek też się czasem tak zerwie ale chyba to normalne :-)

Ale mam dzisiaj małego marudę w domu chyba ma zły humor :unsure:

A co do teściowej to moja jest jak widmo jest jeszcze pracująca więc zajęta nie dzwoni nie wpada jak sami mamy czas to wpadamy do nich (15min spacerkiem ) nigdy nie wtryniała nam się to niczego także mam luz blues :woohoo:

Misiana ślicznie :-*



Załącznik nie został znaleziony





Załącznik nie został znaleziony



Zamyślony :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #927803 przez Cania
martyska z tego co wiem to nie ma wymogu bierzmowania. bardziej może chodzic o to ze nie macie kościelnego i wg prawa kanonicznego ksiądz powinien Was namawiać do slubu kościelnego, ale z chrztem nie ma bierzmowanie nic wspólnego :)

usmialam się czytając o skarpetkach :P może podzialac! chyba ze maluszek się zmeczy i runie na te skarpety i biedny się nawdycha! :) heheh na szczęście na Julce testować nie musze bo ladnie trzyma :)

bylysmy dziś na spacerku i zawedrowalysmy do biedronki - sa prześliczne przytulanki od zera :) kupiłam Juli baranka :) oprócz tego znow pojawila się Lovela w plynie i kolor i do białego za 15zl. nie wiem czy to znow promocja globalna czy tylko lokalnie wyprzedają magazyn.

nic nie wiem o naciąganiu cycusia - o co kaman?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #927807 przez rewelka1312
no widze dzisiaj to wesolo na naszym forum:) hihi
no to dobrze przynajmniej posmiac sie mozna,
U nas dzis spanie do 11 bylo:D bo mala troche marudna i duzo spi ma katarek caly nos ma zapelniony ciagle jej wyciagam aspiratorkiem ale tak przy tym placze choc to jej dla jej dobra. goraczki nie ma nie kaszle to narazie nie bedziemy dzwonic, podgrzewam jej termoforem lozeczko a dzisiaj chce po pracy mojego wyslac zeby kupil farelke i nagrzac pokoik, wczoraj jej nie kapalam a dzis chce szybko chociaz oplukac bo musze dbac o ta jej atopowa skore:(
Lyanka ja nie popuszczam co do usypiania malej w lozeczku bo dwa razy popuscilam i problem byl, 2 tygodnie chodzilam nieprzytomna jak uczylam mala usypiac w lzoeczku i prawie sie udalo choc sie czasem budzi co godzine. Dzisiaj to mala sie 2 razy budzila ja zachodze a ona w poprzek lozeczka i sie ruszyc biedna nie mogla nie wiem jak ona tak lata po calym lozeczku.
Podlozylam recznik pod materac zeby miala wyzej zeby katarek nie sciekal, polozylam mokry recznik na kaloryfer, zapuszczam jej sol morska. dobrze ze nie kaszle tylko kicha.. ehh zarazila sie od tatusia swojego ale teraz taka pogoda na choroby..
Misiana bardzo ladnie wygladalas tez mi sie podobaja koronki chyba wiekszosc kobiet lubi koronki sa takie kobiece hihi:)
A co do tesciowej to jak pisalam mam luz:d jak narazie sie nie odezwala, ma prawie 60 lat a zachowuje sie jak gowniara 15letnia. Na moim facebooku pisze do mnie prywatna wiadomoc-Piotrek jak Lenka? Spacjalnie tak pisze jakby do syna nie mogla napisac tylko do mnie i syna pyta..ehh to nawet nie jest smieszne tylko zalozne
A co do lodówki STASLUBANIA my tez myslimy o zakupie nowej bo mamy taka mala a mi sie marzy taka amerykana duza mmm..... ale to moze juz po nowym roku uda nam sie taka zakupic.. z lodem z szafka otwierana na butelki z taka wielka zamrazalka...:D

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #927819 przez Cania
Rewelka, wiem o czym mówisz, tez mi się marzy taka po byku lodowka co wszystko robi :D ale to nie na tym mieszkaniu, tutaj mam maly salon z aneksem kuchennym. Może kiedyś jak już za milion lat wybudujemy dom, to wtedy taka wlasnie wielgasna dwudrzwiowa będzie :D tu nie mam miejsca :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #927824 przez malgorzatawalak
Hej dziewczyny :)
Pisze bo jeszcze synus śpi a ja już mam ogarnięte mieszkanko wiec czemu nie skorzystać :)
Choć widzę ze już zaczyna sie przebudzac wiec będzie krótko...u nas choroby ciąg dalszy :( masakryczńie mieć chore dziecko i Marzenka uwierz mi ze doskonale cię rozumiem z ta koleżanka i jej beztroska. Ja od trzech dni chodzę z zapałkami w oczach bo synus ma ciężkie noce i budzi sie z płaczem...nie chce brać leków i Wogole jest złe..choć powiem ze poprawę widzę. Nadal jednak jest senny i rozdrażniony i jak coś nie pasuje to masakra ...apetyt delikatnie zmalał ale można powiedzieć ze wraca na swoje dawne tory :)

Już nie mogę pisać bo synus wariuje ...szkoda mi go ma takie smutne oczka :(

Miłego dnia dziewczyny :)


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu - 10 lata 2 miesiąc temu #927834 przez staślubania
Dziewczyny taka wlasnie wielgasna dwudrzwiowa lodówkę, w której można by zamknąc teściową jak będzie za dużo gadała :woohoo:
Dzięki
Małgosia,, współczuję, Stas ostatnio kochany jest, nie marudzi, w miare ładnie spi, to i wesoło jest. Jak w poniedziałek płakał to byłam jak bomba z opóźnionym zapłonem.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #927837 przez Cania
Staslubania tylko żeby sobie drzwi nie pomylić, bo w tych wielkich jedne węższe drzwiczki to zazwyczaj zamrażalnik :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #927840 przez Ali
Cześć dziewczyny!
Ale się uśmiałam jak weszłam na nasze forum. Agnilla i Staślubania dajecie czadu ;) wesołe z Was babki :)
Zapomniałam Wam powiedzieć, Andreas ma 5700 g i 59 cm (wczoraj przed szczepieniem go mierzyli).
Cania jak na razie Andreaskowi nic nie jest, tylko wczoraj ta senność. Od rana szaleje szczęśliwy jak nie wiem, także chyba wszystko w porządku.
Lyanka, Martyska jakie silne chłopaki :) mój Andreasio też przekonał się do leżenia na brzuszku (ale nie za długo) i główkę super podnosi i obraca :)
Dziś przyszła karuzela, radości nie ma końca :) czekamy do wieczora, żeby wypróbować projektor :)
Małgorzatawalak współczuję chorego dziecka. Jak mój mały był chory to non stop mu ściągałam odkurzaczem katarek. I prawie caly czas był na rękach, żeby nie dusił się wydzielinką :/ a co do leków to Andreas nie przepada, ale nie było tragedii, dopóki nie dostał jeden syrop, który strasznie mu nie smakował. I dla przestrogi opowiem Wam co się stało. Miałam mu dawać 1,5 ml, odmierzałam strzykawką i pomalutku po odrobince mu dawałam. Niestety tak mu nie smakowało, że darł się, wiercił i próbował wypluwać. I jednego razu się zakrztusił i nie mógł złapać powietrza. Ja głupia zaczęłam nim potrząsać (jeszcze pogarszając sprawę). Na szczęście mój tata go chwycił do góry nogami i zaskoczył. Nie będę Wam mówić jak bardzo się wystraszyłam, bo pewnie doskonale rozumiecie. Jak mój G. wróci to będzie mnie dokładnie szkolił w pierwszej pomocy dla takich maluszków (bo jest też instruktorem pierwszej pomocy). Także dziewczyny uważajcie.
A co do gadania małego to wszyscy w rodzinie śmieją się, że dlatego on tak dużo nawija i buzia mu się nie zamyka, bo będzie trzyjęzyczny :laugh: żeby się dogadał z rodziną mamusi, z rodziną tatusia no i oczywiście rozumiał co sami rodzice mówią między sobą :silly: także ma dobry start, skoro tak ochoczo gada i naśladuje ;)
No nic zabieram małego i idziemy na spacerek znów (już do południa byliśmy). Trzeba korzystać z pogody :)
Miłego dnia!
Podziękowania: martyska

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu - 10 lata 2 miesiąc temu #927844 przez staślubania
Cania, tesciowe zwykle więcej ciała mają, nie zmieszcza się do zamrażalnika, nie ma obawy o pomyłkę ;) ;) . A może i szkoda... :laugh:
Śmiech śmiechem, ale Ali też ostatnio na sucho ćwiczyłam pierwsza pomoc, bo nigdy nie wiadomo kiedy sie przyda.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl