Lipcówki 2014

No Marzena ale jesteś dzis w bojowym nastroju:) Też bym się na pewno wściekła i leciałyby nie tylko urwy ale i japierdoki
Głupich nie sieją, sami się rodzą. A swoją drogą to ta beztroska koleżanka ma dzieci? po zachowaniu wnoszę, że ten temat jest jej obcy.

Staślubania faktycznie mam bojowy nastrój, ale myślę ze mnie Lipcówki zrozumieją i wybaczą!
Koleżanka ma syna, który właśnie już dostawał krostki...eh...
Szkoda gadać!

popycham post!

No wyłaź!!!

Ostatnio trochę czytałam i się dowiadywalam na temat ospy u noworodków. Myślałam że Tobiasz dostał jak miał te kropki od komarów i bardzo rzadko się zdarza żeby noworodki dostały ospę. Po pierwsze musialby mieć kontakt z chorą osobą. A jeżeli dostanie to natychmiast trzeba jechać do szpitala bo musi być podana szczepionka. Normalnie to chyba na ospę dzieci są szczepione jak mają półtora roku. A objawy ospy pojawiają się około dwóch tyg od zakażenia. Lekarka mówiła też że noworodek zarazić się może ospą też tylko wtedy jeżeli matka jej nie przechodziła. Jeżeli miałaś ospę to malutka ma Twoje przeciwciała.
Ale rozumiem Twoje zdenerwowanie. Jak przecież można być tak nieodpowiedzialnym... Tutaj człowiek dmucha i chucha na swoje dziecko żeby nic mu nie zagrażało a tu obca osoba specjalnie chce to zniszczyć. Ehhh szkoda słów

Marzena, Lipcówki do bojowe kobiety, wszystkie mamy takie dni, a jeszcze jak głupota stanie na drodze to nie ma zmiłuj
Sama bym jej nagadała. Dzięki ggabii, troszkę mnie uspokoiłaś, ja przechodziłam ospę, to nie muszę sie obawiać nieodpowiedzialnych koleżanek.

No ja też miałam ospę! Dzięki Ggabi - też mnie uspokoiłaś. Ale to nie zmienia faktu że mam ciśnienie 400 i klnę, gdy o tym myślę!
Oby mniej głupoty na świecie było!

Asiczka ja mieszkam w okolicach zwolle na 2 koncu holandi:) a wiem gdzie bylas na tych wysepkach tak?
No dokaldnie jak Cania mowi ja tez bym dala te pieniadze albo bym na zlosc zrobila i wystawila wiadra i pwoiedziala ze deszczowke zbieram zeby jej wody nie marnowac ha!
Cania , tak moje teraz cale zycie jest takie niepoukladane, za duzo nerwow ale chyba zrozumialyscie moj post:) przewaznie pisze w pospiechu tak jak teraz wiele rzeczy robie hihi
Staslubania dobre hahahah glupich nie sieją!!!
A Marzena to nam chyba te hormony tak szaleja bo tez nerwowa jestes i wsyztsko denerwuje a ja to raczej nie potrafie tego w sobie dusic wole sie wygadac tak jak i Ty
Misiana czekamy na zdjecia slubne, na fb widac ale tylko kawalek Ciebie w sukni slubnej.. ja juz sie nie moge doczekac swojego wesela ale chyba z 2016 roku na 2017 sie przesunie bo to jednak spory wydatek... a juz same koszta podrozy naszej do Polski(bo i auto trzeba nowe kupic) i paliwo hotel po drodze bo z mala trzeba bedzie sie przespac i zaliczki to juz spore koszta sa nie w setkach a w tysiacach a ja niestety nie pracuje wiec zyjemy z jednej wyplaty wiec zobaczymy jak to bedzie.
Osttanio nawet wyrzucilam pierscionek zareczynowy z nerwów bo tylko przez ta babe sie klocimy heh ale teraz mam pełen luz blus! i jestem z tego powodu bardzo zadowolona.
Lena nasza dzisiaj przeszla sama siebie, az moj Piotrek wstal o 2-3 w nocy wkirzyl sie wzial Lene na rece bo ja w bujaku bujalam zeby usnela, wsadzil do lozeczka dal smoczka i gadal- nie wkurzaj ojca teraz spac trzeba, 15 minut poplakala, w sumie to nie byl placz tylko piszczenie-marudzenie teraz sie nauczyla tak krzyczec haha i usnela a ja godzine sie z nia bujałam w nocy:D Nie ma to jak slowo ojca.. hih
A poza tym mala chyba bedzie miala atopowe zapalenie skory przy tej skazie bialkowej.. nawet te kapiele w emoium malo pomagaja.. za tydzien do szpitala na kontrole jedziemy moze wywalczymy jakas masc a jak narazie z dostepnych u nas kosmetykow dziewczyny polecaja kosmetyki la roche wiec pojde do apteki i poprpsze o próbki bo juz nie wiem czym mam mala smarowac, na udzie w srone posladka to ma taki suchy zolty placek, ma tez pod kolankiem, w zgieciach lokci na raczce na dloni, na brwiach, kolo oczek tez i cala glowe jakby miala łupiez ehh... nie wiem mzoe przez to taka marudna jest moze ja to swedzi, nie mam pojecia:(
Teraz cale zycie bede sie martwic o Lenke.. Teraz problemy ze skóra pozniej dojdzie szkola kolezanki towarzystwo , zaczna sie wyjscia pyskówki hihi

Rewelka no chyba tak sama sie nie orientowałam , bylo to gdzies ze 40 km od Rotterdamu tam tez bylam ze dwa razy . Ale ogolnie żeby tam zamieszkac na stale to bym nie chciala , jedzenie nie dobre , drogo bo euro , jedynie co mi sie podobalo kultura ludzi tam - u nas w Pl tak nie ma niestety! a Tobie jak sie tam mieszka? hehe dobre z tym wiaderkiem dzis akurat u mnie pada caly dzien wiec lepiej nie widze .

Cania jak nie wiadomo o co chodzi to o pieniadze ! ale moze złożymy sie po polowie i nie bedzie pretensji . choc do tej pory nikomu to nie przeszkadzalo , ale jak ktos chce zrobic z czegos problem to byle co sie znajdzie..

MarzenaBZ tez dobry pomysl . Ale jak tu życ nie myjąc sie 2 tyg :D . Ta Twoja kolezanka to bez wyobrazni jest .. kompletnie .. Widocznie miala zle intencje .
Ps. podaj mi namiary na ta strone gdzie wywołują zdj .. czy cos takiego . bo mnie to zaciekawilo . Chce własnie wywolac zdjecia malego bo sie troszke tego nazbierało juz .

Kubuś własnie zasął i mysle ze chwilke pospi , bo przez caly dzien to drzemka pol godzinna i tak byl mrudny do tej pory . Co go odłożyłam do łozeczka to sie przebudzał i oczy szeroko otwarte , tak z 5 razy próbowałam a zasypial mi ciągle w leżaczku , no ale co w lezaczku bedzie spal? jak to nie zdrowe na kręgosłup .. tak sie z nim meczylam az wkoncu wyszlo na jego (uparciuch) ze zasnał w nosidelku . Jak sie go buja to raz dwa zasypia . A w łozeczku nie ma takiej opcji Juz go nie przenosilam bo mysle sobie znow sie obudzi ..
Mielismy jechac własnie na jakies zakupy a tak pada non stop ze sie z domu nie chce wychodzic .. Ahh ta jesien ! na spacer tez nie bardzo .
Póki moi męzczyzni spia to ide cos porobic .. tylko od czego tu sie zabrac hmm ..

Pozdrawiam

asiczka a co do lezaczka to moja mala go uwielbia, jak usnie i ja do lozeczka klade to po minucie sie budzi i jest krzyk a w lezaczku raz jak na noc ja bujalam do spania i usnelam to spala 6 godzin! co nigdy tak w lzoeczku tyle nie spala. wydaje mi sie ze niektorzy przesadzaja bo ja mala co na plecy poloze nawet na chwila na kanapie jak jej buzie wycierac czy cokolwiek robie to po 5 sekundach krzyczy na mnie hihi wiec musi byc jej w tym lezaczku wygodnie. w ciagu dnia ratuje mnie ten bujaczek bo mala w nim jest bardzo spokojna wszystko widzi rozglada sie
A co do zycia tutaj to mi sie podoba tak jak mowisz kultura wszedzie gdzie nie zajdziesz kazdy jest mily kawka i te sprawy nawet w urzedach itp
Co do jedzenia to zalezy co i gdzie sie kupuje, jak przeliczac na zlotowki to jest drogo ale ja juz traktuje 1 euro jak 1 zl, kwestiwa przestawienia na poczatku tez przeliczalam ale teraz juz nie
Czasami ktos nam przywiezie cos z polski, przewaznie to kieblasy bo tutaj nie sa za dobre albo jedziemy do niemiec na zakupy tam tez maja dobre rzeczy i tansze:)

MarzenaBZ w takim razie czekam na link maly lezy z tata na kanapie i rozmawiaja a ja przegladam zdjecia do wywolania.

Ogólnie u nas w domu zimno, wlasciciel jeszcze nie pali, mamy 19 stopni w domu, maly mi cos czesto znow kichac zaczyna ;/ na dworzu tez strasznie zimno, ciagle pada, nie mamy jak na zdjecia slubne jechac ;/ a mialam suknie oddacw pon. czekamy na ladna pogode a kazdy dzien zwlokito 40 zl.

Rewelka oj ślub to spory wydtek,tym bardzij jak ma to byc taki idealny piekny dzien jakz bajki ale z drugiej strony patrzac raz w zyciu jest taki wydaek
Dostalam zdjecie od kuzynki- świadkowej

allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25722542
To link na allegro do przedmiotów sprzedawanych przez tego sprzedawcę. ja byłam zadowolona z odbitek, Mega szybka przesyłka:)

Misiana, ślicznie wyglądałaś

Misiana na gruponie i gruperze kupowałam tylko fotoksiazki, a zdjęcia wywoluje zawsze w fotosam.pl zazwyczaj biore przesylke poczta chyba ze jestem w Krakowie to odbieram osobiście

Marzena ojjj jakbym się za cos takiego wkurzyla! co za nieodpowiedzialność! wiem ze niektórzy wysylaja dzieci na ospa party no ale ze tak powiem ich tez szanujemy... ale nie rozumiem jak można dwumiesięczne (nawet jeszcze nie) niemowlę tak narazac... szkoda slow... u mnie od razu zaszczepiliśmy pol rodziny na grype żeby czasem ktoś czegos nie przyniosl...

o głupocie jest kilka dobrych powiedzen, np. gdyby glupota była lzesza od powietrza, to kolezanka Marzeny zaczelaby latac, albo żeby zrozumieć na co narazila maleństwo to musiałaby mieć mozg 3 gramy cięższy od kurzego heh...

Rewelka z jednej wyplaty jaka by nie była to faktycznie ciężko jeszcze wesele planować. a chcecie brac cywilny czy konkordatowy? pytam bo jeśli dobrze pamiętam to Twój luby cos tam z bierzmowaniem miał niedopilnowane chyba, prawda? a co do tego bujania w nocy to ja tez nieraz się z Jula miskole, a jak wloze do lozeczka i wetkne smoka to czasami nawet 5 minut nie mija i spi

Dziewczyny moja tez lubi w bujaczku spac choć ostatnio i tam placze. Do lask wrocil becik co prawda nogi Julce z niego wychodzą, ale zasypia mi na kolanach w tej chwili nawet tak spi

Misiana pięknie wygladalas uwielbiam koronki! moja suknia była calutka koronkowa jeszcze raz gratuluje a jeszcze ma być w tym tygodniu ladnie. my swój plener mielismy w padzierniku, było pięknie ale myslalam ze zamarznę! i bylam później przeziebiona. wiec lepiej się z tym plenerem pospieszcie.

Cześć dziewczyny!
Andreas w końcu dziś został zaszczepiony. Wybrałam 6 w 1, także płakał tylko chwilkę. Jak na razie jest ok, wydaje mi się tylko, że jest cały czas senny i dużo śpi. Za 2 tygodnie mamy rota.
Misiana bardzo ładnie wyglądałaś
A to my "dzwoniąc" do taty


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Maluch zasnął więc i ja się też zbieram. Chciałam tylko jeszcze na koniec dnia tu zajrzeć i coś napisać
Misiana wyglądałas olśniewająco i promiennie!!! Ach wspomnienia się u mnie odrodzily z mojego ślubu. Cieszę się że też mogłaś doświadczyć tej przepięknej chwili :-D
Ali wspaniale wygladasz z Andreaskiem!! Jego włosy chyba każdą z nas zachwycają

Życzę Wam kochane spokojnej i przespanej nocki!!! Buziaki