Sierpniówki 2014

MAniula OGROMNE GRATULACJE!!! wszystkie sie tutaj na Ewe naczekalysmy i urodzona o tej samej godzinie co moj synek (no ok - minute wczesniej;)). Po porodzie tez odczuwalam bol, ale to byla obkurczajaca sie macica... takie skurcze raczej... jak tak boli to sie syzbciej obkurcza - brzuch znikl na drugi dzien a na hemor... to ja stosowalam kiedys masc faktulind, poza tym dieta bogata w blonnik, polecam jakis tlusty rosol
Z karmieniem musisz wyprobowac sama - polozne zawsze mowia, zeby najpierw przebrac potem karmic, ale na moich dzieciaczkach sie nie sprawdza - robia kupki po jedzeniu Zuczek to nawet przechodzi sam siebie i robi je na raty - dzis w nocy i w poludnie na jedno przebranie poszly po 3 pieluszki w ciagu godziny... a najlepsze jest to, ze po kazdej partii placze zeby przebrac, bo nie bedzie z kupka przeciez
jeszcze raz gratulacje :*

Inna dziękuję w imieniu swoim i syneczka Uwielbiam to zdjęcie
Co do dzieci to masz rację, że lepiej dwoje wychować od razu niż po paru latach sobie wszystko przypominać. Tak czy tak mnie to przeraża.. Zwłaszcza w takie dni jak dziś, kiedy mój synuś płacze cały czas, a ja jestem bezsilna

Maniula Ummi ma rację. Musisz sama zobaczyć jak to u Was będzie. Ja staram się przebierać przed karmieniem, żeby potem małego nie wybudzać jak jest zrelaksowany, ale i tak nie często mi to wychodzi, bo mały potrafi w trakcie karmienia znów narobić w pieluszkę..

A tu mój synuś w większym wydaniu

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

MAniula mi też hemoroidy powychodziły i strasznie bolały, teraz się uspokoiły dopiero ... a ja brałam czopki proctoglyvenol i nawet pomagały choć pierwsze dni to była masakra . ja najpierw karmię bo Maks to taki zdolniacha że podczas jedzenia największe kupy robi więc szkoda pampersów bo wiem na 100% że będzie tornado

Inna podziwiam za podejście Choć pewnie gdyby się okazało że jestem w ciąży to bym się cieszyła, ale póki co nie myślę o tym

natalia jezu jaki Szymcio słodki

a tu Maksio z chrztu:

Hej Dziewczynki

My dziś byliśmy na ostatnim lapisie pępuszka więc jestem szczęśliwa że już ten etap udało się zamknąć Mały śpi ja trochę posprzątałam i patrzę co u Was

Maniula- wielkie gratulacje Super że w końcu się udało Oby tylko teraz udało się szybko wyjść ze szpitala Dużo zdrowia życzę Tobie i Ewci

Natalia, Aggi - słodziaki te Wasze synki

A jeśli chodzi o hemoroidy to ja miałam po pierwszym porodzie bo był naturalny i powiem tak Ciężko ich się pozbyć Mi dają w kość przy dużym wysiłku i wiem ze muszę coś z tym zrobić. Niestety maści nie sprawiły że one zniknęły Nie są jakieś wielkie ale wiadomo dyskomfort jest. Jest to też jeden z powodów dla których chciałam cc.

Obiadek mam z wczoraj i to nawet pierogi ruskie które bardzo u mnie wszyscy lubią więc mam czas wziąć się za paznokcie puki mały śpi Pytanie tylko czy zdążę

Witam,
wczoraj miałam chyba najtrudniejszy dzień od czterech tygodni. Mały tak płakał, że wieczorem nie wiedziałam już jak się nazywam :/ Wyładowywałam się na Ł. i w końcu się musiałam sama wypłakać.
Dzisiaj za to mój synuś chyba wszystko mi wynagradza. Aniołek od rana.
Wydaje mi się, że Szymuś wszedł w fazę pierwszego skoku rozwojowego. Niby pierwszy przypada na 5 tydzień, ale czytałam, że jeśli dziecko urodzi się np. 1,5 tygodnia po terminie, to tyle też wcześniej przechodzi dany skok. U nas by się zgadzało, bo mały od kilku dni w ogóle nie chciał spać, tylko płakał i płakał..

Aggi ale elegancik z Maksa Fajnie, że macie już chrzest za sobą.. My pewnie zrobimy gdzieś w listopadzie.

Wiki dobrze, że macie pępuszek z głowy:)
Kurcze, ale mi narobiłaś smaka na pierogi! W ciąży często robiłam, ale teraz nie ma szans.. I tak cud, że udało mi się dzisiaj w domu posprzątać

Cicho tu strasznie, ale nie ma się co dziwić Dzieciaczki zawładnęły naszym światem i czasem

dzień dobry

wiki super że akcja 'pępek' zakończona powodzeniem z tego co wiem to hemoroidy mogą zniknąć jedynie chirurgicznie wycięte...

natalia oo to może Maks też jakiś skok miał bo maruda taka że szok

pozdrawiam wszystkie mamusie
lecę odciągać mleko póki....... chyba śpi

Bry,

To dziś skok rozwojowy moja starsza chyba miała wczoraj mimo choroby była super grzeczna, a dziś wszystko na nie od samego rana i płacz

Wiki świetnie że nadprogramowe wizyty już z głowy

Aggi i Natalia cudni ci wasi chłopcy

Inna eee tam, mnie nie ma co podziwiać bo mam pomoc mamy i męża, gdyby nie oni to bym kwiczała i płakała.

Natalia nie pocieszę cię takie dni do d... będą się jeszcze zdarzać długo, ale sporadycznie

Maniula a ja karmię z jednego cyca, Natala kima więc na rozbudzenie przebieram i potem drugi cyc

Natalia aggi chlopaki cudo usmiechnieci

Inna moze w weekend przyjade do rodzicow jak bedzie pogoda i maly nam da zyc o mm sie nie martw.nic na sile nie da rady zrobic

Maniula wielkie gratulacje ))) nareszcie )))

Ann jak Ty dajesz rade z dwojka ja juz nie wyrabiam

U nas masakra jestesmy zombie cala trojka. Maly raczej sie najada. Przytyl w tydzien 500 g !!! Na samym cycu,ciagle wisi na cycku ablo placze i robi kupki,prawie nie spi:/ nic juz nie dziala zepsula sie opcja spanie.

Gąska daj Oskarkowi jeszcze kilka tygodni, unormuje się.

Powtórzę, mam pomoc. Mam grzeczne dzieci. A przy drugim ma się już zupełnie inne podejście i jest o niebo łatwiej. Ja się też dobrze czuję i już bym chciała wszystko robić sama, a mąż i mama mnie hamują i mówią, że mam pozwolić sobie pomóc bo przecież Nati jeszcze nawet miesiąca nie ma.

ooo ten skok rozwojowy to u mojej artyski chyba też przyszedł o litości jaka maruda się z niej zrobiła a śpac ? taa zamknie na 5 min oczy a potem sie przeciaga i mama baw bo ja juz wyspana jejku dajcie sily hehe
wczoraj znowu dala popis do prawie północy nie chciała spać później nadrobiła obudziła się raz po 4 godzinach a pozniej spała do 8 !!! o_O
ja tu sie zerwałam o 6 żeby jej mleko wrobic bo mysle wstanie to zaczne wrzeszczec a ta skubana pokrecila sie pomarudzila przez sen i dalej w kimono, mleko ostygło a ta obudziła sie 2 godziny pozniej heh szok

Ja dalej załatwiam sprawy urzedowe ze tak to nazwe, chrztu dalej nie zalatwilam ehh za kazdym razem co ide to caluje klamke heh mam pecha jutro chcem isc do drugiego kosciola co proboszczem jest ksiądz ma 23 lata chyba będzie bardziej wyrozumiały mam nadzieje

gąska czy Ty masz fejsa ? byłoby nam łatwiej się zgadać, pozatym nawet jeżeli nie bedziesz u rodziców możemy też spotkać w Twoich rejonach no nie dosłownie ale np ten niby park koło starego szpitala ??
uciekam,bo robie obiadzik na jutro - pulpeciki w sosie koperkowym własnej roboty
dobranoc

Dziewczynki, jeszcze raz dzięki

Będę nadrabiac przy okazji, a teraz zapytam o piersi. Bo mam od wczoraj nawal oby to byl on...
I nie wiem za ktora piers sie brac. Karmilam ostatnio lewa, ona jest ciezsza, pelniejsza bolaca. Po karmieniu tez. To kolejne zrobic ta druga co tam naplywa czy powtorzyc lewa? Bo boli:(

Maniula ja się nie znam, wiec nie wiem czy pomogę. Ja karmiłabym raczej tą, która bardziej boli. A nie masz laktatora żeby trochę mleka odciągnąć? Tak do poczucia ulgi, bo możesz zapalenia się nabawić..

Ann Twoja MArtusia ma już raczej skoki rozwojowe za sobą. One wszystkie występują w pierwszym roku życia, więc córunia miała chyba po prostu gorszy dzień No chyba, że w życiu dwulatka też się zdarzają takie rzeczy. Jeszcze do tego etapy nie doszłam

Gąska 500g? wow.. To ja myślałam, że mój swoimi 230gramami bije jakieś rekordy

natalia z tego co wiem to u 2 latków jest coś takiego jak tzw. bunt dwulatków podobno totalna masakra i przy tym to nasze dzieci są aniołkami

dzień dobry mój maluszek spał dzisiaj cudownie w dzień to mu wybaczę wszystko w nagrodę hah


Ann Martula uparta po proostu bo starsza i wie że może Tak to jest bunt dwulatka no nie? fajnie że mama pomaga a mąż jest niezastąpiony, podziwiam wszystkie samotnie wychowujące matki !!

Gąska kurcze widocznie potrzebuje może Twojej obecności, mój nieraz daje popalić bo chce być zwyczajnie przy mnie najlepiej w jednym łózku

Inna ja miałam to samo, obudziłam się przed 23 żeby odciągać bo mały się obudzi a tu psikus on przed 2 dopiero wstał

MAniula ja jak miałam nawał to w obydwóch. Musiałam odciągać i w szpitalu kazali mi laktator odpalić i małego przystawiać non stop 5min do jednej 5min do drugiej aż się naje . Powiem Ci że płakałam strasznie z tego nawału ale minęło a ja poczułam się lepiej. Polecam też ciepłe okłady przed karmieniem i zimne po karmieniu. Trzymaj się !!

Hej Dziewczynki

Mój Mały jak pójdzie spać tak ok 23:00 to z trzema przerwami na jedzenie wstaje ok 10:00 i wszystko niby fajnie ale rano już z nim nie pośpie bo stęka w trakcie snu i ogólnie ja jestem z tych co kładły się wcześnie i wstawały wcześnie. Więc tylko mój mąż na tym w weekend korzysta bo on długo siedzi wieczorem i długo śpi rano. A po tej 10:00 to zaczyna się długie czuwanie i ciężko coś dłużej porobic bo humorki są różne Więc zmieniam mu otoczenie wózek- mata-bujaczek-łóżko- karmienie- rączki i tak w kółko a snu nie widać

Ann- coś wiem o tych humorkach dwulatków bo mam dwoje w rodzinie i faktycznie nigdy nie wiadomo którą nogą wstaną więc Cię podziwiam bo musisz skupić uwagę na dwójce. A potem dopiero zobaczysz tak za dwa lata jakie będą mieć pomysły. Brat ma dwie córki Jedna będzie miała teraz 3 a druga ma 5 lat i lepiej ich ze wzroku nie spuszczać bo można się zdziwić

Maniula- ja bym zrobiła tak jak pisze Aggi. Trochę z jednej trochę z drugiej dała

Piszecie o skoku rozwojowym a to ciekawe muszę o tym poczytać

O w końcu Bartuś zasnął Ciekawe na jak długo? to idę coś porobić