Mamusie pazdziernik 2014

Sandra moze.
Zielona kupa zas byla

ja tez kp i żadnej diety nie stosuje. unikam tylko rzeczy ciężkostrawnych i na szczęście nie ma żadnych problemów. Zielone kupki tez sie zdarzaja i napewno nie sa u nas spowodowane zielonymi warzywami ja w tym roku skoncze 28 lat i wiele moich koleżanek jeszcze nie myśli o potomstwie .

Moj maz panikuje jesli chodzi o moje jedzenie, dlatego na szczepieniu zapytam przy nim lekarki.

Marz-ka My ostatnio kupiliśmy sobie w biedronka grę connect4 niby zwykłe "kółko i krzyzyk“ ale jak dziewczyny śpią to sobie wieczorami gramy. Też bardzo lubię gry i puzzle można się odstresować

Aneta ten twój ekspres to by mi zajął pół kuchni! Ja też jedną kawkę poproszę bo za mną fatalna noc a coś czuje że druga taka przede mną najpierw Marysia miała problem żeby zasnąć, podejrzewam że za dużo zjadła. Potem obudziła się o 2 i też się wierciła więc leżała ze mną w łóżeczku i spałam tak jednym okiem zamkniętym. Zosia nie była lepsza i też ciągle wolała, naszczęście M do niej chodził
a o 7 zrobiła pobudke. Dzisiaj jestem sama więc pewnie wogle nie będę spać. Kurde a miałam ostatnio parę super nocy, niechwaliłam się żeby nikt nie pozazdrościł a i tak to były chyba jakieś przypadki.

Kurcze ale noce za nami.... oby wiecej i czesciej juz 2 noce z rzedu mala spi do 7.30 i do 6.40 od 23 bez przerwy
moja wazy 630 i ubieram ja w 70, ale miesci sie w 68
Zocha zasypia gdzie podadnie jak jest zmeczona to nie ma bata nic jej nie obudzi swiatlo telewizor.... spi jak suselek .... ostatmio poszlam z nia na zakupu, przy okazji weszlam z nia do pracy, a tam szum i rumor, w restauracji pracuje, mala zasnela juz na zakupach, a ja wyjelam ja z nosidelka z mezem autem bylam, kazda ciociunia na rece chciala wziasc , i nawet to nie obudzilo
Ja dalam mojej gwiezdzie marchewkw, jako nowe papu kurcze twarda kupke ma , musze jakies inne warzywko dac.... jakie jest najlepsze, i jak czesto nowe smaki mozna wprowadzac, tzn. po jakim czasei nowe warzywko ???

Witam wszystkie mamusie i Wasze maluszki.
My dzisiaj kanapowo, tak wieje , że najchętniej to bym z łóżka nie wychodziła. Noc ok, w dzień mało śpi, ale to chyba po szczepieniu, za to w nocy od 20.45 do 6.50, wstałma tylko ok 5, dałam smoczka bo się wierciła. Kiedy zajrzałam do niej ok 6 patrzę, a zamiast główki są nóżki. Przekręciła się o 180 stopni , o 90 to już dawno. Będę musiała zrezygnować z kocyka, bo strach ją tam teraz zostawić. Na noc przykrywałam cienkim polarowym kocykiem, który wpychałam pomiędzy materac, a szczebelki. Taka trochę przewrażliwiona jestem .

Toffik ja zajrzę na wrześniówki jak będę wprowadzać nowości, one pewnie już przecierają szlak . Ale tak ja TY zacznę od warzyw

Nelka pierwsze dziecko rodziłam w CZMP w Łodzi, a drugie w Brzezinach, także chyba się nie znamy

Toffik ja też jak wprowadzałam synkowi posiłki to zaczęłam od marchewki podawałam 4, 5 dni jak nic się nie działo to następnie ziemniak znowu ok 4 dni obserwacji, potem jabłuszko, następnie brokuł i potem już mieszałam np. marchewkę z ziemniakiem, z tym że ja zaczęłam podawć po 6 m-cu bo karmiłam piersią.

Inez to rzeczywiście się nie znamy. Miałaś bardzo podobne porody i dzieci w takim samym wieku jak dziewczyna z którą leżałam w szpitalu. Nawet termin porodu się zgadzał hehe

Marz-kaile ja bym dała żeby moja królewna tak spała w nocy... Narazie mieliśmy tylko parę przespanych nocy a tak to jedną pobudke czasem dwie zaliczamy. Trudno przewidzieć od czego to zależy raz się budzi koło 2-3 czasem dopiero koło 5-6, spać idziemy zawsze koło 20.

...

Cześć.
W czwartek szczepienie, w piątek bioderka ! Boję się
Mały od dwóch dni śpi od 21 do 6 Mam nadzieję, że tak już zostanie
Pogoda jak w marcu... Chociaż wczoraj mimo wiatru zapakowałam go do wózka, poosłaniałam kocami i ruszyliśmy w trasę.
Mały jakoś dużo rzyga... Dzisiaj będzie próba podania mu 120, a nie 150... Może skok minął i nie potrzebuje takiej dawki.
i Mam sposób, żeby nie usypiać go na rękach: kładę na naszym łożku, kładę się za nim, jak płacze klepię go po pupie, jak się uspokoi to przestaję i leżymy, leżymy aż odpłynie

Słoiczki też już zakupione i miseczka, czekamy na skończone 4msc!

Hej No to w końcu jestem

Troszkę czytałam przez ostatni czas, ale niestety nie jestem tak super "na bieżąco"

1. Jeśli chodzi o rozszerzanie diety to mimo, że Krzyś je mleko z cyca to na dniach będziemy wprowadzać marcheweczkę a później brokuła i też zamierzam z czasem gotować obiadki ale na razie jedziemy ze słoiczkami

2. Podziwiam Was za ćwiczenia, ja nadal nie zmotywowałam się, żeby "odkurzyć" stepper, chociaż obiecuję sobie codziennie, że "już jutro"...

3. Jednak forum to forum - mam do niego wielki sentyment i będę się tu udzielać na bieżąco - na fb jest, delikatnie mówiąc, nieczytelnie jak dla mnie, a poza tym nie ma takiego klimatu. To tutaj wylewałyśmy swoje żale i wspierałyśmy się w czasie ciąży i już po urodzeniu, także na pewno Was nie opuszczę i teraz postaram się pisać tak często jak wcześniej

4. Krzynio dziś kończy 4 m-ce ale ten czas leci...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Marza u nas też działa klepanie po pupie

Marza - na Dusię działa głaskanie po nosie, jak zaczyna oczy przymykać to głaszcze też po powiekach. Chwilka i odpływ.

Malvi - dobrze Cię znowu widzieć

Posłałam Dusię na spacer z teściową. Siadam do pisania.

cześć
Anetka, u nas też takie wiatry ale świeci słoneczko. Postanowiłam powiesić więc pranie na polku i część znalazło się u sąsiada
Malvi, no właśnie też zastanawiałam się nad rozszerzeniem diety, bo karmię piersią i 2 butle mm i jak Mała skończy te 4 msc zacznę chyba też od słoiczków. Czyli jednak wyjazd.... też jak miała bym okazję to bym wyjechała ale nie jestem taka odważna a M ma tu pewną pracę.

Zazdroszczę Wam tego spania my standard 1 i 4 :/ a dziś jak wstała o 4, poszłam zrobić mleko proszę M żeby popatrzył na nią żeby się bardzo nie rozbudziła ja wracam on chrapie a ona oczy jak 5 zł, usypiałam ją do 5:15 ale potem spałyśmy do 8:30

U mas straszna pogoda. Dopiero co padał śnieg a teraz leje deszcz :/ ja chcę już wiosnę!!
U nas kolejna super noc. Mały spał od 23.30 do 3.40, pozniej do 8 i jeszcze ze mną w łóżku do 10 a najlepsze jest to,że sie nie wyspałam
Poza tym małemu zaczyna chyba rosnąć ząbek, ma taka malutką biała plamke na dziąsełu. Od dwóch dni jest mega marudny, ślini się jeszcze bardziej niż zwykle i pcha wszystko do buźki. Uspokaja sie dopiero, gdy smaruje mu te dziąsełko żelem na ząbkowanie. Ciekawe ile to potrwa.
Co do wprowadzania nowych pokarmów to mam zamiar zrobić do w piątym miesiącu. Też zacznę od słoiczków jak mały zacznie więcej jeść wtedy mam zamiar sama mu gotować. Ale zobaczymy czy się za bardzo bie rozleniwię na tych słoiczkach

Ania
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


My zdecydowaliśmy się w końcu dziś na podanie pierwszej marcheweczki Fajne doświadczenie Potem Krzynio pojadł jeszcze z cyca i teraz drzemka

Edit.
Wiolaa u nas też były niedawno takie objawy ząbkowania jak u Ciebie, ale na razie przycichło od jakiegoś tygodnia już nie musimy smarować dziąsełka żelem Zobaczymy na jak długo