Mamusie pazdziernik 2014

Kupa dzieci karmionych piersią jest właśnie taka papkowata. Gdzieś czytałam, że ma konsystencje lekko ściętej jajecznicy.
Pauletta zielona kupa u Twojej Mai to pewnie dlatego, że zjadłaś coś co jej nie podpasowało albo poprostu zabarwiło kupke na taki kolor. U nas tak było gdy zjadłam brokuła

Marza miednicowe ułożenie

Pauletta w tej jarzynowej jakiś brokuł? szpinak? Moja nawet jak podjem miętusów to robi zieloną (ale nie luźną) .

Groszek zielony byl w zupie i pdrobine fasolki szparagowej. Zobaczymy jutro, albo w nocy strzeli jakas

ania - jak ja Ci zazdroszczę... Co zrobiłaś z tą cholerną poduszką? Pocięłaś na drobno czy spaliłaś?

Dziś dowiedziałam się, że moja przyjaciółka, moja prawie - siostra jest w ciąży. Cieszę się bardzo i martwię jednocześnie - dziewczyna ma 37 lat, a to sporo jak na pierwsze dziecko. Przeżywam tę wiadomość, jakby to o mnie chodziło

Tak sobie teraz myślę że u mnie te zielone kupska to może po tej herbacie z koperku :/ bo przecież nic takiego nie jem....

Kacha, jeszcze nic ale jej dni są policzone Trzymam kciuki żeby i Tobie kazali odstawić kiedy macie kontrolę?

MArz-ka za pierwszym i za drugim razem!? To teraz już wiem, że będę miała tylko syna...

.,

Inez a synka też rodziłaś przez cc?

cześć dziewczyny :0 mój maluszek już śpi, mam nadzieje ze tak jak wczoraj prześpi całą noc, chyba ze to tylko był jednorazowy incydent po szczepieniu. Spotkałam sie dzisiaj z koleżankami, ciężarówkami i bardzo ciesze sie ze mam juz swoje maleństwo przy sobie W drodze do domu złapała nas taka ulewa ze musiałam sie schronic w sklepie bo nie doszłabym do domu i przy okazji dostałam ostra reprymendę od starszego pana, ze wychodze z dzieckiem na dwór w taka pogode. Dzisiaj pierwszy dzien z Mel B juz widze efekty

...

Ania - My mamy kontrolę dopiero w połowie lutego, jeszcze trochę się pomęczymy... Jak tylko będę mogła to spalę to gówno na popiół
Aneta - mi gin powiedział, że organizm się normuje do pół roku po porodzie.
Sandra - Mnie po prostu rozwalają ludzie, którzy się wtrącają w to, co robisz z dzieckiem... Od razu mi się agresor włącza.
Dialog A
- Z takim maleństwem, na taki ziąb, zmarznie przecież...
- Codziennie wychodzimy, mała jest przyzwyczajona.
- Ale przecież w mróz nie można.
- można jak jest powyżej -10, jest -5
- Ja bym tam nie ryzykowała....
Dialog B
-Ściśnięte biedactwo w tej chuście, ruszyć się nie może, niewygodnie jej
-Śpi, wygląda na zadowoloną, zobacz.
-Ale nic nie widzi.
-Nie patrzy bo śpi, jak się obudzi to odsłonię i będzie patrzeć.
-Gdzie tam, nic nie zobaczy, niewygodnie jej będzie.
Dialog C
-Nie ciężko Ci ją tak nosić.
-Nie, w chuście nie czuję tak ciężaru dziecka.
-A jak będzie miała 3 lata tez tak będziesz nosić?
-Trzyletnie dziecko ma inne potrzeby niż niemowlę, nie będzie już chciała być do mnie tak długo przywiązana.
-Zobaczysz, przyzwyczaisz i będziesz nosić
Dialog D
-Jej tu zimno, dajcie jej kołdrę
-Zawsze śpi w śpiworku i jest dobrze
-Nie, marznie.
-Ale dlaczego tak twierdzisz, przecież jest zadowolona, śpi dobrze, nie choruje
(dziecko zaczyna kwękać przez sen)
-O widzisz, zimno jej przecież mówię
Dialog E
-A czemu ona tak płacze?
-Nie wiem, zapytaj ją...
Dialog F
-Czemu jej to zakładasz?
-Ortopeda kazał.
-Ja bym nie zakładała, dziecku w tym niewygodnie.
-Wiem, że niewygodnie, ale chyba lepiej, żeby miała zdrowe biodra.
-A bo to pomoże???
-Skoro lekarz mówi, że pomoże, to pomoże, ja się nie znam, nie jestem lekarzem, zostaje mi tylko ufać temu co mówi ktoś mądrzejszy.
-Ja bym tam nie zakładała i poczekała co powie na kontroli...
Czasami się zastanawiam czy ja może mam w postawie coś, co sugeruje ciociom, babci, paniom w sklepie, na ulicy, w koście, kiosku i poczekalni, że mi trzeba pomóc, doradzić i udzielić reprymendy...

...

Kacha hehe

Anetka dobre winko, fajerwerki i do spania.

Ja sie klade, Maja spi od pol h

Aneta - wiatr hula... Mnie nosi, spać pewnie nie będę, nigdy nie mogę spać jak tak wieje.

Kacha he he czesc dialogow przypisałabym swojej tesciowej najwiecej uwag ma do karmienia piersia, ale oczywiscie zadnego dziecka w ten sposob nie karmiła.