Mamusie pazdziernik 2014

Caroina na wypicie glukozy masz 5 min, musisz to w tym czasie wypić, mi diabetolog mówił że mam wypić w letniej wodzie w ciągu 5 min to masz jeszcze troszke czasu:P

My kupilismy turystyczne. I sa 2 wysokosci i przewijak. Kazdy robi jak uwaza. U mnie dzieci znajonych wiecznie placz od szczebelek w drewnianych. Bo albo wlozona/raczka czy nozka albo uderzenie glowka.
Kupilisny dobry materac i bedzie ok.
www.google.pl/search?q=lozeczko+baby+des...ony.html%3B600%3B600 to mamy

Cześć kochane moje
Po glukozie w końcu mam to za sobą i muszę powiedzieć, że samo wypicie nie było dla mnie jakieś szczególnie straszne, tylko to czekanie ! mimo iż mąż był ze mną i siostra to strasznie się to ciągnęło i z głodu było mi niedobrze momentami...
Byłam w pepco i jedyne co kupiłam małemu to kocyk(w zasadzie nie ja tylko moja siostra hehe) , bo pajacyki mnie w ogóle nie zachwyciły, a teraz chcę ich kilka kupić Byłam też w sh i nic, a nic a długim rękawkiem, ani żadnego pajacyka ! byłam wściekła jak stamtąd wyszłam... tak się napaliłam i nic... Byliśmy też w rossmanie i założyłam sobie kartę rossnę w następnym tygodniu jak pojedziemy to kupie maluszkowi kosmetyki

Baldachimu też nie kupuję, a łóżeczko normalnie drewniane

Malvi właśnie taką buteleczkę kupiłam też ją masz w posiadaniu ?

dzieki za Wasze opinie dziewczyny co do tego psucia sie wzroku, to pierwsze slysze, zeby ta siatka miala na to jakis wplyw kupilismy najdrozsze i najbardziej ''wypasione'' lozeczko jakie bylo wsrod turystycznych (200 euro). jest bardzo stabilne, nie buja sie, nie chwieje, ma DWA poziomy wiec schylac sie przesadnie nie trzeba, bo dojdzie jeszcze materac o grubosci ok 15-20 cm. z przewijaka lozeczkowego korzystac nie bede, bo dzisiaj wlasnie zamowilismy komode z przewijakiem.

co do chrzestnej ''na odleglosc'', to ja szczerze mowiac nie polecam. sama jestem taka chrzestna u cory mojej kolezanki o ile przez pierwszy rok mialam z dzieckiem kontakt itd, tak teraz nie mam wcale. dziecko ma 5 lat, widze ja teraz max 1 raz w roku, nie pamieta mnie, wstydzi sie i nie chce ze mna zamienic slowa, bo wstydzioch taki. jak prosili mnie na chrzestna to mieszkalam jeszcze w polsce, a teraz ja za granica, oni tak samo wyprowadzili sie do innego kraju i dupa. no ale tak naprawde nigdy nie wiadomo, czy chrzestni nie wyjada na drugi koniec swiata. przy chrzcinach moga byc na miejscu, a dopiero po czasie sie wyniesc gdzies daleko

i kurcze dzisiaj kupilismy wozek ale jestem zadowolona. jest genialny, lekki, wygodny, sam sie prowadzi firma stokke, model crusi 3 w 1. gondola wyglada tak www.stokke.tischler-pr.at/Kinderwagen%20...rban%20Blue%2005.jpg

.

Marza, dokładnie to czekanie było najgorsze Ja byłam sama, a w przychodni było tak duszno, strasznie się to ciągnęło ale mamy już z głowy. Szkoda że nie udało Ci się kupić czego chciałaś, ja też chcę sobie założyć kartę Rossnę ale u nas nigdy ich nie ma :/ Ja muszę pokupić jeszcze właśnie body z długim rękawem bo tego mi brakuje, pajacyków mam trochę a bodziaków to może z 5
Yoozia, wózek prześliczny Słyszałam że stokke są bardzo dobre.
Anetka, jejku biedactwo dobrze że dotrwałaś myślę że raczej nie co to jest jeden tic-tac.

Ania voila. kolyska zrobiona przez mojego meza

www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/52b6d249697b6b79.html

Jagodzianka Aż 5min ja to duszkiem przechyle w kilka sekund, żeby się nie katować na raty

Marza O to miałaś obstawę. W takim doborowym towarzystwie na pewno szybciej czas zleci

Yoozia Boski wózek. Pewnie drogi. Kolor wybrałaś taki jak na foto ?

Odebrałam wynik moczu - leukocyty 125 (norma do 10) - masakra. Całe szczęście gin u którego ostatnio byłam na wizycie miał dyżur w szpitalu i wypisał mi recepte na Monural i Furaginum tak więc liczę na to, że do środy mi przejdzie. Jeśli nie to znów mam do niego pójść. Ale ulżyło mi, że w końcu dostałam recepte na to i że nie ma tak źle więc znów udało się uniknąć pobytu w szpitalu

Yoozia, wow Ale śliczna, musisz być dumna z męża
Caroinka, mówię Ci szpital to dopiero w październiku. Póki co siedzimy w domku wszystkie, no może oprócz Kingi bo ona z dziewczynkami może we wrześniu urodzić

Caroina tak, kolor ten co na zdjeciu cena hmmm zalezy jak na to patrzec. 1200 euro za 3w1, to moim zdaniem spoko cena. jakby to przeliczyc na pln, to faktycznie drogo wychodzi, ale mieszkajac za granica nie przeliczam na zlotowki wiec powiedzmy ze odczulam to jak 1200 zl... ale patrze teraz w necie, ze w polsce ceny tego wozka sa kosmiczne. za sama gondole 3600 zl za taka kase mieszkajac w polsce na pewno bym go nie kupila

Aneta Dzielna jesteś, że dotrzymałaś te 2h, dziękować mamie opis jak zawsze mega

Yoozia Zdolniacha z Twojego męża, śliczna ta kołyska

Ania Oj jestem za! Tym bardziej, że straszna domatorka ze mnie A więc do października!

o tak, jestem z niego dumna kolyska poki co jeszcze nie pomalowana, ale to zrobimy blizej rozwiazania

:

Anetka a ta babka nie poinformowała Cię,że po wypiciu nie wolno chodzić?;x

ę!