Mamusie pazdziernik 2014

Aneta a jak długo nie czujesz ruchów? Odpocznij, zjedz coś słodkiego może mały się rozkręci. Jak wiesz ja już raz się wkręciłam i pojechałam z tego powodu na IP.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Malvi do mnie naprawdę dzisiaj trzeba mówić dużymi literami bo coś zwoje mi nie pracują czekam aż mi się pizza zrobi w piekarniku i po 20min się zorientowałam że włączyłam tylko światło a nie ustawiłam temperatury:-/
M malował normalną farbą do ścian. Z racji tego że potrzebowaliśmy parę kolorów to kupił same barwniki i mieszał z biała farbą. Barwnik kosztuje ok 5-10zł a biała farba akurat nam została z remontu. Z tym że nie był zadowolony więc tym razem muszę poszukać jakiś specjalnych farb.

Malvi ja dopiero wstałam, też mnie zmuliło.

Dotkawy, Malvi,Nelka dzięki za troskę..a więc jest tak, około 16:00 poczulam Jasia, policzyłam ruchy ( doszłam do 10 i przestałam..), tylko choroba nadal brzuch jak kamień, napięty, nie boli co prawda...aha, nagle pół godziny temu zaczęła mi siara lecieć z obu piersi. Wiem,ze to normalne, ale jakoś mi się dziwnie zrobiło, bo wczesniej nie leciała, a teraz te przeboje i bach! zalało mnie...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Anetka dobrze, że już lepiej Mi nadal nic nie leci, ciekawe jakie to uczucie

Nelka NO WYBACZAM Ja też jestem roztrzepana Ledwo dziś obiado-kolację zrobiłam (dopiero zjedliśmy) Dzięki za info odnośnie farby, ja się cały czas waham czy namalować coś czy kupić naklejki

Powiem Wam, że już się coraz bardziej męcząca robi ta ciąża, ja jestem wiecznie zmęczona nawet jak po schodach wejdę Najgorsze jak np. chciałabym coś gdzieś posprzątać a kompletnie nie mam na to siły.... Ostatnio sobie niektóre czynności ułatwiam np. ziemniaki obieram na siedząco przy stoliku w salonie

Malvi czytałam dziś,że na tym etapie ciąży zmęczenie jest normą.
Ja też mnóstwo rzeczy robię siedząc np. układanie włosów przed chwilą
A co do siary, jak poleci w niewłaściwym momencie ( tak miałam w pierwszej ciąży) to bywa krępujące a moim zdaniem nie ma się do czego spieszyć bo podobno czy jest czy jej nie ma w trakcie ciąży nie ma to wpływu na laktację..
Ja w ciąży z B miałam, a i tak to się nie przełożyło na karmienie piersią.. pokarm szybko mi się skończył.
A tak, na wkładkach przyoszczędzisz

Aneta wkładek mam od cholery akurat Bo sama kupiłam już dawno i jeszcze dostałam od koleżanki mega pakę

A ja chyba zamówię w przyszłym tygodniu taką szafę tekstylną dla mojego Bąbla Bo chciałabym, żeby miał też coś na "wiszące" rzeczy typu kombinezon, kurteczka, kaftanik itd jysk.pl/przechowywanie/szafy/szafy/basic...hus-60x150cm-kremowa

Malvi a chyba że tak...ja ostatnio jedną paczkę kupiłam. Dziś jak znalazł..
Szafy na wiszące rzeczy też nie mam dla malutkiego,same półki tylko...Muszę to przemyśleć też!

Dotkawy oto co wyszukałam na zgagę:
- jeść małe porcje jedzenia
- unikać smażonego i ciężkostrawnego jedzenia
- nie jeść czekolady
- nie kłaść się po jedzeniu ( min 30 minut po)

Malvi..przemyślałam...nie mam miejsca nawet na taką małą szafę eh...

A koleżanka mnie zagadnęła ostatnio i była zdziwiona,że ja tylko jedno imię mam dla synka Bartus mój też ma jedno,ja nawet nie myślałam o drugim..ale wiem,że u wielu osób taka jest tradycja.
Macie wybrane drugie imiona? Czy tak jak ja -jedno?

agniesia1604 Stasiu wszystkiego najlepszego! Aguś a Ty się nie przemęczaj:) i uważaj jak będziesz odstawiać męża do szpitala. Pamiętaj!!! Unikaj CIĘŻARÓWEK!!

Aneta_78 U mnie takie dni są bardzo często. jak tylko wstaje i obrobię Paulinkę, to już nie mam na nic siły! Wczoraj teściowa wzięła mi Małą na dwór na godzinkę, to ja... Pół godziny się zdrzemnęłam, a pozostałe pół walczyłam w łazience. Kąpiel, golenie, paznokcie, mycie głowy, pomalowałam się. I powiem Wam, że od razu się lepiej czułam. Miałam na to pół godziny, a z wszystkim się wyrobiłam. Jak człowiek nie ma na nic czasu, to każda minuta wydaje się wiecznością.

Caroina Ja myślę, że co do porodu to już dowiem się czegoś konkretnego w poniedziałek na wizycie. Mój lekarz wie, że 30, 31 sierpień chcę iść na wesele. Więc chcę to jak najbardziej odwlekać. Ale jakby to miało zagrażać życiu moich dzieci, to niech mnie od razu nawet kroją.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kinga Koniecznie daj znać co się dowiesz na wizycie. Nie znam się ale jeśli dzieciaczkom jest dobrze w brzuchu to czy trzeba się tak śpieszyć?
Szybka jesteś, w pół godziny tyle zrobić Mi to conajmniej godzine by zajęło.

Aneta Najważniejsze, że z malutkim jest ok skoro się odzywa 3mam kciuki, żeby do jutra już minęło. Teraz jak się czujesz?
Ja i mój brat też mamy tylko jedno. Mama stwierdziła, że drugie do niczego nie jest przydatne a tylko więcej pisania i faktycznie ciesze się, że go nie mam. Nadii nie zależało mi, żeby miała ale M ją zgłaszał i podał drugie.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Aneta_78 Och ja na plastry chyba bym się nie zdecydowała:) Chyba bym się bała:)

Paulinka ma na drugie Maria

Alicja Joanna
Zuzanna Urszula

Bliźniaczki będą miały drugie imiona po mojej mamie i teściowej. Choć mój mężuś chce by obie miały Kinga:) Ja mu na to, że jeśli którakolwiek na bierzmowanie da sobie na trzeci Kinga, to dla mnie to wtedy będzie zaszczyt.

Caroina to pewnie Milenka też drugie imię dostanie "od tatusia"?
Ja mam jedno imię,moje dzieci też,mąż ma natomiast dwa...
Ja generalnie nic do tego nie mam ile kto ma imion,ja po prostu daję jedno
A samopoczucie..hm..no tyle że mały się odzywa,bo brzuch nadal kiepsko zobaczymy po nocy..

Kinga no to babciom pewnie miło . Mój tatuś ma na drugie Jan,więc też zadowolony z mojego wyboru..
A Maria..po kim?

Ja mam dwa imioma i tylko zmieszania z tym jest. Więc obie córcie będą mieć po jednym.

Aneta wiesz że jak napisałaś o tym piekarniku to zgłupiałam i poszłam sprawdzić czy wyłączyłam naszczęście nie jest ze mną aż tak żle.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.