Mamusie pazdziernik 2014

Dziekuje wszystkim za miłe powitanie Ostatni trymestr nie jest taki zły , tylko troszke juz ciezko (slodki ciezar) ale to juz z gorki, Najgorsze sa upaly

Ewcia a Ty na insulinie, czy nie? Jak tam dieta?;c zszywka.pl/p/sniadaniekanapka-z-chlebem-pelnozia-10173810.html tu są przykładowe diety, ale dziewczyna która je układa poprostu ma bzika na pkt liczenia kalorii, więc pod cukrzycową coś podejdzie !

Anetka przesadzasz, ja opowiem Majce jakie to ciocia Anetka sny miała w ciąży

eee ...dziewczyny..czy to znaczy,że tylko ja mam takie sny maniaka??
A u Was sielsko-anielsko ? biegacie z brzuszkiem po łące pełnej kwiatów...i zero tam krwawych porodów i innych odjechanych akcji w których rodzicie np dzidziusia z twarzą teściowej??
Nic..?...to może chociaż sny erotyczne macie?

Witaj Ewa!!!
no proszę jak u Ciebie optymistycznie "ostatni trymestr nie jest taki zły"... a ja tu popatrz mam już takie sny,że sama bym siebie gdzieś umieściła ..wszyscy wiedzą gdzie..

Aneta Twoje sny sa lepsze niz kabaret, hehehe

Dziewczyny jak tam po wizytach ???

Cześć Dziewczyny

Nie wiem, gdzie wcieło mój dzisiejszy post:(

aika To poleżymy sobie plackiem razem Jeszcze do tego mamy do siebie "rzut beretem" Rybnik-Gliwice:)

munkki Mi już cieknie ho ho... Chyba od samego początku (może 2 miesiąc) sporadycznie, teraz trochę więcej.

jagodzianka44 U mnie w szpitalu jest tak, że jeśli chcę to mogę dawać swoje ubranka, ale... nie zawsze muszą one do mnie wrócić. Także ja wolę niech oni dawają swoje, a ja przynajmniej o nic nie muszę się martwić.

Aneta_78 Gratulacje rozruszania telefonu.
Jak się czuję po sterydach??? Fizycznie dziś dobrze, wczoraj strasznie brzuch mi się napinał. Psychicznie troszkę gorzej. Dziś rozmawiałam ze swoją położną. Powiedziała, że jeśli akcja zacznie mi się nagle to będę rodzić SN. Jeśli dotrzymam do września to cc. Powiem Wam, że ja wolałabym rodzić SN. Szybciej byłabym w formie. Ale przeraża mnie to że mogą pojawić się jakieś komplikacje i drugie dzieciątko wyjdzie niedotlenione. Ból to jakoś przeżyje. Ale ten strach o dziewczynki jest dla mnie strasznie dołujący.
Aneta tym snem mnie tak rozbawiłaś... Nie minęłaś się z zawodem?? Powinnaś zostać komikiem
Mi ostatnio mało co się śni, bo jakoś chodzę już jak zombi, nie umiem spać... Mąż śpi, a nawet mi chrapie. Paulinka śpi. A ja... chodzę, jem i tylko sen nie chce nadejść

Ja przerazona.spotkalam znajoma, pyta co bedzie. Mowiw córka. A ona ze tez miala miec corke i pół h przed CC mowia jej bedzie zdrowy syn. Omg. Padlam.

Pauletta ale jaja! A pewnie wszystko kupione było dla dziewczynki Swoją drogą - ciekawe na jakim sprzęcie jej robili usg

Aneta Ty to masz sny Ja też kiedyś miałam sen, w którym mi się śniły niektóre z Was (ale nie pamiętam kto i co mi się śniło, pamiętam sam fakt). Ale to jest dla mnie dziwne, bo nawet nie wiem jak wyglądacie (oprócz Jagodzi i Kingi ), a we śnie jednak jakoś wyglądałyście

malvi Chyba każda z nas po pierwszym wrażeniu jakoś sobie pozostałe osoby wyobraża. A jakbyśmy się zobaczyły w realu, to mogłybyśmy się zdziwić

Aneta nie pomyliłaś się mam nadmiar wolnego czasu... Za to mnie nie doceniasz buty poukładane zanim M wrócił z pracy. Kwatera nad morzem już wybrana choć nie wiadomo jeszcze czy pojedziemy. A malowanie zwierzątek jest po za moim możliwościami....

Ogólnie to wszystko poprane, poprasowane, obiad ugotowany, mieszkanie posprzątane, rzeczy w szafach poukładane. No nie mam co ze sobą zrobić, gdyby nie to że sama mebli nie przesune chyba bym odmalowała salon bo ściany już są na tyle brudne że nie mogę na nie patrzyć.

Kinga a co ile masz teraz wizyty u lekarza? kazał ci przychodzić na ktg? kontroluje czy poród nie zaczyna się szybciej żeby zdąrzyć z tą cesarką? a może ustalił ci termin cc?

nelka Hmmm... jakby Ci to powiedzieć. Termin kolejnej wizyty zawisł w otchłani. Lekarz wczoraj powiedział mi, że pewnie teraz spotkamy się już na porodówce. Ale myśle, że jeśli nic się nie zacznie, to za jakieś 2 tygodnie się do niego zgłoszę, by mnie zbadał. Na KTG jeszcze się nie zapisywałam, choć myślę, czy się nie przejść w tym tygodniu.

Kinga pewnie by tak było jak piszesz Ale jesteśmy tak rozrzucone po Polsce (i nie tylko), że spotkanie się nas wszystkich w jednym miejscu graniczyłoby z cudem

no bo jeśli mogę wtrącić swoje trzy groszę to wydaje mi się że przy ciąży bliźniaczej i to zagrożonej wcześniejszym porodem, chyba powinaś mieć te wizyty na końcowce częściej i ktg. Żeby chociaż spróbować uniknąć porodu naturalnego.

nelka Jasne, że możesz wtrącić swoje trzy grosze.

I ja tak uważam. Ale tydzień temu Zuzik mi się obrócił. Teraz obie siedzą główką w dół. Niestety i lekarz i położna chcą bym rodziła naturalnie. Także tak... Nie wiem, czy mam wogóle coś w tej kwestii do gadania. Wydaje mi się, że chyba nie.... Oboje wiedzą, że przy bliźniakach wolałabym mieć cc, ale chyba zażądać tego nie mogę

aha to dlatego chcą byś rodziła sama.... kiedyś pisałaś że napewno będziesz mieć cc dlatego tak się zastanawiałam dlaczego lekarz nie pilnuje cię bardziej żeby nie dopuścić cię do porodu naturlanego. Chyba każdy lekarz i położne twierdzą że poród naturlany jest lepszy, ale myśle że jak dojdzie już co do czego to napewno jak będzie jakieś zagrożenie dla dziewczynek to zrobią ci cc.
Moja znajoma też urodziła bliźniaczki sama.

witam Jagodzianka jestem na samej diecie , nawet nie dostalam skierowania do diabetologa . staram sie jak moge zeby obnizyc cukier ale i tak na czczo mam przewaznie ok 105 . Sen przezabawny i troche straszny Napisałam ze ostatni trymestr nie jest taki zly byc moze dlatego,ze wczesniej 2x poronilam. Juz bym chciala byc po wszystkim