Mamusie pazdziernik 2014

Ja tez/bez weny dzis. Pogoda/taka ze glowa boli buuu

Malvi maturę z tego roku?

Anetka tak bez skrętnych, jakoś sobie damy radę . Zresztą mi sie wydaje ze az tak duzo go używać nie będziemy w sumie to październik, zaraz zima, a to chyba często się na dwór nie wychodzi, a na lato planuje spacerówkę .

Ewa ja jem o 20, 21 mierzę cukier, a o 22 daje sb w udo haha

Jagodzianka tak z tego roku

hejka
Ja też już wyprawkę zamówiłam i zostało juz tylko:
biustonosz do karmienia,
szampon i mydło hipp
oliwka hipp
woda z dziubkiem
materac
2 x prześcieradło
i może jakiś ciuszek dla Jasia do lekarza w rozmiarze 62:)


Także chyba wszystko?

aneczka25 Ja białe pieluchy tetrowe wrzucam do automatu na 90 stopni, jeśli nie mają żadnych wzorków. A tak poza tym, to też wszystko piorę na 60, 50 stopni. Jak chce coś dla Paulinki na szybko, to tylko na 30, 40.
Gratulacje zakupów.
U mnie nie ma nic do podziwiania. Dla każdej z nas najważniejsze jest zdrowie i dobro naszych dzieci.

ewa123 Musi być dobrze:)

malvi Och to jutro będziesz miała zabiegany dzień.
Jak tylko urządzisz się w szafie, to bardzo proszę o zdjęcie.
U mnie baldachim dalej na strychu i sterta ubrań nie poprasowana. Chyba coś przypuszczam, że czeka to aż JA urodzę.

Aneta Szkoda, że wiele Cie omija ale dobrze, że chłopaki mają swój czas
Sen mocny, dobrze, że mnie tam nie było Mnie się nic ostatnio nie śni, jedynie na początku ciąży prawie co noc miałam jakieś pokręcone sny.
Wózka nie prałam po zakupie. Teraz muszę to zrobić bo gondola przeleżała 3l na strychu. Za spacerówkę wezmę się później ale możliwe, że kupimy nową.

Kinga Moja znajoma ma bliźniaków i rodziła naturalnie choć było zagrożenie, że przy drugim będzie cc ponieważ skurcze ustąpiły mimo podawanej kroplówki. Na szczęście w ostatnich minutach jak już szykowali ją do cesarki skurcze powróciły i szczęśliwie ominęło się bez cięcia. A rodziła w 38tc i jest malutka i drobniutka więc nie umiem sobie wyobrazić jak pomieściła chłopaków

Malvi będę trzymać kciuki

Caroina a jak Ty się czujesz??
..wózek jest nowy, w folii częściowo więc ja go nie piorę..

Malvi daj znać jutro!!

Aneta Czuje się dobrze na szczęście infekcje dróg moczowych udało mi się zwalczyć w ciągu doby więc nic nie boli (bo przy tym miałam ból w dole brzucha i w krzyżu jakbym miała niebawem urodzić więc niewesoło się czułam bo do tego wszystkiego jeszcze strach nie odpuszczał)

A własnie dziewczyny, jak u Was z wagą? Przybieracie teraz dużo szybciej, normalnie czy może stoicie w miejscu??

Caroina A jak wagowo wyglądała sprawa Dzieciaczków??

Ja teraz próbuje zmęczyć oczy, bo znów nie będę umiała spać w nocy. Padam na ryjek, ale sen nie chce przyjść. To jest najgorsze:)

U mnie z wagą szczerze powiedziawszy nawet nie wiem jak jest. Ważyłam się jakiś miesiąc temu i miałam 60 kg. Myślę, że dużo więcej już nie przytyłam.

Kinga Tego to nie wiem ale jak będę miała możliwość to zapytam

Kinga to ja mam podobnie jak Ty z tym snem. Próbuję zmęczyć sama siebie. Oglądam film i czuję zmęczenie i senność. Ale cóż z tego..położę się i co prawda zasnę,ale tylko do 3:00. Wtedy wstaje na siusiu i jak wracam to przewracam się z boku na bok ze dwie godziny. Jak już uda mi się znów zasnąć...to niedługo znów pobudka na siusiu. Najgorsze,że skoro już teraz się nie wysypiamy,to patrząc na to co przed nami...wyśpimy się może za rok
Trudne te noce.. a wiadomo,że po nieprzespanej nocy człowiek taki bez energii i ogólnie wciąż zmęczony,choć nic takiego nie robi.

Caroina jutro się zważę,bo już ruszać mi się nie chce ..ale na pewno mogę Ci napisać,że od jakiegoś czasu mam większy apetyt więc pewnie i waga idzie w górę..

Malvi zazdroszcze ,że tyle kupiłaś rzeczy do pokoju synka. Ja utknęłam na poszukiwaniach czegoś oryginalnego na ścianę..nie chcę zwykłego plakatu z Kubusiem Puchatkiem
Muszę przysiąść na allegro i poszukać..

Dziś kupiłam bluzkę ciążową na długi rękaw, z myślą o wrześniu i tych 8 dniach października...i wiecie przemknęło mi przez myśl "czy zdążę ją założyć" ?! tak mnie teraz to podbrzusze pobolewa..

Uf skończyliśmy ogarniać ta szafę... Jeszcze jutro.tylko wieszaki przejrzeć i najgorsze za mną. Jestem padnieta ale pewnie i tak nie zasnę....
Cukier dziś w normie wiec radość.
Aneta odpoczywaj a te pobolewania może od tego ze Mały coś uciska?
Odebrałam dziś tez.leżaczek, wanienka i karuzele... Mam już prawdziwa graciarnie w salonie
salonie;)
Kinia 60 kg z blizniakami - respect a prasowaniem się nie przejmuj, mąż na pewno weźmie się za.to tyle ze w ostatniej chwili;)
Caroina ja z wagą stoję ale.to przez.ta.dietę...pewnie bez niej bym przybierala

Dobranoc dziewczyny..

Kinguś dobrze jak urządzę to pokażę, ale z tym się jeszcze chwilkę zejdzie, bo cały pokoik musimy generalnie urządzić Na razie tylko duża szafa stoi na swoim miejscu

Anetka jeszcze mi zostało kilka rzeczy do kupienia, ale fakt, że większość już mam Ja na ścianę będę miała w końcu te sówki allegro.pl/naklejki-dla-dzieci-sowy-sowk...9608.html?source=mlt drugi szablon, tylko czekam, aż mi mama zamówi po 10-tym (sama chciała kupić naklejki i zasłonki )

Zaraz spadam na krew, później po siostrę i na USG, a na koniec nauka w roli nauczycielki Dam Wam znać jak wrócę jak się ma mój klocuszek i ile waży

Aneta Może faktycznie gdzieś Cie uciska ale na wszelki wypadek leż i wspomagaj się magnezem i no-spą. 3mam kciuki, żeby ból minął szybko. Z tym spaniem miałam troche podobnie kiedy była straszna duchota, my jeszcze na poddaszu więc miałam po 28st w pokoju i spałam po 5-6h. Na szczeście teraz jak się ochłodziło śpię dobrze. Daj znać jak z wagą

U mnie już prawie 8kg do przodu z czego od niedzieli (przez 4dni) nagle ponad 1kg doszło więc pewnie teraz polece ale trudno się dziwić jak M w domu, ciągle jakieś pyszności robimy. Wczoraj np. kaczka pieczona faszerowana jabłkami - uwielbiam.

Munkki Podziw, że potrafisz się trzymać diety. Dobrze na tym wyjdziesz

Malvi Czekamy na wieści

Kinga Jak się dziś czujesz?

Cześć Dziewczyny

malvi Te sówki są prześliczne. Powodzenia na wizytach.

Aneta_78 A jak dziś??? Anetka czujesz się choć troszkę lepiej. Ja ostatnio cały dzień jadę na magnezach i nospach. Tylko mnie zakłuje, to łykam, bo i tak samo nie chce przejść

Miłego dnia:)