- Posty: 20
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Listopadówki 2014
Listopadówki 2014
- asiulaa05
- Wylogowany
- gaworzenie
Moj tata wie, a z mamą nie mam kontaktu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- meli1990
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekamy na drugie dzieciątko
- Posty: 1163
- Otrzymane podziękowania: 53
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
kawa - ja pije albo bezkofeinową, albo rano normalną kapsułkę nespresso. Kawę powinno się ograniczyć, ale raczej nie wykluczać Jak ktoś nie pije 5 kubków z 5 łyżeczek to myślę, że nic się nie stanie
Asiula - a co wychowawczyni do tego? Dogaduj się konkretnie z nauczycielami - to oni wystawiają oceny. Ja na studiach normalnie jak byłam w ciąży to nic nie mówiłam, później wiadomo poród - w trakcie połogu nie chodziłam na uczelnię. Jak wróciłam to musiałam iść do każdego wykładowcy z kartą informacyjną dotyczącą odbytego porodu i rozmawiałam - 99% wykładowców pełne wsparcie, że oczywiście, że egzamin to czy tamto, w tym terminie, lub na konsultacjach itd. W szkole na pewno trochę trudniej, ale nauczyciele mają rodziny. Pokażesz im, że jesteś odpowiedzialna, że Ci zależy na szkole i na pewno to docenią. Nic się nie martw na zapas. Ciąża trwa dłuuugo nauczyciele sami zauważą, zobaczysz jakie będą ich emocje względem ciebie itd.
Zawsze możesz powiedzieć - to często działa że wiele osób namawiało cie do przerwania nauki, ty jednak zdecydowałaś się kontynuować i bardzo prosisz o dodatkowy termin na zdanie bo chciałabyś wszystkim udowodnić, że zasługujesz na szansę i ukońćzysz szkołę ze swoim rocznikiem. Nauczyciele lubią takie gadki
Wiadomo będzie ciężko - nie każdy dostaje dziecko, które przesypia noce i śpi pięknie samodzielnie w ciągu dnia. Jak wyjdzie mały terrorysta z brzuszka to da popalić pewnie będziesz musiała się uczyć wieczorami, mało spać itp A być może znajdziesz oparcie w ludziach, będą brali pociechę na spacery, ty w tym czasie coś ogarniesz itd.
Wszystko się da. Moja znajoma była na studiach, mieszkała w akademiku, zaszła w ciązę, facet ją wtedy rzucił i zerwał kontakt więc nawet alimentów nie dostawała - mieszkała z dzieckiem w akademiku, chodziła z nim (synkiem) na zajęcia i skończyła. Da się. Ale na pewno jest trudniej niż przeciętnej uczennicy technikum
Ja osobiście po porodzie zauważyłam, że z wiekszością znajomych z uczelni nie mam o czym gadać Nie wiem co grają w kinie, nie chodzę na imprezy, nie palę, nie mam nowego pieknego odlotowego chłopaka czy nie kupiłam sobie właśnie pieknych szpilek na dyskotekę. Pewnie bedziesz miała podobnie - bedzie ci się wydawało, że reszta dziewczyn jest dziecinna. O chłopakach nie wspomnę.
Ale!! będziesz gorącą 30tkę a dziecko będzie już samodzielne to moim zdaniem ogromny plus
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- villemo-16
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 237
- Otrzymane podziękowania: 0
wychowawce bym olala, jak masz zly kontakt, ale idz do dyrekcji. ona musi wiedziec. i dasz rade spokojnie....
gimnazjalistki 15 letnie daja rade. Ty tez dasz ;*
sorki za bledy, ale to wina klawiatury ;p
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiulaa05
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 20
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- villemo-16
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 237
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- xpatiiix3
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Marcel 19.02.13 Nela 03.10.14 i Livia 20.04.2016
- Posty: 1736
- Otrzymane podziękowania: 0
asiulaa ja jak byłam w drugiej klasie to zaniosłam zaświadczenie od gina, a byłam wtedy już w 17tyg, bo o ciąży powiedziałam dopiero po wakacjach hehe chociaż zaszłam końcem maja i w czerwcu juz miałam podejrzenia, bo źle się czułam słabo mi się robiło i te zawroty głowy hehe no i zwolnienie z wfu oczywiście i z głowy i od razu pytania, czy chce wychować a z kim i czy z Nim jestem ,a czy dam rade, bla bla, telefony do rodziców, wieczne wypytywanie a jak sie czuje a pokaż brzucha hehe ale i miałam dzięki temu luzik a pamiętam jak humorki miałam i babka z angielskiego chciała mnie wyrzucić z klasy bo ciut pysknęłam do niej a to już było widać brzucha ciut,ale nie wiedzieli niektórzy nauczyciele jeszcze i koleżanki wszystkie za mną się wstawiły to mimo winy po mojej stronie jeszcze mnie przepraszała hehe zobaczysz będzie dobrze jeżeli uczysz się w szkole publicznej może złożyc do kuratorium papiery o nauczanie indywidualne od następnej klasy będzie łatwiej i przede wszystkim nie będziesz musiała się rozstawać z dzidziusiem, ja płakałam jak musiałam gdzies wyjść z domu i zosawić synka, niestety moja szkoła nie zgodziła się na nauczanie indywidualne... ale wszystko przed Tobą każda z Nas jest inna i inaczej wszystko przechodzi i z innym podjeściem ja strasznie emocjonalnie niestety rozstania z synem na początku dla mnie były straszne... Będziesz mogła znaleźć wsparcie w Nas na pewno i wyżalić się czy wygadać jakby było coś nie tak ,na pewno postara się zawsze któraś z Nas pomóc
Anabelle a tak w temacie ruchów, może ja jakaś dziwna jestem, ale ostatnio mam takie gazy w brzuchu hahaa że normalnie jak ruchy i mini kopniaczki, takie pukanie w brzuchu, a to moja psychika albo tak intensywnie działa mój układ trawienny hahaha komedia istna...
A na prawdziwe kopniaki jeszcze poczekam sobie z 2-3 miesiące
Córcia Livia tp 20.04.2015 <3
Córcia Nela 03.10.2014 <3
Synek Marcel 19.02.2013 <3
...
Aniołek [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiulaa05
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 20
- Otrzymane podziękowania: 0
jestem dorosła, mam wsparcie w chłopaku i najbliższej rodzinie.
Musiałam się wygadać Jakoś to będzie. Byleby dzidzia była zdrowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- majeczka22
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 419
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- meli1990
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekamy na drugie dzieciątko
- Posty: 1163
- Otrzymane podziękowania: 53
miłej nocy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vika
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Tosia 19,05,2013 Kinia 31,12,2001
- Posty: 1704
- Otrzymane podziękowania: 7
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Pobawimy się troszkę, ubierzemy, zjemy śniadanie i pojedziemy na hcg.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ferritka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- tam gdzie nie ma dzieci -brakuje nieba
- Posty: 4213
- Otrzymane podziękowania: 120
stron aż miło )
asiulka, Ty wiesz, że ja trzymam za Ciebie kciuki, młodziutka jesteś ,ale młodsze dzieci mają i jakoś sobie radzą...
przytoczę tu historię odnośnie tego, że małolaty mówią że są dorosłe, bo troszkę mnie to śmieszy....
była na staraczkach kiedyś panna, miała może właśnie 18 lat, i pamiętam jak ona nam tam oczy smarowała, że jest dojrzała jak na swój wiek, że jest dorosła bo ma 18 lat..ect ect..
ale w całej swojej dorosłości podała adres bloga, który skrupulatnie prowadziła ona jako ona i ona jako jej facet- to nawet śmieszne było bo bardziej zniewieściałego gościa nigdy nie widziałyście nawet na oczy... no i nam na forum mówiła o dojrzałości a na blogu pisała że wreszcie wpadła i dzieciak pomoże jej się wyrwać z domu, wreszcie będzie mogła robić co chce. jej chłopak rzucił szkołe i szukał pracy, coś próbował jako przedstawiciel ale miał "większe ambicje" no takie kierownicze. Ona szybko zaczęła mówić, że ciąża nie jest fajna, że nie ma imprez, robi się gruba, ma mdłosci, zabawa w dom przestała być zabawna bo zrobiła się poważna.
chcę Wam pokazać tą historią ,że dorosłość to nie wiek. Myślałam też tak zanim miałam 18 lat. Tak na prawdę dorosłość to dojrzałość psychiczna do życia i odpowiedzialność za swoje czyny.
więc Asiulka, Ty jeśli czujesz się dorosła to teraz musisz się wziąć w garść i działać, bo już nie jesteś sama sobie , tylko jesteś dla Was.
Szczerze Ci powiem, że ja w wieku 18 lat to byłam dzieciak i nie wyobrażam sobie nawet jakby to było gdybym wpadła no to raczej nie możliwe bo nie uprawiałam w tym wieku sexu ale jakbym...
szkoła musi Ci iść na rękę, to jest obowiązek tej placówki abyś mogła skończyć naukę. Ja bym waliła od razu do dyrektora, on pewnie już miał u siebie takie akcje i wie co robić, pogadaj też z nauczycielami poszczególnych przedmiotów. szkoda że wychowawca nieżyciowy ale kij mu w oko, szkoda czasu się nim przejmować.
-eh no musiałam się wygadać
mam tak podłe samopoczucie ,wszystko jest dla mnie zapalnikiem żeby wybuchnąć, stałąm się nietykalna, tkliwa, beznadziejna wizytę przesunęli mi z jutra z 8 na 13:30
mam nadzieje, że szybko dojdę do swojej równowagi bo sama ze sobą wytrzymać nie umiem
ja jestem kawoszką masakryczną, kocham kawę dlatego nie umiem sobie jej odmówić, pije 2 kubki dziennie, pół na pół czyli duuuużo mleka, taka moja alternatywa ale chyba się przerzucę na bezkofeinową jak Bella, będzie bezpieczniej
nie wyobrażam sobie poranka bez kawy tylko teraz staram się aby była to kawa + śniadanko a nie kawa jako śniadanko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vika
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Tosia 19,05,2013 Kinia 31,12,2001
- Posty: 1704
- Otrzymane podziękowania: 7
pisze malo skladnie bo nie da się tak wszystkiego opisać ale uważam,że jak się chce to można naprawdę DUŻO
Bella melduj się z wynikami
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.