Listopadówki 2014

według niego to raczej zero nadziei. Ja nie wiem od jakiego tygodnia widać by było. jeśli bym była w ciąży to byłby początek 4 tygodnia według @. więc chyba było by już coś widać czy nie?


asiulaa05 gratuluje

meli1990 napisał:

według niego to raczej zero nadziei. Ja nie wiem od jakiego tygodnia widać by było. jeśli bym była w ciąży to byłby początek 4 tygodnia według @. więc chyba było by już coś widać czy nie?


asiulaa05 gratuluje

wg miesiączki jestem w 5 tygodniu, a dzisiaj lekarka mi powiedziała, że nie bedzie nic widać jeszcze. Idę dopiero za tydzień do speca od usg na wizytę. Jak szukałam info o niskim hcg to dziewczyny pisały że nawet je na laparoskopię do szpitala wysyłano, nie godziły się, bo nie było miesiączki i później ciąza pokazywała się na usg w 7 czy 8 tygodniu. Więc czy ja wiem...

4 tydzień to młoda ciąża.. bardzo młoda. A nigdy nie wiadomo gdzie się komórka zagnieździ albo kiedy doszło do zapłodnienia. W sumie 4 tygodnie od OM to ok 2 tygodniowa ciąża, przy czym zapłodniona komórka zanim się zagnieżdża to może minąć 4-6 dni o ile dobrze pamiętam, więc wychodziłoby, że ciąża mogłaby się rozwijać w ścianie macicy dopiero tydzień.

Ale nie jestem lekarzem. Jestem tylko zdziwiona, że lekarz od razu spisał ciążę na straty.
Robiłaś hcg? Wynik z krwi jest wiarygodny.


ASIULA
Oj jak ja Ci zazdroszczę kobieto! ;D ;D
Piękna fasoleczka i bijące serduszko

Ah

nie robiłam. poczekam jeszcze jak się @ nie pojawi to zrobię test a jak dalej nie będzie to pójdę do niego na usg poza kolejką i wtedy zobaczymy

Dziękuję mimowszystko ze sie boje to jednak wgłębi serce sie ciesze

meli a kiedy powinna byc @? bo nie pamietam. Mimo wszystko trzymam kciuki, żeby nie przyszła.

asiula - zawsze są jakieś obawy, taka rola matki zawsze się martwi o swoje dzieci prawidłowo rozwijająca się ciąża to jednak naprawdę wspaniałe wieści nic tylko się cieszyć - z całą resztą sobie poradzisz

asiulaa Ale super, gratulacje ale chyba zostajesz z Nami listopadówkami, co.? hehe gratulacje ,ciesze się ogromnie, że serducho bijące już jest ja czekam do 20 marca będzie wtedy 7+6tc, czyli koniec 8tc, więc serducho musi być i idę już do swojego ginka

meli ja również mocno trzymam kciukasy, żby jednak się udało

hej, moge sie przylaczyc? jescze nie wiem czy listopadowka jestem, bo na 1 usg lekarz stwierdzil tylko ciaze i nie podal daty porodu, ale nie omieszkam sie spytac za tydzien ;p

hej.

ja ostatni okres mialam 03,02. 2014r. a.... 07.03. na usg byl juz pecherzyk. Czyli okres mialam miec w poniedzialek, a w piatek bylo juz widac pecherzyk. ale lekarz dosc dlugo go szukal i mowil...ze jak nie znajdzie, to nic nie szkodzi, bo ma prawo jeszcze nie byc, wszystko zalezy od sprzetu

Meli moja przyjacióla w zeszłym roku była na porządnym badaniu u specjalisty w łodzi byla w 4 tyg i lekarz ciąże zobaczył dopiero dwa tyg póżniej a miala robine badania w celu ustalenia z jakiej przyczyny nie może zajść w ciąże
asiula GRATULUJĘ
Vilemo witamy rozgość się

mam juz jedynego synka. urodzilam 1,5 roku temu. tera zpoczatek 2 ciazy. testy wychodzily z mega blada kreska. dopiero na usg zobaczylam pecherzyk. jeszcze bez serduszka... czekam na wizyte za tydzien, aby zobaczyc serduszko....
Ta ciaza, podobnie jak wczesniejsza- rewelka. bez zadnych mdlosci, czy niedogodnosci. funkcjonuje jakby nigdy nic.

Dziewczyny, to glupie pytanie, ale serio nie wiem.... pozwalacie sobie na 1 kawe dziennie?

wiem,że nie jedna by mnie zlinczowała ale ja pije dwie kawy jedną rano sypaną i po poludniu bardzo slabą rozpuszczalną kremowa pół na pól z mlekiem ...moja pani GIN wychodzi z zalożenia,że nie można dać się zwariować i w małych ilościach kawa nie szkodzi za to np.mówi bym nie piła czarnej herbaty podobno bardziej szkodzi jak kawa.....ja tam nie wiem ale bez kawy nie umie funkcjonowac próbowałam wielokrotnie w stwierdziłam,że nie będę się aż tak katować ...nie piję alkoholu nie palę papierosów...

Oczywiście, że zostanę z wami, nigdzie się nie wybieram

Cały czas myślę jak sobie poradze ze szkoła i w ogole jak mam to powiedzieć mojej wychowawczyni bo ja cały czas sie z nią kłócę więc nie będzie to łatwa rozmowa.;/

asiula - to Ty mlodziutka jestes? dobrze zrozumialam?

dobrze zrozumiałaś. Mam 18 lat dopiero

eeeee, to nie taka juz mloda w szkole oparcia brak, a rodzice juz wiedza? Wazne, by Oni Ciebie wspierali i dali oparcie.... reszta sama sie ulozy.

w tym roku matura?