Mamusie Czerwcowe 2015

Lavender,Azja ...ja jeszcze nic nie widziałam i nic nie słyszałam :)chociaż jakaś mała oznaka życia by mnie uspokoiła.

Ja byłam dzisiaj na wizycie kontrolnej z wynikami badań i widziałam tykającej już dużo więcej serduszko i nawet pomachało do mnie ręką Niesamowite uczucie. Wizytę mam dopiero przed Świętami, w międzyczasie mam iść na prenatalne i genetyczne oraz zrobić wizytę u stomatologa.

Co do zaparć to ja jakoś nie mam z tym problemów, ale jem dużo owoców i pestki z dyni. Czuć -czuję się już zdecydowanie lepiej. Zdarza się czasami, że boli mnie kość ogonowa, ale to od dłuższego leżenia czy siedzenia w jednej pozycji. Cały czas czuję takie "dziwne" bulgotanie w brzuchu więc być może że to maluch, skoro dzisiaj widziałam jak się ruszał. Ma już 3 cm długości. Ja na razie schudłam 1 kg, ale to pewnie dlatego że nie miałam ostatnio apetytu. Jedynie co to zaczęłam się rozglądać za spodniami ciążowymi bo niektóre już mnie denerwują jak się guzik wbija w brzuch (jestem szczupłą dziewczyną i spodnie noszę raczej typu rurki).

Ja też dostałam całą listę badań do wykonania, mam czas do 5 grudnia - wtedy następna wizyta!

Nadachen,ja spodnie zmienić musiałam już w 5 tygodniu bo tak wzdęty i bolący miałam brzuszek że guzik w jeansowych biodrówkach dawał się we znaki :)także podziwiam że do tej pory wytrzymałaś.Na ciążowe portki to jeszcze chyba za wcześnie na mnie wszystkie wiszą. I przeważnie jest ta bardzo szeroka guma.Ja jestem raczej szczupła i mam wagę -2 kg przez te mdłości.Ale w promodzie kupiłam fajne portki dzianinowe na gumce(zresztą wszędzie teraz takie można dostać jak na foto) i super się sprawdzają w czasie wczesnej ciąży.

hej

mi tez ciasnawo w niektórych spodniach, choc waga stoi w miejscu, najbardziej lubie chodzic w getrach ostatnio jest mi najwygodniej

dzis sie wnerwiłam, ze wzgledu ze mamy konflikt serologiczny, lekarz kazał mi zrobic badanie na przeciwciała odpornosciowe czy jakos tak, moja mama pracuje w szpitalu wiec ja przy okazji wysłałam do krwiodastwa zeby sie dowiedział ile bedzie kosztowac badanie, bo chodze prywatnie do lekarza wiec i badania mam prywatnie, a babka mowi ze 87 zł jak beda mogli zrobic na miejscu, ale najprawdopododobniej beda musieli wysłac do innego miasta na badania wiec bedzie kosztowało 200 zł. Mało z krzesła nie spadłam jak to usłysząłam, ja rozumiem ze zdrowie dziecka najwazniejsze, ale pytam sie po co my płacimy te cholerne skłądki ?? babka z krwiodastwa zaproponowała zebym sie do lekarza na nfz zapisała to bedzie za darmo, z tym ze wczesniej nie mogłam zadnego normanego na nfz znalesc, ale własnie mama dzwoniła, ze jej sie udało mnie zapisac na nfz, sprobuje i pojde jak doktorek bedzie spoko to bede chodziła do niego, a w razie jak mi nie bedzie odpowiadał wroce do mojego doktorka i trudno trzeba bedzie płacic

Ja też prywatnie chodzę do ginekologa, bo na NFZ to same konowały...wiąże się to niestety z tym, że płatność za wszelkie wizyty i badania nie jest zbyt niska, ale same wiecie drogie mamy jak to z Nami jest choćby spod ziemi wykopiemy jeśli będzie trzeba

Czy któraś jest już na etapie badań prenatalnych z krwi?

Azja to coś bardzo bardzo drogo to badanie, ja w Łodzi zaplacilam za nie 35 zł, zorientuj sie jeszcze, kazde prywatne laboratorium powinno je wykonac i na pewno nie za 200zł.
Ja nie robie testów z krwi tych genetycznych, w pierwszej ciazy tez nie robilam.

lavender ja w pierwszej ciazy albo nie robiłam tego badania albo tez tyle nie płaciłam, ale doktorek mowił zeby zrobic w krwiodastwie bo mam nietypowa grupe krwi, on sam mowil ze moze kosztowac kolo 60 zł, no a okazało sie ze kosztuje 87 zł, a ze moje musza wysłac do Lublina to wyjdzie 200 mam grupe krwi z jakimis podgrupami czy jakos tak, nawet jak mi po porodzie dawali ten zastrzyk na konflikt to specjalny przywozili z Lublina, nie wiem nie znam sie, wiem ze jak przyszłam na porodówke to polozna mnie przywitała hasłem, a to pani, z ta inna grupa krwi

sanders ja wiem ze na nfz ciezko znalexc dobrego lekarza, ale sprobuje moze akurat sie uda, jak nie zawsze moge wrocic do mojego pierwszego doktorka

Azja to jesteś wyjątkowa!!! To teraz już jasne, czemu takie koszta . Szkoda tylko, ze za swoją wyjątkowość musisz tyle placić. Mam nadzieje, że uda ci się z tym NFZ.

Muszę się dziewczeta wybrac na jakies zakupy, mnie tez juz niewygodnie w jeansach a tych na gumie gaci sie pozbylam po ciazy, pora cos sobie kupić. Izek super te spodnie.

Mam juz wyniki badan, wszystkie w porzadku, oprocz glukozy wyszla mi podwyzszona, ale przez swoja wlasna glupote bo mi sie 2 lykow coli zachcialo rano i nie bylam naczczo. Teraz musze powtarzac ot cała ja

Mi wygodnie chodzi się w legginsach a już najchętniej to ubierałabym tylko sukienki, bo po pierwsze najwygodniejsze a po drugie nie trzeba się zastanawiać co do spodni, jaką bluzkę, jakie dodatki zrobiłam się wygodna jednym słowem

Kupiłam w H&M'ie ciążowe legginsy i rajstopy, mają wyższy stan na brzuszek - wygodne i niedrogie

Hej hej
A ja chodzę tylko w getrach bo są najwygodniejsze i muszę zakupić jakieś grubsze bo mam takie cieniutkie i zimno.
lavender Ja też mam za wysoką glukozę i muszę robić krzywą cukrową.... a ogólnie to jeszcze żelazo muszę brać i coś mam w moczu nie tak i w poniedziałek znów muszę jechać na wyniki. Mam nadzieję że ten cukier to tylko dlatego że coś zjadłam lub wypiłam.
Sanders masz rację na NFZ to same konowały każda z nas chciałaby fajnego porządnego lekarza na NFZ ale NIE MA !!!! I musimy płacić...

Ja akurat teraz chodzę na NFZ do mojej doktorki. Ale w poprzedniej ciąży chodziłam do tej samej prywatnie, bo nie trzeba było czekać miesiąca na wizytę w przychodni i różnicę w kosztach teraz odczuwam i to dużą. W tej ciąży za żadne badanie nie musiałam jeszcze płacić. A i udało się ze teraz na wizytę mogę zapisać się praktycznie z dnia na dzień. Więc dziewczyny poprostu trzeba trafić na dobrego lekarza i dobry punkt NFZ. Moja doktorka nie przyjmuje w dużej obleganej przychodni tylko w małym punkcie mającym umowę z NFZ więc dlatego pewnie tam się tyle nie czeka.

Witam! Jestem mamą sierpniową 2011 i lipcową 2014. Mam do sprzedania bluzkę ciążową. Jeśli któraś z mam byłaby chętna to zapraszam. Pozdrawiam i życzę spokojnej ciąży allegro.pl/sliczna-bluzka-ciazowa-i4816643136.html

Dziewczyny w dziale uroda i przebieg ciąży zamieściłam dwa tematy, ale nikt chyba tam nie zagląda...może wrzucę je tutaj i wspólnie je poruszymy?

Piszę, bo być może podzielimy się tutaj spostrzeżeniami i wskazówkami odnośnie wcześnie powstającego cellulitu.
Jestem w końcówce pierwszego trymestru i już zauważyłam wzmożoną aktywację tego wstrętnego problemu...Nie ukrywam, że przed ciążą miałam kilka "kropek" na pośladkach ale tylko wtedy gdy wciągałam pośladki i na udach kiedy marszczyłam je dłońmi (wiecie o co mi chodzi )
Teraz niestety zauważyłam, że przybyło go nieco...ponoć po porodzie on samoistnie znika i nie warto się póki co nim przejmować.

Ja póki co myje wrażliwe miejsca szorstką rękawiczką i raz w tygodniu stosuje domowe pillingi.

Jak Wy radzicie sobie z cellulitem? Używacie jakiś specyfików?

A TAKŻE:

Torbiele/mięśniaki i inne jędze:
Czy miałyście/macie może powyższe problemy w trakcie ciąży?

Jak się u Was rozwija, czy macie jakieś dolegliwości, rozterki...?

Sanders u mnie wygląda to tak- cellulit miałam praktycznie zawsze- raz mniejszy raz większy- w 1 ciąży akurat więcej, ale to dlatego, że 25kg przytyłam, teraz nie zauważyłam aby było go więcej, ale zapewne się pojawi jak waga wzrośnie. Na cellulit dobre są masaże bańkami chińskimi (np takie: allegro.pl/cc8-banki-chinskie-bezogniowe...azu-i4736046679.html ), kiedyś robiłam, teraz najzwyczajniej w świecie mi się nie chce ale efekty są szybko widoczne jak robi się je regularnie. trochę na początku bolesne i wychodzą siniaki, ale to kilka pierwszych zabiegów
Z tych "JĘDZ" jak to nazwałaś, to mam tylko nadżerkę i po ciąży będę ją wypalać.

U mnie samopoczucie się poprawiło, bo praktycznie nie miewam już mdłości no i apetyt wrócił, więc teraz muszę uważać na to co jem, bo u mnie to moment i kg w górę
Po wypłacie zamierzam wybrać się na zakupy ciuchowe, aby kupić jakieś spodnie ciążowe, albo chociaż jakieś leginsy- zobaczę co znajdę, bo już w tych normalnych zbyt gniecie w brzuch.


4 grudnia wizyta u gino i kolejne usg... liczę na to, że ponzam płeć dziecka

pozdrawiam Was serdecznie