BezpiecznaCiaza112023

Sierpniówki 2015

9 lata 8 miesiąc temu #978127 przez 8kasia8
heloł!!!!

czajusiątko oj tak, uwielbiam grillowe klimaty ;)
o matulu prawdziwe cudeńka! słodkie te ciuszki! :woohoo: ale będziesz mogła stroić małą Zosię :)

Izek ależ Ty zgrabniutka jesteś! fajny ten szlafrok, i wcale nie taki krótki ;)

nat widzę, że masz już konkretne typy wózków wybrane, ja chyba tez muszę w końcu usiąść i poszukać, w ogóle się tym zainteresować, bo jakoś przez to mieszkanie ta sprawa zeszła na bok ;)
ja na początku ciąży nakręciłam się na stosowanie kremów przeciw rozstępom ale tyle się różnych opinii naczytałam, że wolałam zostać przy stosowaniu samej oliwki ;)
rozdrażnienie i mi towarzyszy, tak więc najwyraźniej to nieodłączny objaw ciąży ;) niekiedy mam ochotę usiąść i płakać, bo wydaje się taka bezsilna w stosunku do niektórych rzeczy ;)
mówisz na słodkości Ci się przestawiło ;) spokojnie, w ciąży nam wolno :laugh:

roxi daj znać po południu jak wyniki, trzymam kciuki żeby były jak najlepsze :)
pogodę masz taką sama jak ja :) jest pięknie!

Magiczna jakie ciuszki! a sukienusia! :woohoo:
poduszka rzeczywiście zakup wszech czasów, za taką banalną cenę! super!

Lusek i Ty już upatrzyłaś wózek! fajnie!

tysiiiak dobre z tym pęcherzem! to znaczy dobrze zobrazowane ;) bo oczywiście mało przyjemne ;)

mąż pojechał do pracy a ja zaraz biorę się za zmywanie po obiedzie i idę w miasto, trzeba wykorzystać piękną pogodę!
miłego dnia!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #978135 przez wiewiorka
co do tych kremów to ja w pierwszej ciaży nic nie stosowałam a teraz kupiłam sobie masełko z Palmers i mnie mega uczuliło. Cały brzuch w krostach!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #978143 przez Izek
wiewiorka spokojnie przytyłam już 10 kg! ale na początku ciąży miałam mega rzyganko ;)
tysiiak - ale mnie uhahał ten obrazek z pęcherzem .., mam tak i ja:) przynajmniej bardzo obrazowo :)aż czasem jestem na skraju "popuszczenia"
jeśli chodzi o kremy to stosowałam ziaje mamamija i mnie uczuliła, brzuch mnie swędział i cały czerwony. Lekarka kazała przerzucić się na bio oil , niby bardzo naturalne składniki zobaczymy jak będzie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #978173 przez meridka
Witajcie Kochane,
Trochę ostatnio się u mnie dzieje dlatego mniej się odzywam, ale podczytuje co jakiś czas :)

W poniedziałek byłam u mojego Gina. Jakiś miałam kiepski dzień to też wizyta jakaś taka nijaka. USG mi nie zrobił..Znów miałam ciśnienie ponad 150 - chociaż w domu jak mierze to jest normalne - i sobie kawe bezkarnie popijam... Lekarz stwierdził, że to może poprostu syndrom "białego fartucha" - jakiś dziwny stres i dlatego mi chwilowo ciśnienie podskakuje. Poza tym dołączam do grona ciężarnych z bakteriami w moczu ;/ Będę musiała powtórzyć przed następną wizytą badanie moczu i lekarz kazał zażywać urosept, albo żuravit. Tak więc łykam i staram się pić więcej wody i żrę żurawinęęę. Przy badaniu stwierdził, że "szyjka jest miękka, ale wszystko jest w porządku" - yhmm.. nie wiem za bardzo co mam przez to rozumieć, teraz się martwię, a głupia zamiast spytać na miejscu co to znaczy, to nie zaskoczyłam.
Zachęcał mnie do tego żebym się zapisała do szkoły rodzenia (znów 400 zł w plecy - nie dzięki...) i wyskoczył, że powinnam się zgłosić do położnej rejonowej i zrobi mi z 4 prelekcje jeszcze przed porodem. (coś mi się wydaje, że chyba za jakąś dodatkową "drobną" opłatą, bo byłam się pytać jakiś miesiąc temu o moją położną rejonową i mi powiedziano nazwisko ale mam się kontaktowac dopiero po porodzie i wtedy ustalają termin wizyty domowej - nie wiem skąd on wymyślił te prelekcje - pierwsze słyszę...
Mały Kornelek też daje o sobie znać coraz częściej. Czasem jak mi zasadzi kopniaka to aż cała podskakuje ;P Ale i tak bardzo przyjemne i za każdym razem wywołuje u mnie radość :)
Poza tym ruszyłam z wyprawką :P Nazwoziłam wczoraj kilka toreb z ciuszkami etc od bratanka. Łóżeczko, wózek, nosidełko, leżaczek-bujaczek i matę edukacyjną mam z głowy ;) Dostałam też masę ciuszków - dzisiaj miałam dzień przeglądania tego wszystkiego. Nie wiem gdzie to będę trzymać ! Bo nasza sypialnia póki co jest w rozsypce. Ale Bratowa chciała się już pozbyć tych rzeczy, poprała mi to wszystko i popakowała, więc jak dają to wzięłam ;P Mąż się mocno zdziwił jak zobaczył samochód cały zapakowany :P Ale bardzo się cieszę :) Dostałam też w spadku komplet pościeli, materacyk do łóżeczka i rożek - ale te rzeczy chyba sobie kupimy nowe - jeszcze zobaczymy....
Dzisiaj zaliczyłam z rana spacerek z mężem i pieskiem - u nas przepiękna pogoda ;) Zadyszka u mnie to już norma. W ogóle to zaczynam mieć problemy ze snem w nocy, co chwile się budzę i przewracam z boku na bok, nie mogę sobie znaleźć miejsca- coś czuję że pod tym względem będzie coraz gorzej...
Mam mega chcicę na słodycze! Nutella, lody, batoniki czekoladowe, muffinki - strach się bać ! Teraz też jak piszę to wcinam czekoladę z bakaliami :whistle:

Apropo tego szlafroka do szpitala to rozmawiałam na ten temat z bratową i w sumie chyba wezmę sobie taki dłuższy sweterek - fachowo to się chyba kardigan nazywa :D i najwyżej w nim będę pomykac. Może być opcja, że np na korytarzu czy gdzieś w szpitalu będzie przeciąg - a podobno przewiane piersi u kobiety karmiącej - to niesamowity ból... Tak więc przezorny zawsze ubezpieczony ! :P

Dzisiaj jeszcze nie mam weny do tego, ale muszę sobie zrobić listę co spakuje do szpitala i co jeszcze muszę dokupić... Niby jest jeszcze sporo czasu, ale czuję, że teraz to będzie uciekać coraz szybciej... a będę się czuła spokojniejsza.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #978227 przez roxi1987
Hej kobietki wpadam na chwilunie dzis mialam bardzo aktywny dzien:-) wyniki byly juz po 14 wiec blyskawicznie mocz bardzo dobrze wyszedl a krew tak sobie niestety troszke slabiej niz miesiac temu glownie martwi mnie spadek hemoglobiny ale zobaczymy co pani dr powie w piatek. Milej nocki zycze do jutra

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu - 9 lata 8 miesiąc temu #978257 przez Lusek
Hejko Kobietki tak z samego ranka..... ;)

Ale wczoraj byłam na basenie a potem na szkole rodzenia..... te kobity w ciąży są dziwne, ale z racji tego że są to im wybaczę. Jak tylko weszłam to mnie zlukały i i padły komentarze jakbym w ogóle nie słyszała :angry: mówię wam masakra chyba hormony odbijają ale dobrze bo potem wyszłam i przyszedł mój M i już było mi raźniej. A kobity były z partnerami więc luzik ;).

8kasia8 no wózek już upatrzony i wybrany nawet cena dogadana, więc na początku maja już ruszam z moim M żeby zamówić ;) :P tylko zostanie łóżeczko ale tez zamówię w maju i będzie wsio... no jeszcze parę drobiazgów. Bo tak szczerze to mi się w ogóle nie chce latać po sklepach męczy mnie to hehe ;) na szczęście jak miałam więcej sił i weny to wszystko zaplanowałam a im dalej w las tym gorzej hehe:) czyli leniwiej. :laugh: :cheer:

meridika Ooooo a to czemu tak z tymi bakteriami masz ??? Wcinaj żurawinę i się nie przejmuj, a z tą szyjką to pierwsze słyszę ze jest miękka no nic mają swoje terminy Ci lekarze.Jeśli chodzi o szkołę rodzenia to aż 400 zł płaciłaś :woohoo: kurde masakra. Tez nie słyszałam o prelekcji więc może chciał Cie po prostu naciągnąć a koleżance klientów naraić. Fajnie że ruszyłaś z wyprawką i widzę że masz sporo gadżetów FAJNIE :woohoo: :P . Jeśli chodzi o spanie w nocy to mam ostatnio tak samo... kręcę się niemiłosiernie nie mogę się ułożyć a jak już to zrobię to chce mi się do toalety i od nowa kręcenie Masakra. A budze się też i przekładam z boku na bok :unsure:


roxi87 spadkiem hemoglobiny się nie martw i tez mógł spać hematokryt ale to ze względu że laski potrzebują. Gdzieś czytałam o tym więc powinno być dobrze, mi tez spadło jak fasolina zaczęła rosnąć a Ty masz 2 kobitki :P ;) :cheer:

Buziaki będę później :kiss: :silly:

Jeszcze CIĘ nie znam a już CIĘ KOCHAM...



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #978352 przez nat19
Na szybko z fona. Dziś mam wizyte o 15.40 trzymajcie kciuki ! :) aaaaaaaaa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #978358 przez wiewiorka
meridka miękka szyjka wydaje mi się, że na tą chwile to nie do końca dobrze. Ważne ze wszystko zamknięte i się nie skraca ale musisz to kontrolować. U mnie długa i twarda ale za to już mi się skurcze przepowiadające zaczeły. Nie lubie ich!
Lusek jakię komentarze z zazdrości czy co?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #978366 przez meridka
Nat- no to trzymamy kciuki za Was i czekamy na raport z wizyty! Kurcze drogie te wózki, a i tak po paru miesiącach będzie trzeba się na spacerówkę przerzucić. Cieszę się, że mi się udało z tym wózkiem - mam nadzieję, że się sprawdzi w naszych ekstremalnych warunkach - tj. ścieżki polne :P bo pewnie głównie będę nim jeździć na spacery po okolicy.

Lusek- no cóż - kobiety mają to do siebie, że lubią się oceniać a jakby dodać do tego spotęgowaną, burzę ciążowych hormonów to jak widać się nawet z tym nie kryją ;) Nie przejmuj się ;) Jakieś ciekawostki na tej szkole rodzenia, czy nuda? Ile u Was jest spotkań ?
Na wynikach moczu mi wyszło że są "liczne bakterie" - a czemu to pieron wie :P Ale to takie lajtowe (bo w sumie nic nie czuje, żeby mnie piekło, swędziało etc). Jakieś 6 lat temu przechodziłam zapalenie pęcherza takie poważne i nikomu nie życzę. Sikałam wtedy krwią i myślałam, że umrę z bólu ;/ straszny dyskomfort... Podobno jak się to raz załapie to już później wraca systematycznie, ale odpukać ja już dawno dawno tego nie miałam. Dlatego wolę nie kusić losu i unikam basenu w ciąży...
A za szkołę rodzenia nie płaciłam - tyle słyszałam, że u nas kosztuje ;/ ... Nie zdecydowałam się.. Stwierdziłam, że wystarczą mi książki, filmy na necie + wiedza znajomych matek :P Wybieram się też w maju na warsztaty z mamo to ja. Myślę, że to mi wystarczy :)

Czajusiątko - fajnie masz z tą koleżanką :D Ciuszki prześliczne :D Zawsze mi się podobały w ogóle u takich małych dziewczynek te wszelakie opaski z kokardkami, spineczki :) Zazdraszczam! Ja mojemu Kornelkowi raczej nie będę przypinać nic :P Chociaż wiecie, różnie to bywa - mój Mąż ma starszą siostrę i jak byli mali to ona go przebierała w sukieneczki, malowała etc :P - teraz biedny ma traumę ;) :P

Izek - super wyglądasz w tym szlafroczku!

Tysiiiak - apropo grilla to też mam chęci :P Przyznam, że jak ostatnio robiliśmy grilla i mąż zimne piwko otworzył to też miałam smaka :whistle: - ale trzeba będzie jeszcze "trochę" wytrzymać.

ROxi - też musimy naszego psa zaszczepić ;P Ale do nas przyjeżdża weterynarz i mąż przy nim musi być - bo się boi naszego psa :P Myśmy dzisiaj z rana kąpali naszego futrzaka :P Masakra ! Wszyscy i wszystko dookoła mokre :P Jak wyschnie to czeka go czesanie :P

Magiczna - fajna ta poducha! Też by mi się taka przydała :P

Kawka wypita. Idę na chwilę na dwór poleżakować z jakąś książką :) Miłego dnia!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu - 9 lata 7 miesiąc temu #978368 przez meridka
Wiewiórka - następną wizytę mam 4 maja wraz z USG, więc zobaczymy jak sprawa będzie wyglądała... Chyba jakiegoś wpływu za bardzo i tak nie mam na to czy ta szyjka jest miękka czy nie... Strasznie jestem ciekawa jak teraz ułożony jest Dzidziuś, bo w sumie mam wrażenie, że wczoraj i dzisiaj kopniaki są jakieś słabiej odczuwalne...
Jak tak piszesz o tych skurczach to aż sobie wygooglowałam.... Piszą na necie, że takie skurcze macicy pojawiają się od 20 tygodnia ciąży... Powiem szczerze, że ja narazie nic nie czuję...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #978372 przez Lusek
Wiewiórka weszłam i padło głośno bo wszyscy słyszeli ale młoda a gdzie ona ma brzuch :angry: aż się na wstępie speszyłam i wyszłam.A potem to już M przyszedł ze mną i było raźniej.Wiesz z zazdrości to może nie bo są same w ciąży ale dziwne zachowanie.No cóż tak jest ;) ehhh

Meridika ja myślałam że tak drogo chodziłaś,no chyba nic specjalnego teoria potem praktyka od 27.04-27.05 2x w tygodniu czyli 10spotkań. W tym ćwiczenia no i oglądanie sali porodowej co w sumie jest dla mnie najważniejsze żeby to zlukać.
Ja też mam 4maja wizytę i USG hihi B)

Jeszcze CIĘ nie znam a już CIĘ KOCHAM...



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #978383 przez 8kasia8
heloł!!!!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


tak patrzę dziś na kalendarz i wychodzi, że w przyszłą niedzielę mamy przyjęcie bliźniaczek (w tym męża chrześniaczki) a ja w lesie, muszę iść po przymierzać sukienki i jakąś kupić, i rajstopy i może buty i Tż musi kupić koszulę i pantofle, ehh, zapomnieliśmy się ;) poza tym pamiątki, bombonierki, bukieciki - razy dwa :)
oby tylko pogoda dopisała :)

wiewiorka o widzisz, ja właśnie czytałam, że mogą uczulać i mieć jakiś tam wpływ na dzieciątko, dlatego nic oprócz oliwki nie stosuję ;)
czytałam, że będą się pojawiać te skurcze przepowiadające ale ja chyba na razie nie mam, w sumie nie wiem jak mają wyglądać, ale pewnie się zorientuję jak nastąpią ;)

Izek już 10kg? chyba dopiero? ja jestem w 25tyg i przytyłam pewnie ponad dyszkę ;) ale wyglądasz naprawdę cudownie!
mnie na razie jeszcze nie doskwiera ucisk na pęcherz ale pewnie niedługo się zacznie ;)
o właśnie chodzi o to żeby stosować najbardziej naturalne kosmetyki, bezpieczne, bio oil troszkę dla mnie drogi dlatego wybrałam zwykłą oliwkę babydream :)

meridka oj szkoda, że to ciśnienie tak Ci skacze na "widok lekarza" i że pojawiły się bakterie w moczu, obyś szybko się ich pozbyła :)
super, że mały tak dokazuje, sama radość!
ooo to rzeczywiście ruszyłaś z kopyta z wyprawką! genialnie, wszystko na raz i z głowy ;)
dopisuję się pod zadyszką i problemami ze snem, tez tak mam ;) dziś obudziłam się przed 6 i dzidziuś tak się kręcił, że po prostu już nie zasnęłam :)
i piątka w sprawie słodyczy, też podjadam :)
a masz rację co do ochrony przed przewianiem piersi, rzeczywiście mogą być przeciągi, można więc wziąć jakiś sweterek na plecy ;)
oj ja też czuję, że mało czasu zostało i zaczyna on coraz bardziej uciekać :)
Twojego męża siostra przebierała za dziewczynkę tak jak ja z siostrą naszego młodszego brata! nawet mamy zdjęcia z tych zabaw :laugh:
hehe mamy razem wizytę - też mam 4maja!!! :woohoo: już niedługo ;)

roxi super, że mocz w porządku a spadkiem hemoglobiny się nie przejmuj, jutro wszystko się wyjaśni! już trzymam kciuki za wizytę :kiss:

Lusek wiesz co mogłyby się powstrzymać! zresztą nie przejmuj się!!
no mnie się na szczęście chce tylko na razie powstrzymuje mnie brak miejsca ;) oby w maju wszystko ruszyło z mieszkaniem to i z wyprawką ruszę :) żebym tylko się nie rozleniwiła, tak jak mówisz ;)
oj ja z wieczora z zaśnięciem też mam problemy, kręcę się i wiercę a mój mąż jęczy i stęka, że się rozpycham :) no cóż ...
fajnie z tym, ze zobaczysz porodówkę, będziesz obcykana w najważniejszym ;)
i Ty masz tez wizytę, więc jesteśmy we trzy na 4-ego! :woohoo: pięknie! może nasze dzieciaczki się w końcu "okażą płcią" ;)

nat pewnie czekasz już na wizytę pod gabinetem! trzymam mocno kciuki! daj znać co i jak po wizycie! :kiss:

no nic lecę zaraz do galerii oblukać odzież na okazję specjalną ;) i przy okazji z siostrą i dziewczynkami na spacer!
wczoraj byłyśmy na placu zabaw, dziewczyny miały taka radochę, bo mleczy nazrywały i musiałam im wianki pleść :)

miłego!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #978384 przez czajusiątko
Witam się i ja tak na szybciutko. U nas piękna pogoda, więc siedzimy więcej na dworze, a poza tym jeżdżę załatwiać mężowi różne sprawy, bo on ostatnio w ogóle nie czasowy. Dziś z kolei spędziłam pół dnia z wujkiem w ZUSie, a później na szybko obiad. Jeszcze wczoraj miałam stłuczkę, to znaczy w sumie nic poważnego, tylko facet chciał cofnąć na skrzyżowaniu bo za bardzo wyjechał i zapomniał spojrzeć czy z tyłu nie stoi za nim auto, na nie szczęście stałam ja. Całe szczęście skończyło się tylko na pogniecionej tablicy rejestracyjnej, ale jestem zła bo same nie szczęścia ostatnio :angry:
Poza tym u nas wszystko ok. Zosia broi, dziś rano tak się wypięła, że miałam dosłownie jajo na brzuchu, a Oliwia siedzi na razie w domu, bo nie chiałam żeby mi się tą jelitówką zaraziła. Może podczytam wieczorem i poodpisuję :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #978389 przez Lusek
8kasia8 tak razem mamy wizytę 4 maja :woohoo: + meridika czyli jest nas 3 hehe :woohoo: super super oby i wieści też były super. :side:

czajusiątko pewnie pogoda dopisuje trzeba korzystać,ale z tego co czytam to Ty zarobiona jesteś tu król ZUS tu stłuczka tam sprawy różne... okres pełen wrażeń hehe :) 3maj się Ciepło i wytrwałości.

nat jak tam wizyta są jakieś dobre wieści... Trzymamy kciuki :cheer:


Lecę będę wieczorkiem może jakieś porządki na ogródku hehe :)

Jeszcze CIĘ nie znam a już CIĘ KOCHAM...



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #978400 przez roxi1987
Hej kochana, wpadam tylko na chwile moze wieczorkiem cos wiecej a;bo jutro rano- wybaczcie:) u mnie wszystko ok, dzis mialam bardzo duzo pracy ale juz wszystko ogarniete:)
Nat jakie wiesci z brzuszka nam przyniosłaś?Bobas rosnie?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl